Skocz do zawartości
IGNORED

Dlaczego vinyl brzmi lepiej niz CD?


Rekomendowane odpowiedzi

12 godzin temu, kolczas napisał:

Chociżby wszystkie z Biedry brzmią spektakularnie. Nie umiem wytłumaczyć zjawiska

Tu nie ma co tłumaczyć.

To są te same tłoczenia, wydania, remastery, remixy, co w każdym innym sklepie, co najmniej w Europie.

Biedra nie wydaje płyt, tam są tylko sprzedawane.

Edytowane przez iro III
32 minuty temu, iro III napisał:

Tu nie ma co tłumaczyć.

To są te same tłoczenia, wydania, remastery, remixy, co w każdym innym sklepie, co najmniej w Europie.

Biedra nie wydaje płyt, tam są tylko sprzedawane.

Kupiłem kiedyś "Never Mind.."Pistolsów w Biedrze.Obok był Empik,więc przy okazji wstąpiłem na mały rekonesans.Przeglądam płyty ,a tam stoi sobie żółciutki Sex Pistols.Chyba dobre pół godziny porównywałem okładki,literka po literce,cyferka po cyferce.Nie było różnic.A nie ,sorki.Była jedna.Cena."Bananowo-marchewkowy" egzemplarz kosztował 50 zł a z Empika -100zł.

Nie twierdzę ,że wszystkie sprzedawane płyty w Biedrze są w super jakości. Ale część osób obligatoryjnie ,na samo tylko wspomnienie Biedry dostaje drgawek, oczopląsu i ślinotoku.Ale płyty z Empika już są co najmniej tolerowane.

O rany! Co ja widzę?

Brzmi lepiej bo miejsce zakupu ma na to wpływ (?)

Chyba prestiż wzbogaca brzmienie. (Zwłaszcza jak jest zadbane i jedno i drugie).

U mnie pojawia się taki kłopot że zbyt szybko mnie coś nudzi, ale umiem robić płodozmian.

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

  • 2 tygodnie później...
W dniu 25.04.2023 o 10:52, iro III napisał:

Tu nie ma co tłumaczyć.

To są te same tłoczenia, wydania, remastery, remixy, co w każdym innym sklepie, co najmniej w Europie.

Biedra nie wydaje płyt, tam są tylko sprzedawane.

No trochę przesadziłeś. W życiu nie słyszałem żeby w Japonii czy Los Angeles sprzedawali płyty z Biedronki. Tam mają swoje tłocznie, my mamy swoje. Ostatnio ruszyła nowa tłocznia w Polsce, do tego ogrom płyt z Czech itd. Oczywiście nie pisze tu o jakości. Jakość nie ma tu nic do gadania. Jeśli tłocznia jest nowa, producent dba o jakość źródła z którego są kopiowane winyle to potem nic dziwnego że taka płyta że spozywczaka może zabrzmieć lepiej od tej ściągniętej przez internet za 3 razy wyższa cenę.

Pamiętajmy że mamy tu na forum oddzielny temat w ktorym opisujemy jakość płyt z Biedronki.

Godzinę temu, Audroc napisał:

No trochę przesadziłeś. W życiu nie słyszałem żeby w Japonii czy Los Angeles sprzedawali płyty z Biedronki.

Przeczytaj jeszcze raz, jak nie załapiesz, powtarzaj do skutku.

No, chyba, że masz pewność i niezachwiane przekonanie o tym, że Japonia i Los Angeles są w Europie...i taki przypadek to ja bym badał...

W dniu 25.04.2023 o 10:52, iro III napisał:

Tu nie ma co tłumaczyć.

To są te same tłoczenia, wydania, remastery, remixy, co w każdym innym sklepie, co najmniej w Europie.

Biedra nie wydaje płyt, tam są tylko sprzedawane.

Sprawa jest prosta, ale widzę, że niektórzy nie mogą tego zrozumieć i od lat mówią o płytach z Biedry i innych porównując ich jakość.Chociażby na podstawie tego przykładu nie dziwię się temu co się dzieje na świecie.

Kiedyś kupiłem 3 winyle z biedry z wydawnictwa Universal Music Polska. Po udanym zwrocie byłem zadowolony, a od tamtej pory unikam tego wydawnictwa. 

Massive attack grał jakby połowy ścieżek nie było. 

Z jakiego sklepu kupione, znaczenia nie ma. Liczy się wydawnictwo, chyba że sprzedawane są jakieś odpady z produkcji w świetnych cenach 😁

11 minut temu, Ajothe napisał:

chyba że sprzedawane są jakieś odpady z produkcji w świetnych cenach

Bardzo ciekawa teoria, jeszcze takiej o winylach z biedronki nie było. Zadziwiające, jak można być "kreatywnym", na potrzeby własngo, krzywego oglądu.

Kupiłem tam ponad 20 tytułów (winyle) i dziwnym trafem, żaden nie okazał sie być "odpadem", ależ szczęsciarz ze mnie.

12 godzin temu, Audroc napisał:

Tam mają swoje tłocznie, my mamy swoje. Ostatnio ruszyła nowa tłocznia w Polsce, do tego ogrom płyt z Czech itd. Oczywiście nie pisze tu o jakości. Jakość nie ma tu nic do gadania. Jeśli tłocznia jest nowa, producent dba o jakość źródła z którego są kopiowane winyle to potem nic dziwnego że taka płyta że spozywczaka może zabrzmieć lepiej od tej ściągniętej przez internet za 3 razy wyższa cenę.

1. Aż sprawdzę co z tą "nową tlocznią". 

2. To jakaś miejska legenda.

Skąd zależnośc że "Nowa tłocznia dba o jakość źródła" i cały dalszy wywód? 

To wydawca - dba lub nie (i dokłada ekstra dodatki choćby).

Analogia z rynku innych dóbr rozrywki:

W życiu nie słyszałem żeby drukarnia (od książek) bezprawnie sprzedawała towar wydawcy książek, bo to wydawca rozlicza się z autorami. Tzn. kiedyś owszem towar szedł na lewo,... stop! 

Audroc, najkrócej: tłocznia z autorem muzyki się nie rozliczy. Nie ma ona wpływu na to co od wydawcy dostaje i w efekcie też nie ma wpływu lub ma mały na jakość produktu finalnego. Zejdź na ziemię, please.

Dla domniemanych reguł ogólnych czasem tu warto zajrzeć.

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

W dniu 7.05.2023 o 21:19, xetras napisał:

1. Aż sprawdzę co z tą "nową tlocznią". 

2. To jakaś miejska legenda.

Skąd zależnośc że "Nowa tłocznia dba o jakość źródła" i cały dalszy wywód? 

To wydawca - dba lub nie (i dokłada ekstra dodatki choćby).

Analogia z rynku innych dóbr rozrywki:

W życiu nie słyszałem żeby drukarnia (od książek) bezprawnie sprzedawała towar wydawcy książek, bo to wydawca rozlicza się z autorami. Tzn. kiedyś owszem towar szedł na lewo,... stop! 

Audroc, najkrócej: tłocznia z autorem muzyki się nie rozliczy. Nie ma ona wpływu na to co od wydawcy dostaje i w efekcie też nie ma wpływu lub ma mały na jakość produktu finalnego. Zejdź na ziemię, please.

Dla domniemanych reguł ogólnych czasem tu warto zajrzeć.

Oczywiście mas, pełna rację że nie ma 100% pewności. Ja tylko przypomniałem wszystki że po to mamy nasze Forum żeby na nie zaglądać, czytać tematy w których opisujemy zedana płyta za 30zł w promocji 3 za2 z Biedronki brzmi lepiej od jej odpowiednika z pierwszego wydania za 500zł z Aledrogo i tyle. 

A tak jest przeważnie....

10 minut temu, Audroc napisał:

Oczywiście mas, pełna rację że nie ma 100% pewności. Ja tylko przypomniałem wszystki że po to mamy nasze Forum żeby na nie zaglądać, czytać tematy w których opisujemy zedana płyta za 30zł w promocji 3 za2 z Biedronki brzmi lepiej od jej odpowiednika z pierwszego wydania za 500zł z Aledrogo i tyle. 

A tak jest przeważnie....

W poprzednim poście głównie pisałem o tym że to od wydawcy płyty zależy (a nie od samej tłoczni) z jakiego źródła nagrania tłoczy dany nośnik. Wydawca stara się o jakość (chyba że akurat nie postara się). 

Na forum można o tym toczyć spory i polemiki . Właśnie po to jest audiostereo i dana zakładka.

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

  • 1 rok później...

Nie wiem, "dlaczego"?

Cofnięty bas i bębny (dotyczy to lat 70 i 80)

Np. reedycje na CD tracą wobec (zwykle niezbyt starannych) edycji na LP.

Nie tylko ja to zauważyłem:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Autor skupił się na porównaniu "Wielki mały człowiek" "Chińskich latawców" "Video" ale przy "Samym życiu (chmurach umysłu)" to wyraźniejsze. Porównania "Samego życia" z wersją cyfrową brak bo jej nie ma. Tak jak i "Cudzego ognia [co] nie grzeje". Też jest tylko na analogowym SP.

Wersje analogowe mimo (zapewne celowego) cofnięcia bębnów i basu dają spójny przekaz.

PS.

W gatunku "śpiewogra" 2 plus 1 to ekipa od świetnych relacji.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez xetras
Dopisek

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

W ciągu ostatnich 2 lat sporo czasu poświęciłem na tzw. Dopieszczenie systemu.

Przytaczane płyty zarówno winylowa jak i CD z lat 70 czy 80 wcale nie brzmią płasko, czy z małą dynamiką. Często są to doskonałe realizację czy świet e wydania, tylko wymagają wręcz doskonałego sprzętu. 

Z jaką dynamiką, z jakim szybkim i jędrnym basem potrafi zagrać Master of Reality Black Sabbath, jak cudnie grają stare płyty Budgie czy Uriah Heep, jak audiofilsko i wręcz wzorcowo Lets Dance Davida Bowie. 

Właśnie te stare wydania najwięcej zyskują na bardzo drogim okablowanie, czy dobrych wkładkach MC. Dla porównania wiele nowych płyt wykłada się na Loudnes War. 

 

Dla mnie winyle rozpraszają tylko dźwięk bo słychać trzaski skrzypienia… nie ma to jak CD 

w końcu kompletny system:)             Geodezja - Geologia - Górnictwo

3 godziny temu, slaaawek napisał:

Dla mnie winyle rozpraszają tylko dźwięk bo słychać trzaski skrzypienia… nie ma to jak CD 

Jak się winyla dobrze umyje, to winyl nie trzeszczy. Oczywiście o ile nie jest zajechany.

--------

Czy winyl brzmi lepiej od CD-ka?  Trzeba wpierw sprecyzować pod jakim względem "lepiej". Bo na pewno winyl brzmi inaczej od CD-ka. Nie ma cudów.

  • Inny sposób zapisu to inne przygotowanie nośnika, inny mastering. Więc inna informacja na nośniku.
  • Inny sposób zapisu to inne odtworzenie sygnału z nośnika i doprowadzenie do takiego samego poziomu na wejście wzmacniacza.

A dalej? Ile par uszu - tyle różnych, choć może i czasami podobnych, kryteriów w oceni "lepiej".

Więc pytanie ogólne nie ma raczej sensu. Sens może mieć pytanie w szczególnych - czyli konkretnych - okolicznościach:

Na koniec dodam, że są też wyznawcy nośnika w postaci taśmy magnetycznej, takiej pochodzącej z masteringu, niektórzy daliby się pociąć w plasterki. I muzyka z takiego nośnika zabrzmi jeszcze inaczej.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
18 godzin temu, Audroc napisał:

Dla porównania wiele nowych płyt wykłada się na Loudnes War. 

Banialuki, wg mnie wcale nie dotyczy to tylko 21 wieku. [Choćby wiolonczela z pierwszej płyty Anawy jest epicko nagrana. Ciekaw jestem też nagrań np. Cata Stevensa i w ogóle o epokę sprzed "ściany dźwięku"]

Jakoś tak składa się, że korekcja fabryczna przed przygotowaniem płyty jest słuchalna nawet na płytach po 50-60 latach od ich wydania. Mam taką z NRD, ale za bardzo podniszczona, więc czeka na wyczyszczenie. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Wtedy chyba nie tylko na klasyce i jazzie ważne było, żeby przekaz dobrze słychać.

No a brak solidnych reedycji i boksów Dwa Plus Jeden to ogromne zaniedbanie dla tak zadbanej ekipy (głównie od śpiewogry i recitali). Powinny być. Przy "Bez limitu" podobnie. Niestety, wersje "radio-edit" przy przenosinach na nośnik CD Audio nieco straciły, chociaż też zyskały. Jest to do nadrobienia. 

Przy reedycjach na nośnik cyfrowy np. Lombard, Armia, Trubadurzy na nowo nagrali piosenki a z kolei fonogramy Maanamu, Niemena są też ogarnięte, bo sami autorzy/wykonawcy o to zadbali. Może też zerknę (kiedy znajdę więcej czasu wolnego) na przykre wersje "Ona przyszła prosto z chmur". Obie męczące. Ciekawe, która mniej.

(Ten zestaw utworów jest z epoki, kiedy Budka Suflera szukała wokalisty lub wokalistki a nagrywany był przez 3 lata)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez xetras
Poprawka

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

Patrząc obiektywnie, z technicznego punktu widzenia, CD pod każdym względem wyraźnie przewyższa winyla.

Ale dla niektórych np dźwięk silnika garbusa jest przyjemniejszy od najnowocześniejszego super cichego np.  Lexusa.

Sam mam dwa, a właściwie trzy gramofony, lubię i często slucham muzyki z płyt winyloiwych, ale nie jestem ślepo w nie zapatrzony.

Kiedys to juz pisalem, - sprzet audio powinien być jak njabardziej neutralny wręcz "przezroczysty", nie wnosić nic "od siebie". Brzmienie za to uzytkownik, niezależnie od źródła dźwięku, moze sobie skorygować, ustawić wedle własnych upodobań przy pomocy regulacji barwy dźwięku, filtrów czy equalizera.

2 godziny temu, Nil napisał:

Brzmienie za to uzytkownik, niezależnie od źródła dźwięku, moze sobie skorygować, ustawić wedle własnych upodobań przy pomocy regulacji barwy dźwięku, filtrów czy equalizera.

Zobaczę czy uda się przy reedycjach na CD nagrań pierwotnie wydawanych na singlach i longplejach uzyskać to co jest na LP.

(Z "Video" 2 plus 1 na składankach CD były Wielki mały człowiek i Samo życie ale zbliżona niedbałość* wydawcy dotyczy też choćby reedycji na CD "Nowej Aleksandrii" sprzed 2012 roku albo Lombardu. Natomiast przy Maanamie, Republice jest OK. Ciekawi mnie Budka, Oddział, Lady Pank[porównam sobie])

*Czemu bas jest tak suchy albo wycofany? Na booomboksie robili odsłuch przed tłoczeniem dysku?

Aha- Exodus Armii to chyba i na 2LP i na 1 CD podobnie źle brzmi.

Edytowane przez xetras
Dopisek

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

2 godziny temu, Nil napisał:

Brzmienie za to uzytkownik, niezależnie od źródła dźwięku, moze sobie skorygować, ustawić wedle własnych upodobań przy pomocy regulacji barwy dźwięku, filtrów czy equalizera.

Jak to są zmiany liniowe, to może. Jak nieliniowe, to se może... potrzymać w garści 😉

nagrywamy.com

6 minut temu, przemak napisał:

Jak to są zmiany liniowe, to może. Jak nieliniowe, to se może... potrzymać w garści 😉

Wiesz co to jest i do czego służy "equalizer" (korektor)? 🙂

 

16 minut temu, xetras napisał:

Zobaczę czy uda się przy reedycjach na CD nagrań pierwotnie wydawanych na singlach i longplejach uzyskać to co jest na LP.

(Z "Video" 2 plus 1 na składankach CD były Wielki mały człowiek i Samo życie ale zbliżona niedbałość* wydawcy dotyczy też choćby reedycji na CD "Nowej Aleksandrii" sprzed 2012 roku albo Lombardu. Natomiast przy Maanamie, Republice jest OK. Ciekawi mnie Budka, Oddział, Lady Pank[porównam sobie])

*Czemu bas jest tak suchy albo wycofany? Na booomboksie robili odsłuch przed tłoczeniem dysku?

Aha- Exodus Armii to chyba i na 2LP i na 1 CD podobnie źle brzmi.

Jesteś pewny, że te "pierwotne" nagrania brzmią lepiej niż remasterowane i każdy tak jak Ty to odbiera?

20 minut temu, Nil napisał:
29 minut temu, przemak napisał:

Jak to są zmiany liniowe, to może. Jak nieliniowe, to se może... potrzymać w garści 😉

Wiesz co to jest i do czego służy "equalizer" (korektor)? 🙂

Przeczytaj, co zacytowałeś.

nagrywamy.com

2 godziny temu, Nil napisał:

Jesteś pewny, że te "pierwotne" nagrania brzmią lepiej niż remasterowane i każdy tak jak Ty to odbiera?

W epoce taśm 2" starannie robiono mastering pod edycję płytową. Niestety, odczyt na gramofonie potem jest już różny. Odwołam się jeszcze raz do Wojciecha Pacuły, bo on też zauważył marność reedycji CD [cykl "Oto płyta" w HighFidelity.pl].

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Mnie akurat zdziwiło to że zlekceważono możliwości "cyfry". Pierwotne brzmią, remastery są - tak bym to nazwał. No i jest jeszcze wideo "Cudzy ogień nie grzeje" z tej sesji (wawrzyszewski Tonpressu)

Jak kto odbiera? Pewnie mało kto tym przejmuje się.  Od około dekady wychodzą także ciekawe remastery na CD, tyle że raczej nie w przypadku Savitoru, Wifonu, Tonpressu.  

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez xetras
Dopisek

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

  • 2 tygodnie później...

Hej! Wy jeszcze o tym dyskutujecie? Winyl brzmi i będzie brzmiał lepiej od CD, ponieważ nie ogranicza go głębia bitowa. Na winylu mamy zapis analogowy (dla przypomnienia), co pozwala "upakować" więcej detali, dlatego brzmienie czarnej płyty jest przyjemniejsze dla ucha, również z powodu mniejszego zakresu dynamiki. Jak porównać sobie nagranie koncertowe, to okazuje się, że najlepszy dźwięk mamy z płyty DB (plik LPCM 24/>96kHz lub DTS Master Audio), następnie płyta winylowa. W kontraście do tego CD zagra nam jak MP3 128kbps...

Co do basów i innych problemów z "płaskością" nagrania na winylu, warto przypomnieć sobie z j

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) . Odsłuchałem ostatnio kilka starych płyt, wydanych w latach 80-90 i nie brzmiały jak pamiętałem. Grało to na moim zestawie HiFi jak stary, dobry, poczciwy jamnik. Dźwięk z tych płyt ma się nijak, do tego jak są zrealizowane nowe płyty. Ale pokręciłem korekcją barwy dźwięku i wróciły basy i soprany. I tu jak połączyć kropki (powyższy link do publikacji oraz stare rokowe płyty) wszystko się wyjaśnia, ponieważ za gówniarskich czasów nikt nie ustawiał pokrętełek na godzinie 12tej, czy miał guziczek "Pure Direct", tylko każdy z automatu włączał filtr "kontur" + regulował barwę dźwięku po swojemu - zazwyczaj wszystko do oporu. Dzięki temu ta muzyka z tego winyla, odtwarzana na jakiejś Unitrze z wkładką MF-101 miała WYKOP! Oddział Zamknięty, Armia, ZZTop i parę innych - zabrzmiały jak za dawnych czasów. Tylko płyt Dżemu z tego okresu da się słuchać na "pure direct". Chcę Wam przez to powiedzieć, że używanie pokręteł do korekcji dźwięku nie jest prawnie zakazane, nikt Was za to nie aresztuje, a efekty mogą być lepsze, niż zakup nowej wkładki za pierdyliard złotówek 😉 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Pozdr, Krzysiek

W dniu 30.11.2024 o 18:26, hadwaoo napisał:

nikt nie ustawiał pokrętełek na godzinie 12tej, czy miał guziczek "Pure Direct", tylko każdy z automatu włączał filtr "kontur" + regulował barwę dźwięku po swojemu - zazwyczaj wszystko do oporu

Takim kimś jestem ja, wolałem inną korekcję. Z tej fabrycznej nie korzystałem.

W dniu 30.11.2024 o 18:26, hadwaoo napisał:

Odsłuchałem ostatnio kilka starych płyt, wydanych w latach 80-90 i nie brzmiały jak pamiętałem. Grało to na moim zestawie HiFi jak stary, dobry, poczciwy jamnik. Dźwięk z tych płyt ma się nijak, do tego jak są zrealizowane nowe płyty. Ale pokręciłem korekcją barwy dźwięku i wróciły basy i soprany. I tu jak połączyć kropki (powyższy link do publikacji oraz stare rokowe płyty) wszystko się wyjaśnia, ponieważ za gówniarskich czasów nikt nie ustawiał pokrętełek na godzinie 12tej, czy miał guziczek "Pure Direct", tylko każdy z automatu włączał filtr "kontur" + regulował barwę dźwięku po swojemu - zazwyczaj wszystko do oporu. Dzięki temu ta muzyka z tego winyla, odtwarzana na jakiejś Unitrze z wkładką MF-101 miała WYKOP! Oddział Zamknięty, Armia, ZZTop i parę innych - zabrzmiały jak za dawnych czasów. Tylko płyt Dżemu z tego okresu da się słuchać na "pure direct". Chcę Wam przez to powiedzieć, że używanie pokręteł do korekcji dźwięku nie jest prawnie zakazane, nikt Was za to nie aresztuje, a efekty mogą być lepsze, niż zakup nowej wkładki

Problem jest inny, wtedy błędny był dobór wzmacniacza do kolumn, bo była mała ich dostępność. 

Moda była też żeby gonić zachód a to wschód uciekł daleko.

Edytowane przez xetras
Dopisek

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.