Co jeszcze nie jest za darmo ? - Korzystanie z chodnika .

[Gość]

Co by było jak z dnia na dzień wprowadzono by opłaty za korzystanie z chodnika ?

[Gość]

Albo za oddychanie?

Na przykład . W Polsce coraz mniej rzeczy jest za darmo . Za korzystanie ze słońca - jeszcze za darmo .

Jeśli chodzi o przygotowanie technologiczne - już jesteśmy w Polsce do tego przygotowani . Karta miejska , smartfon z odpowiednią aplikacją - bilet chodnikowy + sieć biletomatów wzbogaconych o bilet chodnikowy - zwiększyć tylko uprawnienia kanarów sprawdzających bilety, zaangażować straż miejską - no i jazda !!!

[Bezlitosna Niusia]

Ani oddychanie, ani słoneczko.

Płacisz przecież coś, zwane "taksą klimatyczną", co w takim na przykład Zakopanem - aż śmieszy.

[Gość]

Ani oddychanie, ani słoneczko.

Płacisz przecież coś, zwane "taksą klimatyczną", co w takim na przykład Zakopanem - aż śmieszy.

Poruszam kwestię chodników - za których korzystanie w Polsce jeszcze się nie płaci. Za klimatyczne płacisz tylko raz będąc w jakimkolwiek kurorcie . Chodzi o takie płacenie jak za prąd , bilety komunikacji miejskiej , wodę. Cały czas . Wprowadzenie biletu chodnikowego mogło by być wprowadzone technologicznie nawet od dzisiaj . Brakuje tylko ustawy .

[Wuelem]

Jak się nie płaci za chodniki - a podatki?

 

Jak trzeba będzie naprawić lub położyć nowy, to z jakich to pieniędzy jest?

[artw]

Co by było jak z dnia na dzień wprowadzono by opłaty za korzystanie z chodnika ?

 

ludzie by po prostu płacili :(

wystarczy by był sprawny system egzekucji

[Gość]

Jak się nie płaci za chodniki - a podatki?

 

Jak trzeba będzie naprawić lub położyć nowy, to z jakich to pieniędzy jest?

Podatki swoją drogą . Chodniki swoją drogą . Idąc tą drogą to komunikacja miejska też jest płatna . Tego nie mówią z jakich pieniędzy jest remontowany chodnik . Służba zdrowia bezpłatna teoretycznie , oświata to samo .

 

CKM na dachach?

Taki sam jak w komunikacji miejskiej tylko prócz kanarów Straż Miejska .

[Wuelem]

Tego nie mówią z jakich pieniędzy jest remontowany chodnik.

 

Wystarczy sobie zadać pytanie, co jest publiczne a co prywatne. Za publiczne płacisz również Ty.

Jest gdzieś grafika pokazująca, ile poszczególny obywatel przekazuje na konkretne cele publiczne.

Na szkołę, na policję, na drogi i i wiele innych. To daje się konkretnie wyliczyć, bo to konkretny koszt.

[simon1983]

Deszczówka od tego roku nie jest za darmo.

 

Większe obiekty jak np dyskont płacą podatek za to że zbierają deszczówkę.

[Shrek777]

Polska od lat ma chyba najgorszy bilans wodny w całej Europie. I od lat to wszystkim wisi. Zresztą od lat rządy jedyne w czym są dobre to w zajmowaniu się.... sobą.

 

Szkoda klawiatury i tak się nic nie zmieni....

[Gość]

Polska od lat ma chyba najgorszy bilans wodny w całej Europie. I od lat to wszystkim wisi. Zresztą od lat rządy jedyne w czym są dobre to w zajmowaniu się.... sobą.

 

Szkoda klawiatury i tak się nic nie zmieni....

Nie tylko wodny . Wszystko ma najgorsze .

[Gość]

Wystarczy sobie zadać pytanie, co jest publiczne a co prywatne. Za publiczne płacisz również Ty.

Jest gdzieś grafika pokazująca, ile poszczególny obywatel przekazuje na konkretne cele publiczne.

Na szkołę, na policję, na drogi i i wiele innych. To daje się konkretnie wyliczyć, bo to konkretny koszt.

Prywatne to jest zdaje się wszystko teoretycznie . Kierowcy płacą podatek trzy razy , raz dochodowy z wynagrodzenia za pracę , drogowy raz w paliwie dwa za korzystanie z płatnych dróg . Aha jeszcze haracz na NFZ z którego nic nie wynika . Podatek Belki od oszczędności miał być chwilowy a wyszło jak zwykle . Mi się wydaje że dochodowy by wystarczył na pokrycie wszystkich wydatków .

[Shrek777]

Nie tylko wodny . Wszystko ma najgorsze .

 

Nieprawda.

 

A Ty i ja ? Takich dwóch nie ma żaden kraj na świecie.

 

No widzisz już Polska ma coś najlepszego na planecie ;)

[Gość]

Nieprawda.

 

A Ty i ja ? Takich dwóch nie ma żaden kraj na świecie.

 

No widzisz już Polska ma coś najlepszego na planecie ;)

No właśnie . Takich oryginałów jak my ze święcą szukać.

 

Poczekaj na raka albo ślepą kiszkę.

Za dziesięć lat operacja w ramach NFZ , a w prywatnej służbie zdrowia za miesiąc. Jak ci się ślepa rozleje to zapalenie otrzewnej raz dwa trzy , a to już przy naszej służbie zdrowia wizyta u Świętego Piotra . Ale za wrażenia z funkcjonowania czegoś co nie funkcjonuje trzeba płacić jak za bilety w kinie. Takim biletem jest haracz na NFZ - Narodowy Fundusz Zejścia "na tamten świat" .

[Gość]

Czekałem 2 godziny.

 

Zdążyli.

 

Co nie znaczy, że SZ nie jest zła. Jest. Ale lepiej taka niż żadna, prawda? Więc ktos ja musi - lepiej lub gorzej - finansować. Tak jak chodniki.

Ja myślałem że nie będę musiał stać w kolejce - niestety nawet w komercyjnej służbie zdrowia są kolejki . Kupujesz bilet na PKP - chyba że nie jeździsz czekasz do kilku kas w jednej długiej kolejce , w jakimkolwiek sklepie typu Carrefour , Biedronka , Leclerc , Biedronka to samo tendencja stania w jednej kolejce do kilku kas , Banki to samo . Ja już nastałem się w kolejkach , po mięso od 20:00 do 4 rano , po meble od 22 :00 do 6 rano , na zapisy . Wybacz ale mam dość . Że jeszcze ktoś nie wpadł na pomysł stworzenia Centralnej Recepcji Wydawania Kluczy do mieszkań w mieście stołecznym Warszawa i wszyscy mieszkańcy Warszawy grzecznie ustawiają się w kolejce po własny kluczyk do własnego mieszkania . Godziny urzędowania owej recepcji od 8 :00 do 16 :00 . Nie zdążysz śpisz pod mostem .

 

Proszę moderację o zamknięcie tego wątku.

[Vlado]

Zgodnie z życzeniem założyciela zamykam watek.