Jazz nie dla orłów

[szpakowski]

Adam Baldych & Helge Lien Trio np. płyta "Brothers"

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[wojciech iwaszczukiewicz]

Rozumiem,że akurat ta płyta Ci się podoba.Ale czemu właśnie ona miałaby być na początek przygody z jazzem?

[szpakowski]

Rozumiem,że akurat ta płyta Ci się podoba.Ale czemu właśnie ona miałaby być na początek przygody z jazzem?

 

Jak zdążyłem się zorientować autor wątku nie jest uprzedzony do żadnego gatunku jazzowego. Na tej płycie znajduje się wiele nawiązań muzycznych, w tym m.in. do muzyki ludowej i popularnej. Jest melodyjna do przy tym dosyć łatwo przyswajalna, zwłaszcza na tle innych dokonań Bałdycha.

Mnie osobiście przekonała do skrzypiec w jazzie.

[Magnepan]

Powinien spodobać się kubański pianista i kompozytor Omar Sosa , zdobywca wielu nagród w tym Grammy za krzewienie muzyki kubanskio - afrykańskiej i łaczenie z jazzem.Piękne , melodyjne kompozycje a płyty nagrane perfekcyjnie i audiofilsko .Najnowsza to ES SENSUAL nagrana z NDR .Posłuchaj....

 

 

Jesli polubiłeś Kind of Blue to na 100% spodoba się Mathew Halsall & Gondwana Orchestra - Sun in September.

 

[mirfak]

Dzisiaj. Obie płyty bardzo fajne. Dzięki za polecenia.

 

Poszło z Commodore 64

 

 

[Thorogood]

Jak ma być lekko, łatwo i przyjemnie to może Grover Washington, David Sanborn czy Lee Ritenour.

[wojciech iwaszczukiewicz]

A kto powiedział,że ma być lekko,łatwo i przyjemnie?

[mirfak]

Ma być przyswajalnie :-)

 

Poszło z Commodore 64

 

 

[Thorogood]

Ma być przyswajalnie :-)

 

Poszło z Commodore 64

 

To może lepiej konkretne płyty. Moim zdaniem oczywiście:

-Phineas Newborn Jr " Please send me somebody to Love"

-John Coltrane "Ballads"

- Art Pepper "Winter Moon"

- Keith Jarrett "The Koln Concert"

-Stanley Turrentine&Three Sounds "Blue Hour" 1 i 2

- Grant Green " Idle Moments"

- Madeleine Peyroux " Dreamland"

- Ahmad Jamal " Blue Moon"

- Ibrahim Maalouf " Illusions"

- Anouar Brahem "The Astounding Eyes of Rita"

- Tord Gustavsen " The Well"

- Jim Hall " Concierto"

 

Starczy na początek ")

[Magnepan]

Dzisiaj. Obie płyty bardzo fajne. Dzięki za polecenia.

 

Poszło z Commodore 64

 

 

To fajnie , chyba się rozumiemy co do super ciekawych wykonawców bo jako dzieciak wychowałem się na klasyce.

 

Zauważyłem że ' wyłowiłeś ' świetną płytę Omara Sosy z Paolo Fresu - nagrali kilka bardzo ciekawych i udanych płyt Trębacz Fresu ma również

zacny i bardzo ciekawy dorobek nagrań sygnowanych swoim nazwiskiem.Polecam

[awietek]

Taki Pan jeszcze fajnie gra (pod warunkiem ze nie masz uprzedzen do zydowskich zajawek ;) - Avishai Cohen - plytka np Seven Seas. Bardzo fajnie sie slucha.

[sterreydon]

Proponuję produkcje ECM.

 

Albo muzaki z hipermarketow.

[sterreydon]

Taki Pan jeszcze fajnie gra (pod warunkiem ze nie masz uprzedzen do zydowskich zajawek ;) - Avishai Cohen - plytka np Seven Seas. Bardzo fajnie sie slucha.

 

Niby od czegos trzeba zacząć ale w JAZZIE najlepiej od rzetelnej awangardy+ dobry sprzęt/ ew. dobry koncert hamerykanski :)

[Lech36]

Jazz zaczął mnie interesować po przesłuchaniu płyty "Hommage a Eberhard Weber"; szczególnie utwór tytułowy rzucił mnie na kolana

Spróbuj Al di Meola "Kis My Achse". Może się spodoba.

Tomasz Stańko mnie kiedyś odstraszył, ale na pewno wypróbuję tę płytę.

Radzę wrócić, wszystko zależy od przebytej drogi. Stańko może odstraszyć, ale łatwo go pokochać.

[chick]

Z nowszych rzeczy polecam Kamasi Washingtona. Harmony of difference będzie soft sartem w świat Jego muzyki. Potem Epic, bedący mieszanką gdzie znajdziesz sporo klimatów Coltrainowskich, ale i kilka wycieczek w strone gospel i funky. Duży skład bogata instumentacja.

[mirfak]

Dziękuję Panowie. Idzie weekend więc nadrobię zaległości:-)

 

Poszło z Commodore 64

 

 

[awietek]

 

 

Niby od czegos trzeba zacząć ale w JAZZIE najlepiej od rzetelnej awangardy+ dobry sprzęt/ ew. dobry koncert hamerykanski :)

Ilu sluchaczy tyle opinii ;)

[Adi777]

Jeśli zacząłeś od Webera, to The Colours of Chloë to jest mus. Świetna płyta.

[soundchaser]

Spróbuj Al di Meola "Kis My Achse". Może się spodoba.

 

Lechu - strasznie przekręciłeś tytuł. Poza tym jeśli Al Di Meola, to czemu akurat od tej płyty?

Raczej należałoby od początku. ;-)

[Lech36]

Lechu - strasznie przekręciłeś tytuł. Poza tym jeśli Al Di Meola, to czemu akurat od tej płyty?

Raczej należałoby od początku. ;-)

No tak axe a nie tak jak jest wyżej. Sorry. Miałem jakieś germańskie zaćmienie ;-).

Od tego tytułu dlatego że na tej płycie jest świetna muzyka dużo dynamiki i przestrzeni, którą hobbyści uwielbiają (ja też) i dobrze łączy przejście z np. rocka do jazzu. Moim zdaniem oczywiście. Płyta bardzo dobra technicznie.

[soundchaser]

świetna muzyka

 

Dla mnie to również jedna z najlepszych płyt Meoli. :)

[iro III]

"A Love Supreme" - John Coltrane

Ktoś kiedyś (nie pamiętam autora) zauważył, że to jest "międzygatunkowy portal".

Uważam, że bardzo trafnie, bo to Jazz Orłów, nie tylko dla orłów.

[Фома]

Jest to tez portal do czegoś w rodzaju muzycznego deja vu, taki pentatoniczny atawizm

[Tal]

Prośbę mam do szanownych kolegów. Podajcie proszę Waszym zdaniem z ponad przeciętnie zrealizowaną sekcją perkusji i fortepianu płyty jazzowe. Za sobą mam Manu Katche i bardzo mi się podobał, ale obecnie szukam czegoś bardziej melancholijnego z odpowiedniej wagi basem i atmosferyczną perkusją i fortepianem. Coś pokroju Tord Gustavsen Trio i Thomas Stronen.

 

Wiem, że w starszych wątkach na pewno coś bym znalazł i na pewno przejrzę je, ale zależy mi na czasie.

 

Pozdrawiam.

[soundchaser]

Nik Bärtsch

[cortes]

Tingvall Trio.

[szpakowski]

Prośbę mam do szanownych kolegów. Podajcie proszę Waszym zdaniem z ponad przeciętnie zrealizowaną sekcją perkusji i fortepianu płyty jazzowe. Za sobą mam Manu Katche i bardzo mi się podobał, ale obecnie szukam czegoś bardziej melancholijnego z odpowiedniej wagi basem i atmosferyczną perkusją i fortepianem.

 

Ketil Bjornstad "Floating" melancholijnie z fotepianem i Marilyn Mazur na instrumentach perkusyjnych. Płyta z wytwówni EmArcy, dobrze nagrana.

 

Ketil Bjornstad "Devotions" z Arildem Andersenem na basie.

 

Ewentualnie inne jego płyty z ECM,

 

Arilda Andersena również polecam.

[Tal]

Dziękuję serdecznie.

 

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

 

 

[szpakowski]

Dziękuję serdecznie.

 

Może jeszcze wcześniejsze płyty E.S.T.

[Tal]

Ketil Bjornstad...

Nik Bärtsch

Tingvall Trio

Może jeszcze wcześniejsze płyty E.S.T.

Ketil Bjørnstad bardzo spodobał mi się The Sea i The Sea II, co za klimat :)

Nik Bärtsch jest tym o co chodziło, super muzyka.

Tingvall Trio - Cirklar bardzo wciągający album od początku do końca.

Esbjörn Svensson Trio zakolejkowane i po rekomendacji również znajomego zapowiada się uczta dla uszu ;)

 

Dzięki jeszcze raz, wszystkie pozycje rewelacyjne.