Wzmacniacz do Canton Fonum 701DC

[VejetQ]

Witam forumowiczów.

 

Nie tak dawno temu zakupiłem kolumny z tytułu - Canton Fonum 701DC (140W 4Ohm). Początkowo grały z przerabianą Diorą 432. Kolumny wydobywały z siebie niesamowitej głębokości bas, przy czym nie tracił on szczegółowości a wzmacniacz był w stanie kontrolować go do pewnego poziomu głośności. Oczywiście połączenie było tymczasowe, pod Diorą wcześniej grały ZG30C115, które grają z nią w chwili obecnej. Postanowiłem więc zakupić do nich porządny wzmacniacz. Po dwóch dniach przeglądania wszelkich forów, zdecydowałem się na Denona PMA860, który miał się cechować sporą ilością kontrolowanego basu, tragiczną sceną i suchością. Nie ukrywam, że wybrałem go oczywiście ze względu na dość niską cenę (440zł) i ceniony wśród forumowiczów bas, scenę i suchość postanowiłem, że przeboleję.

 

Wzmacniacz dotarł, najpierw podpiąłem go w salonie pod Scherzo 200 - filtr loudness włączony, regulacja basu full. Basu faktycznie momentami było sporo, ale oczywiście pojawiał się on tylko momentami i był strasznie rozlazły (w końcu to Scherzo - małe magnesy i spore membrany niskotonowców), ale nie o Scherzo tutaj chodzi. Przeniosłem wzmacniacz do pokoju, podpiąłem do Fonumów. Szczerze powiedziawszy trochę mnie ten wzmak zaskoczył, bo loudness włączony i regulacja basu full, a tego basu wcale dużo nie ma. Spodziewałem się że po podpięciu go do tych Cantonów i odkręceniu wszystkiego co fabryka dała by ociągnąć jak najwięcej basu, drzwi wylecą z futryny po odkręceniu gałki na połowę. Tak się jednak nie stało - w porównaniu do tuningowej Diory bas jest po prostu ledwo słyszalny.

 

Po dłuższych zastanowieniach doszedłem do wniosku, że przeszkadza mi tutaj niewielki zakres regulacji basu - przy pokrętle ustawionym na połowę (dźwięk bez filtru basu) nie słychać ogromnej różnicy względem pokrętła maksymalnie w prawo. Obecnie słucham muzyki z basem na wzmacniaczu na full, włączonym loudness i sopranem na zero, oraz podbiciu ~4dB 30Hz i ~3dB 60Hz ustawionym na komputerze. W takim ustawieniu dźwięk mnie nie boli, ale słychać że bas jest sztucznie podbity a i tak mogłoby go być trochę więcej. Dziwna sprawa, bo PMA-860 miał rzekomo grać sporą ilością basu, a jak się okazuje jest go dla moich potrzeb o wiele za mało.

 

Całość dopełniła jeszcze bardziej tragiczna niż się spodziewałem scena. Niestety nie mogę jednak przeboleć dźwięku tak przyklejonego do kolumn i znikomej ilości basu bez ingerencji w sztuczne podbicie (komputer) i postanowiłem że trzeba zmienić tego kloca na coś innego. Muzyka jakiej słucham to w sporej mierze metal i wyroby metalopodobne, ale często sięgam też po rytmy imprezowe, czy klasyczne. Na dobrą sprawę kolumny widzą każdy rodzaj muzyki, oprócz rapu, Chopina oraz disco polo.

 

Budżet jaki chciałbym przeznaczyć na wzmacniacz to maksymalnie 600-700zł, najchętniej okolice 400zł. Zastanawiałem się nad Yamahą AX700, ale według opinii większości filtr loudness nadaje się jedynie do rocka i metalu, a w momencie gdy potrzebne jest solidnie grzmotnięcie głębokim i niskim basem Yamaha wymięka. To ją dla mnie dyskwalifikuje. Często polecane są Rotele, jednak mają dla mnie za mało mocy, często słucham muzyki głośniej więc przyda się trochę mocy. Dobre opinie ma Harman Kardon, konkretnie mam na myśli teraz modele PM650 i PM660, jednak nie znalazłem nigdzie ich bezpośredniego porównania do Denona PMA860.

 

STRESZCZAJĄC:

potrzebuję wzmacniacza do max 600-700zł (najlepiej okolice 400zł), który zagra ładnie z Canton Fonum 701DC i dostarczy im odpowiednią ilość basu - Denon PMA-860 nie spełnił moich oczekiwań - oraz będzie miał fajną scenę. Mile widziane wyostrzone granice pasma. Muzyka każdego gatunku.

 

Z góry dziękuję za wszelką pomoc

[luk1985]

trzeba zmienic preferencje muzyczne, a niesluchac tylko basu

[cygaret]

Nad ma obszerny basior ale na metal nie nadąża, do tych wymagań to lampa na kt. Do budżetu NAD 304, 306 może 350.

[VejetQ]

Może źle to określiłem. Faktycznie metalu słucham najwięcej, ale moje odczucia dotyczą wszystkich gatunków muzyki. luk1985 - słucham nie tylko basu, jednak to on był dla mnie priorytetem przy wyborze wzmacniacza. Nie oznacza to w każdym razie że tylko on się dla mnie liczy :) Nadmieniłem w temacie m.in., że tragiczna scena wbrew przypuszczeniom jednak mi przeszkadza. Wracając do samego pasma, co do reszty (poza basem) nie mam takich zastrzeżeń. Cantony grają dość szczegółowo, jedynie jedna kopułka tweetera jest delikatnie poturbowana, co momentami psuje efekt, ale nie to jest problemem tematu.

Wymienione modele wzmacniaczy NAD niestety ze świecą szukać. Jest NAD 350 na allegro, ale cena mocno przesadzona - 900zł. Będę przeglądał co jakiś czas portale ogłoszeniowe, może coś utrafię. Jakieś inne propozycje?

[Miky]

może zamiast NAD-a jakiś Luxman albo Onkyo Integra

[VejetQ]

może zamiast NAD-a jakiś Luxman albo Onkyo Integra

 

Masz na myśli jakieś konkretne modele? Jak mają się one do PMA-860?

 

I czy ktoś jest w stanie opisać jak względem Denonów (PMA-860 konkretnie) grają HK (PM650 i PM660)?

[Miky]

Spróbowałbym Luxmana L-210 albo L-410, z Onkyo może A-8850, tak na marginesie nie chce się czepiać ale słuchanie muzy z filtrem loudness, cyfrowym i klockowym korektorem ustawionymi na full raczej niewiele ma wspólnego z dobrym brzmieniem. Może się okazać że wymiana wzmaka za dużo nie da a problem leży gdzie indziej. Ten Onkyo gra dobrym basem ale pasmo jest wyrównane i neutralne, Luxmany to porządne starsze klocki z tradycją, basu jest dość ale jest troszeczkę rozlazły.

[VejetQ]

Luxmany z tego co widzę są zrobione z myślą o kolumnach o impedancji conajmniej 8Ohm. Mógłbym go do nich podłączyć, ale zniekształcenia pewnie by mnie dobiły :D Onkyo wygląda fajnie, tylko narazie widzę jedynie dwa egzemplarze na sprzedaż i ceny nie zadowalają - 700 i 900zł. Co do samej korekcji - przy loudness i korekcji na wzmacniaczu brzmi to dalej dość naturalnie, a z korektorem cyfrowym musiałem uważać bo wyjechać o piksel za daleko i już bardzo psuło to cały efekt. Na komputerze podbicie jest dość niewielkie, bodajże +3,5dB 30Hz i +2,5dB 60Hz.

Dalej bardzo intrygują mnie te klocki HK, chodzą teraz bardzo tanio (PM650 widziałem na olx kilka dni temu za niecałe 300zł, PM660 jest teraz za 420zł i za 450zł widzę HK6600), a opinie na forach mają bardzo pozytywne. Dalej niestety nie mogę się doszukać informacji jak wypadają one w porównaniu do PMA-860.

[daro777]

Witam, polecam modowanego NAD C356BEE. Swojego upolowałem za 1000zł plus mod u muda44 za 500 zł tak więc bardzo tanio. Lepiej dozbierać i kupić raz a dobrze niż się bawić w kupowanie i odsprzedawanie, choć sam tak robiłem i pewnie nie raz będę robił. Sam mam canton gle 490 i ten wzmacniacz bardzo dobrze współgra z tymi kolumnami. Jest bas, scena, jakość, dynamika itp. Ważny jest też i to chyba najważniejszy przetwornik w moim przypadku dac hegel hd11. Po moich doświadczeniach poleciłbym, najtaniej jak się tylko da, a dobrze:dac hegel hd2 w tej cenie, czyli około 500 zł, nie znajdzie pan, lepszego, jest scena, bardzo dobra separacja instrumentów głęboki i dobry bas świetna jakość dźwięku. Dopiero przy heglu zrozumiałem co to dobry dźwięk. Mimo że hd2 jest zasilany z portu usb to dac-i takie jak dacmagic 100,Musical Fidelity V90 DAC, mogą się schować ten drugi to już w ogóle kupa na maksa zero basu zero niczego. Ze wzmacniaczy miałem ONKYO A-9030,mało basu, dobra jakość dźwięku.Nad c326bee gorsza jakość od onkoyo za to bas był dobry, ogólnie poleciłbym tego nad-a, jeżeli ma być tanio. Tylko jak patrze teraz na ceny c326bee to drożej chodzi niż, ja dałem za c356bee, choć tego mojego nie dawno widziałem za 1200zł.

[VejetQ]

Niestety takie kwoty są już grubo poza moim budżetem. Szukam czegoś w granicach 500zł, chyba zdecyduję się na HK6600. Ma bardzo dobre opinie, sam HK od początku mnie intrygował. Spróbuję upolować go poniżej 500zł, myślę, że to będzie najlepsza opcja

[d j]

Polecam Cambridge Audio A1 v3

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Facet posiadał jeszcze kilka nowych egzemplarzy.Miałem okazję posłuchać tego wzmacniacza i powiem,że bas wcisnął mnie w fotel.Czysty,dynamiczny i baaardzo nisko schodzący.Wysokie tony rewelacja.Soczyste i dźwięczne. Średnica nienachlana,w sam raz.Dla mnie w tej cenie rewelacja.Natomiast nie polecam

Nad c326bee. Skusiłem się na nowego w dobrej cenie i mam go od kilku dni.Niestety jestem umęczony tym co słyszę.Brzmi kartonowo ,pusto, bez dynamiki z uwypuklonym środkiem i wrzeszczącymi wokalami.Bas się pojawia ale są to podbite wyższe partie o niskim zejściu i tąpnięciu nie ma mowy.Nad powoduje,że wychodzę z pokoju jak go słyszę.Do tej pory słuchałem na Radmorze 5512b i ten stary polski sprzęt rozwala tego Nada od pierwszych dźwięków.Poczekam jeszcze kilka dni może się trochę "wygrzeje" kondensatory uformują to może zacznie lepiej grać.Generalnie na razie ten Nad to pomyłka.............

Pozdrawiam

Damian

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[VejetQ]

Niestety nie ta moc :) Kolumny mają po 140W, a kupując je wziąłem pod uwagę też moc, więc chciałbym ją wykorzystać. HK6600, którego chciałem upolować poniżej 500zł niestety już nieosiągalny... Zwróciłem swoją uwagę ponownie w stronę Yamahy AX700 po doczytaniu większej ilości opinii, ale producent podaje że przystosowana jest do kolumn conajmniej 8Ohm. Czy podłączenie do niej kolumn 4Ohm po 140W (czyli mniej niż wzmacniacz byłby w stanie oddać przy 4Ohm) będzie głupim pomysłem?

[d j]

Uważam,że można podłączyć tą Yamahę do kolumn 4Ohm ale liczyć się trzeba z dość cichym graniem.Natomiast wydaje mi się,że CA a1 przy 4ohm jest mocniejszy niż 25W więc spokojnie wystarczy na te kolumny.Chyba, że chcesz robić dyskotekę,wtedy głośniki wysokotonowe do wymiany po jednej imprezie :) Ten Cambridge jest dość wydajny i szybko napędza głośniki. Zresztą polecam bardzo dobre filmiki w tematyce Hi-Fi na YouTube