Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Słuchałem, robiłem kopie. "Scenka opada".

 

hliBHX.jpg

 

6ohxyj.jpg

 

vQRJSw.jpg

 

 

Jedne z najlepszych pozycji realizacji z taśm matek jakie słuchałem i jakie przeszły przez moje ręce. A trochę kopii taśm matek mam w swojej kolekcji. Mam dwie pierwsze pozycje jako wydania z tych taśm ale masterowane pod CD i wydane na CD. Duuuża różnica na niekorzyść w stosunku do taśmy.

 

Chyba najlepsza dziś taśma RMG SM911. Poligrafia i wykonanie na najwyższym możliwym poziomie. Alu szpule przyprawiają o szybsze bicie serca.

 

 

 

Producent:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Jak to jest robione:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

2016_04.jpg

 

 

 

W Polsce dystrybuuje Pan Koszur, ceny letko odstraszają. Zawsze można zamówić z Chin.

 

Płyty CD są tłoczone w Niemczech. Nie wiem gdzie są nagrywane taśmy.

 

Pozdro

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez pmcomp

Muszę przewietrzyć mój system…

Słuchałem, robiłem kopie. "Scenka opada".

 

hliBHX.jpg

 

6ohxyj.jpg

 

vQRJSw.jpg

 

 

Jedne z najlepszych pozycji realizacji z taśm matek jakie słuchałem i jakie przeszły przez moje ręce. A trochę kopii taśm matek mam w swojej kolekcji. Mam dwie pierwsze pozycje jako wydania z tych taśm ale masterowane pod CD i wydane na CD. Duuuża różnica na niekorzyść w stosunku do taśmy.

 

Chyba najlepsza dziś taśma RMG SM911. Poligrafia i wykonanie na najwyższym możliwym poziomie. Alu szpule przyprawiają o szybsze bicie serca.

 

 

 

Producent:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Jak to jest robione:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

 

W Polsce dystrybuuje Pan Koszur, ceny letko odstraszają. Zawsze można zamówić z Chin.

 

Płyty CD są tłoczone w Niemczech. Nie wiem gdzie są nagrywane taśmy.

 

Pozdro

 

Dzięki uprzejmości Pmcompa mialem okazje posłuchać kopii tych nagrań.

Wypowiem się tylko co do Cohena.

Nagranie jest silnie masterowane, podbity jest bas a wszystko jest takie ciemne. Może jest to wina magnetofonów które brały udział w kopiowaniu, musiałbym posłuchać "oryginału". Załączam analize furiera dla Cohena, oraz dla porównania kopię Cohena z innego źródła. Reasumując zachwycony nie jestem.

 

pozdrawiam

post-3732-0-45916900-1520802556_thumb.png

post-3732-0-82040600-1520802993_thumb.png

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez mirek24

Cieszę się, że juz odezwal sie Mirek. On i miniabyr dostali kopie tych taśm.

Jak się można było spodziewać patrząc na zestaw tracków są to ... składanki utworów z róznych lat. i jak widać i jak ślychać były ... remasterowane. Jak stwierdził mińiabyr słychać sznyt jednej ręki. To nie jest złe. Pytanie nasuwa się jedno, czy te nagrania były dotykane jedyńie w domenie analogowej czy ktos jednak dołozył tam cyfrowego chrzanu? Np. w Cohenie?

 

W tym wątku będę dotykał róznych materiałów, np. takich, które na 100% są kopiami analogowych masterów.

Np. kilka taśm Orkiestry Gustava Broma.

 

pozdro

Muszę przewietrzyć mój system…

Pytanie nasuwa się jedno, czy te nagrania były dotykane jedyńie w domenie analogowej czy ktos jednak dołozył tam cyfrowego chrzanu?

Co za różnica, czy ktoś chrzanił nagranie w analogu, czy w cyfrze ?

Dzięki uprzejmości Pmcompa mialem okazje posłuchać kopii tych nagrań.

Wypowiem się tylko co do Cohena.

Nagranie jest silnie masterowane, podbity jest bas a wszystko jest takie ciemne. Może jest to wina magnetofonów które brały udział w kopiowaniu, musiałbym posłuchać "oryginału". Załączam analize furiera dla Cohena, oraz dla porównania kopię Cohena z innego źródła. Reasumując zachwycony nie jestem.

 

pozdrawiam

A można prosić o obydwa wykresy w jednej skali - liniowej bądź logarytmicznej? Będzie łatwiej przeanalizować różnice.

Edytowane przez barmanekm

System gra dobrze, albo nie....

 

Co za różnica, czy ktoś chrzanił nagranie w analogu, czy w cyfrze ?

 

dla mnie jest. skoro od poczatku ma byc analog to do końca tez powinien byc. Podobnie cyfra. Od poczatku do konca.

Muszę przewietrzyć mój system…

No Neumann coś tam z cyfrowym mikrofonem kombinował ale mu to do końca nie wyszło, tak że mikrofony analogowe dalej się mocno trzymają.

W dzisiejszych czasach (kiedy praktycznie wszystko robi się po cyfrze, bo są mniejsze straty przy przetwarzaniu i jest wygodniej), mikrofon cyfrowy, różni się tylko tym od analogowego, że przetwornik A/D jest w obudowie mikrofonu.

 

... a po drugie co im "nie wyszło" z tym cyfrowym mikrofonem?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

... gdyby im "nie wyszło", to mikrofon nie byłby sprzedawany:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Poza tym faktycznie nagranie z taśmy na taśmę jednak powinno iść po analogu, każde A/D D/A ingeruje w jakiś sposób w dźwięk.

dla mnie jest. skoro od poczatku ma byc analog to do końca tez powinien byc. Podobnie cyfra. Od poczatku do konca.

Idę o zakład, że odtworzenie taśmy analogowej np. 100x razy, da większą stratę jakości przy tym setnym odtworzeniu (w porównaniu do pierwszego), niż jedno przetworzenie dobrym A/D, a następnie milionowa, ... a co mi tam ... miliardowa kopia D/A.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Kyle

Kyle , szanowny kolego ale mam wrazenie że Ty studyjnego magnetofonu nawet nie powąchałeś o macaniu nie wspominając :D

Widziałem test, jeśli dobrze pamiętam ~20 kopii (taśma-taśma-taśma i tak do 20x) i strata była tak wielka, że nie muszę nawet na obrazku takiego magnetofonu oglądać :) ... podczas gdy po takiej samej ilości przejść DA-AD na dobrym przetworniku, było jedynie lekkie, jak to określono "zmiękczenie" dźwięku.

 

Co do mikrofonu Neumanna to właśnie nie przyjął się powszechnie w studiach z powodu nie najlepszej jakości DAC-a. Jakoś tak dziwnie się składa że jeszcze bardzo dobrych DAC-ów nie udało się tak zminiaturyzować no ale Ty wiesz lepiej ;)))

"Wiem lepiej" że co? ... konkretnie. Bo teraz sobie coś ubzdurałeś i walczysz ze stwierdzeniem które wymyśliłeś. Jak już wymyślisz "co wiem lepiej" to od razu zacytuj gdzie to napisałem, bo inaczej wyjdziesz na kłamcę :)

 

Tak w ogóle to jest wątek o high Endzie na taśmach magnetofonowych tak że opuść grzecznie ten watek i proszę-prosimy udaj się do cyfry :-)

O to samo proszę Ciebie :) Edytowane przez Kyle

Widziałem test, jeśli dobrze pamiętam ~20 kopii (taśma-taśma-taśma i tak do 20x) i strata była tak wielka, że nie muszę nawet na obrazku takiego magnetofonu oglądać :) ... podczas gdy po takiej samej ilości przejść DA-AD na dobrym przetworniku, było jedynie lekkie, jak to określono "zmiękczenie" dźwięku.

 

 

A po co robić 20ą kopię taśmy matki? To jakaś głupota. Dokładnie taka sama jak robic 20ą kopię płyty CD.

Idziesz do sklepu i kupujesz płytę CD. I masz oryginał. Z taśmą matką nie ma już tak łatwo ale jak cię stać i poszukasz to dasz radę zdobyć pierwszą albo drugą kopię matki.

Tak więc proszę nie sprowadzajmy tematu do problemów technologii gdy problemem sa pieniądze.

 

 

Dam przykład. Ta płyta:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

R-2407670-1293894525.jpeg.jpg

 

1958 rok, jedno z pierwszych nagrań stereo ever. Mam na taśmie. Nie wiem która kopia. Brzmi fantastycznie, dynamika instrumentów jest odpowiednia ale ....

niektóre nagrania szumią bardziej. Mam na myśli szum taśmy. To ślychać ale zupełnie nie przeszkadza. Taka była natura taśm i najprawdopodobniej magnetofonu Ampex 350 w latach 50-ych. Ale nagrania nie zabito sztucznym cyfrowym odszumianiem. Tam jest muzyka, a nie zera i jedynki.

 

Z moich doświadczeń ze zwrotnicami do moich JBLi wynika jasno, że wprowadzenie do toru analogowego dodatkowej konwersji AD i DA koszmarnie psuje dźwięk. Powyzsze twierdzę po osobistych porownaniach cyfrowej zwrotnicy wysokiej klasy do lampowej, analogowej z lat 70-ych, obie włączone pomiędzy pre i trzy koncowki mocy.

 

Pozdro

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez pmcomp

Muszę przewietrzyć mój system…

Ale nagrania nie zabito sztucznym cyfrowym odszumianiem.

... też jestem zdania, że odszumianie degraduje jakość :)

 

A po co robić 20ą kopię taśmy matki? To jakaś głupota.

Po to, by sprawdzić co powoduje większe straty (np. daje to odpowiedź co powoduje większe straty, przy przetwarzaniu/kolejnych zapisach/kopiach: cyfra vs analog). Kiedy robisz 20 przejść jakiegoś procesu, to ewentualne zniekształcenia się uwydatniają. Tym samym pojedyncza kopia taśma Analogowa->Domena cyfrowa da mniejsze straty, od pojedynczej kopii taśma Analogowa -> taśma Analogowa . Edytowane przez Kyle

Cały urok taśmy to to że przy 59dB dynamice jej szum zagłusza szum pomieszczenia

To zależy od poziomu głośności odtwarzania (no i oczywiście poziomu szumów pomieszczenia).

Pmcomp, pytanie trochę nie związane z tematem. Zapewnie w swoich zbiorach posiadasz cd firmy abc int'l records . Czy Twoim subiektywnym zdaniem te wydania, a szczególnie wydania AAD Digital CD brzmią rzeczywiście lepiej niż "zwykłe" cd, czy jest to jedynie marketingowy audiofilski bełkot ?

 

 

 

Po to, by sprawdzić co powoduje większe straty (np. daje to odpowiedź co powoduje większe straty, przy przetwarzaniu/kolejnych zapisach/kopiach: cyfra vs analog). Kiedy robisz 20 przejść jakiegoś procesu, to ewentualne zniekształcenia się uwydatniają. Tym samym pojedyncza kopia taśma Analogowa->Domena cyfrowa da mniejsze straty, od pojedynczej kopii taśma Analogowa -> taśma Analogowa .

 

Kiedyś zrobilem eksperyment ... kopia CD i kolejna kopia z kopii itd. Do 20-ej nie dotarłem. 5-a kopia nie dała sie już sluchac, roznice byly ewidentne. Exact Audio Copy, stacjonarny PC-et i jakas wypalarka.

 

Ot taka mała uwaga nt. bezstarnego kopiowania zer i jedynek. Każdy może dziś ten eksperyment powtórzyć.

 

Pmcomp, pytanie trochę nie związane z tematem. Zapewnie w swoich zbiorach posiadasz cd firmy abc int'l records . Czy Twoim subiektywnym zdaniem te wydania, a szczególnie wydania AAD Digital CD brzmią rzeczywiście lepiej niż "zwykłe" cd, czy jest to jedynie marketingowy audiofilski bełkot ?

 

 

Mam kilkanascie plyt CD z tej wytworni. Ale nie sa to te sławne AAD tylko tzw. HD Mastering CD czyli zwykle tłoczone plyty, a nie wypalane.

cóż moge o ńich powiedzieć? Kosztują ok. 12 USD i sa znakomicie zrobione. BTW są tłoczone w Niemczech. Ponieważ o tej wtwórni narobiło sie już na rynku reochę mitów napiszę wyraźnie ... to nie jest piarcka, tania, chińska tłocznia. Materiał jest przygotowywany i robiony w Niemczech z głównym przeznaczeńiem na rynek chiński. Tam jest po prostu klient z kasą , który nie wybrzydza na taśme za 400 USD;).

Muszę przewietrzyć mój system…

Dzięki za odpowiedź. Pytałem, bo zaryzykowałem zakup AAD Cohena w CCD. Na płytę będę musiał trochę poczekać, gdyż w mailu, który otrzymałem napisali mi, że godzinę przed moim zamówieniem sprzedali ostatnią płytę, którą mieli. Spodziewam się, że jakość dźwięku będzie bardzo dobra. Pytanie tylko czy warta swojej ceny, ale ocena ceny to już kwestia subiektywna. Pozdrawiam!

Kiedyś zrobilem eksperyment ... kopia CD i kolejna kopia z kopii itd. Do 20-ej nie dotarłem. 5-a kopia nie dała sie już sluchac, roznice byly ewidentne. Exact Audio Copy, stacjonarny PC-et i jakas wypalarka.

 

Ot taka mała uwaga nt. bezstarnego kopiowania zer i jedynek. Każdy może dziś ten eksperyment powtórzyć.

Kiedyś odsłuchiwałem ze znajomym kopie płyty na CDR-ach różnych firm i przy różnych prędkościach przegrywania...

więc uważam, że nie ma czegoś takiego jak "bezstratne kopiowanie"

Fajny pomysł, teraz wiem, gdzie te wszystkie a 80, a800, revoxy, otari, tascamy i telefunkeny się podziały - są w domach i służą do słuchania takich rzeczy ;)

Studery są nie do zajechania, więc jakość może być niezła, jeżeli tradycyjnie odłączają głowice kasujące w nagrywających maszynach. Kopiują jak widzę na pięć maszyn, więc matka jest odtwarzana 60 razy, to nie jest nic - wolałbym jedne z pierwszych ;)

 

Nagranie jest silnie masterowane, podbity jest bas a wszystko jest takie ciemne. Może jest to wina magnetofonów które brały udział w kopiowaniu, musiałbym posłuchać "oryginału". Załączam analize furiera dla Cohena, oraz dla porównania kopię Cohena z innego źródła. Reasumując zachwycony nie jestem.

 

To trochę nie w porządku, bo jak rozumiem słuchałeś kopii - a tu są przecież trzy przynajmniej miejsca, w których można coś pokręcić, czyli strojenie odczytu magnetofonu 1, strojenie zapisu tego drugiego oraz strojenie odczytu Twojego, o trzech skosach po drodze nie wspominając. W avatarze masz tascama 32 chyba, miałem go krótko i nawet nie pamiętam, czy ma korekcję dołu przy odtwarzaniu, ale np. revoxy nie mają, więc tu może być pierwszy problem. OIDP tascamy znane były z "buły" w dole, to była ich cecha.

 

Kiedyś zrobilem eksperyment ... kopia CD i kolejna kopia z kopii itd. Do 20-ej nie dotarłem. 5-a kopia nie dała sie już sluchac, roznice byly ewidentne. Exact Audio Copy, stacjonarny PC-et i jakas wypalarka.

 

To pokazuje, że nawet stalową kulkę z łożyska można popsuć, zwłaszcza, jak się chce ;)

Tak czy inaczej, udowodniłeś w ten sposób,. że można to zrobić źle, co w sumie dziwne nie jest. Natomiast równie łatwo można to zrobić dobrze ;)

nagrywamy.com

 

Kiedyś odsłuchiwałem ze znajomym kopie płyty na CDR-ach różnych firm i przy różnych prędkościach przegrywania...

więc uważam, że nie ma czegoś takiego jak "bezstratne kopiowanie"

 

Rożna prędkość „przegrywania” może istotnie wprowadzać błędy. Tyle, ze to żaden dowód na nieistnienie bezstratnego przegrywania w domenie cyfrowej. Należy tak „przegrać” by było 1:1 i to wcale nie jest jakaś rocket science.

podbity jest bas

 

Dla przypomnienia:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Wprawdzie większość to wieloślady, ale w sumie co za różnica ;) W każdym razie trudno znaleźć magnetofon bez buły w dole rzędu 2dB - i to przy prawidłowym strojeniu toru odczytu nawet uwzględniającym fakt, że taśma testowa jest nagrana całą szerokością. Czyli normalne przegranie oprócz szumu to 2dB więcej dołu i to bułowatego, bo dość wąskiego. I piękny cytat Clearmountaina:

"To me, analog is unpredictable; it does that funny thing to the bottom end. You work really hard on the bottom to get it exactly right, and then you play it back on your analog tape, and it's like, 'Oh, what happened there?' The storage medium is making decisions about what the bottom end should sound like."

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

nagrywamy.com

To trochę nie w porządku, bo jak rozumiem słuchałeś kopii - a tu są przecież trzy przynajmniej miejsca, w których można coś pokręcić, czyli strojenie odczytu magnetofonu 1, strojenie zapisu tego drugiego oraz strojenie odczytu Twojego, o trzech skosach po drodze nie wspominając. W avatarze masz tascama 32 chyba, miałem go krótko i nawet nie pamiętam, czy ma korekcję dołu przy odtwarzaniu, ale np. revoxy nie mają, więc tu może być pierwszy problem. OIDP tascamy znane były z "buły" w dole, to była ich cecha.

 

Tak dla porządku odsłuchiwałem na Revox PR99 mkIII. Jak napisałem mam kilka źródeł z których pozyskuję kopie masterów. Jakośc jak zauważyłeś może byc bardzo różna i to jest wielka wada szpulaka.

 

pozdrawiam

Edytowane przez mirek24

Tak dla porządku odsłuchiwałem na Revox PR99 mkIII. Jak napisałem mam kilka źródeł z których pozyskuję kopie masterów. Jakośc jak zauważyłeś może byc bardzo różna i to jest wielka wada szpulaka.

 

pozdrawiam

 

Jakość materiału może być różna i to nie tylko w przypadku magnetofonów, ale i wszystkiego. W przypadku magnetofonów dochodzi kwestia strojenia a raczej jego braku w dole np. dla pr99 czy niektórych tascamów, więc tak naprawdę nawet, jeżeli wiemy, że jest średnio, to nic z tym nie zrobimy. Większość amatorskich i nawet półprofesjonalnych magnetofonów nie ma strojonego dołu ani w zapisie ani w odczycie. A jak nawet ma, to ludzie mają różne taśmy testowe i różnie stroją, nawet, jak wiedzą co i jak. Kiedyś to były normalne wymienne kompatybilne nośniki, dzisiaj bardziej wiedza tajemna...

nagrywamy.com

Jakość materiału może być różna i to nie tylko w przypadku magnetofonów, ale i wszystkiego. W przypadku magnetofonów dochodzi kwestia strojenia a raczej jego braku w dole np. dla pr99 czy niektórych tascamów, więc tak naprawdę nawet, jeżeli wiemy, że jest średnio, to nic z tym nie zrobimy. Większość amatorskich i nawet półprofesjonalnych magnetofonów nie ma strojonego dołu ani w zapisie ani w odczycie. A jak nawet ma, to ludzie mają różne taśmy testowe i różnie stroją, nawet, jak wiedzą co i jak. Kiedyś to były normalne wymienne kompatybilne nośniki, dzisiaj bardziej wiedza tajemna...

 

Pełna zgoda i tutaj pytanie czy to na pewno Hi-End jest.

 

pozdrawiam

Edytowane przez mirek24

Pełna zgoda i tutaj pytanie czy to na pewno Hi-End jest.

 

pozdrawiam

 

Hi End owszem, z hifi gorzej ;)

 

Dla marudnych z tym basem jak w szpulaku jest np. duza studyjna to dla poprawienia liniowości na basie wystarczy przejść z małej studyjnej na dużą, no ale za taką i inną wiedzę inżynierowi dźwięku w tamtych czasach płaciło się furę pieniędzy a dziś nie wszystko przedarło się do obiegu, każdy coś tam zachował dla siebie.

 

Fajna analogia - pierwsza i druga studyjna ;)

U nas "w tamtych czasach" za taką wiedzę płaciło się tyle, ile innym inżynierom, stanowisko technologa, pensja z siatki płac i już ;)

Niestety, mało kto używał 76 - u nas oczywiście ze względów ekonomicznych, ale też ze względów brzmieniowych. Jeszcze w muzyce poważnej granej kiedyś od razu na wąską można było się bawić (i łatwiej montować) ale w muzyce rozrywkowej utrata dołu nie była rekompensowana niczym wartym zamiany. Ta buła to jest zjawisko pożądane, tylko powinno zniknąć natychmiast po zgraniu i nie pojawiać się podczas kopiowania ;)

Inną sprawą są magnetofony stereo na półcalową taśmę, ale to rzadkość no i raczej materiałów nie będzie.

nagrywamy.com

U nas tak było z siatką płac ale w studiach dobrych labeli już to był zupełnie inny świat. Z taśmami w naszym kraju nie było problemu do czasu "dziwnego" pożaru w Stilon Gorzów. Robiliśmy jedne z lepszych taśm w tamtych czasach Taka AN36 Stilonu w kartonowym pudełku a PER36 BASF na pięknej szpuli w wypaśnym pięknym bizantyjskim plastikowym pudełku które można było wpinać w zaczepy regału,... dźwiękowo grały bardzo dobrze z tym że ta druga mimo ceny pół miesięcznego wynagrodzenia się sypała ale to "szczegół".grubsze taśmy Stilonu tzw 50 często 55 (np. PAK55 miała już zakładową normę w...1969roku!!!) szły do studia mimo że były magnetycznie ciut gorsze niż ta 36 no ale w studiach były silniejsze naciągi (czytaj lepsze doleganie taśmy do głowicy) i co najważniejsze mniejszy efekt przekopiowania przylegających odcinków taśmy istotny przy długich czasach archiwizacji. Oczywiście fajniej też z racji mniejszego przesłuchu między ścieżkami nagrywać na taśmę 1/2" co było praktykowane w studiach z tym co przekazano melomanom czyli taśmy na głowice szerokości 1/4".

 

U nas były jakieś "studia dobrych labeli"? ;)

Taśmy PER36 to nie pamiętam, internet też coś innego pokazuje

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

a Stilon to raczej AN35 a nie 36.

No i w tym wątku raczej taśmy 50um a nie cienkie, jak rozumiem. Stilon 50um zbyt dobry nie był, choć lepszy od orwo.

Taśmy PER528 to w ogóle fajne są, i AGFA i BASF potem, Emtec chyba już nie ;)

 

post-64427-0-54101800-1521134100_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

nagrywamy.com

każde A/D D/A ingeruje w jakiś sposób w dźwięk.

Tu test na tą ingerencję:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Najlepsze taśmy z Gorzowa to PX-5005.Że istniały,dowiedziałem się niedawno.Mam ich kilka sztuk i nie ustępują najlepszym taśmom innych producentów.AN-35 to była taśma do zastosowań amatorskich.

Najlepsze taśmy z Gorzowa to PX-5005.Że istniały,dowiedziałem się niedawno.Mam ich kilka sztuk i nie ustępują najlepszym taśmom innych producentów.AN-35 to była taśma do zastosowań amatorskich.

 

Takie w czarnych "śliskich" pudełkach coś jak DarkSideOfTheMoon? ;)

To ja ją pamiętam, pojawiła się na początku lat '90, ale wtedy był już w niezłej cenie na rynku ampex 456 i mimo, że szlifowany, to jednak lepszy od tego stilona, zwłaszcza pod względem możliwego nasycenia.

 

Eeee, no tak prawie dark side ;)

 

post-15150-050321900%201287233302_thumb.jpg

nagrywamy.com

Ja nie zauważyłem żeby były gorsze.Też nagrywam z możliwie najwyższym poziomem i nie ma problemu.Na powierzchni biernej tej taśmy są napisy identyfikujące taśmę.

Wygląda, więc,że była produkowana na miejscu.

Ja nie zauważyłem żeby były gorsze.Też nagrywam z możliwie najwyższym poziomem i nie ma problemu.Na powierzchni biernej tej taśmy są napisy identyfikujące taśmę.

Wygląda, więc,że była produkowana na miejscu.

 

Tak, to wyrób krajowy. Tak czy inaczej ta taśma weszła za późno. Po pierwsze nadal nie była łatwo dostępna na wolnym rynku (bo przed 89 to wiadomo jak było) a po drugie były już dostępne importowane ampexy, co ciekawe, właśnie ampexy a nie basfy, bo z europy było wtedy trudniej sprowadzić niż ze stanów, nie pamiętam, dlaczego, ale koledzy się tym zajmowali. Był kłopot, żeby tego ampexa do radia sprzedać, bo był szlifowany i zasadniczo się "zesmykiwał" z krążków, ale dla chcącego... ;)

Polskie taśmy były odpowiednikami niemieckich, nawet strojenie się mniej więcej zgadzało, natomiast ampexy wymagały innego strojenia i OIDP ze trzy dB więcej przyjmowały niż basfy czy stilony. Na wielośladzie to spora różnica.

nagrywamy.com

co do szlifowania powierzchni to Stilon przed pożarem to robił i to był urok tych taśm bo nie sypały się a przede wszystkim mniej niszczyły głowice

 

Tak, tylko mi chodziło o szlifowany a raczej nie pokryty szorstką warstwą tył taśmy ;)

nagrywamy.com

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.