TIDAL HIFI vs CD różnice raz jeszcze..

[szaman777]

Znalazłem chwilkę i postanowiłem się pobawić.

Często spotykamy się tu z opiniami, że muzyka z Tidal HIFI gra gorzej/inaczej niż z CD.

Postanowiłem to sprawdzić.

 

Użyte narzędzia i metodologia null testu, który wykonałem:

Do null testu użyłem Maka z programami Audirvana, Soundflower, XLD, Spek oraz Audacity.

W roli królika doświadczalnego wystąpił pan Włodek Pawlik z płytą America i utworem Cross-eyed Tango.

Tę płytę wybrałem z kilku powodów. Fizycznie ją posiadam, nie było żadnych wznowień ani remasterów.

 

Płyta została zripowana programem XLD z zachowaniem staranności i poprawnie ustawionymi wszystkimi parametrami.

Sprawdzone zostało to online przy pomocy bazy AccurateRip, której dane porównuje po ripowaniu program XLD.

Odpowiednik z Tidala HIFI został odtworzony Audirvaną (bez up/downsamplingu i innych zmian) i przechwycony przy pomocy Soundflower i zapisany przez Audacity w czasie rzeczywistym.

Niestety innego sposobu nie znam na przechwycenie tidalowego strumienia.

 

Wynik:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Pozornie jest to cisza. Praktycznie również, ale gwoli ścisłości nie do końca.

Wynikowy plik różnicowy w Spek'u wygląda tak:

 

 

Widać, że pozostał jakiś szum. Po za granicą słyszalności ale jednak jest. Może Przemak wyjaśni dlaczego. :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 5 Marca 2018 przez szaman777

[przemak]

Zamieść kawałek pliku różnicowego. Powinien być 24 albo 32 bitowy, ale nich tam. A najlepiej wstaw na wetransfera oba pliki do porównania, to obadam.

 

Trochę śmierdzi procedura nagrywania w czasie rzeczywistym, bo nie wiadomo, przez co to przechodzi.

 

Pierwszy daleki strzał - to jest dither wynikający z regulacji głośności w maku.

[szaman777]

Głośność na maksa, dithery wszelkie powyłączałem. Soundflower to taka sztuczna karta dźwiękowa, taki przekaźnik po prostu.

Jutro albo w nocy zamieszczę bo już czas mnie goni.

[jaxcek]

Bardzo ciekawe doświadczenie.

Ciekaw jestem jakby to się rozkładało do Spotify lub innych serwisów.

[bogdan_]

Jak znajdę czas to poszukam jakiś RiP analoga w wysokiej rozdzielczości i zrobie Saraconem z tego plik 16 bit 44.1kHz czyli zwykle CD. Mogli byście wtedy posłuchać że z pliku gęstego gra to pięknie a z CD ostrawo i cyfrowo. Tak jak sie słucha CD to wydaję się że jest dobrze, jednak jak się potem puści na gęsto to inna bajka, słychać ładny analogowy zapis.

[szaman777]

Bogdan mylisz tematy.

[maxijazz]

Wszystkie popularne streamingi (nie wiem tylko czy Qobuz) dodają „znak wodny” do strumienia.

[marian.ch]

Bardzo ciekawe doświadczenie.

Ciekaw jestem jakby to się rozkładało do Spotify lub innych serwisów.

Pozwolę się podłączyć - szczególnie ciekawi mnie, taki jak wyżej, testowy pojedynek: Spotify Premium vs Tidal Hi Fi vs Deezer Hi Fi :)

[przemak]

Głośność na maksa, dithery wszelkie powyłączałem.

 

Jeżeli jest głośność, to jeżeli jest ditherowana, to nie można tego wyłączyć, nawet, jak głośność jest na maks.

[szaman777]

Jeszcze spróbuję pomęczyć ten proces przechwytywania Tidala.

W sumie nie dawno wpadłem na ten pomysł by użyć narzędzi, które wymieniłem. Jest płatny program Audio HiJack ale do niczego mi nie potrzebny więc go nie kupię.

Może istotnie to jakiś dithering głośności. W każdym razie regulacja głośności w Audirvanie była wyłączona. Gdy tam zrobię choć ułamek decybela niżej niż max to dithering się załącza robiony na 64 bitach.

Przechwytywanego dzwieku nawet nie słychać. W Audirvanie daję soundflower jako urządzenie wyjściowe, a w Audacity jako wejściowe. Potem wyrównuje sample tak jak Ty to robisz.

Dla spokoju spróbuję całkowicie identyczne pliki miksować przez Audacity. Może to ten miks robi problem.

Może istotnie to znak wodny, choć wątpię.

A i jeszcze Audirvana w trybie Direct. Nie exclusive bo wtedy dwa programy walczyły o dostęp do soundflower choć wydaje mi się, ze wczoraj w nocy wstępne próby w ten sposób sie udały. Popracuję nad tym.

 

Co do porównania Spotify itp. Do CD to różnice będą choćby dlatego, ze to mp3/aac/vorbis. Wszystko stratne.

[przemak]

Daj tymczasem te pliki co są, z ciekawości ;)

[szaman777]

To jeszcze musisz poczekać. Teraz mam słuchanie winyli. :)

Komp nawet nie podłączony tylko tablet.

 

Jest.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Zamieszczam wyłącznie w celach badań naukowych.

 

Ha! Już wiem co jest jedną z przyczyn! Szum dodaje miksowanie ścieżki w fazie i przeciwfazie przez Audacity. Ustawiłem na najwyższą jakość miksowania, wyłączyłem dithering i szum zniknął prawie.

Przypominam, że piszę tu o szumie poniżej -100dB nie słyszalnym dla człowieka.

Możliwe, że drugą przyczyną jest Audirvana z Soundflowerem.

 

To jest testowy wynik porównania różnic między dwoma identycznymi plikami:

 

 

Teoretycznie nie powinno być już żadnej różnicy. Czarne pole. Jest różnica wyłącznie ze względu na ułomność algorytmu miksującego w Audacity.

 

Można zatem przyjąć, że pliki streamowane przez Tidal HIFI niczym nie różnią się od odpowiadających (to muszą być te same wydania!) im płyt CD.

Kolejny mit obalony. :)

 

I mały bonus dla kolegów od Spotify i innych stratnych streamingów. Tak wygląda różnica między oryginalną ścieżką z CD a mp3 320kbps:

 

 

W pliku różnicowym wyraźnie słychać głównie jakieś strzępy perkusji. Nawet na laptopie. Nie ma zatem się co oszukiwać. Różnica między mp3 a FLAC jest ewidentna. Na obrazku jest napisane FLAC, ale tylko dlatego, że porównanie mp3 i FLAC musiałem robić bezstratnie by jeszcze większych różnic nie było. ;)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 6 Marca 2018 przez szaman777

[Łukasz_62438]

Brawo, kawał roboty Kolega odwalił! Pięknie dziękuję za ciekawe doświadczenie.

[mkk1]

A zrobisz coś podobnego z Masterem w Tidalu ? :)

[maltanski_slodycz]

A zrobisz coś podobnego z Masterem w Tidalu ? :)

kiedyś jak sprawdzałem co MASTER wysyła do ampli to nie było to zawsze to samo. Czasem było to 44,1khz 24bit, a czasem 48khz.

[Lech36]

Można zatem przyjąć, że pliki streamowane przez Tidal HIFI niczym nie różnią się od odpowiadających (to muszą być te same wydania!) im płyt CD.

Kolejny mit obalony. :)

 

A jak wymienisz kabel sieciowy na inny np. audiofilski to coś się pojawi na tych obrazkach ;-). Sorry za mały off-top.

[przemak]

U mnie oba mocno szumią:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Przy czym raczej jest to jakiś dither na obu, bo widmo szumu tylko w górze:

 

 

Ale różnią się tylko tym szumem ;)

Użyłem dwóch różnych konwerterów flac-wav.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[szaman777]

Prześlę Ci za moment kompletnie nieruszany plik z CD. Nie pamiętam już czy ten co wgrałem był przepuszczony przez Audirvanę czy po prostu wgrany do Audacity.

Może być ALAC czy mam do FLACa przerobić?

[przemak]

Prześlę Ci za moment kompletnie nieruszany plik z CD. Nie pamiętam już czy ten co wgrałem był przepuszczony przez Audirvanę czy po prostu wgrany do Audacity.

Może być ALAC czy mam do FLACa przerobić?

 

A normalnych formatów nie masz, wav czy aif, czy tylko same audiofilskie? ;)

[szaman777]

A normalnych formatów nie masz, wav czy aif, czy tylko same audiofilskie? ;)

 

W ALAC przechowuję zripowane płyty bo mi tak najwygodniej. Jest tak samo bezstratny co FLAC tylko to applowskie podejście do tematu. ;)

 

WAV ci nie wyślę bo za długo by to trwało. To jaki chcesz FLAC czy ALAC?

 

A zrobisz coś podobnego z Masterem w Tidalu ? :)

Musiałbym się zastanowić jaką obrać strategię. Audirvana częściowo dekoduje MQA co też można wyłączyć.

[przemak]

W ALAC przechowuję zripowane płyty bo mi tak najwygodniej. Jest tak samo bezstratny co FLAC tylko to applowskie podejście do tematu. ;)

 

WAV ci nie wyślę bo za długo by to trwało. To jaki chcesz FLAC czy ALAC?

 

Trwało by dwa razy dłużej. Jak już musi być, to flac.

[szaman777]

W sumie tak. Poszedł flac.

[szaman777]

Tajemnica szumu z pierwszego posta w tym temacie z nieocenioną pomocą kolegi przemaka została rozwiązana.

Otóż w trakcie przechwytywania strumienia z Tidal HIFI miałem ustawione nagrywanie w Audacity na 32bit float co już po zgraniu utworu zmieniłem na 16bit PCM. Spowodowało to niechciane użycie ditheringu.

Teraz porównałem utwór z CD z przechwyconym utworem z TIDAL HIFI i wynik w Spek'u wygląda tak:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Tu plik różnicowy w WAV specjalnie dla tych co "słyszą" różnice między FLAC/WAV:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Niech tylko jeszcze Przemak potwierdzi czy istotnie nie ma tam szumu.

Jednak z tego co ja już widzę RÓŻNICY MIĘDZY CD, a TIDAL HIFI nie ma ŻADNEJ!!! ZERO RÓŻNICY.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 6 Marca 2018 przez szaman777

[mily]

 

Niech tylko jeszcze Przemak potwierdzi czy istotnie nie ma tam szumu.

Jednak z tego co ja już widzę RÓŻNICY MIĘDZY CD, a TIDAL HIFI nie ma ŻADNEJ!!! ZERO RÓŻNICY.

 

jeśli zawsze przesyłają rzeczywiście flacki

- to powinno być tak jak mówisz i jak pokazałeś

 

ja flacki słucham od jakichś 15 lat

- z kompa do sony 9000, (foobar przerabia flack na wav),

teraz na różnych dacach

nigdy nie miałem wątpliwości że poprawnie zrobiony flac i przerobiony na wav

gra tak samo

 

brawo za pracę!!!

[szaman777]

jeśli zawsze przesyłają rzeczywiście flacki

- to powinno być tak jak mówisz i jak pokazałeś

Oczywiście. Może się przecież zdarzyć, że flac na Tidalu to nie jest flac. Błąd jak wszędzie jest możliwy.

Jednak ja widzę jakiej jakości jest plik w Audirvanie. Czasem natrafię na płytę, która jest zapisana w np. stratnym AAC.

Przyjmując jednak, że Tidal uczciwie wystawia wszystkie bezstratne płyty, różnic między CD nie ma, co udowodniłem.

Powtórzę jeszcze raz. Płyta CD musi być z tego samego wydania co pliki w Tidalu HIFI. Jeżeli porównujemy na słuch jakiś remaster czy nawet kolejne wydanie oficjalnie nie ruszane, różnice mogą się pojawić a nawet muszą!

Przykład takiej płyty to Queen - Innuendo. Oryginał z 1991 roku brzmi zupełnie inaczej niż remaster z 2011 roku zamieszczony na Tidalu.

[przemak]

Tajemnica szumu z pierwszego posta w tym temacie z nieocenioną pomocą kolegi przemaka została rozwiązana.

Otóż w trakcie przechwytywania strumienia z Tidal HIFI miałem ustawione nagrywanie w Audacity na 32bit float co już po zgraniu utworu zmieniłem na 16bit PCM. Spowodowało to niechciane użycie ditheringu.

Teraz porównałem utwór z CD z przechwyconym utworem z TIDAL HIFI i wynik w Spek'u wygląda tak:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Tu plik różnicowy w WAV specjalnie dla tych co "słyszą" różnice między FLAC/WAV:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Niech tylko jeszcze Przemak potwierdzi czy istotnie nie ma tam szumu.

Jednak z tego co ja już widzę RÓŻNICY MIĘDZY CD, a TIDAL HIFI nie ma ŻADNEJ!!! ZERO RÓŻNICY.

 

A mówiłem, żebyś przysłał dwa wavy, to odejmę i sprawdzę ;) W powyższym pliku różnicowym jest spory "trzybitowy" sygnał, oto różnica zgłośniona o 80dB:

 

 

Jest to całkiem ładny i rozróżnialny utwór, kawałek w mp3 w załączniku poniżej.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 6 Marca 2018 przez przemak

[szaman777]

No nic walczymy dalej. :)

Włączę komputer i Ci prześlę.

[przemak]

Poziom - tylko peak, ale zawsze - można w audacity łatwo i szybko sprawdzić dokładnie tak, jak ja to robię do screenów w Pro-Toolsie - używając wtyczki "wzmacniaj" (oczywiście trzeba zaznaczyć plik lub jego fragment przed otwarciem wtyczki):

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Wynik taki sam ;)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 6 Marca 2018 przez przemak

[szaman777]

Ale szumu jako takiego już nie ma?

[przemak]

Ale szumu jako takiego już nie ma?

 

Szumu nie ma. Wychodzi, że pliki się różnią, ale to wolę sam sprawdzić ;)