NAD C-350 a stukanie w głośnikach.

[Stanley]

Od kilku dni odsłuchuję NAD-a C350 i w związku z tym nasuwa mi się pytanie: czy normalne jest, że przy każdym załączaniu i wyłączaniu wzmacniacza z głośników słychać "pstryknięcie" ?? Głośniejsze przy załączaniu niż przy wyłączaniu, Czy ten typ tak ma, czy jest to jakaś usterka ?? Swoją drogą, jeśli to jest norma to co najmniej niezrozumiała przy wzmacniaczu za około 2000 zł...

[zbyszekchojnacki]

Dzien Dobry , jest to moj pierwszy wpis, ale nie moglem sie powstrzymac .Wlasnie skorzystalem z uprzejmosci i wypozyczylem na niedziele dwa wzmacniacze -nad c350 i c320bee i zaobserwowalem ten sam problem,pukniecie przy wlaczaniu. Niedawno stalem sie tez wlascicielem amplitunera i ten problem nie istnieje.

[annawroc]

nie wiem czy w nadzie to normalne ale w creeku 4330 tak,a z tego co wiem (nowy)kosztowal wiecej niz 2000

[annawroc]

aha dzieje sie tak , bo nie ma tam tzw"miekkiego startu",czy jak to sie tam zwie;)

[fubb]

a ja jeśli mogę dołącze się do pytania,choć być może odpowiedz jest ,już w przepastnych archiwach forum-to przegapiłem i wyrażam skruchę:)

ten typ- i chyba jeszcze kilka innych 350 i 370 z którymi się zetknąłem

ale pozwole sobie poszerzyć to pytanie-czy załączenie i wyłączenie wzmaka przy minimalnym volume pozwoli mi i moim kolumną doczekać późnej starości? bo to tego odgłosu 'jam już się przyzwyczaił' :)

pozdr.

[annawroc]

z tego co wiem to raczej nie zaszkodzi.jest tez inny sposob-nie wylaczac wzmacniacza.zawsze jest zagrzany i juz;)

[dziejok]

nie może zaskodzić skoro producent wypuścuił na rynek sprzęt bez takiego zabezpieczenia. Swoją drogą bardzo dziwnym jest fakt że układ opóżnionego załączania głosników nie został zaaplikowany do tak drogiego wzmaka. Zbudowałem już kilka wzmaków diy i zastosowałem taki układ we wszystkich. Koszt takiego ukałdu to zaledwie ok 10zł (w zależności od użytego przekażnika) i montaż banalny. Cóż dziwny jest ten świat...

[Buber]

wzmacniacza najlepiej nie wyłączać wogóle...

chyba że ktoś ma klasę A i 500W z sieci idzie 24h to wtedy jest to dość drogie rozwiązanie... :-)

mój NAD C-350 nie pykał ani przy włączaniu, ani przy wyłączaniu (co mi się rzadko zarzało)...

C-350 chyba ma układ miękiego startu, ale pewny nie jestem bo sprzedałem ją jakies pół roku temu...

[zyzio]

Ja bym się bał nie wyłączać w ogóle - jakieś przepięcie w sieci, piorunek, czy cóś, mnie nie ma w domu, przychodzę a tu pożar.....tak niestety może być.....

[Buber]

może spaść metoryt... albo trzęsienie ziemi może być... albo wojna atomowa... :-)

a lodówkę też wyłączasz jak z domu wychodzisz, a telewizor, a budzik elektryczny a..... mam dalej wymieniać... ?

[zyzio]

Wzmak to co innego...telewizor wyłączam...lampkę wyłączam....-to szybciej szlag trafi niż lodówkę ;-)

[Buber]

najwięcej awarii urządzeń występuje podczas włączania i wyłączanie (stany nieustalone), wzmaczniacze projektowane są do pracy ciągłej więc wierz mi że szybciej trafi szlak urządzenie które często włączasz i wyłączasz niż które pracuje ciągle...

poza tym to nie jest układ mechaniczny, a czas starzenia elementów w tym

wypadku wielokrotnie przekracza czas rzeczywistej eksploatacji...

ale niech każdy robi jak uważa za stosowne...

[Maxi]

Stanley

 

nie przejmuj sie..ja mam pozyczonego NAD C350 i jest to samo..pewnie taka uroda tych "brzydali" :)

[kazik]

Hm, miałem kiedyś takiego pożyczonego. Ten wzmacniacz ma tryb standby, działający z piloty i jeżeli mówicie o tym - to u mnie na pewno nie było pukania w głośnikach. A z wyłączaniem tym zielonym brzydactwem to nie pamiętam, wydaje mi się że też nie.

[NADek]

ja mam NADa i tez mi pstryka tak, i sie ciagle pusje .............

[dooomin]

a ja mam arcama alpha 5 i tez jest to charakterystyczne "pykniecie" - wynika to z braku ukladu opozniajacego zalaczenie - ale przynajmniej pare przeszkadzajek w torze wyjsciowym mniej :-)