Skocz do zawartości
IGNORED

Wasze zdanie nt Ancient Audio Lector III


Gość discomaniac71

Rekomendowane odpowiedzi

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Mialem okazje kilkukrotnie odsluchiwac odtwarzacz produkcji znanego krakowskiego elektronika wlasciciela firmy Ancient Audio p Jaromira Waszczyszyna. Ciekaw jestem Waszych opinii nt Lectora III swoimi podziele sie troche pozniej. Lector III juz sukcesywnie jest zastapiany Lectorem IV a w ofercie pozostaje jeszcze Lector Grand lecz jego brzmieniem za kolosalne pieniadze - ok 48 tys zl nie chcialbym sie zajmowac. Czekam na wasze wpisy i pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

maniac

nie wiem jak ten enszynt , ale chcialbym zwrocic Twoja uwage na dzielo chyba bardziej doswiadczonego elektronika:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) , mysle ze o takim czyms warto podyskutowac, jesliby ktos sie pisal to nawet zamowic kilka bezposrednio w chinach, pewnie cena bylaby tez lepsza niz u naszego distributora

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Home is where the needle marks try to heal my broken heart...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

electro: Audio Space DAC-1US wygląda w porządku ale jak zobaczyłem cenę 18 tys. zł za w końcu tego niezbalansowanego chińczyka to myślę że to jest chore (w Chinach pewnie 4 tys. max). Ten dystrybutor to chyba ma nierówno pod sufitem. Przy obecnym kursie usd za taką kwotę to można kupić DAC-a jak wadia 9 plus jeszcze zostanie na niezły napęd, a jestem w stanie założyć się o każdą kwotę, że wadia pomimo wieku rozpierdzieliła by w miazgę to coś. Można by przebierać jeszcze długo w innych opcjach second hand bądź nawet nowych hi-end lub z bardziej uczciwego rynku professional (jak np. Universal Audio 2192 czy inne). Kurna! W kraju gdzie ludzie zarabiają po 2 tys. brutto jakiś chiński DAC kosztuje 18 tys. zł to nóż mi się w kieszeni otwiera. I jeszcze Wojciech Pacuła w tym teście pisze np."Do sprzęgnięcia wyjścia użyto ogromnych (i koszmarnie drogich) polipropylenów MultiCap" tak tak, koszmarnie drogich po 8 usd za sztukę :))))) A tak wogóle to niepowinno być ŻADNYCH kondensatorów na wyjściu w przemyślanym topologicznie dac-u. A tak a propos Ancient Audio Lektora IV to też o wiele za drogi. Lektory grają lekkim dźwiękiem bez dostatecznego wypełnienia energią, a te cechy są również bardzo istotne i odróżniają drogie urządzenia od tanich. Lekkim i zwiewnym dźwiękiem pitu pitu to gra wiele tanich odtwarzaczy, a i lampki na wyjściu z nikogo głupa nie zrobią aby dać za to 14 tys. zł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

americano

w pelni sie zgadzam, za 1000 -1200$ wzialbym tego daca bez odsluchu, podalem ta stronke bo sa na niej zdjecia, na temat poziomu naszych 'redaktorow' staram sie za czesto nie wypowiadac bo tworzone przez nich recenzje moga byc tylko zrodlem dezinformacji i swiadcza niejednokrotnie jedynie o ich ograniczeniu umyslowym, ci goscie po prostu w swojej wiedzy nie wychodza poza materialy marketingowe dostarczane im przez dystrybucje, maja zero trzezwego spojrzenia, moze dlatego ze kupuja z 50% owa znizka?

ale dac wyglada na sensowny, mimo ze nie jest zbalansowany:)

co wartego uwagi ze sprzetu studyjnego miales okazje posluchac? slyszales np. Lucida?

Home is where the needle marks try to heal my broken heart...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Redaktorzy

electro: jasne, nie ulega wątpliwości że Cayin jest dziełem bardziej doświadczonego elektronika... tylko... właściwie dlaczego? Bo ci on Chińczyk? Proponowanie w miejsce (niesłuchanego) odtwarzacza polskiego znacznie droższego (i też niesłuchanego gołego DACa) produkcji chińskiej to jednak chyba off-topic, co?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co ludzie chceta od tego A.A.!?

Niech robi człowiek sprzęt.

Skoro ma na to nabywców to świetnie!

Znowu zaczyna mi tu zalatywać smrodek komuszych chęci... albo po równo ,albo gówno?

Tjaaa,białe kitle,łyse pielegniarki,drzwi bez klamek.....narodek,niema co!

W końcu te cedeki graja dobry dzwiękiem..i cena jet nieistotna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jozwa

mnie to srednio obchodzi czy chinczyk czy krakowski elektronik, cayina moge sobie posluchac, a aa w otwartej sprzedazy rzadko (wogole nie ?)spotykam w sklepie, takze wole dyskutowac o czyms co wystepuje w swiecie realnym , a nie o czyms co slyszalo kilku szczesliwcow z czasopism audio , a zaden jednak mimo zachwytow nie poprosil naczelnego o zakup na wyposazenie firmy, to mnie dziwi, skoro takie orgazmowe i w dodatku polskie i tak w kazdym watku bronione z zapalem godnym lepszej sprawy przez znawcow?

 

prawie nikt nie slyszal calej oferty aa bo aa po prostu nie istnieje w sprzedazy, istnieje tylko na tym forum, stad chcialem zaproponowac dyskusje o tym co jeszcze godnego uwagi jesli chodzi o daci wpadlo nam w oko, oczywiscie jest to OT ale dla mnie dyskusja o aa jako firmie produkujacej sprzet jest OT ze wzgledu na znikoma sprzedaz (jezeli jest jakas wogole)

 

pobiezna ocena zdjec wnetrza moim zdaniem pozwala na okreslenie zawartosci mysli technicznej dac cayin- bufor lampowy aa z wreczeniem palmy pierwszenstwa chinczykowi, koledzy z diy udowodnili ze transport philipsa jest do kupienia i zadne to mecyje, nawet postulowali wykonanie lepszej clamp , a jesli niepodoba sie ten transport to nie brakuje dobrych sony czy teacow na rynku... ale oczywiscie dziekuje za uzmyslowienie mi ze cayin to goly dac

Home is where the needle marks try to heal my broken heart...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Redaktorzy

Nie ma za co, zawsze służę pomocą. Natomiast walka z polskimi firmami, które faktycznie nie mogą się pochwalić obecnością w sklepach i trzeba się umawiać na odsłuchy, jest dla mnie niezrozumiała. Kiedyś o to oskarżano polską prasę - że jakoby idzie, ehm, na lep modnych prądów, lekceważąc polskie wyroby bowiem są one mniej sexy i nie ma ich w sklapach np. Audioklanu (biorąc z brzegu). Teraz z kolei okazuje się, że mówienie o polskim sprzęcie jest be. Nieststy, nie wiem dlaczego. Dla mnie jest on cacy w wystarczającym stopniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

electro:

Musisz wziąc pod uwagę to, że firma, która zaczyna w POLSCE od zera potrzebuje więcej czasu na zaistnienie w umysłach odbiorców i w sklepach niż niż firma zchodnia, która ma zazwyczaj większy rynek zbytu i większy kapitał na starcie. Chińczycy są w jeszcze lepszej sytuacji w tym momencie niż firmy zachodnie. I jeżeli ludzie będą podchodzili do sprawy tak, jak ty, to większość polskich firm musi paść. Weź pod uwagę fakt, że żeby wystawiać sprzęt w sklepach trzeba jednak mieć nieco większe moce produkcyjne i kapitał niż wtedy, kiedy na odsłuchy zaprasza się do siebie. Poza tym myślę, że to głównie z powodu takiego podejścia jak twoje Ancient Audio ma większą sprzedaż w Norwegii niż w Polsce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

felix.

sorry ale bez pierduł. Dlaczego ja jako konsument muszę wg Ciebie kierować się "patriotyzmem" i wybierać produkt polski, który akurat w tym wypadku jest mniej konkurencyjny. Czyli dla jakiegoś wyższego dobra, aby pomóc naszym biednym firmom muszę wydawać moje ciężko zarobione pieniądze na produkt X a nie na produkt Y mimo tego, że Y jest lepszy, tańszy i bardziej dostępny?? No nie!

Bardzo mi przykro, że sytuacja polskich firm jest gorsza, ale to nie konsument ponosi za to odpowiedzialność tylko nasze rządy i rabunkowa polityka podatkowa. Takie są efekty, trzeba było głosować na UPR 10 lat temu.

A wracając do Ancient Audio to wydaje mi się, że problemem tej firmy jest jej właściciel, który jest coprawda bardzo miły, ale jest lekkim mitomanem. Rozmawiałem z nim wiele razy, ale ostatnio jak zaczął mi opowiadać dyrdymały, że jego mononloki 300B napędzają doskonale duże Magnepany, a jego Lektor ma dużo lepszy bass od wadii 860 to w tym momencie stał się dla mnie niewiarygodny. Naprawdę nie mam nic do tych CD-ków. Lektor IV gra bardzo ładnym, lampowym dźwiękiem, ma bardzo dobry napęd, ale niezbyt dobrze rozwiązane kwestie zasilania i stopnia wyjściowego. W cenie 5-6 tys. zł bym polecał prawie każdemu. A poza tym ten tajemniczy "silver DAC" przyprawia mnie o ironiczny uśmiech na twarzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu nie chodzi o działalność charytatywną. Wystarczy jęzeli naszych producentów nie będziemy wdeptywać w ziemię. A szukając jakiegoś sprzętu także ich weźmiemy życzliwie pod uwagę, zamiast skreślać na starcie, albo zamiast wymagać, żeby ich produkt przy porównywalnej klasie był 3x tańszy od konkurencji.

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Redaktorzy

"wydawać moje ciężko zarobione pieniądze na produkt X a nie na produkt Y mimo tego, że Y jest lepszy, tańszy i bardziej dostępny??"

 

Nikt cię do tego nie namawiał. Czy Y jest lepszy? Sam musisz ocenić, czy jest tańszy? Z podanego przykładu bardzo i jeszcze raz bardzo nie wynikało. Czy jest bardziej dostępny? Niewykluczone że podawany tam DAC jest bardziej dostępny, bo przypuszczam że można go znaleźć w 2-3 sklepach (na cały kraj). Może się mylę, ale przetworniki w tej cenie to towar ekskluzywny. Natomiast Lektora owszem, zamawiasz u producenta, w wykończeniu jakie ci odpowiada. Dla mnie ta droga jest bardziej ekskluzywna, nie jestem zwolennikiem masówki. Nie żebym to uważał za bezpośredni argument, ale kiedy lolo potrzebował przedwzmacniacza, to zamawiał go w Stanach, i czekał aż go facet specjalnie dla niego zrobi. Bo mu zależało właśnie na tym. AA kupują ludzie, którym zależy właśnie na tym, a tutaj widzę mnóstwo dyskutantów którzy AA nie chcą kupić, ale altruistycznie wyrzekają na jego małą dostępność. Trochę śmieszne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Electro:

Widzisz Less zrozumiał o co mi chodziło. Ja nie mówię żebyś kierował się patriotyzmem przy zakupie tylko żebyśmy nie stawiali naszych firm z góry na straconej pozycji "no bo przecież polska manufaktura musi sprzedawać X razy taniej niż zagraniczna korporacja" a niestety dużo ludzi na tym forum ma takie podejście. Naszczęście nie wszyscy i niektórzy nawet kupują te urządzenia.

PS. Zawsze głosuję na UPR.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jozwa maryn. Gdybyś przeczytał o co chodziło discomaniacowi, który rozpoczął ten wątek, to myślę, że nie podejrzewałbyś go o to, że jest właśnie takim klientem, który leci na "ekskluzywność". Chyba większości na tym forum najbardziej chodzi o dźwięk i czy produkt jest wart danej kasy. A poza tym co jest ekskluzywnego w oczekiwaniu aż ktoś Ci coś skleci?

Dla mnie ekskluzywny w tym odtwarzaczu jest tylko napęd, bo i płyta granitowa której wykonanie kosztuje z 200 zł to nic co nas w tym hobby rajcuje.

Ja się już podaję do dymisji z tego wątku. "Rząd zrobił jak chciał, a co z tego wyjdzie.... zobaczymy" :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Zgadzam sie z wieloma moimi przedmowcami. Znam szacunkowe koszta produkcji Lectora III i maja sie one nijak do ceny ostaecznej ktora jest wielokrotnie wyzsza.

Brzmienie? Na pewno niezle i przyjemne dla ucha ale czy warte takiej ceny? Dla mnie nie ma znaczenia czy to jest polski producent czy zagraniczny. Zeby sie utrzymac na rynku trzeba byc konkurencyjnym. Liczy sie efekt ostateczny. Jak do tej pory najlepszy efekt brzmieniowy jaki slyszalem dal naped TEAC w polaczeniu z przetwornikiem Thorensa ktory mial moj byly dyrektor. Moze malo slyszalem ale tamto brzmienie dlugo zapamietam:):). Lectora sluchalem na wzmaku sluchawkowym Pro- Ject i przyznaje sie ze powinienem go posluchac w innej konfiguracji. Jestem umowiony na odsluch Lectora IV i tu mam pytanie - moge wybrac konfiguracje wzmaka i kolumn - z czym zagra najlepiej Waszym zdaniem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Redaktorzy

Discomaniac pytał o brzmienie Lectora III, ale ponieważ tylko jedna osoba była w stanie na to pytanie odpowiedzieć, wątek się rozmył i jak zwykle przeszedł we flekowanie polskich producentów że nie rozdają swojej roboty za darmo i nie przepraszają jeszcze przy tym uniżenie. P.S. Nie sądzę, aby określenie "ekskluzywny" było obelgą. Uważam to za częściowy synonim zwrotu "dla koneserów". Od razu też spieszę wyjaśnić, że słowa "koneser" również nie mam za obelżywe, uważam je za częściowy synonim słowa "znawca". Przeciwko temu nikt już chyba nic nie będzie miał, nawet w naszym szalenie egalitarnym społeczeństwie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Redaktorzy

Jestem ukrytym włascicielem tej firmy, pan Waszczyszyn w rzeczywistosci nie istnieje - na AS to byłem ja w przebraniu. Jestem również właścicielem SoundArtu oraz Qaudio. Inaczej przecież do głowy by mi nie przyszło napisanie czegoś życzliwego o tych firmach, wszyscy musimy z czegoś żyć, nes pa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.