Skocz do zawartości
IGNORED

Pierwszy śnieg (The Snowman)


qot

Rekomendowane odpowiedzi

No i stało się... Harry Hole na dużym ekranie...

Zacznę od tego, że jestem fanem twórczości Jo Nesbo... Jego książki są fascynujące pod względem fabuły/cięć/barwnych postaci/akcji/nietuzinkowych pomysłów - jak gotowy scenariusz filmu.

 

A tu... przez pół filmu mamy próbę oddania klimatu Skandynawii (tak jakby amerykanie i angole widzieli jak się to robi... śmiech) z dłużyznami, zimnem, scenografią... Jak już zaakceptowałem Fassbender`a jako Hola, jak już uznałem, że budżet filmu nie pozwolił dać mu do ręki Jim Beama tylko zwykłą wódę, jak Rakel, która w książce uwodzi samym jestestwem - zamieniła się w Gainsbourg bez żadnego sexapilu a jaj syn Oleg (oraz pozostałe dziecięce postacie) - to amatorszczyzna i powinowactwo ekipy filmowej (bo nie widzę żadnego uzasadnienia tej obsady) - wątki z książki zaczęły być cięte, pomijane, przeinaczane, upraszczane i cała pikanteria kryminału zamienia się w przeciętny film bardziej nadający się na emisję w TV (Uwaga - format ekranu 16x9 to sugeruje) po 20.00.

 

Żal - po prostu żal... Taki potencjał historii!

 

3/10 i nikt mnie nie przekona aby dodać choć 1 punkt więcej...

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/135250-pierwszy-%C5%9Bnieg-the-snowman/
Udostępnij na innych stronach

Ale Jim Beam to wcale nie jest jakiś szlachetny i drogi trunek, a 1:85:1 to nie do końca to samo co 16:9 :)

 

Ale na serio i bez złośliwości, to obok nie najlepszej frekwencji nowego Łowcy Androidów, chyba najsmutniejsza informacja roku dla takiego kinomana jak ja.

A ja głupi byłem przekonany, że to będzie kryminał jakiego nie było od lat i że następnie wezmą się za moją ulubioną książkę z serii - "Czerwone Gardło".

"Czerwone Gardło"

 

"Pancerne serce" - chyba lepsze - pewnie kwestia gustu - ale może niech nie filmują.

 

Aster_ czy w ogóle widziałeś film? Nie, że odradzam - ale 26 zł za bilet do kina na taki film to dopiero thriller! Lepiej poczekać jak będzie leciał w TV po "Wiadomościach"...

No właśnie jeszcze nie byłem i czekałem na pierwsze recenzje. Dla przyzwoitości muszę się wybrać. Ale z tego co widzę, twoja opinia i tak jest dość łaskawa, biorąc pod uwagę zdanie fanów Nesbo na temat filmu.

Film przeciętny. Słaby - to za dużo powiedziane. Znam 3 pierwsze książki Nesbø. Tej jeszcze nie czytałem. Moim zdaniem Fassbender, mimo że za niski, pasuje do roli. Gensbourg to aktorka do ambitnego repertuaru a nie dość stereotypowych ról, w typie królewny, którą Hole musi wywozić z opresji na białym trzeźwym koniu. Końcówka słaba. Kto morduje można się domyślić w połowie. Ale jakoś źle się tego nie ogląda.

 

Wysłane z mojego MotoG3 przy użyciu Tapatalka

 

 

  • 3 miesiące później...

Panowie jest taka scena kiedy Fassbender leży na podłodze a jego była wyłącza (wyjmuje wtyk do słuchawek)ze wzmacniacza Mcintosh-a (na nim stoi ce-dek tej samej firmy)

 

w celu zaspokojenia potrzeb na nim ;)

Z pustego i Salomon nie naleje. Mam na myśli książki Nesbo :-(

 

czytałem człowiek-nietoperz i pierwszy śnieg, już nie pomne w której był skok detektywa chyba z siódmego pietra do rzeki czy gdzieś.

 

szału nie ma.

Obejrzałem - nie był zły, można obejrzeć, gdyby nie cala seria skandynawskich filmów w tym stylu można by powiedzieć że super a tak to już się trochę opatrzyło. Ale nie powiem - przyjemnie spędziłem czas i nie załuje.

A tu... przez pół filmu mamy próbę oddania klimatu Skandynawii (tak jakby amerykanie i angole widzieli jak się to robi... śmiech)

no ale co masz do zarzucenia? Kręcone w Norwegii, typowe dla tego kraju widoki, śnieg mróz - co byś jeszcze chciał zobaczyć żeby zaspokoiło to Twoje wyobrażenia o tym kraju? A moze masz je błędne?

Jak już zaakceptowałem Fassbender`a jako Hola

no cóż każdy ma prawo nie lubić z jakichś powodów któregoś aktora ale nie zmienia to faktu że to bardzo fajny i dobry aktor, więc to chyba tylko ty i jeszcze jeden gość w Bułgarii go zdaje się też nie lubi ....

jak już uznałem, że budżet filmu nie pozwolił dać mu do ręki Jim Beama tylko zwykłą wódę,

ale cóż by ten cudowny Jim Beama miał zmienić??? Tu chodziło o pokazanie że bohater pił alkohol i właśnie dobrze to świadczy bo nie wzięli kasy za reklamę tego cudownego Jim Beama który notabene niczym nadzwyczajnym nie jest ale skoro jest dla ciebie na tyle że przez to film był gorszy to tylko współczuć.

Ja to jestem malkontent ale ty mnie bijesz na głowę :)))))

Panowie jest taka scena kiedy Fassbender leży na podłodze a jego była wyłącza (wyjmuje wtyk do słuchawek)ze wzmacniacza Mcintosh-a (na nim stoi ce-dek tej samej firmy)

i co???? Czym sie tu podniecać??? No jescze rozumiem - aktorką która za chwile dobierała się do bohatera ale tym że przez ułamek sekundy wzmacniacz Macintosh pokazali? :) Ciekawe co by się stało jakby zamiast za chwile sceny z podniecona aktorką pokazali dłuższe ujęcie tego Macintosha - uuuuuuuuuuuuuuuuuu :)))))

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.