Skocz do zawartości
IGNORED

Muzyka organowa


matoole

Rekomendowane odpowiedzi

Jakieś preferencje? Muzyka barokowa? Nowsza?

Nie, lubię różną muzykę graną na organach ,ale bez udziału chóru. Zależy mi ,żeby to były porządne realizacje na płytach CD - bez szeroko pojętego problemu loudness war.

Homo sapiens do myślenia potrzebuje całego mózgu, a nie tylko lewej strony

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/133683-muzyka-organowa/#findComment-4137182
Udostępnij na innych stronach

A skąd ten chór w Twoim poście?

 

JazzyFan miał na myśli muzykę na organy solo - chronologicznie od Buxtehudego, przez Bacha, Francka, Regera po Messiaena (a możnaby szukać nawet dalej).

 

Jaka konkretnie Cię interesuje, bo chyba nie całkiem dowolna? Porządnych realizacji też jest mnóstwo.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/133683-muzyka-organowa/#findComment-4137245
Udostępnij na innych stronach

Tak, jest dużo całkiem przyzwoitych realizacji, i jeżeli Kolega nie zawęża swych zainteresowań do jednego okresu muzycznego - to tym lepiej dla niego. Trudno wskazać jakieś konkretne przykłady, zwłaszcza że ja zwykle słucham muzyki organowej z wydań winylowych...

 

Przed tygodniem byłem w Leżajsku na otwarciu Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Organowej i Kameralnej. 3 dni koncertów, coś pięknego. I tak sobie myślę, że choć całkiem przyzwoitym sprzętem dysponuję, to jednak jest to nędzna namiastka prawdziwej Muzyki Organowej. Usłyszeć dźwięk potężnych organów w pustym kościele (całkiem możliwe, można przyjść rano na próbę przed wieczornym koncertem) - to przeżycie niezapomniane.

 

P.s. ten festiwal trwa do końca lipca.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/133683-muzyka-organowa/#findComment-4137380
Udostępnij na innych stronach

Tak, jest dużo całkiem przyzwoitych realizacji, i jeżeli Kolega nie zawęża swych zainteresowań do jednego okresu muzycznego - to tym lepiej dla niego. Trudno wskazać jakieś konkretne przykłady, zwłaszcza że ja zwykle słucham muzyki organowej z wydań winylowych...

 

Przed tygodniem byłem w Leżajsku na otwarciu Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Organowej i Kameralnej. 3 dni koncertów, coś pięknego. I tak sobie myślę, że choć całkiem przyzwoitym sprzętem dysponuję, to jednak jest to nędzna namiastka prawdziwej Muzyki Organowej. Usłyszeć dźwięk potężnych organów w pustym kościele (całkiem możliwe, można przyjść rano na próbę przed wieczornym koncertem) - to przeżycie niezapomniane.

 

P.s. ten festiwal trwa do końca lipca.

 

Dodam że w każdy poniedziałek o 19 wieczorem .

Też byłem na otwarciu i w niedzielę.

Bach mnie powalił na kolana , zwłaszcza chór.

Organy mam na co dzień ,nie robią na mnie tak ogromnego wrażenia, natomiast orkiestra w pełnym składzie plus chór, jeszcze w takim miejscu pozostawia nie zatarte wspomnienia i wrażenia słuchowe .

Tym bardziej że to wszystko za darmo.

Pozdrawiam wszystkich sympatyków Leżajskiego Festiwalu.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/133683-muzyka-organowa/#findComment-4137401
Udostępnij na innych stronach

Msza h-Moll Bacha w poprzednią niedzielę była nieziemska, przyznam szczerze, że tak młodzi wykonawcy dali radę przez 1,5 godziny utrzymać formę i równe tempo - szacunek.

I zazdroszczę, że masz te organy na codzień, wg mnie to nr 2 w Polsce :)

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/133683-muzyka-organowa/#findComment-4137524
Udostępnij na innych stronach

Msza h-Moll Bacha w poprzednią niedzielę była nieziemska, przyznam szczerze, że tak młodzi wykonawcy dali radę przez 1,5 godziny utrzymać formę i równe tempo - szacunek.

I zazdroszczę, że masz te organy na codzień, wg mnie to nr 2 w Polsce :)

Pozwolisz że cię poprawię H-Moll była w piątek , w niedzielę był Krzesimir Dębski z Zamojską Orkiestrą Symfoniczną.

Właśnie ponad godzinę temu wróciłem z kolejnego dnia festiwalu , dzisiaj były same organy bez części kameralnej , ale zato z solistką Magdalena Witczak_sopran .

Świetna sprawa, wokal z organami w duecie .

Co do Bacha w piątek , w momencie gdy się zaczął koncet po pierwszych taktach gdy do akcji wkroczył chór przez ciało przeszły mi takie ciary że hej.

Trzeba sobie uzmysłowić również fakt że takie wykonania w takim składzie są w obecnych czasach nie zwykle żadkie .

Tak więc uczestniczyliśmy w niepoślednim widowisku artystycznym , kto nie był może nam jedynie pozazdrościć.

Pozdro.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/133683-muzyka-organowa/#findComment-4137601
Udostępnij na innych stronach

Tak, racja, to było w piątek na otwarciu. W niedzielę już nie oglądałem koncertu, trochę nie moje klimaty.

 

Gdzieś mam program festiwalu, w któryś lipcowy poniedziałek będzie koncert na 2 pary organów, mają grać dwie panie organistki - jedna Polka z USA i chyba druga to Litwinka... na ten koncert się wybieram, jeszcze nie słyszałem takiego organowego dialogu.

 

Pozdrawiam serdecznie!

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/133683-muzyka-organowa/#findComment-4137756
Udostępnij na innych stronach

Słucham czasami koncertów organowych w Farze Poznańskiej ,graja tam najróżniejszą muzykę.Podobnej głębi i powietrza w dźwięku chcę posłuchać w domu. Jakieś propozycje?

Homo sapiens do myślenia potrzebuje całego mózgu, a nie tylko lewej strony

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/133683-muzyka-organowa/#findComment-4138876
Udostępnij na innych stronach

mam organowe dzieła Bacha w wykonaniu Christophera Herricka i wydają mi się dobrze nagranymi (wydawnictwo Hyperion). Zwłaszcza sonaty triowe zyskały me uznanie. Ale nie jestem znawcą i wielkim miłośnikiem organów na sprzęcie audio więc posłuchaj wcześniej próbek.

 

Na żywo największe wrażenie zrobił na mnie Liuwe Taminga (o ile nie splątałem nazwiska), który zagrał na organach kościoła św. Krzyża tak pięknie, że słychać było wszelkie instrumenty dęte, flety, oboje, klarnety - no cudne brzmienia wyciągnął z tych organów. Inni takich brzmień nie wyciągali. Nie wiem czy to kwestia techniki czy repertuaru ale koncert zrobił na mnie duże wrażenie. Nagrywa dla firmy Accent ale nagrań nie znam.

 

w ogóle wydaje mi się, że organy na audio sprzęcie dużo tracą.

 

I jeszcze jedną płytę mogę Ci polecić z czystym sumieniem - Karol Radziwonowicz grający "Kunst der Fuge" Bacha - wydawnictwo Selene. Ale być może interpretacja jest lepsza niż realizacja nagrania. Ja mam małe monitory i może na lepszych - zwłaszcza w dolnych rejestrach kolumnach - brzmi to inaczej.

bolą mnie nogi, izba pusta

w piecu Lewiatan tak się pluska

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/133683-muzyka-organowa/#findComment-4139000
Udostępnij na innych stronach

A na jakim sprzęcie odtwarzacie w domu organy, Koledzy? Niestety, w przypadku takiej muzyki, sprzęt odtwarzający powinien być bezbłędny, dynamiczny i bez ograniczeń w pasmie przenoszenia.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/133683-muzyka-organowa/#findComment-4139073
Udostępnij na innych stronach

Byłem na piątkowym koncercie inauguracyjnym.

Niestety organy nie zachwyciły. Brakowało im należnej potęgi której oczekuję od tego instrumentu. Było blado.

Za to msza Bacha w wykonaniu artystów z Kijowa - rewelacja. Pełen szacun dla wykonawców.

 

Co do muzyki organowej proponuję sięgnąć do wykonań Joan Guillon.

Po powrocie z koncertu odszukałem płyty.

Niesamowite interpretacje artysty. Np. Obrazki z wystawy. Niesamowite. Oj tu jest potęga instrumentu, której w Leżajsku nie było.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/133683-muzyka-organowa/#findComment-4140603
Udostępnij na innych stronach

A na jakim sprzęcie odtwarzacie w domu organy, Koledzy? Niestety, w przypadku takiej muzyki, sprzęt odtwarzający powinien być bezbłędny, dynamiczny i bez ograniczeń w pasmie przenoszenia.

U mnie , popatrz na mój profil najlepiej idzie z Vinyla i na GM70 (Set 42) .

Niestety organy nie zachwyciły. Brakowało im należnej potęgi której oczekuję od tego instrumentu. Było blado

Zgoda , ja je słucham na codzień , w tej materii bardzo dużo zależy od repertuaru i kunsztu wykonawcy . Jest taki demonstracyjny utwór (nie znam autora , kiedyś podpytam ) grany jest zorganizowanym grupom . Gdybyś posłuchał właśnie tego utworu , zapewne zmienił byś zdanie . Dużo zależy też od wykonawcy na ile zna instrument , ktoś jak gra okazjonalnie w związku z festiwalem , z pewnością nie ma takiego wyczucia instrumentu jak ten co gra na co dzień.

Fakt chciało by się więcej potęgi ,z drugiej strony czy te nasze oczekiwania nie są skażone dzisiejszym poczuciem estetyki dźwięku . Czyli lekko przesadzonym , napompowanym , podbitym-skażonym Loudness War-em .

A może tak mają brzmieć jak słyszymy, skoro przez cztery czy pięć wieków gra niezmiennie , ktoś je stroił u zarania , a strojenia były chyba wszędzie jednakowe , stosownie do gabarytów instrumentu

Chyba że ktoś zmienił na przestrzeni wieków strój , może zmiana z A 432 Hz miała wpływ na dynamikę ?

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/133683-muzyka-organowa/#findComment-4140705
Udostępnij na innych stronach

Pelot.

Ja też gram na lampach, GM-70 też gdzieś stoi, acz aktualnie nie gra.

Barw, loudnesów i podbić, ulepszaczy nie stosuję.

Jednak słuchając starych nagrań gdzie ulepszaczy raczej nie stosowano, organy brzmiały wg mnie lepiej.

Na koncercie piątkowym brakowało mi potęgi i gradacji głośności. Być może to brak znajomości instrumentu przez wykonawcę. Nie znam możliwości tego instrumentu (Leżajsk). Nie mam nagrań na płytach z Leżajska.

Opisuję wyłącznie swoje (subiektywne) wrażenia. Mnie nie zachwycił piątkowy koncert organowy, byłem zdegustowany.

Za to msza Bacha wykonana później - zachwyt i szacun.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/133683-muzyka-organowa/#findComment-4140786
Udostępnij na innych stronach

Za to msza Bacha wykonana później - zachwyt i szacun.

 

Jak pisałem nieco wyżej , w moim przypadku pierwsze takty ,połączone z itonacją chóru wywołały totalny odjazd.Wykonanie (mszy) jak na mój gust - wybitne!

Co do wykonawcy, (organisty) pewnie kolega zauważył , to młody chłopak być może jeszce brak mu obycia w temacie . Faktem jest że ekspresji w tym graniu nie było.

Nie mam nagrań na płytach z Leżajska.

 

Jest kilka wydań analogowych .

Zapytam a gdzie siedziałeś, w którym miejscu .

Pozdro.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/133683-muzyka-organowa/#findComment-4140824
Udostępnij na innych stronach

Być może chodzi faktycznie o miejsce siedzenia.

Siedziałem z przodu na krzesełkach dla zaproszonych.

Tu organy były po prostu za ciche. No i brak charakterystycznego pogłosu oczekiwanego w kościele.

 

Miałem kiedyś parę czarnych płyt z Leżajska z czasów komunistycznych i z tego co pamiętam tam tez brakowało mi potęgi instrumentu, który usłyszałem na koncercie. zwalałem to wtedy na realizację nagrania która bywała różna.

 

Nadmieniam, że nie jestem znawcą muzy organowej. Na codzień słucham muzy z okolic Jazzu. U mnie ważna jest zawartość muzy w muzie, która w mszy Bacha była wyjątkowo duża, a w koncercie organowym - brakowało.

 

Wrażenie na koncercie dodatkowo psuło fatalne operowanie światami. Po co było nimi psuć tak piękne wnętrze.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/133683-muzyka-organowa/#findComment-4140830
Udostępnij na innych stronach

A może tak mają brzmieć jak słyszymy, skoro przez cztery czy pięć wieków gra niezmiennie , ktoś je stroił u zarania , a strojenia były chyba wszędzie jednakowe , stosownie do gabarytów instrumentu

Bardzo mądra uwaga.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/133683-muzyka-organowa/#findComment-4143001
Udostępnij na innych stronach

Wiecie, kiedy moim zdaniem najlepiej brzmiały te organy? W sobotę o 10 rano, kiedy próbę miał drugi organista (p. Krzysztof Ostrowski); w pustym prawie całkiem kościele brzmienie było już pełne i swobodne, serio. Nawet na wieczornym koncercie, przy pełnym kościele, organy nie zabrzmiały tak, jak na tej porannej próbie...

 

Na koncertach siedziałem siedziałem prawie pośrodku nawy głównej, na osi ołtarza, tuż za strefą dla zaproszonych gości - przy niebieskim sznurku :) I tutaj faktycznie, dźwięk był jakby nieco stłumiony, w każdym razie nie tak otwarty i donośny, jak na tej sobotniej próbie. Być może w grę wchodzi akustyka katedry, lub też... trema artysty - wszak to są tak naprawdę jeszcze dość młodzi ludzie. W każdym razie, moim zdaniem, w Leżajsku jest jakby odwrotna sytuacja niźli w Oliwie (o ile mogę tak twierdzić na podstawie tylko 2 koncertów i 2 prób), a mianowicie kościół wypełniony ludzką ciżbą... zdaje się pogarszać brzmienie organów. Trochę śmiała teza, jeśli macie inne zdanie, to oczywiście jak najbardziej uszanuję - po prostu ja tak czuję :)

 

Na próbach zaś siedziałem w kilku miejscach, a jako że nawa główna była pusta, mogłem poszukać miejsca najlepszego - i moim zdaniem, znalazłem je w pierwszych ławkach przy ołtarzu. Tutaj czuć było potęgę instrumentu, ruch powietrza w rurach i miechach, każdy niuans, rozmowy organistów, słowem - wspaniałe doznania :)

 

W niedzielę wieczorem zaś, mając w pamięci świeże poranne doznania na żywo, puściłem w domu LP z "Dziełami Organowymi" Bacha, nagranie z Leżajska właśnie z 1974 r., w wykonaniu prof. Serafina - i cóż, zachowując odpowiednią skalę porównawczą muszę przyznać, że z odtworzenia dźwięk organów bardzo mocno przypominał to, co słyszałem na żywo. Potęga brzmienia nie taka sama, bo i nie może być taka sama w domu (kto śmie twierdzić inaczej, ten ma chyba organy wielkie w saloniku, haha), ale barwa, sygnatura dźwięku i akustyka - bardzo, bardzo podobna. Zatem chyba nie jest tak źle z moim zestawem domowym :)

 

Pozdrawiam wszystkich miłośników muzyki organowej. Wybieram się ponownie do Leżajska w dn. 17 lub 24 lipca, do usłyszenia!

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/133683-muzyka-organowa/#findComment-4143442
Udostępnij na innych stronach

Wiecie, kiedy moim zdaniem najlepiej brzmiały te organy? W sobotę o 10 rano, kiedy próbę miał drugi organista (p. Krzysztof Ostrowski); w pustym prawie całkiem kościele brzmienie było już pełne i swobodne, serio. Nawet na wieczornym koncercie, przy pełnym kościele, organy nie zabrzmiały tak, jak na tej porannej próbie...

 

 

 

Jest coś na rzeczy , też bywam często gdy bazylika jest niemalże pusta , a ktoś tam na górze ćwiczy wprawki . Faktycznie wówczas brzmią jakby donośniej.

Pewnie ma to logiczne uzasadnienie, brak materiału tłumiącego w postaci materii ludzkiej.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/133683-muzyka-organowa/#findComment-4143626
Udostępnij na innych stronach

Jan Bokszczanin.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/133683-muzyka-organowa/#findComment-4144919
Udostępnij na innych stronach

Nie tylko gawiedź ma wpływ ;-)

Ważna okazało się dla nas podczas wykonania "Pór roku" Haydna w kościele nie tylko

ilość słuchaczy, ale pozycja. Początkowo siedzieliśmy ze względu na wczesne przyjście

i nasze wrażenia były mocno "takie sobie" ;-((

Po przyjściu pary o "ograniczonej sprawności" i wstaniu z krzeseł to była

zupełnie inna barwa i dynamika. A im więcej ludzi w takim wnętrzu, tym gorzej.

Jeszcze więcej traci kwartet smyczkowy, jeśli napakujemy do komnaty kilkudziesięciu

słuchaczy; znika otwartość, agresja i naturalna barwa.

Nie podejrzewam, by np. kwintety Mendelssohna w małych kościołach w Holandii

były realizowane na płyty podczas wypełnienia wnętrz wiernymi...

 

PS. Jeśli u mnie w pokoju "Since I'v be loving You" jest w stanie poruszyć

moją przeponę, znaczy tylko jedno: nagrania organowe z którymi mamy

najczęściej do czynienia są do dudy i tyle. Albo mikrofony, albo realizator.

Trudno to jednoznacznie określić. Mam "Siedem ostatnich..." i tam - analog -

kontrabasy też są w stanie moją przeponę uruchomić ;-)

Nie ma nic gorszego, niż człowiek wykształcony ponad własną inteligencję.   Jerzy Dobrowolski

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/133683-muzyka-organowa/#findComment-4146892
Udostępnij na innych stronach

Doskonala seria Northern German Organ Baroque wydana na SACD przez niemiecka wytwornie CPO.... :

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/133683-muzyka-organowa/#findComment-4147186
Udostępnij na innych stronach
  • 1 miesiąc później...

Cześć. Kończy się lato, a wraz z nim koncerty organowe w kościołach. Jednym z ostatnich będzie w najbliższą sobotę koncert w Kazimierzu Dolnym - ja się wybieram. Wbrew pozorom, bardzo dobry dźwięk instrumentu (ma prawie 400 lat, najstarszy w Polsce), i zapraszani są prawdziwi wirtuozi.

 

Zatem jeżeli ktoś z Was nie ma daleko do Kazimierza i ma akurat wolny sobotni wieczór - warto posłuchać na żywo. Raz jeszcze podkreślę, że żadna płyta CD / LP (nie mówiąc o plikach komputerowych) nie odda porządnie bogactwa brzmienia organów wielkich. Za to można zakupić przy wyjściu fajne wydawnictwa :)

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/133683-muzyka-organowa/#findComment-4173397
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.