dCS Network Bridge - nowy plikowy król ?

[pmcomp]

Dzięki uprzejmomosci jednego z forumowych kolegów ... przyjechał i ... testuje się ;).

 

Będzie się działo ...

Konfiguracja testowa w "o mnie".

Edytowane 6 Maja 2017 przez Vlado vel Vladomord

[bum1234]

I po co zaczepiasz?

[Vlado]

Przeczytawszy wprowadzenie autora wątku i resztę obecnych wpisów, nie wiem jak potraktować ten watek?

Może najlepiej jak zaczniemy od nowa?

[pmcomp]

Władku, potraktować normalnie. Po prostu od dystrybutora wyciągnąć to urządzenie do sprawdzenia w swoim systemie jest bardzo ciężko. Dlatego pożyczyłem je od użytkownika.

I tyle. Nie piszę od kogo bo nie jestem upoważniony.

Moim zdaniem też jak na dCSa kosztuje "tanio" ale z tego można sie jedynie cieszyć. Jestem już po pierwszych, wczorajszych i dzisiejszych odsłuchach.

 

 

Może zacznę od ergonomii.

 

Czarne dość ciężkie prostopadłościenne pudełko z anodowanego na czarno aluminium. Zero pomysłu finezji jak w innych produktach dCSa. Waga wskazuje na zasilanie liniowe. Niestety to nie jest moja własność więc śrubokręt grzecznie lezy w skrzynce. A korci ;). Brak wyświetlacza, który czasami się przydaje. Ale nie uważam tego za wielki minus. Wszystko dostaje się na ekranie iPada firmowej aplikacji pod iOS. Natomiast bardzo doskwiera brak normalnego pilota. Tak jak daje LINN. Do szybkiego przerzucania kawałków przód tył nie ma lepszego moim zdaniem rozwiązania.

Do firmowej aplikacji nie moge się przyzwyczaić. Kinsky od LINNa jest dla mnie szczytem ergonomii. Dwa okna, po lewej lista plików, po prawej aktualna playlista, którą podczas grania można dowolnie modyfikować. U dCSa na jednym ekranie albo playlista albo lista plików i trzeba latać po ekranach. poza tym double click przy wybieraniu kawałka do odtworzenia jest jakoś dziwnie ustawiony. Trzeba wyczuć. Aplikacja pokazuje wszystkie najważniejsze informacje o utworze. Ale nie czyta tagów z plików DSF. Z poziomu aplikacji ustawia się wszystkie parametry urządzenia. Najciekawszą opcja jest konwersja DSD do PCM. Ponieważ mój dCS Debussy obsługuje tylko DSD64 takie pliki mogłem grać natywnie. Natomiast player po konwersji DSD128 do PCM 24/176 pozwala mi cieszyć się ich zawartością. Podobnie z plikami DXD 24/352 po konwersji do 24/176. Super. Niestety nie otrzymałem prawidłowego dźwięku DSD128 i DXD 24/352 po podłączeniu playera do Debussyego dwoma kablami AES/EBU. Nie wiem czy robię coś źle czy Debussy nie potrafi takiego sygnału przyjąć, czy player nie potrafi tak wysłać. Byc może z powodu, że DSD jest w kontenerze PCM jako DoP. Nie mam pojęcia. Szkoda.

 

A o jakości dźwieku nie napisze nic. Za krótko. trzeba posłuchac na spokojnie. Poza tym mają przyjść do mnie lepsze uszy kolegi mirek24, który ma fenomenalną zdolność natychmiastowego rozpoznawania cyfrowych artefaktów. Jemu wystarczy 5 minut na "wydanie wyroku".

 

Na koniec o tylnym panelu. Moim zdaniem ma wszystko co potrzeba i nic mu nie brakuje. Może na przednim przydałoby się drugie złącze USB tak jak jest zrobione w OPPO UDP-203.

 

Pozdro

Edytowane 6 Maja 2017 przez pmcomp

[Azorsky]

A po co jest to urządzenie w torze? To jakiś prekonwerter do starszych lub słabszych Dacow? Transport do ich zarządzania?

[pmcomp]

A po co jest to urządzenie w torze? To jakiś prekonwerter do starszych lub słabszych Dacow? Transport do ich zarządzania?

 

A jak chcesz do DACa wprowadzić plik z USB lub z NASa? I "co" w DACu ma ten plik odtworzyć?

dCS nazwał to urządzenie Network Bridge. A jest to transport plikowy grający z nośników podłączonych do portu USB lub z NASów po LAN. Do tego ma wbudowanego Tidala i Spotify. I moim zdaniem nic więcej mu nie potrzeba.

WIem ... niektórzy chceliby np. wbudowany HDD w środku. Od tego są inne urządzenia.

[Audio Forever]

A czym tam są stacje radiowe takie jak ma Lumin i Linn?

[pmcomp]

A czym tam są stacje radiowe takie jak ma Lumin i Linn?

 

Nie ma.

[galczych]

Pmcomp po 2 dniach moze powiesz już cos jak to brzmi. Np w porównaniu do Linna

 

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

 

 

[pmcomp]

Bardziej w porównaniu do Soundaware D100Pro, który gra zdecydowanie lepiej od LINNa.

Edytowane 7 Maja 2017 przez pmcomp

[Raf3008]

Bardziej w porównaniu do Soundaware D100Pro, który gra zdecydowanie lepiej od LINNa.

 

Mnie właśnie interesuje porównanie do Soundaware..., jeśli możesz to napisz parę słów, chodzi mi o walory dźwiękowe jak i użytkowe.

[misio1973]

No , pisz bom ciekaw.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Gość aqs]

Jest tak słaby że brak słów, czy tak wspaniały że szkoda czasu na pisanie :)

[pmcomp]

Mój stryj mawiał, że pospiech jest wskazany przy łapaniu pcheł.

Mirek24 nie przyjechał więc jutro napiszę trochę na podstawie tylko moich uszu.

[pmcomp]

No dobrze popełniłem pierwszy tekst. W oparciu o swoje uszy i swój system.

Efekt? Zakupiłem dCS Network Bridge.

Szczegóły jak zwykle, wiecie gdzie, na blogu.

Tu napisze na szybko, że różnice wyszły jak zwykle w harmonicznych wszelkich dzwoneczków, trójkącików i przeszkadzajek oraz na basie.

Do tego usłyszałem wpływ elementów sieciowych i przeżyłem szok, jak to możliwe.

 

Pozdro

[Szymon1]

Gratuluję dołączenia do grona posiadaczy kolejnej nowalijki DCSa. Jest nas już 4 łącznie z Tomkiem i Krzyśkiem, których serdecznie pozdrawiam.

(reklama konkurencyjnego portalu)

Edytowane 9 Maja 2017 przez Vlado vel Vladomord

[Raf3008]

Czyli jednak "król" ;-) , w sumie to zdziwiony nie jestem...,

Pozdrawiam.

[Gość Diogenes]

Jak ja się cieszę , że nie gram z plików ;)

Gdybym grał, musiłbym pewnie kupić DCS-a;)

[Szymon1]

No , pisz bom ciekaw.

W razie czego Ci pożyczę i sam posłuchasz czy warto. Masz w domu router z wejściem USB, który może pełnić funkcję dysku sieciowego?

[pmcomp]

Jak ja się cieszę , że nie gram z plików ;)

Gdybym grał, musiłbym pewnie kupić DCS-a;)

 

To jeszcze cos napiszę. dCS z plików zagrał "tak jak" transport CD Jay's Audio CDT-3. Cudzysłów oznacza róznice na granicy percepcji. Ja bym sie w ślepym teście nie podjął usłyszenia różnicy.

Soundaware zagrał "prawie jak" Jay's czyli róznica była miniminimalna ale słyszalna.

 

Pozdro

 

Test:

 

 

Test to absolutnie za duze słowo. Raczej wrażenia z porównawczych odsłuchów.

Edytowane 9 Maja 2017 przez pmcomp

[moreno1973]

Jak ja się cieszę , że nie gram z plików ;)

Gdybym grał, musiłbym pewnie kupić DCS-a;)

 

A tak możesz sobie kupić kilkaset nowych płyt;-)

[tadeo]

To aż tyle kosztuje ten Netłork ? :-)

[pmcomp]

Dla tych, którzy nie maja ochoty odwiedzać mojego bloga zacytuje jeden akapit, który może byc podsumowaniem moich odsłuchów:

 

"Zacznę od doopy strony czyli od końca. Właśnie zakupiłem swój egzemplarz dCS Network Bridge, także w kolorze czarnym. I to jest chyba najlepsza rekomendacja ;) . Nie ma nic trudniejszego niż głosowanie własną kasą. Bo opinii o róznych klockach w internecie od osób znających się na wszystkim znajdziecie mnóstwo. Tylko zazwyczaj tych osób NIC TO NIE KOSZTUJE. A ja zamiast opinii zawsze staram sie przekazać informację. Ot taka mała acz podstawowa różnica."

[Szymon1]

A tak możesz sobie kupić kilkaset nowych płyt;-)

Nie może bo kupił starego Audio Nota :)

[Gość Diogenes]

Nie może bo kupił starego Audio Nota :)

Sprzeda Audio Nota i kupi sobie ;)

[moreno1973]

To aż tyle kosztuje ten Netłork ? :-)

 

Jak na DCS to jest i tak tanizna.

[chcheckitout]

Daj linka do tego bloga

[pmcomp]

Daj linka do tego bloga

 

moderacja juz dała: (reklama konkurencyjnego portalu).

Poszukaj, znajdziesz. Wystarczy wpisać w wyszukiwarkę dwa słowa.

[ravanello]

Szymon1. Czy porównywałeś transporty - Dcs-a Network z pecetem u Rafała . Oba podpięte pod Debussy.

[slvn]

Ciekawe jak wypada w porównaniu do Moon Mind180