Skocz do zawartości
IGNORED

Polskie piosenki bez grafomańskich tekstów


vladomir

Rekomendowane odpowiedzi

Zrozumienia czegos wiecej niz bryki z LO. Bo to, czy Ty tolerujesz bluzgi czy nie nie jest zadnym wyznacznikiem grafomanstwa. Uwazasz, ze "perdolenie szmaty" to wypowiedz nieliteracka?

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

Jeśli jest to wypowiedź literacka, to każda moja wypowiedź w tym wątku jest literacka. Co wiecej, wszystkie moje bluzgi jakie kiedykolwiek wykrzyczałem, były wypowiedziami literackimi. Bo niby dlaczego brak podkładu muzycznego ma dyskwalifikować moje wypowiedzi jako nieliterackie? Idąc tym tropem dochodzimy do sztuki ultranowoczesnej, która tylko tym różni się od niesztuki, że kupa psia zamiast na chodniku leży w galerii sztuki. W tym rozumieniu twórczość Karramby jest jak najbardziej literacka. Rzekłbym nawet, że ultraliteracka.

Sztama?

... każda moja wypowiedź w tym wątku jest literacka. Co wiecej, wszystkie moje bluzgi jakie kiedykolwiek wykrzyczałem, były wypowiedziami literackimi.

Glupi jestes czy tylko udajesz? Powaznie sue nad rym zastanawiam, skoro te same wartosci artystyczne co u Karramby potrafisz odnalezc u Dr.Hu...

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

 

 

A Karrambie blizej do Pana Tadeusza - jedno i drugie to historia opisane adekwatnym jezykiem.

 

Nie czaisz bazy, to wszystko. Nie pomogl Ci cytowany do pomocy moj "ulubieniec" MR.

 

I to mnie właśnie przeraża, chłopie. Że dorosły człowiek uważa, że istnieją sytuacje, w których "adekwatnym" językiem na określenie kobiety jest "pier**lona szmata". To nie tylko różnica w brykach, jakie czytaliśmy w LO. To dużo głębsza różnica, której nazwanie byłoby już na 1000% OT. Sam się domyśl, jaka to różnica, Szymonie.

Glupek nawet jezeli wie, ze jest glupkiem obrazi sue, jezeli powiesz mu, ze jest glupkiem i dlatego nie mowi mu sie, ze jest glupkiem. Czy to sprawia, ze nie jest glupkiem? Mysl licealisto, bo umiejetnosc poslugiwania sie j. polskim ogranicza sue u Ciebie do nie uzywania zakazanych w szkole bluzgow. Wywyzszanie tutaj DrHu... nad Karrambe swiadczy nawet, ze nadal jest to dla Ciebie tabu.

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

Ps. Wszelka analize tekstu zakonczyles na spostrzezeniu, ze sa w min bluzgi. Marnie.

 

Może i marnie, ale każdy rozsądny człowiek stara się zaprezentować twórczość cenionego twórcy z jak najlepszej strony. Jeśli to:

"Pocałuj mnie w dupę i jak gówno poczuj się,bo ze wszystkich sił ja dzisiaj pier**lę cię.

Teraz upijam się i robię to, co chcę.

Mam zajebistą kobietę, reszta pier**li mnie!"

...jest najlepszy fragment twórczości Karramby, to jaki jest koń, każdy widzi. Jeśli zaś ma Karramba lepsze momenty niż ten zacytowany, to zacząłeś chłopie od dupy strony a teraz masz pretensje, że komuś śmierdzi twórczość pana Karramby.

Przebrnąłem cały tekst przedmiotowego utworu i jeśli za puentę uznać:

"A więc stary uważaj, co bierzesz na chatę!Lepiej każdą laskę z góry traktuj jak szmatę!

One nie kochają ciebie tylko twoją sałatę."

...to naprawdę chłopie nie oczekuj ode mnie, że potraktuję całą tę piosenkę jak i dyskusję z Tobą poważnie. Są jakieś granice absurdu.

 

Najśmieszniejsze jest to, że słuchając metalu trollujesz mnie hip-hopem, a ja w metalu siedzę od 25 lat i pewnie w normalnej sytuacji wypilibyśmy piwo i pogadali sensownie o muzyce, którą lubimy obaj.

Ech....

...i jeśli za puentę uznać:

Brak odroznienia znaczen slowek takich jak "kobieta", "laska", "szmata" skutkuje blednie odczytana puenta. Z analiza tekstu nadal nie wybrnales ponad dostrzezenie wulgaryzmow.

 

 

...łuchając metalu trollujesz mnie hip-hopem, a ja w metalu siedzę od 25 lat i pewnie w normalnej sytuacji wypilibyśmy piwo i pogadali sensownie o muzyce, którą lubimy obaj.

Ech....

Byc moze, w metalu tekstow nie slucham :-)

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

Brak odroznienia znaczen slowek takich jak "kobieta", "laska", "szmata" skutkuje blednie odczytana puenta. Z analiza tekstu nadal nie wybrnales ponad dostrzezenie wulgaryzmow.

 

No cóż, gdybyś potrafił obronić ten tekst, już dawno napisałbyś co jest w nim cennego i wyprowadził mnie z błędu, prawda?

Nie. Nie mam na celu uswiadamianie nikogo co do wartosci literackiej tekstu. Jestem tylko przeciwny umniejszaniu mu tylko dlatego, ze naladowany jest bluzgami.

 

Uswiadomiles mi natomiast jedna rzecz, a mianowicie, ze dla kogos nieposlugujacego sie biegle pewna odmiana j. polskiego tekst ten moze wydawac sie bezwawrtosciowy.

 

Bonic tekstu nie mam przed czym, bo jedyny przedstawiony zarzut to slownictwo, ktorego nie rozumiesz. Rownie dobrze moglbys zarzucic AM, ze w Panu Tadeuszu uzyl jezyka stylizowanego na kresowy i niezrozumialych dla wzpolczesnych mu okreslen.

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

Uswiadomiles mi natomiast jedna rzecz, a mianowicie, ze dla kogos nieposlugujacego sie biegle pewna odmiana j. polskiego tekst ten moze wydawac sie bezwawrtosciowy.

 

Odpowiedz mi proszę na jedno pytanie: czy posługujesz się biegle "odmianą języka polskiego" zaprezentowaną przez Karrambę?

Oj, niefortunnie to okreslilem. Aktualnie tylko w odbiorze, kiedys do tych samych knajp chodzilismy...

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

Na odmulenie, boście się chłopcy i dzueiewczęta zamulili strasznie. No cóż, rozp... sie na na drzewie chlopak z dziewczyna, na bani oczywiscie. Bywa. Ale czy da sie o tym piekniej napisac?

 

Kult - Dziewczy się bała pogrzebów

 

Tak długo szukać i tak dziwnie nagle znaleźć się,

Choć tak co wiosnę jest - to jednak cud.

Noc całą biały diabeł na kieliszka tańczy dnie,

W dzień czekasz u starego parku wrót.

Brzeg oceanu marzeń znaczy połamany płot,

Jak kipiel morskich pian - uliczka bzów,

Lecz nagle pęka cisza, a kto wie, ten pozna w lot -

Pogrzebny dzwon, no cóż - nie przyjdzie znów...

 

Bo ona się bała pogrzebów,

Co noc pełzły w spokój jej snów:

Wóz czarny ze srebrem

I łzy niepotrzebne,

Mdłe drżenie chryzantem i głów.

Bo ona się bała pogrzebów,

Jak pająk po twarzy pełzł strach,

Gdy chude jak szczapy

Szły złe, kare szkapy,

Z czarnymi kitami na łbach.

 

Gdy przyszła brali stary wóz, co długo służył już,

Lecz ciągnął jeszcze stówę stary grat.

Popękał lakier, brzęczą drzwi, rwie sprzęgło - no to cóż?

Pod krzywym dachem lepiej widać świat.

Zjeździli mapę już - na zachód, wschód, od dołu - wzwyż

I każdy nowy szlak znajomy był.

I tylko kiedy czerń chorągwi gdzieś poprzedzał krzyż -

W przecznicę pierwszą z brzegu gnał co sił.

 

Bo ona się bała pogrzebów,

Co noc pełzły w spokój jej snów:

Wóz czarny ze srebrem

I łzy niepotrzebne,

Mdłe drżenie chryzantem i głów.

Bo ona się bała pogrzebów,

Jak pająk po twarzy pełzł strach,

Gdy chude jak szczapy

Szły złe, kare szkapy,

Z czarnymi kitami na łbach.

 

To tu, spójrz bliżej, jeszcze w korze ostry został ślad

I płacze las żywicy gorzką łzą.

Brzmiał opon śpiew i gadał silnik, w oknach śmiał się wiatr,

Gdy na dnie nocy on całował ją.

Tu kres podróży znaczy, w krwi rubinach, brudny koc,

Nie skrywam, przedtem jednak wypił ćwierć.

Przez chwilę widział szczęście, w światłach uciekało w noc,

No powiedz, może znasz piękniejszą śmierć?

 

A kiedyś się bała pogrzebów,

I drżało jej serce gdy szły.

Aż wreszcie ten pogrzeb,

We dwoje - jak dobrze,

W tym srebrze i czerni się lśni.

 

Bo ona się bała pogrzebów,

Jak pająk po twarzy pełzł strach,

Gdy chude jak szczapy

Szły złe, kare szkapy,

Z czarnymi kitami na łbach.

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

Ciekawe testy bywaja w hip-hopie (nienawidze hip-hopu!): Karramba "Pocaluj mnie w dupe",

Bywają, ale zaprezentowałeś to w najgorszy możliwy sposób. A niech już będę tym obrońcą hip hopu;) Próbujesz to tłumaczyć jeszcze językiem ulicy, który trzeba znać, żeby zrozumieć ten fantastyczny tekst. Ja nie rozumiem tego i nie mam zamiaru. Możliwe, że chodzimy różnymi ulicami albo nasza ulica murem przedzielona.

Zdecydowanie wolę taki język. Takie imprezy też mi są bliższe niż to o czym deklamuje Mr.K. Muzycznie też dobre.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

To też dobry tekstowo i muzycznie . Nie wiem tylko czy to jeżyk ulicy bo na tym się nie znam.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) .

 

A prawda jest taka, że hip hop już dawno trafił na salony ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

ps. dobry wątek, mam nadzieję, że się rozwinie. To co pisałem w moim tu wcześniejszym poście jest całkiem serio. Nie wiem czy wiecie, ja to teraz przerabiam, ile jest grafomaństwa i tragedii muzycznej w piosenkach dla dzieci. Nie ma się potem co dziwić, ze dla "dorosłych" jest jeszcze gorzej.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ja nie rozumiem tego...

Ok. A inni tez nie rozumieja a usilowali zmieszac z blotem jako jedyny argument przedstawiajac... slowa, ktorych nie rozumieja.

 

.....

 

Fajne teksty miewal Krakowski, przepraszam Nowohucki Wu-Hae.

 

Wu-Hae "Ludzi masa"

 

Swoja droga chyba tez Jaroslaw Smietana sie udziela w tym kawalku.

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

 

 

Ok. A inni tez nie rozumieja a usilowali zmieszac z blotem jako jedyny argument przedstawiajac... slowa, ktorych nie rozumieja..

 

Jak jest więc różnica pomiędzy k**wą, dziwką a szmatą? Wytłumaczysz nam, czy jak przedszkolak w piaskownicy odpowiesz "wiem ale nie powiem"?

Wiem, ale nie powiem. Zrobilem blad linkujac tekst, ktorego wiekszosc po prostu nie zrozumie.

 

A cos rozwojowego jestes w stanie napisac? Bo jak masz tylko OT z ciekawego tematu robic to zjedz kilka szyszek i ogranicz swoj udzial do czytania.

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

A dla wielu to ponizej to takze szlam, tyle ze rysunkowy. Wiec skonczcie robic z wlasniej niewiedzy argumenty, a z ciekawego watku OT.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Nie kazdy musi wszystko rozumiec.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

To nie jest ot. To się nazywa dyskusja. Podałeś to jako przykład bez grafomaństwa. Ciekaw jestem co w tym jest aż tak dobrego. Ten tekst bardziej bym porównał do graficiarza, który jedyne co potrafi wymalować na murze to hwdp, a nie do sztuki Picassa.

Zobacz, dzięki temu wątkowi i tobie mogę te wiedzę posiąść. A potem, po takim przykładzie wychodzi na to, że to muzyka dla prymitywów.

Picasso powiadasz?

Poniżej nauka i miłosierdzie:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Picasso udowodnił, że jest wybitnym malarzem. Jak się zrozumie jego życie, jego epoki to i późniejsze "gryzmoły" mają sens...

 

Ten cały wulgarny hip-hop czy jak to tam się zwie to takie gówno. Zwykły bamber z osiedla coś tam bredzi wulgaryzując... w którym miejscu jest to sztuka.

Dałem wcześniej przykład (a właściwie ktoś inny) Tuwima. Trzeba coś osiągnąć, kimś być aby można sobie pozwolić na "grafomańskie" teksty. Jak ktoś zaczyna od "grafomaństwa" to jest to grafomaństwo... Owszem, być może dobrze zrozumiałe w środowisku blokowisk.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Żeby odróżnić grafomaństwo od sztuki wystarczy wsłuchać się w słowa. Jeśli przekaz robi pozytywne wrażenie estetyczne i etyczne to jest to utwór na poziomie. Ale do tego trzeba oczytania i ogólnego wyrobienia.

 

Na tym forum niektórzy lansowali grafomańskie wypociny o przygodach Jakuba Wędrowycza. Z ciekawości wypożyczyłem żeby sprawdzić nad czym się zachwycają. Niestety za dużo naczytałem się uznanej klasyki żeby docenić to "dzieło", które wyglądało jakby autor pisał je na siłę. Gdybym miał na koncie 5 w życiu przeczytanych książek to może bym docenił wysiłek autora, a tak niestety nie poznałem się na jego talencie.

Ciekawe. Aczkolwiek od Twoich to moje propozycje lepiej wpasowuja sie w wytyczne z pierwszego postu. Czytales wogole pierwszy post? Ups, sam go pisales. Wiec o co wlasciwie chodzi?

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

Bo to jest "poezja ska-kana" ;-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Jeśliby ktoś nie wiedział kto jest autorem tekstu to raczej nie skojarzyłby tego utworu z poezją śpiewaną.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Żeby odróżnić grafomaństwo od sztuki wystarczy wsłuchać się w słowa. Jeśli przekaz robi pozytywne wrażenie estetyczne i etyczne to jest to utwór na poziomie. Ale do tego trzeba oczytania i ogólnego wyrobienia.o

Chyba przyznasz, ze oczytanie i ogolne wyrobienie nie wystarczy skoro nie zna sie znaczenia slowek w tekscie uzytych?

 

Jeśliby ktoś nie wiedział kto jest autorem tekstu to...

...po krotkim zapoznaniu sie z tekstem uzbalby, ze ktos pod przykrycien jakiejs archaicznej wersji j. polskiego ukryl pierdoly nie na czasie i nie zawracalby sobie wiecej tym glowy. No chyba, ze jakis nawiedzony polonista amator. Z wytycznych z pierwszego postu najbardziej lapie sie to pod "jakąś poezję śpiewaną zrobioną z wierszy wieszczów", ktorych nie chciales ogladac.

 

Dałem wcześniej przykład (a właściwie ktoś inny) Tuwima. Trzeba coś osiągnąć, kimś być aby można sobie pozwolić na "grafomańskie" teksty...

Wychodzi na to, ze gowno uzbalbys za diament tylko dlatego, ze z szanowanej dupy wyszlo. Wow!

 

Zwykły bamber z osiedla coś tam bredzi wulgaryzując... w którym miejscu jest to sztuka.

W tym samym, w ktorym "Pan Tadeusz". Napisze Ci w skrocie, historia opowiedziana z rymami 100% trafnym jezykiem, na dodatek wyrecytowane do melodyjki. Nie mowie, ze jest to sztuka tego samego kalibru, ale ze jest to grafomanstwo na razie nawet przeslanek brak.

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

Chyba przyznasz, ze oczytanie i ogolne wyrobienie nie wystarczy skoro nie zna sie znaczenia slowek w tekscie uzytych?

Chyba spytam się koleżanki w pracy jak chce żeby się do niej zwracać. Oczywiście skorzystam z twojej listy słów:)

...po krotkim zapoznaniu sie z tekstem uzbalby, ze ktos pod przykrycien jakiejs archaicznej wersji j. polskiego ukryl pierdoly nie na czasie i nie zawracalby sobie wiecej tym glowy. No chyba, ze jakis nawiedzony polonista amator.

Ten wiersz Tuwima zawsze na czasie tylko trzeba go zrozumieć.

Wychodzi na to, ze gowno uzbalbys za diament tylko dlatego, ze z szanowanej dupy wyszlo. Wow!

Jaka piękna katastrofa:)

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.