Po jakim czasie gra Wam lampa?

[cygaret]

Skubaniec potrzebuje z 7-10 utworów, długo nie?

[McGyver]

Skubaniec? A co to za marka?

[cygaret]

World Audio Design KEL80, czy to normalne czy nie?

Pierwsze 20-30 min to suchary jak diabli a później nie mogę się oderwać, co nie puszcze brzmi rewelacyjnie.

 

Może to od lamp zależy są w miarę świeże

[Panter]

To normalne, lampy niestety potrzebują rozbiegówki. U mnie minimum 30-40min, po 2h jest jeszcze lepiej.

[McGyver]

Bywa różnie. To co mam obecnie gra dobrze od razu, a świetnie po 10-15 minutach. A jak kiedyś miałem monobloki pana Maćka n "diabełkach" to potrzebowały ze dwadzieścia minut rozgrzewki, co nie dziwi zważywszy na fakt, że żelastwa z wnętrza jednego diabełka starczyłoby zapewne na wyprodukowanie z pięciu lamp 300B.

[cygaret]

Zauważacie przeciwieństwo do tranzystora, gdzie na początku jest wow jak selektywnie/dokładnie/wyraźnie/dynamicznie a po 30-40 minutach się odechciewa bo męczy.

Nie mówię, że to reguła bo wiadomo są pewnie trany grające bardzo przyjemnie.

Ja to piszę z punktu widzenia skromnego audiofila co przewraca klockami za góra kilka tysi.

[McGyver]

Zauważacie przeciwieństwo do tranzystora, gdzie na początku jest wow jak selektywnie/dokładnie/wyraźnie/dynamicznie a po 30-40 minutach się odechciewa bo męczy.

A który to tak ma?

[cygaret]

Dla mnie Onkyo/Audiolab/Sony/Pioneer/Marantz/Rotel/Yamaha/ NAD-a jeszcze najdłużej trawiłem i musicala, roksan też OK.

Ale całościowo brakowało tego polotu i muzykalności, takiej swobody i wybrzmień

Każdy zapewne po Swojemu odbiera inaczej ale dla mnie lampa ma to coś, czego tranzystor mieć nie będzie, i nie chodzi o grzanie się :-) a o klimat.

 

A który to tak ma?

 

W sumie to pytanie powinno być kto tak ma? hehe

 

Ale spoko, miałem lampy co też zabiły ten klimat. A zwą się 6p3c-e omg niby lampowo ale jednak tak jasno ,że tragedia.

[Seyv]

Niektóre tranzystory też zaczynaja grać swoim brzmieniem po pewnym czasie jak złapią trochę ciepła - zależy od konstrukcji.

To po jakim czasie lampa zaczyna grać zależy tez od reszty toru tego na ile potrafi on ukazać tę zmianę. U mnie obecnie potrzeba ok godziny by zaczęło grać to co potrafi ale przy innym źródle już po 15 minutach wydawało się ok. Ogólnie większość lamp zaczyna przyzwoite granie po ok pół godziny.

[Bartek Bartoszewski]

U mnie końcówka i pre zaczynają grać po około godzinie , nie zauważyłem by w dzwięku czegoś brakowało - choć kolumny mógł bym mieć lepsze :-)

[cygaret]

No bo co człowiek to co innego potrzebuje, ja to trochę chyba żałuje kolumn. Grają bardzo wiernie ale zarazem nie dodajna nic od siebie, i muszę tak ustawić lampowca aby muzyka płyneła pełna parą. Brakuje mi oktetu tych RFT. Na prawdę, słuchałem KT, EL84, 300B, Diabłów, I moim zdaniem EL34 to najlepsza lampa dla mnie. Ale nie EH, nie Shuguang, ani JJ (zbyt dla fanów gitary elektrycznej) , TungSol już też fajnie. Ale RFT jest moim zdaniem TOPOWĄ lampą i powinna być marzeniem każdego audiofila. Pewnie przesadzam ale wiem co piszę

 

Audio to pasja ale im dalej w las tym większe pieniądz nie?

[bolo_senor]

cygaret ostatnio z przekory testuje jj e34l (dobrze napisane) w swoim Yanku. I są nawet trochę lepsze (bardziej liniowe) niż psvan-y hi-fi.

Z ciekawości i przy okazji pomiaru akustyki pomierzyłem sobie 6ca7eh chińskie el34 i psvany hi-fi i okazało się , że rozbieżność była w granicach 1,5 bd a najbardziej liniowe były jj. Z koei tylko 6ca7eh miały większy spadek na basie od ok 60hz od innych.

 

Na początku te jj-y grały na tyle dziwnie , że żadna akomodacja słuchu nie wchodziła w gre . Po roku czasu używania ich zmieniłem zdanie o 180 stopni.

 

Na rozgrzewkę potrzebują ok godziny .

 

Cygaret a co nie tak było z polecanymi do wad-y :P svetlanami

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[cygaret]

Cholera nie wiem, bo kupiłem go z ruskimi 6p3c-e. Wymieniłem sterujące na nowe, i mocy własnie na E34L JJ.

Fajne te lampy są nie ukrywam, brzmienie jest rewelacyjne. Ja po prostu chcę lepiej :-) Może nie potrzebnie, a może jednak tak bo słyszałem fajniejsze granie i teraz za tym gonie.

 

Dzięki za linka, daje do przemyślenia. Tym bardziej, że chłopaki piszą iż testowali wiele El34. No zobaczymy

[Seyv]

Sama wymiana lamp ciężko dogonić królika. Trzeba iść po całości i kombinować ze źródłami i kolumnami. Ja od dwóch lat gram na tych samych lampach a zmieniają się kolumny, źródła i sam wzmacniacz ( a lampy zostają). Niestety im dalej w las tym lampy potrzebują się dłużej grzać by zaczęły oddawać to co potrafią.

[kartonik]

U mnie potrzeba 30 sek. jak przekaźnik puści sygnał, potem to już gra jak należy. Chociaż w ostatnim czasie miałem wrażenie, że mi gdzieś bas wcięło, ale teraz już tego nie odczuwam. Zastanawiam czy ten brak basu to było tylko subiektywne odczucie, czy ze wzmacniaczem coś było nie tak.

[bolo_senor]

kartonik kiedyś jak pies mi w rogu się położył podczas mierzenia to miałem dziurę w paśmie ponad 3db na basie. Może sąsiad był u ciebie w szafie :) , albo żona , lub sam coś zmieniałeś.

[ps39]

Tak do 30 min rozgrzewki max, ale po kwadransie jest OK. Ktoś kiedyś powiedział, ze lampa musi się rozgrzać, ale to trwa do 30 min, a tranzystor to się grzeje , grzeje i nagrzać nie może, kilka godzin trzeba :)

[Grzegorz7]

To w ramach zarzutu do lampy?

 

Przychodzi się do domu, włącza klocki.

Idzie do kuchni coś przegryźć, zrobić herbaty.

Wraca, siada wygodnie i zaczyna słuchać muzy...

 

Jak z kominkiem, najpierw trzeba rozpalić.

Na atmosferę trzeba poczekać...

 

A tranzystor?

Słuchałem takich na które również trzeba było poczekać przynajmniej 10min...

[mgrkleszcz]

U mnie lampy zaczynają grać po 40 sekundach w ogóle, a po 40 minutach grają przepięknie.

Miałem natomiast wzmacniacz tranzystorowy, który właśnie tak po około 40 minutach zaczynał grać i gorzej i ciszej.

Prawda, że wredny i dziwaczny?

[bart-azazel]

taka konkluzja, jak lampa potrzebuje duzo czasu zeby sie "rozkręcic" to dobrze tam graja elementy ktore porzbuja nieco rozbiegowki, ale jak tranzystor zaczyna zle grac po chwili, to znaczy zmien tranzystor bo chyba nikt nie bedzie zmienial np radiatorow bo ktos zaoszczedzil na materiale i sie grzeje a wtedy dynamika siada (jeden z przypadkow ale czesty)

[Kamil Ełk]

Widocznie różnie to bywa z jakością gry i różnicy w nagrzewaniu się lamp. U mnie na el84 słucha się po chwili uruchomienia i jest ok, polepsza się w miarę czasu bardzo powoli i ciężko to zauważyć, jak poszedłem raz się przespać z ok 2 godz to po tym czasie dopiero zauważyłem różnicę w brzmieniu a tak powolna adaptacja w zmianach jest nie do uchwycenia, zbyt powolne przyrosty.

[toptwenty]

Widocznie różnie to bywa z jakością gry i różnicy w nagrzewaniu się lamp.

Tutaj bardziej chodzi o rozgrzewanie się żelastwa - czyli transformatorów zasilających i głośnikowych.

[Kamil Ełk]

Tutaj bardziej chodzi o rozgrzewanie się żelastwa - czyli transformatorów zasilających i głośnikowych.

 

U mnie są one ponad 1cm od lamp mocy :)

[toptwenty]

Daleko :)