Klipsh RP 260 cicho śpiewają a strasznie sycza

[[email protected]]

to moj pierwszy zestaw uzywany kolumn z onkyo 9070 (wzmacniacz nowy) za 5k zawsze mialem sluchawki bayerdynamisc. nie wiem czy ja trace sluch ale cicho slychac wokale,melodie na keyboard czy gitara elektryczna a te cymbalki, talerze tsyt tsyt, jakby o polowe byly glosniejsze od reszty, takie siodło dzwiek. nie wiem co sie dzieje czy te głosniki są nadpalone?

[Krzysiek B]

Chyba pod każdym wątkiem o Klipschach już to pisałem i napiszę jeszcze raz:

 

Kup sobie porządne kable głośnikowe i wywal zworki zrobione z blachy po puszce z piwa

[BlueDot]

Chyba pod każdym wątkiem o Klipschach już to pisałem i napiszę jeszcze raz:

 

Kup sobie porządne kable głośnikowe i wywal zworki zrobione z blachy po puszce z piwa

 

 

Bez przesady. Zwory degraduja dzwiek, ale nie do tego stopnia.

Jesli kolega sluchal przez jakis czas na dosyc neutralnych sluchawkach, to teraz moze odniesc wrazenie, ze kolumny sa uszkodzone.

Proponuje odlozyc sluchawki na kilka dni i sluchac tylko kolumn, dac sie uszom przyzwyczaic.

[Silver_85]

to moj pierwszy zestaw uzywany kolumn z onkyo 9070 (wzmacniacz nowy) za 5k zawsze mialem sluchawki bayerdynamisc. nie wiem czy ja trace sluch ale cicho slychac wokale,melodie na keyboard czy gitara elektryczna a te cymbalki, talerze tsyt tsyt, jakby o polowe byly glosniejsze od reszty, takie siodło dzwiek. nie wiem co sie dzieje czy te głosniki są nadpalone?

 

Nie wiem grają RP260, ale odsłuchiwałem poprzednika RF62 i średnica była dość mocno cofnięta. Przez to sporo muzyki uciekało. Skraje pasm mocno zaznaczone i góra była męcząca. Jak jeszcze jest kiepska akustyka (gołe ściany) to ten efekt się potęguje.

 

A co robi za źródło?

[Krzysiek B]

 

 

 

Bez przesady. Zwory degraduja dzwiek, ale nie do tego stopnia.

Jesli kolega sluchal przez jakis czas na dosyc neutralnych sluchawkach, to teraz moze odniesc wrazenie, ze kolumny sa uszkodzone.

Proponuje odlozyc sluchawki na kilka dni i sluchac tylko kolumn, dac sie uszom przyzwyczaic.

używałem klipscha jednocześnie z łagodnymi elackami na zmianę. To nie jest żadna przesada ale jak ktoś lubi się męczyć to powodzenia

[[email protected]]

CD, laptop, telefon. ze wszystkiego tak gra jakby w uszach zalglo. Akustyka swietna jak z poradnikow, kolumny z metrowka ustawiane, specjalny dywan z Ikei, regal z ksiazkami. Ludzie pomozcie co robić nie moge sluchac muzyki, rok zbieralem na to pieniadze, co robic? z tych pomaranczowych glosnikow taki zalgany dzwiek moze je wykrecic i podlaczyc bezposrednio moze cos ten dzwiek blokuje ze takie "U" dzwiek

[DjTechnics]

Mam podobnie nic tylko usiąść i płakac... Normalnie uderzenie talerza na słuchawkach nawet tanich brzmi naturalnie a na tym rogu Klipscha uderzenie jest agresywne jakby przesterowane.

Nie da się słuchać muzyki na tym gównie.

[djmilkyway]

Klipsh RP 260 do kina, z muzą gorzej.

[DjTechnics]

Ciekawe czemu wieksza cześć społeczności nawet Q21 poleca Klipsch do słuchania muzyki elektronicznej? Czy oni słuchają inaczej czy co?

[djmilkyway]

A i owszem, do muzyki elektronicznej jak najbardziej, gdzie dynamika utworu jest na tym samym poziomie od początku do końca, ale w muzyce, nagraniach gdzie dynamika budje napięcie utworu już jest gorzej.

[DjTechnics]

Cóż to za przyjemność słuchania elektroniki gdy w utworze dominuje samo cykanie, a jeszcze ta średnica gdzie najlepsze dźwięki są trochę schowane. No dobra niech już sobie cyka ale żeby to cykanie było naturalne, a dźwięk jest zdegradowany przez ten róg i brzmi jak przesterowany, te oba połączenia doprowadzają do bólu głowy i przestania słuchania muzyki.

[S4Home]

Musisz je wygrzać, Jak długo na nich grasz?

Akurat nie wiem czy połączenie do dobrego wzmacniacza Onkyo jest tu adekwatne.

Oba urządzenia grają stosunkowo jasno i delikatnie mówiąc sucho.

Mimo że ten Onkyo to już na prawdę dobry wzmacniacz to nie jest odpowiednio spasowany do tych kolumn. W tej cenie masz Cayin A55TP który zniweluje to cykanie. Ewentualnie z tranzystora NAD 375BEE

Możesz na początek zastosować się do porady Krzyśka o wymianie kabli na Supra.

Jeśli to nie pomoże a kolumny już wygrzałeś (stają się nieco uspokojone) to czekacie wymiana jednego z elementów.

Możesz popróbować także z akustyką pomieszczenia. Kolumny ustaw na wprost, nie skręcaj ich do Ciebie.

 

 

Pozdrawiam

[Krzysiek B]

Według mnie Japońce to kiepski pomysł jeśli chodzi o Klipsche. No może wyższe serie Denona. Nady są ok choć mi ostatnimi czasy przeszkadza przewalony bas Nada, a to potęguje jeszcze mocarny bas Klipscha. Jeśli już japońskie graty to z dużo wyższych serii. Co prawda jest Rotel ale nie do Klipscha, chociaż RA12 nie brzmiał natarczywie. Marantz to w sumie amerykański imigrant z holenderskim paszportem mieszkający na stałe w Japonii. Nowe nady ponoć mają odchudzony bas więc mogły by się idealnie komponować z Klipschem.

 

W sumie nie słuchałem takiego zestawienia razem, ale wydaje mi się że do Klipscha był by dobry też wzmacniacz typu Arcam

 

Ja z moimi Klipschami też się użerałem przez rok a rozwiązanie znalazłem przypadkiem. Supry kupiłem po zakupie Elacków żeby tylko mieć lepszej klasy kable a tu przy okazji taka niespodzianka. Jest trochę moich starych tematów na forum gdzie szukałem rozwiązania. A to był VDH the Name, a to QED ruby (zgroza)... ehhh. Nerwy były.

[DjTechnics]

Jak zadziałał ten kabelek na środkowe pasmo? Bo w Klipsch niestety ale to pasmo kuleje, zwłaszcza przy wokalach bo są o wiele cichsze od reszty, tam samo w grach dialogi cicho a jak jakiś efekt to aż trzeba sciszyc, a później znowu podglaszac bo dialogi w tle... Męczy takie coś.

[Krzysiek B]

Klipsche mają podkręconą wyższą średnicę i wokale w nich były powiększone, wypchnięte do przodu ale pod tym względem nic się nie zmieniło po zmianie kabla. Jedyne co zauważyłem to ucywilizowanie dźwięku gwizdka, talerze zamiast ciąć zaczęły brzmieć.

 

Niesłyszalne wokale. Nie wierzę że model rp260 i rp250 są aż tak diametralnie różne. Z tego by wynikało że rp250 mają perfidną dziurę w paśmie?? NIe bardzo to ogarniam.

[DjTechnics]

Nie ze nie słyszalne, wokale i niektóre melodyjne wstawki brzmią o 20% ciszej niż w innych kolumnach, różnica jest spora. Dźwięk coś jakby preset "rock" w equalizerach

Sluchales na przemian elac Klipsch nie słyszałeś tej różnicy?

Chodzi mi można powiedzieć o te dźwięki z niższej średnicy, brakuje przez to pomruku instrumentów smyczkowych ma się wrażenie odchudzonego dźwięku.

[Krzysiek B]

Nie ze nie słyszalne, wokale i niektóre melodyjne wstawki brzmią o 20% ciszej niż w innych kolumnach, różnica jest spora. Dźwięk coś jakby preset "rock" w equalizerach

Sluchales na przemian elac Klipsch nie słyszałeś tej różnicy?

Chodzi mi można powiedzieć o te dźwięki z niższej średnicy, brakuje przez to pomruku instrumentów smyczkowych ma się wrażenie odchudzonego dźwięku.

W Elackach wokale brzmią ciszej niż na klipschach. Elacki są wyrównane, a Klipsche mają podkręconą wyższą średnicę i wokale zawsze dominowały nad instrumentami.

[DjTechnics]

Skoro Elacki grają równo to wszystkie dźwięki z pasma grają równo i nic nie dominuje. Nie chodzi mi wiec o to czy z jednej kolumny wokal jest glosniejszy tylko o balans tonalny, że pewne dźwięki dominują a pewne są z tyłu...

[Krzysiek B]

Skoro Elacki grają równo to wszystkie dźwięki z pasma grają równo i nic nie dominuje. Nie chodzi mi wiec o to czy z jednej kolumny wokal jest glosniejszy tylko o balans tonalny, że pewne dźwięki dominują a pewne są z tyłu...

Ciężko jednoznacznie sugerować się tylko i wyłącznie balansem tonalnym żeby ocenić takie rzeczy. W Elackach części pasma które klipsch odtwarza pełną parą tytanową kopułką, nadal są grane dużą membraną. Na takie wyciąganie dźwięków na wierzch mają wpływ przede wszystkim źródła, kable sygnałowe... ale żeby wycofanie pewnej części pasma i podbicie innej wyciszało jakieś dźwięki do tego stopnia żeby to aż powodowało problem. Nie miałem z czymś takim styczności... Jak kolumny miałem niestabilnie ustawione na kolcach, chwiały się, w tedy jak grało głośniej to cała skrzynia wręcz wibrowała to się pojawiały dziury w paśmie ale żeby tak same z siebie.

[DjTechnics]

Wydaje mi się, że właśnie przez to, że Klipsch odtwarza cześć pasma tytanowa kopulka ma się wrażenie, że dźwięk jest odchudzony, brakuje mięsa i pomruku?

No rozumiem Ci, że w pokoju można coś źle ustawione? Ale w salonie audio? Byłem trzy dni temu w poszukiwaniu lepszego brzmienia w salonie, był mój model oraz RF chyba 28, i w moim modelu właśnie było słychać tą przytlumioną cześć pasma, a w RF 28 ten efekt był spotegowany, sam sprzedawca powiedział, że one mają cofniety środek i dlatego tak słychać jakby czegoś brakowało. Próbowaliśmy to pasmo wyrównać wzmacniaczami ale marnym skutkiem, sprzedawca sam powiedział, że chyba trzeba będzie zmienić kolumny

[Krzysiek B]

No cóż, każdy ma swoje pieniądze i wydaje je jak chce. Klipsch rp to świetnie kolumny z lekko wycofanym środkiem ale to ich charakter, a nie wada. Ja piszę o moich doświadczeniach, ostatnio Klipsche nie powodowały mi najmniejszego problemu.

[DjTechnics]

Krzyśku ja Cię w pełni rozumiem, ponieważ Twoimi wcześniejszymi kolumnami był również Klipsch z jeszcze bardziej cofnietym środkiem. Ja można powiedzieć całe życie słuchałem muzyki gdzie środek był albo równy bądź lekko do przodu i nie mogę się teraz przestawić na taką charakterystykę dźwięku. W muzyce w której Ty słuchasz nie jest to aż tak słyszalne, w moim repertuarze słychać ten brak i to bardzo.

[lukag72]

Jedna rada klipsch Heresy nowe do żyda

[DjTechnics]

Jutro zrobię audio sample Klipscha zobaczycie jak to gra, kontra zwykły plastikowy glosnik z kina domowego ;-)

[S4Home]

Nowe do żyda??

No kolega ma ciekawe podejście do klienta.....

Krzysiek jest duża różnica między rp250 a rp260. Konstrukcyjnie wygląda podobnie ale to inny głośnik. Sopranu o dziwo są bardziej krzykliwe a basy to raczej niższy środek. W rp260 basy tworzą pracujące głośniki a w rp250 obudowa to tak uogólniajac.

 

Pozdrawiam

[Yahoou]

Czytam ten wątek i mam wrażenie, że nie mówimy o kolumnach Klipsch z serii RP. Mam RP250F z Onkyo A-9050 i kable Melodika Purple - coś tam ☺ i gra to naprawdę przyzwoicie. Owszem, skraje pasma są faktycznie lekko wyeksponowane, ale bez przesady. Słucham na nich rocka, jazzu, klasyki i bluesa a także czasem muzyki elektronicznej. Jest to pierwszy zestaw, który gra u mnie tylko i wyłącznie w trybie Direct i niczego nie brakuje. Dźwięk jest nasycony, gęsty i jest go dużo. Co do wybrzmien perkusji, a w szegolnosci talerzy, to nie zauważyłem niczego co by mogło mnie zaniepokoic. Jedynie mogę się przyczepić do nadmiaru basu przy większych glosnosciach (galka wzmaka powyżej godz. 11), ale to jest raczej wina kiepskiej akustyki pomieszczenia: 18m2 i kolumny szeroko ustawione blisko ściany. Niestety nie mam możliwości zmiany ustawienia. ...

 

Wysłane z mojego SM-N9005 przy użyciu Tapatalka

 

 

[DjTechnics]

No moich kolumnach również świetnie mi się słucha rocka, po prostu dobrze trafiłeś repertuarem w kolumny, niestety ja nie trafiłem. Ogólnie onkyo 9050 nie jest dobrym połączeniem, słuchałem kilka dni temu w salonie, w miarę równo grające kolumny Pylon Sapphire i miały dość ostra górę na tym wzmaku, potem podpięte Klipsch z muzyką elektroniczna, w których to utworach jest dużo góry, zagrało to naprawdę dość ciężko, 15 min dziennie w średniej głośności i masz dość ;-)

[Krzysiek B]

Nowe do żyda??

No kolega ma ciekawe podejście do klienta.....

Krzysiek jest duża różnica między rp250 a rp260. Konstrukcyjnie wygląda podobnie ale to inny głośnik. Sopranu o dziwo są bardziej krzykliwe a basy to raczej niższy środek. W rp260 basy tworzą pracujące głośniki a w rp250 obudowa to tak uogólniajac.

 

Pozdrawiam

Rozumiem to ale to kolumny za około 3tys, a kolega ma z nimi problem jak by to był głośniczek komputerowy i to jest dla mnie abstrakcja. Z małych klipschów miałem okazję słuchać tylko F1 i to jakoś nie było wadliwe brzmienie.

 

Tak jak ja znam te kolumny opisał je Yahoou. Gęsty dźwięk i jest go dużo. Mnie te kolumny... zanim znalazłem na nie sposób, właśnie wkurzały najbardziej w starym rocku, gdzie nie ma dużo dociążenia i jest bardzo dużo sopranów. Po wymianie okablowania i zworków problem zniknął. Nie wiem jak gra Purple Rain ale z tego co czytałem to jest brzmienie w stylu Supra / Van Den Hul i kolega Yahoou jest zadowolony. Kolumny bardzo wrażliwe na okablowanie i zworki. Nawet to z zależności pod które terminale je podpinamy daje się usłyszeć. Jeśli chodzi o środek to na tle takiej konkurencji jak Paradigm Monitor i Polk Audio to właśnie Klipsch RP ma najwięcej środka. U mnie gwizdek w klipschach został złagodzony do tego stopnia, że byłem w stanie podkręcić soprany na maksa i nic nie drażniło i to nawet z Primare dało by rady.

[DjTechnics]

No mi właśnie chodzi o to dociazenie, sprawdzę na pewno ten kabel Supra w salonie i dam znać.

[S4Home]

A no to oczywiście że nie. Z porównaniem do głośniczki komputerowych to nieco przesada.

I w pełni rozumiem opis yahoou po prostu są osoby które lubią jasne brzmienie i takie mocno dociazone. Dlatego jest tylu producentów.

My nie raz po odsłuchach także sprzedalismy klipsche bo właśnie ktoś szukał takiego grania.

My mamy na stałe podłączone studio na purple rain.

Pozdrawiam