Skocz do zawartości
IGNORED

Po ciemnej stronie Mocy - Klub dobrego zasilania


dyzman69

Rekomendowane odpowiedzi

Ale watek ma jasno i precyzyjnie okreslony temat. Co sie tak kurczowo czepiliscie tego urzadzenia? Jak oficjalnie zaczalem gadac na forum o kabelkach Wile , ktore mialem przyjemnosci dla wielu z Was je odkryc , to zostalem sponiewierany tysiac razy. Przyjąlem to na klate , przeżylem jakos ale to nie znaczy , ze mam ochote na powtorkę. Zreszta czym sie to skonczy , juz widac. Kilku pajacow juz dalo popis powyzej. O jakich ogolnikach mowicie? Testowalem Enerra , Xindaka i Shunyate oraz trzy konstrukcje DiY . To urzadzenie okazalo sie najlepsze . Kolega posiadajacy wspomniana Shunyate zamienil ja zakupujac kondycjoner DB.

Piszac w temacie watku nie moglem o tym nie wspomniec . Kondycjonery to zasilanie a to jest tematem watku. Rownie dobrze moge szczerze polecic Enerra i Shunyate bo to bardzo dobre sprzety zasilajace, oba testowalem przez dluszy czas u siebie, ale jak pokazuje ten przypadek , mozna lepiej . A o nr kontaktowy z producentem mnie tu poproszono . Z drugiej strony zarzuca mi sie promocje tajemniczego sprzetu -UFO. Jesli mnie ktos o ten nr zapyta prywatnie , otrzyma go , tak jak nr do Pana Sylwestra z Wile , bo czemu mialbym go nie udostepnic? Tak jak w przypadku kabelkow Wile tak i tu , bede mial satysfakcje jesli pomoge komus znalezc brakujace ogniwo w systemie a przy okazji zaoszczedzic troche grosza. Czy bezinteresowne dzialanie jest dla Was pojeciem obcym? A tak na marginesie dla wszystkich węszących we wszystkim sensacje, za promocje okablowania Wile dostalem od tej firmy nowego Mercedesa Podatku nie odprowadzilem ;))

 

Ten wątek od początku jest śmieciem, więc i zaśmiecanie nie powinno ci sprawiać bólu.

Miedzy innymi dzieki tobie

 

Trzech ,,panow" dostalo bana . Nie po to zakladam watek z jasno sprecyzowanym tematem by mi tu robiono chlew.

Witam, podłączam się pod wątek. Gdyby ktoś z szanownego grona podał jakieś konkretne nazwy, modele itd. Bo jak narazie to z opisów wynika: obecny lepszy od poprzedniego (konkretnie co?), kiedyś miałem kondycjoner z tym a tamtym, teraz używam innego jest o niebo lepszy itd. Tylko jakie... Z góry dzięki.

A faktycznie jak ktoś nie słyszy różnic w sieciowkach to może nie warto dalej w to brnąć...

 

Wysłane z mojego HTC One M9 przy użyciu Tapatalka

Sam przetestowalem u siebie kilka ciekawych urzadzen z roznych pulapow cenowych. Xindak -2500, Enerr-7000-Shunyata-10tys. Najslabszy okazal sie Xindak ale mozna bylo sie tego spodziewac. Enerr z Shunyata według mnie to bardzo podobne urzadzenia. Tak charakterystyka wplywu na brzmienie obu urzadzen jak i ich poziom jakosciowy byly bardzo zblizone.

Co do sieciowek to moze nie warto tak z gory wszystkiego przekreslac? Dzis moze nie slyszy ale jutro moze uslyszy

Powodem zamieszania jest umieszczenie wątku w dziale kluby.

Bo tak naprawdę czego to ma być klub (na pewno nie jest to precyzyjnie opisane w temacie)? Klub dobrego prądu czy klub kondycjonerów?

Jeżeli chciałeś założyć klub użytkowników kondycjonerów nie dziw się, że ludzie chcą wiedzieć co tak wychwalasz. Podajesz jakieś inicjały firmy chroniąc nas przed poznaniem jej nazwy. Przy okazji nie masz problemu z wymienieniem nazw firm konkurencyjnych , których produkty zostały pokonane przez owe tajemnicze urządzenie.

Było trzeba umieścić to w dziale "stereo" z inaczej sformułowanym tematem i nie byłoby problemu (chyba by nie było) :)

Powodem zamieszania jest umieszczenie wątku w dziale kluby.

Bo tak naprawdę czego to ma być klub? Klub dobrego prądu czy klub kondycjonerów?

Jeżeli chciałeś założyć klub użytkowników kondycjonerów nie dziw się, że ludzie chcą wiedzieć co tak wychwalasz. Podajesz jakieś inicjały firmy chroniąc nas przed poznaniem jej nazwy. Przy okazji nie masz problemu z wymienieniem nazwy firm konkurencyjnych , których produkty zostały pokonane przez owe tajemnicze urządzenie.

Było trzeba umieścić to w dziale "stereo" z inaczej sformułowanym tematem i nie byłoby problemu (chyba by nie było) :)

Wiesz, przyczepic to sie mozna praktycznie do wszystkiego . Klub zostal zalozony dla tych , ktorzy elementu zasilania urzadzen audio nie lekcewaza i maja na tym polu jakies doswiadczenia. I nie chodzi tu o same kable czy kondycjonery ale o zasilanie rozumiane jakoa calosc a w to zagadnienie wpisuje sie wszystko to co ma z nim zwiazek. Moga to byc kable, kondycjonery, roznego rodzaju filtry, listwy , ale tez wtyki, gniazda , bezpieczniki itd. itp.

Rozumiem tez , ze niektorzy sa zainteresowani urzadzeniem o ktorym wspomnialem . I ja im tego nie zabraniam. Kazdy kto chce moze napisac do mnie na skrzynke i to co wiem na ten temat , powiem i tyle w temacie. To nie zadna tajemnica ale to nie jest watek poswiecony tylko i wylacznie tej konstrukcji. Nikomu tez nie kaze nic przeciez kupowac ani nawet pozyczac i sluchac. Kazdy ma swoj mozg i swoja wole. Przestancie sie wreszcie czepiac , lepiej opiszcie swoje doswiadczenia i rozwiazania jakie sie u Was sprawdzily. Sam mialem dylemat czy aby nie zamowic wersji z konfekcja na gniazdach Furutecha jednak 4 zlocone Furu to koszt 500zl . Do dzis bije sie z myslami czy aby nie przelozyloby sie to na jeszcze lepszy efekt brzmieniowy?

Dyzman, nie dziw się że chcemy wiedzieć co to jest za urządzenie...

jeżeli jest to WILE to dlaczego robić z tego tajemnice...teraz robię akustykę ale jak przyjdzie czas na zasilanie

to z pewnością pożyczę i to w pierwszej kolejności od S. Witkowskiego i w czym tu problem ?

 

wyobraz sobie że zachwalam pod niebiosa kolumny....chłopacy pytają co to za kolumny

na to ja odpowiadam ''nie powiem''....nie czujesz że jest to niepoważne

 

...na Audio Show chcę się spotkać z S.Witkowski aby porozmawiać w temacie jak wyżej

Wiesz, przyczepic to sie mozna praktycznie do wszystkiego . Klub zostal zalozony dla tych , ktorzy elementu zasilania urzadzen audio nie lekcewaza i maja na tym polu jakies doswiadczenia. I nie chodzi tu o same kable czy kondycjonery ale o zasilanie rozumiane jakoa calosc a w to zagadnienie wpisuje sie wszystko to co ma z nim zwiazek. Moga to byc kable, kondycjonery, roznego rodzaju filtry, listwy , ale tez wtyki, gniazda , bezpieczniki itd. itp.

Rozumiem tez , ze niektorzy sa zainteresowani urzadzeniem o ktorym wspomnialem . I ja im tego nie zabraniam. Kazdy kto chce moze napisac do mnie na skrzynke i to co wiem na ten temat , powiem i tyle w temacie. To nie zadna tajemnica ale to nie jest watek poswiecony tylko i wylacznie tej konstrukcji. Nikomu tez nie kaze nic przeciez kupowac ani nawet pozyczac i sluchac. Kazdy ma swoj mozg i swoja wole. Przestancie sie wreszcie czepiac , lepiej opiszcie swoje doswiadczenia i rozwiazania jakie sie u Was sprawdzily. Sam mialem dylemat czy aby nie zamowic wersji z konfekcja na gniazdach Furutecha jednak 4 zlocone Furu to koszt 500zl . Do dzis bije sie z myslami czy aby nie przelozyloby sie to na jeszcze lepszy efekt brzmieniowy?

Ja piszę o tym, że ten temat nie nadaję się do działu Kluby.

Na forum jest już kilka tematów o zasilaniu i tam mogłeś dodać swoją wypowiedź a nie zakładać nowy temat w dziale Kluby.

Poza tym odnoszę wrażenie, że coraz mniej ludzi (z tego forum) odczuwa radość ze słuchania muzyki. Teraz w modzie jest słuchanie bezpieczników, przewodów, wtyczek i gniazdek. Część tematów równie dobrze mogłaby zostać przeniesiona na forum Muratora.

Gość LTD12

(Konto usunięte)

 

 

Ten wątek od początku jest śmieciem, więc i zaśmiecanie nie powinno ci sprawiać bólu.

Jak zawsze pełen kultury i galanterii.

Jeżeli tak to oceniasz to wyjaśnij - zacząłeś chodzić po śmietnikach?

 

Ad rem, mam podobne doświadczenie, kondycjonery z trafem są niby ok ale rozwiązania bez nich są korzystniejsze.

Dyzman, nie dziw się że chcemy wiedzieć co to jest za urządzenie...

jeżeli jest to WILE to dlaczego robić z tego tajemnice...teraz robię akustykę ale jak przyjdzie czas na zasilanie

to z pewnością pożyczę i to w pierwszej kolejności od S. Witkowskiego i w czym tu problem ?

 

wyobraz sobie że zachwalam pod niebiosa kolumny....chłopacy pytają co to za kolumny

na to ja odpowiadam ''nie powiem''....nie czujesz że jest to niepoważne

 

...na Audio Show chcę się spotkać z S.Witkowski aby porozmawiać w temacie jak wyżej

Ja Ciebie doskonale rozumiem. Nie robie przeciez zadnej tajemnicy. Namiary kazdy zainteresowany dostanie jesli tylko zechce. I jeszcze raz powtarzam , to nie konstrukcja Wile. Sam jestem ciekawy Mocarza i umowilem sie z Panem Sylwestrem , ze zabiore go do siebie na testy po AS. Ciekawy jestem czy okaze sie lepszy od DB , czy bedzie dawal tak samo dobra glebie przekazu i przestrzennosc? Czy bedzie dawal rownie ciemne tlo, cisze w nagraniach?

 

Jak zawsze pełen kultury i galanterii.

Jeżeli tak to oceniasz to wyjaśnij - zacząłeś chodzić po śmietnikach?

 

Ad rem, mam podobne doświadczenie, kondycjonery z trafem są niby ok ale rozwiązania bez nich są korzystniejsze.

Cos w tym musi byc bo czesc producentow takich urzadzen rezygnuje z trafa , zwlaszcza w tych drozszych sprzetach. Ciekawy jestem wlasnie Mocarza Wile bo tam jest trafo wielkosci garnka:)

 

Ja piszę o tym, że ten temat nie nadaję się do działu Kluby.

Na forum jest już kilka tematów o zasilaniu i tam mogłeś dodać swoją wypowiedź a nie zakładać nowy temat w dziale Kluby.

Poza tym odnoszę wrażenie, że coraz mniej ludzi (z tego forum) odczuwa radość ze słuchania muzyki. Teraz w modzie jest słuchanie bezpieczników, przewodów, wtyczek i gniazdek. Część tematów równie dobrze mogłaby zostać przeniesiona na forum Muratora.

A ja mysle , ze przesadzasz i nie jest tak zle. Sam naleze do tych osob ktore perfekcyjnie skladaja swoj sytstem a wiec zwracaja uwage na niemal wszystko byleby osiagnac zamierzony cel. I choc wielokrotnie testowalem rozne rzeczy w tym wszelakie kabelki , to zapewniam Cie , ze to tylko wszystko srodki do uzyskania jednego celu jakim jest muzyka, muzyka zagrana tak , ze nie mozna sie wrecz podniesc z fotela. Dla mnie zawsze muzyka jest najwazniejsza i to sie nigdy nie zmieni.

A jesli chodzi o watek , klub to klub. Sa tacy ktorzy maja gdzies te sprawy , tacy ktorzy nie lekcewaza ale tez i nie stawiaja tego aspektu jako priorytet w budowie systemu , sa wreszcie tacy jak ja , ktorzy na podstawie swoich doswiadczen wiedza , ze dobre zasilanie to podstawa i takich ludzi zrzeszać ma ten klub. Jasne , na ten temat mozna pisac niemalze w kazdym z dzialow tego forum ale nie widze nic niestosownego w tym , ze takowy klub staram sie tu skrzyknac.

zwyczaje tej zakładki przewidują dyskusje o konkretnym sprzecie konkretnego poducenta

dywagacja czy upgrade w zasilaniu fabrycznym urządzeń ma wpływ na brzmienie urządzeń to temat do stereo

zapraszam do hi-fi jako -temat do ogolnej dyskusji a nie kryptoreklama na PW

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

zwyczaje tej zakładki przewidują dyskusje o konkretnym sprzecie konkretnego poducenta

dywagacja czy upgrade w zasilaniu fabrycznym urządzeń ma wpływ na brzmienie urządzeń to temat do stereo

zapraszam do hi-fi jako -temat do ogolnej dyskusji a nie kryptoreklama na PW

Ok , przyjąłem do wiadomosci.

 

zwyczaje tej zakładki przewidują dyskusje o konkretnym sprzecie konkretnego poducenta

dywagacja czy upgrade w zasilaniu fabrycznym urządzeń ma wpływ na brzmienie urządzeń to temat do stereo

zapraszam do hi-fi jako -temat do ogolnej dyskusji a nie kryptoreklama na PW

A tak na marginesie , czy klub mini wież to klub na tema konkretnego producenta ? Chyba nie wiec gdzie tu logika i obiektywizm?

Co w tym złego?proszę wyjaśnij....

Juz nie wyjasni . Dostal bana. A odpowiedzi raczej bym sie nie spodziewal . To co zostalo napisane to zwykly idiotyzm tylko po to by wywolac kolejna wojne o nic.

 

Spelniam prosbe kilku forumowiczow . Fotki kondycjonera o ktorym wspominalem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-8400-0-41979900-1476890473_thumb.jpg

post-8400-0-46679800-1476890498_thumb.jpg

post-8400-0-48071900-1476890522_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Juz nie wyjasni . Dostal bana. A odpowiedzi raczej bym sie nie spodziewal . To co zostalo napisane to zwykly idiotyzm tylko po to by wywolac kolejna wojne o nic.

 

Spelniam prosbe kilku forumowiczow . Fotki kondycjonera o ktorym wspominalem.

Robi wrażenie....Myślę nad podobnym klockiem!

De gustibus non est disputandum

Klub zostal zalozony dla tych , ktorzy elementu zasilania urzadzen audio nie lekcewaza i maja na tym polu jakies doswiadczenia. I nie chodzi tu o same kable czy kondycjonery ale o zasilanie rozumiane jakoa calosc a w to zagadnienie wpisuje sie wszystko to co ma z nim zwiazek. Moga to byc kable, kondycjonery, roznego rodzaju filtry, listwy , ale tez wtyki, gniazda , bezpieczniki itd. itp.

 

Oczywiście!

Zasilanie urządzeń audio to bardzo ważna sprawa!

Powyższym wpisem udowodniłeś jednak, że nic o nim naprawdę nie wiesz. Wiesz tyle co każdy aspirujący (ciągle) audiofil, który na technice nie wyznaje się nic a nic a "sprawami naukowymi się nie zajmuje" ...bo nie musi, bo "słyszy".

Widzę, że ostatnimi czasy "rozwijasz się" jeśli chodzi o tzw. "zasilanie" - widzę, że do kondycjonerów i KABLI doszły nowe elementy (mające "wpływ") - listwy, gniazda, wtyki...(o!) i bezpieczniki...

 

Nie wiesz jednak dalej nic o tym co ma jedyny i realny wpływ na zasilanie urządzeń audio - moduł ZASILACZA danego urządzenia...

 

PS. nie ma potrzeby również podniecać się tzw. filtrami, a to w listwach, a to w tzw. kondycjonerach znajdowanych. Takie filtry (są potrzebne a jakże!) działają jednak akurat w zupełnie inna stronę, niż chcieliby audiofile - one ograniczają wpuszczanie zakłóceń ale nie z sieci do urzadzenia - tylko z urzadzenia (audio też) do sieci.

Ciekawostka techniczną jest również tzw."osobna linia zasilająca w domku audiofila (jeden z najbardziej "nierozsądnych" audiofool'nych mitów"). Nawet zakładając, że masz u siebie (w domu, czy też mieszkaniu) trój-fazowe zasilanie i jedną z tych faz obciążysz tylko i wyłącznie sprzętem audio...wiedz , że niestety, niestety, najbliższy twój sąsiad jest nadal galwanicznie z tą "exclusivną" fazą połączony...a na niej może zupełnie swobodnie mieć "zawieszone" oświetlenie u siebie...zrealizowane dla na przykład...na "eco" swietlówkach-żarówkach... ;)))

Gość LTD12

(Konto usunięte)

 

 

Oczywiście!

Zasilanie urządzeń audio to bardzo ważna sprawa!

Powyższym wpisem udowodniłeś jednak, że nic o nim naprawdę nie wiesz.

 

 

 

Ja nie wiem i chętnie bym poczytał. Zamiast więc opisywania/"recenzowania" innych opisz swoje rozwiązania + dlaczego.

 

 

 

 

Oczywiście!

Zasilanie urządzeń audio to bardzo ważna sprawa!

Powyższym wpisem udowodniłeś jednak, że nic o nim naprawdę nie wiesz. Wiesz tyle co każdy aspirujący (ciągle) audiofil, który na technice nie wyznaje się nic a nic a "sprawami naukowymi się nie zajmuje" ...bo nie musi, bo "słyszy".

Widzę, że ostatnimi czasy "rozwijasz się" jeśli chodzi o tzw. "zasilanie" - widzę, że do kondycjonerów i KABLI doszły nowe elementy (mające "wpływ") - listwy, gniazda, wtyki...(o!) i bezpieczniki...

 

Nie wiesz jednak dalej nic o tym co ma jedyny i realny wpływ na zasilanie urządzeń audio - moduł ZASILACZA danego urządzenia...

 

PS. nie ma potrzeby również podniecać się tzw. filtrami, a to w listwach, a to w tzw. kondycjonerach znajdowanych. Takie filtry (są potrzebne a jakże!) działają jednak akurat w zupełnie inna stronę, niż chcieliby audiofile - one ograniczają wpuszczanie zakłóceń ale nie z sieci do urzadzenia - tylko z urzadzenia (audio też) do sieci.

Ciekawostka techniczną jest również tzw."osobna linia zasilająca w domku audiofila (jeden z najbardziej "nierozsądnych" audiofool'nych mitów"). Nawet zakładając, że masz u siebie (w domu, czy też mieszkaniu) trój-fazowe zasilanie i jedną z tych faz obciążysz tylko i wyłącznie sprzętem audio...wiedz , że niestety, niestety, najbliższy twój sąsiad jest nadal galwanicznie z tą "exclusivną" fazą połączony...a na niej może zupełnie swobodnie mieć "zawieszone" oświetlenie u siebie...zrealizowane dla na przykład...na "eco" swietlówkach-żarówkach... ;)))

Dziekuje , za rzetelną i jakze fachowa ocene mojej wiedzy w temacie jak rowniez tego co aktualnie posiadam w systemie audio. Oczywiscie prosze , zablysnij swoim intelektem i wiedzą w temacie. Uwazasz , ze totalny laik w tym zagadnieniu(nie pisze oczywiscie o sobie ;)) bedzie mial gorsze mozliwosci w ocenie wplywu danego urzadzenia zasilajacego na brzmienie jego systemu , czy chocby przewodow , od mozliwosci jakimi dysponuje znawca taki jak Ty? Mowie tu o testach odsluchowych a wiec o ocenie za pomoca organu sluchu ;)

 

Robi wrażenie....Myślę nad podobnym klockiem!

Fotki zrobione tel . W rzeczywistosci sprzet prezentuje sie jeszcze lepiej. Kolor wyswietlacza jest przeklamany. W rzeczywistosci nie swieci tak jasno jak na zdjeciu . Ma krwistoczerwony kolor i intensywnosc jest ustawiona na najnizszym poziomie co przy nocnych odsluchach jest bardzp komfortowe bo nic nie razi a w dzien nadal jest czytelny nawet z daleka. Oczywiscie kolor miernika napiecia mozna zamowic inny.

Ja nie wiem i chętnie bym poczytał. Zamiast więc opisywania/"recenzowania" innych opisz swoje rozwiązania + dlaczego.

 

No przecież napisałem wyżej co ma wpływ na "zasilanie". Trzeba było czytać rozumnie...ale jeszcze jedną szansę dam:

"jedyny i realny wpływ na zasilanie urządzeń audio - moduł ZASILACZA danego urządzenia..."

 

...a dlaczego?

A dlatego, że to w zasilaczu jest produkowane napięcie stałe, którym sterowany jest cały tor sygnałowy. Które trzyma za "mordę" precyzyjne punkty pracy, elementów czynnych.

To właśnie i tylko to napięcie, jego stabilność, czystość (brak tętnień), ma wpływ na resztę toru.

Jakość kondensatorów filtrujących, diod prostowniczych (ich szybkość), potencjał transformatorów (tak liczba mnoga!), prowadzenie masy (odseparowanie galwaniczne masy zasilania od mas sygnałowych).

 

Szukacie popierdułek typu wtyczki, kabelki, gniazdka, bolce, bezpieczniki (!), osobne linie zasilania - a nie przeszkadza wam

- obecność modułu zasilania wewnątrz, czyli trafa, przewodów energetycznych (w rozumieniu audio oczywiście), czyli przewodów z 230v, które często leżą lub wiszą na obwodami toru sygnałowego w jednej obudowie w odległości kilku, kilkunastu centymetrów od elementów czułej i wrażliwej elektroniki toru sygnałowego?!

Za to wtyczki, gniazdka, bezpieczniki, kabelki to słyszycie wyraźnie..."organem słuchu"... i "szczęka" wam opada ilekroć któryś z bzdurnych gadżetów właśnie "włączycie w system".

 

Zachowujecie się (a już szczególnie Dyzma/Dyzman) na przestrzeni lat jak kto głuchy, który to stopniowo (wraz z kolejnym gadżetem) w procesie "ozdrowieńczym" odzyskuje słuch...i przeżywa kolejny szok, a pod wpływem tego szoku (bo innego wytłumaczenia nie ma) opisuje tutaj, jak to jakoby jego system wzniósł się na kolejny stopień, kolejną klasę wartości uzyskał ...porównywalną oczywiście do urządzeń X razy droższych...za x wstawiane są dowolne wartości i zależy to prawdopodobnie od stopnia tego szoku, o którym wyżej.

 

Jakie ja zastosowałem rozwiązania?

Znalazłem urządzenie

(opis systemu w "klubach", jest tam taki słabowicie rozwinięty, ciekawe dlaczego? :) temat - o tych co już od dawna nie szukają, czy jakoś tak),

z odpowiednio zaprojektowanym i wykonanym zasilaczem. To wszystko.

Inne pierdułki, o których tak lubicie pisać, się nimi bawić a co gorsza objawiać światu, że one działają ...mam w tyle.

 

I to by było na tyle.

 

P.S. Kondycjoner (o ile nie jest to zwykła, rozbudowana listwa o lipne pseudo filtry, piękne niebieskie i zapewne jeszcze hermetyczne(?!), masywne gniazdka i "dupną", najlepiej na platformie antywibracyjnej obudowę ) może oczywiście się przydać do domowego audio - o ile ktoś mieszka w przysłowiowych "bieszczadach" i napięcie sieci spada mu o więcej niż 10% nominalnego.

Każdy, każdy prawidłowo skonstruowany zasilacz musi dać sobie radę z odchyłkami w granicach -10% do + 10% nominalnego zasilania sieci!

No przecież napisałem wyżej co ma wpływ na "zasilanie". Trzeba było czytać rozumnie...ale jeszcze jedną szansę dam:

"jedyny i realny wpływ na zasilanie urządzeń audio - moduł ZASILACZA danego urządzenia..."

 

...a dlaczego?

A dlatego, że to w zasilaczu jest produkowane napięcie stałe, którym sterowany jest cały tor sygnałowy. Które trzyma za "mordę" precyzyjne punkty pracy, elementów czynnych.

To właśnie i tylko to napięcie, jego stabilność, czystość (brak tętnień), ma wpływ na resztę toru.

Jakość kondensatorów filtrujących, diod prostowniczych (ich szybkość), potencjał transformatorów (tak liczba mnoga!), prowadzenie masy (odseparowanie galwaniczne masy zasilania od mas sygnałowych).

 

Szukacie popierdułek typu wtyczki, kabelki, gniazdka, bolce, bezpieczniki (!), osobne linie zasilania - a nie przeszkadza wam

- obecność modułu zasilania wewnątrz, czyli trafa, przewodów energetycznych (w rozumieniu audio oczywiście), czyli przewodów z 230v, które często leżą lub wiszą na obwodami toru sygnałowego w jednej obudowie w odległości kilku, kilkunastu centymetrów od elementów czułej i wrażliwej elektroniki toru sygnałowego?!

Za to wtyczki, gniazdka, bezpieczniki, kabelki to słyszycie wyraźnie..."organem słuchu"... i "szczęka" wam opada ilekroć któryś z bzdurnych gadżetów właśnie "włączycie w system".

 

Zachowujecie się (a już szczególnie Dyzma/Dyzman) na przestrzeni lat jak kto głuchy, który to stopniowo (wraz z kolejnym gadżetem) w procesie "ozdrowieńczym" odzyskuje słuch...i przeżywa kolejny szok, a pod wpływem tego szoku (bo innego wytłumaczenia nie ma) opisuje tutaj, jak to jakoby jego system wzniósł się na kolejny stopień, kolejną klasę wartości uzyskał ...porównywalną oczywiście do urządzeń X razy droższych...za x wstawiane są dowolne wartości i zależy to prawdopodobnie od stopnia tego szoku, o którym wyżej.

 

Jakie ja zastosowałem rozwiązania?

Znalazłem urządzenie

(opis systemu w "klubach", jest tam taki słabowicie rozwinięty, ciekawe dlaczego? :) temat - o tych co już od dawna nie szukają, czy jakoś tak),

z odpowiednio zaprojektowanym i wykonanym zasilaczem. To wszystko.

Inne pierdułki, o których tak lubicie pisać, się nimi bawić a co gorsza objawiać światu, że one działają ...mam w tyle.

 

I to by było na tyle.

 

P.S. Kondycjoner (o ile nie jest to zwykła, rozbudowana listwa o lipne pseudo filtry, piękne niebieskie i zapewne jeszcze hermetyczne(?!), masywne gniazdka i "dupną", najlepiej na platformie antywibracyjnej obudowę ) może oczywiście się przydać do domowego audio - o ile ktoś mieszka w przysłowiowych "bieszczadach" i napięcie sieci spada mu o więcej niż 10% nominalnego.

Każdy, każdy prawidłowo skonstruowany zasilacz musi dać sobie radę z odchyłkami w granicach -10% do + 10% nominalnego zasilania sieci!

No przecież napisałem wyżej co ma wpływ na "zasilanie". Trzeba było czytać rozumnie...ale jeszcze jedną szansę dam:

"jedyny i realny wpływ na zasilanie urządzeń audio - moduł ZASILACZA danego urządzenia..."

 

...a dlaczego?

A dlatego, że to w zasilaczu jest produkowane napięcie stałe, którym sterowany jest cały tor sygnałowy. Które trzyma za "mordę" precyzyjne punkty pracy, elementów czynnych.

To właśnie i tylko to napięcie, jego stabilność, czystość (brak tętnień), ma wpływ na resztę toru.

Jakość kondensatorów filtrujących, diod prostowniczych (ich szybkość), potencjał transformatorów (tak liczba mnoga!), prowadzenie masy (odseparowanie galwaniczne masy zasilania od mas sygnałowych).

 

Szukacie popierdułek typu wtyczki, kabelki, gniazdka, bolce, bezpieczniki (!), osobne linie zasilania - a nie przeszkadza wam

- obecność modułu zasilania wewnątrz, czyli trafa, przewodów energetycznych (w rozumieniu audio oczywiście), czyli przewodów z 230v, które często leżą lub wiszą na obwodami toru sygnałowego w jednej obudowie w odległości kilku, kilkunastu centymetrów od elementów czułej i wrażliwej elektroniki toru sygnałowego?!

Za to wtyczki, gniazdka, bezpieczniki, kabelki to słyszycie wyraźnie..."organem słuchu"... i "szczęka" wam opada ilekroć któryś z bzdurnych gadżetów właśnie "włączycie w system".

 

Zachowujecie się (a już szczególnie Dyzma/Dyzman) na przestrzeni lat jak kto głuchy, który to stopniowo (wraz z kolejnym gadżetem) w procesie "ozdrowieńczym" odzyskuje słuch...i przeżywa kolejny szok, a pod wpływem tego szoku (bo innego wytłumaczenia nie ma) opisuje tutaj, jak to jakoby jego system wzniósł się na kolejny stopień, kolejną klasę wartości uzyskał ...porównywalną oczywiście do urządzeń X razy droższych...za x wstawiane są dowolne wartości i zależy to prawdopodobnie od stopnia tego szoku, o którym wyżej.

 

Jakie ja zastosowałem rozwiązania?

Znalazłem urządzenie

(opis systemu w "klubach", jest tam taki słabowicie rozwinięty, ciekawe dlaczego? :) temat - o tych co już od dawna nie szukają, czy jakoś tak),

z odpowiednio zaprojektowanym i wykonanym zasilaczem. To wszystko.

Inne pierdułki, o których tak lubicie pisać, się nimi bawić a co gorsza objawiać światu, że one działają ...mam w tyle.

 

I to by było na tyle.

 

P.S. Kondycjoner (o ile nie jest to zwykła, rozbudowana listwa o lipne pseudo filtry, piękne niebieskie i zapewne jeszcze hermetyczne(?!), masywne gniazdka i "dupną", najlepiej na platformie antywibracyjnej obudowę ) może oczywiście się przydać do domowego audio - o ile ktoś mieszka w przysłowiowych "bieszczadach" i napięcie sieci spada mu o więcej niż 10% nominalnego.

Każdy, każdy prawidłowo skonstruowany zasilacz musi dać sobie radę z odchyłkami w granicach -10% do + 10% nominalnego zasilania sieci!

Iro to ,ze z Toba nie da sie rozmawiac wiem juz od dawna. Poza tym nie wiem o co Tobie chodzi , czego tu szukasz i czego oczekujesz? Chcesz powylewac swoje żale i frustracje? Chcesz zablysnac wiedza i intelektem? Nie moge rozmawiac z Toba na tematy Cie nurtujace bo nie mam wyksztalcenia technicznego w temacie elektroniki, ba , nie jestem nawet elektrykiem :) Tak wiec nie mam odpowiedniej wiedzy by drazyc temat tak jakbys tego pragnął a nawet gdybym mial , mam srednia przyjemnosc konwersacji z Toba .

Samo zasilanie jest dla mnie interesujace od troche innej strony niz dla Ciebie. Mnie interesuje jego wplyw na brzmienie systemu , Ciebie zas bardziej strona techniczna. Pomyliles wątki kolego. Mnie generalnie nie interesuje co ma w srodku kondycjoner czy listwa , jak dziala . Interesuje mnie jedynie czy wplywa na poprawe brzmienia urzadzen i to staram sie zawsze weryfikowac w prosty i najbardziej skuteczny sposob, mianowicie sprawdzajac jego dzialanie w moim , dobrze mi znanym systemie audio. Tak wiec dany kondycjoner moze miec w srodku polowe promu kosmicznego Atlantis i kosztowac przy tym 500 zl ale jesli w tescie odsluchowym wypadnie blado albo na tyle slabo , ze ewentualne zmiany ktore zobserwuje w brzmieniu systemu beda nieadekwatne do poniesionych nan kosztow , zwyczajnie go nie kupie. Z drugiej strony jesli trafie na cos co bedzie kartonowym opakowaniem po butach wypelnionym paskiem z kuwety kota sąsiada(byleby nie uzywanym jeszcze przez wspomninego kota) i w tescie okaze sie ze brzmienie systemu uleglo dzieki temu poprawie , to kupie je . Moge jedynie rozwazyc czy aby konstruktor tego super wynalazku nie chce zbyt wiele , zwazywszy na mozliwosci poprawy brzmienia jakie wnosi.

Wtyczki, kabelki , bezpieczniki......itp , wszystko to ma wplyw , raz mniejszy raz wiekszy. Raz trafisz na cos co sie nie sprawdzi , raz na cos co jest wydumaną przez producenta wydmuszką, raz na cos co wniesie niewiele a raz na cos co uznasz za obowiazkowy element twojego systemu.

Jesli o mnie chodzi to nigdy nie zrobilem u siebie niczego bezmyslnie a wszystkie ewentualne zmiany jakie wprowadzalem w systemie , wprowadzalem z rozwagą popartą wnikliwymi odsluchami. Weryfikacja jest naprawde prosta. Slyszysz cos albo nie slyszysz a jak slyszysz to wystarczy ocenic czy poniesione koszty warte sa tego co uslyszales. Wymiana bezpiecznikow, wtykow czy gniazdek , prowadzenie w domu specjalnej wydzielonej linii zasilajacej tylko system audio to nie zadna rewolucja i zadne przeskoki jakosciowe o klase czy dwie ale jesli dysponujesz dobrze dobranym systemem , ktory satysfakcjonuje cie dzwiekowo to warto wtedy za pomoca tych zabiegow postawic kropke nad i. Oczywiscie o kosztach nie bede sie tu rozwodzil. Kazdy odpowiada sobie na to sam, warto- nie warto , stac mnie czy nie. A Twoje zdanie na ten temat zupelnie mnie nie interesuje. Fajnie by bylo gdybys przestal narzucac innym za wszelką cene swoj punkt widzenia.

Kazdy rozsadny czlowiek zawsze sprawdzi wszystko we wlasnym zakresie, w zaciszu swojego domu. To najlepsza metoda. By to zrobic nie sa potrzebne studia na kierunku elektronicznym. To co tu napisalem nie swiadczy tez o mojej ignorancji dla nauki i wiedzy technicznej jednak by zlozyc pieknie brzmiacy system nie jest ona w zasadzie potrzebna. Tak samo przy wyborze i poszukiwaniu urzadzen do niego. To tyle w temacie.

 

I chyba wiekszosci osob tu zagladajacych , co masz w tyle a co nie, nie bardzo interesuje a ze sam sie do tego przyznajesz , nie wiem doprawdy co tutaj robisz?

@dyzman69

Jesteś b. cierpliwym i uprzejmym facetem.

Dziekuje Kolego. Nie zawsze starcza tej cierpliwosci ale od pewnego czasu stosuje prosty zabieg. Jak ktos zasluzy dostaje bana i robi sie spokoj.

Iro to ,ze z Toba nie da sie rozmawiac wiem juz od dawna. Poza tym nie wiem o co Tobie chodzi , czego tu szukasz i czego oczekujesz? Chcesz powylewac swoje żale i frustracje? Chcesz zablysnac wiedza i intelektem? Nie moge rozmawiac z Toba na tematy Cie nurtujace bo nie mam wyksztalcenia technicznego w temacie elektroniki, ba , nie jestem nawet elektrykiem :) Tak wiec nie mam odpowiedniej wiedzy by drazyc temat tak jakbys tego pragnął a nawet gdybym mial , mam srednia przyjemnosc konwersacji z Toba .

Samo zasilanie jest dla mnie interesujace od troche innej strony niz dla Ciebie. Mnie interesuje jego wplyw na brzmienie systemu , Ciebie zas bardziej strona techniczna. Pomyliles wątki kolego. Mnie generalnie nie interesuje co ma w srodku kondycjoner czy listwa , jak dziala . Interesuje mnie jedynie czy wplywa na poprawe brzmienia urzadzen i to staram sie zawsze weryfikowac w prosty i najbardziej skuteczny sposob, mianowicie sprawdzajac jego dzialanie w moim , dobrze mi znanym systemie audio. Tak wiec dany kondycjoner moze miec w srodku polowe promu kosmicznego Atlantis i kosztowac przy tym 500 zl ale jesli w tescie odsluchowym wypadnie blado albo na tyle slabo , ze ewentualne zmiany ktore zobserwuje w brzmieniu systemu beda nieadekwatne do poniesionych nan kosztow , zwyczajnie go nie kupie. Z drugiej strony jesli trafie na cos co bedzie kartonowym opakowaniem po butach wypelnionym paskiem z kuwety kota sąsiada(byleby nie uzywanym jeszcze przez wspomninego kota) i w tescie okaze sie ze brzmienie systemu uleglo dzieki temu poprawie , to kupie je . Moge jedynie rozwazyc czy aby konstruktor tego super wynalazku nie chce zbyt wiele , zwazywszy na mozliwosci poprawy brzmienia jakie wnosi.

Wtyczki, kabelki , bezpieczniki......itp , wszystko to ma wplyw , raz mniejszy raz wiekszy. Raz trafisz na cos co sie nie sprawdzi , raz na cos co jest wydumaną przez producenta wydmuszką, raz na cos co wniesie niewiele a raz na cos co uznasz za obowiazkowy element twojego systemu.

Jesli o mnie chodzi to nigdy nie zrobilem u siebie niczego bezmyslnie a wszystkie ewentualne zmiany jakie wprowadzalem w systemie , wprowadzalem z rozwagą popartą wnikliwymi odsluchami. Weryfikacja jest naprawde prosta. Slyszysz cos albo nie slyszysz a jak slyszysz to wystarczy ocenic czy poniesione koszty warte sa tego co uslyszales. Wymiana bezpiecznikow, wtykow czy gniazdek , prowadzenie w domu specjalnej wydzielonej linii zasilajacej tylko system audio to nie zadna rewolucja i zadne przeskoki jakosciowe o klase czy dwie ale jesli dysponujesz dobrze dobranym systemem , ktory satysfakcjonuje cie dzwiekowo to warto wtedy za pomoca tych zabiegow postawic kropke nad i. Oczywiscie o kosztach nie bede sie tu rozwodzil. Kazdy odpowiada sobie na to sam, warto- nie warto , stac mnie czy nie. A Twoje zdanie na ten temat zupelnie mnie nie interesuje. Fajnie by bylo gdybys przestal narzucac innym za wszelką cene swoj punkt widzenia.

Kazdy rozsadny czlowiek zawsze sprawdzi wszystko we wlasnym zakresie, w zaciszu swojego domu. To najlepsza metoda. By to zrobic nie sa potrzebne studia na kierunku elektronicznym. To co tu napisalem nie swiadczy tez o mojej ignorancji dla nauki i wiedzy technicznej jednak by zlozyc pieknie brzmiacy system nie jest ona w zasadzie potrzebna. Tak samo przy wyborze i poszukiwaniu urzadzen do niego. To tyle w temacie.

 

I chyba wiekszosci osob tu zagladajacych , co masz w tyle a co nie, nie bardzo interesuje a ze sam sie do tego przyznajesz , nie wiem doprawdy co tutaj robisz?

Podzielam Twoją opinię...nie mam pojęcia jak to "coś" działa.Dla mnie liczy się tylko efekt,który jestem w stanie usłyszeć.Jednak tak na marginesie podziwiam wiedzę którą posiadasz!

De gustibus non est disputandum

Podzielam Twoją opinię...nie mam pojęcia jak to "coś" działa.Dla mnie liczy się tylko efekt,który jestem w stanie usłyszeć.Jednak tak na marginesie podziwiam wiedzę którą posiadasz!

Bo taka prawda . Czy kazdy zaraz musi zglebiac tajemnice i zasady dzialania kazdego ustrojstwa z ktorym ma do czynienia? A tym bardziej znac sie na tym na tyle dobrze by móc zadowolic znawce Iro III. Czy nie mam prawa oceniac wartosci smakowych warzyw czy owocow tylko dlatego iz nie jestem rolnikiem czy sadownikiem i w zwiazku z tym nie moge na ten temat prowadzic rozmowy? To taka analogia do zaistnialej sytuacji powyzej.A zdanie kolegi Iro na moj temat , na temat tego co robie i jak robie , malo mnie interesuje. Dla niego moge byc bajkopisarzem ale z calym szacunkiem , by okreslic czy dane urzadzenie jest przydatne w moim systemie, czy wnosi cos nowego, lepszego, nie potrzebuje skonczonych studiow na kierunku elektroniki czy elektrotechniki, tak jak nie potrzebuje jakichkolwiek podpowiedzi czy wskazowek od osob pokroju tego pana, nawet jesli ma w tym temacie dwa doktoraty

 

O wiele bardziej cenie sobie doswiadczenie praktyczne osob , ktore nie jedno slyszeli i sam zbudowali wspaniale grajacy system. I wcale nie musi kosztowac fortuny bo zachwycic moze i sprzet budzetowy .

Czy nie mam prawa oceniac wartosci smakowych warzyw czy owocow tylko dlatego iz nie jestem rolnikiem czy sadownikiem i w zwiazku z tym nie moge na ten temat prowadzic rozmowy? To taka analogia do zaistnialej sytuacji powyzej.

 

Kosztując i oceniając smak różnych owoców? Tak da się i można, nawet nie będąc sadownikiem - to możemy przyrównać do "smakowania" różnych zestawów głośników, wzmacniaczy...

Sytuacja powyżej - czyli tzw. w/g ciebie "zasilanie" czyli jego "elementy"...no cóż to jest porównywanie smaku ciągle tych samych jabłek, za to zapakowanych, każda partia w inną skrzynkę.

 

P. S. a jak tam ma się "wydzielona linia do audio"?

Odpowiesz choć na jedno pytanie? Masz zasilanie w domu/mieszkaniu - jedno czy trójfazowe?

Kosztując i oceniając smak różnych owoców? Tak da się i można, nawet nie będąc sadownikiem - to możemy przyrównać do "smakowania" różnych zestawów głośników, wzmacniaczy...

Sytuacja powyżej - czyli tzw. w/g ciebie "zasilanie" czyli jego "elementy"...no cóż to jest porównywanie smaku ciągle tych samych jabłek, za to zapakowanych, każda partia w inną skrzynkę.

 

P. S. a jak tam ma się "wydzielona linia do audio"?

Odpowiesz choć na jedno pytanie? Masz zasilanie w domu/mieszkaniu - jedno czy trójfazowe?

Iro... zapewne masz rację patrząc z Twojego punktu widzenia.Jednak osobiście wolałbym sobie nieco uprościć życie a nie zastanawiać się jak zbudowany jest np.DAC.Mam nadzieję,że nie obraziłem Ciebie wyrażając własną opinie.

De gustibus non est disputandum

Kosztując i oceniając smak różnych owoców? Tak da się i można, nawet nie będąc sadownikiem - to możemy przyrównać do "smakowania" różnych zestawów głośników, wzmacniaczy...

Sytuacja powyżej - czyli tzw. w/g ciebie "zasilanie" czyli jego "elementy"...no cóż to jest porównywanie smaku ciągle tych samych jabłek, za to zapakowanych, każda partia w inną skrzynkę.

 

P. S. a jak tam ma się "wydzielona linia do audio"?

Odpowiesz choć na jedno pytanie? Masz zasilanie w domu/mieszkaniu - jedno czy trójfazowe?

Jak juz pisalem , mam watpliwa przyjemosc prowadzic z Toba jakąkolwiek konwersacje na jakikolwiek temat ale widze , z trzesz nogami wiec informuje , ze oczywisci Trojfazową. I moja prosba , zmien miejsce swoich dywagacji bo jestes tu niemile widziany. A co do owocow i warzyw to widac , ze nic z tego nie zrozumiales a ponoc nie masz problemow z czytaniem ze zrozumieniem, nie to co ja ;)

by okreslic czy dane urzadzenie jest przydatne w moim systemie, czy wnosi cos nowego, lepszego, nie potrzebuje skonczonych studiow na kierunku elektroniki czy elektrotechniki

aby znać zasadę działania podstawowych elementów układów elektrycznych, kiedyś (nie wiem jak teraz) wystarczyło uczęszczać do podstawówki no i słuchać nauczyciela ;)

...żadnych studiów, doktoratów, prefesór,

naprawdę warto wiedzieć jak działają takie urządzenia,

trudno, abym wsiadając za kółko do samochodu nie miał pojęcia na jakiej zasadzie toto się porusza, czy podstawowej wiedzy z jakich układów się składa - tak po przykładzie

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.