Album, z którym jesteście najbardziej zżyci

[Gość numik]

Właśnie go słucham i to nie jest najlepszy album jaki mam. Ale ten 1 jest "najbardziej mój" i tak pozostanie. Nie umiem określić "dlaczego". Możecie się śmiać, ale nie jest to Genesis, Pink Floyd, Jethro Tull, DCD...a uwaga uwaga:

WELCOME TO THE PLEASUREDOME - FRANKIE GOES TO HOLLYWOOD.

 

Jestem rocznik 77 i ta muzyka kupiła mnie w idealnym magicznym czasie, kocham :)

[smax]

Ketil Bjornstad - Samotność w sieci .

[Rysio63]

Elton John "Goodbye Yellow Brick Road" :-)

[szpotek73]

W młodości-Metallica master of puppets,teraz Mark Knopfler shangri-la nie są to moje najulubieńsze płyty, ale zżyty jestem z nimi najbardziej.

[awietek]

Chyba nie ma jednego takiego ale kilka by sie znalazlo i nie potrafie powiedziec ktory bardziej...

Pearl Jam Ten, Metallica Black Album, Satriani The Extremist, Oldfield The song of the distant earth, Vangelis 1492...

[krzysiek]

Kate Bush - Hounds of Love

 

W szczególności za stronę B, The Ninth Wave

 

Pierwszy raz słuchałem tej płyty, jak miałem 13 lat. Po blisko trzydziestu latach usłyszałem ją na żywo. Kocham tę płytę. No i Kate :)

[notoryczny]

Z różnych powodów : Tears for Fears-The seeds of love :)

[Gość numik]

polubiłem te, które znam :), resztę posłucham

[Roxi]

[soundchaser]

Genesis - The Lamb Lies Down On Broadway.

[slaaawek]

krótko:

 

"Moving Pictures" - RUSH

[wachi40]

AC/DC - Back in black

[Łukasz]

Nie będę oryginalny - "The Wall" i "Kind of blue". Czasy i sprzęt się zmienia a one cały czas są ze mną i za każdym razem znajduję w nich coś nowego.

[Darek67]

Witam.

 

Tangerine Dream "Pergamon" i " Ricochet" kupiłem je bardzo dawno temu . To moje pierwsze płyty kompaktowe.

[jarex]

Genesis - The Lamb Lies Down On Broadway.

 

Przegadany, nigdy nie mogłem przez niego przejść za jednym podejściem, wolę "Selling England... " :-)

[Gość numik]

Przegadany, nigdy nie mogłem przez niego przejść za jednym podejściem, wolę "Selling England... " :-)

dla mnie to "2 albumy" - świetne cd1 i gorsze cd2, które trochę "zaciemnia obraz" - wciąż jednak znakomite dzieło. Mój nr 1 Genesis to Nursery Cryme

[soundchaser]

Przegadany, nigdy nie mogłem przez niego przejść za jednym podejściem, wolę "Selling England... " :-)

 

Selling to namber 2. Gdyby nie ten knot z wokalem Collinsa na końcu pierwszej strony, to byłoby arcydzieło,

ale i tak jest to płyta ponadczasowa.

Baranek nie jest przegadany. Do niego trzeba dojrzeć...tam nie ma słabych punktów...genialna muzyka.

[chick]

nie zgadzam się knot był pierwszą próbką talentu Collinsa

[soundchaser]

Tyle że kompletnie nie pasuje do całej płyty.

Zapewne muzycy Genesis też się z tym zgadzają. ;-)

 

Dla mnie to jak wrzód na dupie... tak zepsuć płytę...pamiętam, że jak słuchałem

na winylu, to zawsze po Firth of Fifth podnosiłem ramię i przerzucałem na drugą stronę. ;-)

[jarex]

..pamiętam, że jak słuchałem

na winylu, to zawsze po Firth of Fifth podnosiłem ramię i przerzucałem na drugą stronę. ;-)

 

po Firth to w ogóle ciężko jest coś zagrać, bez niepokoju o spadek jakości :-)

[soundchaser]

po Firth to w ogóle ciężko jest coś zagrać, bez niepokoju o spadek jakości :-)

 

Fakt...to piękne nagranie. Moja mama je uwielbiała.

Ale nie przesadzaj...strona B to też same perły.

[jezz]

Co wy chcecie od tego Collinsa, w funku i soulu dobry jest ;)

[cygaret]

Vangelis - Rydwany ognia bo 8 lat podstawówki nasz nauczyciel od muzyki zapodawał to na rozpoczęcie roku, a to tkwi w głowie :-)

[mgrkleszcz]

Bardzo lubię Supertramp "Breakfast in America"

[Gość numik]

Kilka pierwszych płyt Genesis to arcydzieła, ale ja jestem Gabrielowcem. Jeszcze And Then There Were Three mogę przeżyć, reszta albumów to już nie Genesis ;). Natomiast Gabriel solo - kofam :), poza III każda płyta jest magiczna aż do UP

[glodyga]

Europa Galante Fabio Biondiego, płyta z koncertami Vivaldiego dla Opus 111, ta ze złotą maską.

[xetras]

Ostatnio nie jestem w stanie do bonusów dotrwać i wysłuchać do końca. Raczej pojedyncze kawałki.

 

Ale taka najbardziej zjechana od dawnych lat i najczęściej odtwarzana:

Janerka- Co lepsze kawałki (CD, wydanie - Sonic)

Tam jest "Wszyscy inteligentni mężczyźni idą do wywiadu".

Ale to skandal, że jego "Piosenki" nie wyszły na CD.

 

Wiem nawet czemu ta- złośliwe teksty i bujany nastrój.

[jezz]

Wyszły

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[greg190872]

Pat Metheny - Watercolors

[porlick]

W moim przypadku najmojsze jest Toto- Seventh one.