Skocz do zawartości
IGNORED

Czy ktoś posiada Lyngdorf -a TDAI 2170 ?


Rekomendowane odpowiedzi

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ja posiadam już kilka miesięcy i jestem ciekaw doświadczeń innych użytkowników. Wzmacniacz nie jest już żadną nowością i jest już chyba z rok w polskiej dystrybucji, bardzo mnie dziwi że tak ciekawy sprzęt nie doczekał się jeszcze żadnej wzmianki na Audiostereo. Co w nim ciekawego?

 

- jako normalny wzmacniacz gra świetnie. Porównywałem bezpośrednio jedynie z moim poprzednim Krell-em KAV-400i i na pewno nie gra gorzej, wręcz wydaje się nie mieć żadnych ograniczeń.Jest gęsty i barwny, przy tym dynamiczny i pełen ekspresji . W zasadzie mógłbym ten temat założyć w zakładce high end, ale wolę nie ryzykować :-)

 

- jest od początku do końca cyfrowy a jednocześnie nie jest wzmacniaczem określanym jako klasa D , a przynajmniej Lyngdorf stanowczo sobie takiego określenia nie życzy . Oznacza to również, że naturalnym partnerem są dla niego źródła cyfrowe bez korzystania z konwersji DAC, i na pewno z wejść cyfrowych gra najlepiej. Posiada proste wejścia analogowe ( niesymetryczne), można dokupić moduł z XLR-ami, ale zawsze sygnał i tak będzie konwertowany do cyfry, więc bez sensu . Ja gram wyłącznie z plików wiec mi to odpowiada, problem będą mieli wielbiciele gramofonów.

 

- wzmacniacz pozwala uwolnić się od DAC-ów wszelkiej maści, gdyż sam w sobie jest swego rodzaju DAC-em , tyle że dużej mocy. W zasadzie szukałem nowego dobrego DAC-a ale zamiast tego, w nieco wyższej cenie jak wysokiej jakości przetwornik , kupiłem Lyngdorfa .

 

- Wzmacniacz umożliwia subtelną korektę charakterystyki, z dużą przesadą rysowaną na wyświetlaczu wykresem obrazującym o co chodzi. Możemy w ten sposób zmienić barwę ( oczywiście w dziedzinie cyfrowej - a więc bez wnoszenia zniekształceń fazowych itp. ) i dopasować się do kolumn, muzyki i gustu. Nie korzystam, ale jest i działa.

- No i wisienka na torcie - RoomPerfect , czyli pierwsza którą znam automatyczna korekcja akustyki pomieszczenia którą akceptuję, lubię i używam. Eksperymentowałem już kiedyś z Behringeremi mikrofonem pomiarowym, ale efekty, które początkowo uważałem za korzystne, tak naprawdę po jakimś czasie nużyły i były trochę sztuczne.

A tutaj - super ! Nie tylko poprawia liniowość basu i reszty , ale coś chyba robi z korektą przesunięć fazowych między głośnikami a miejscem odsłuchowym , scena się wyostrza , a jednocześnie wszystko dalej brzmi naturalnie i z blaskiem. Dwa ustawienia (Global i Focus ) dają zresztą pewną możliwość wyboru.

W komplecie producent daje mikrofon i statyw - statyw jest potrzebny gdyż pomiar wykonujemy nie w jednym miejscu jak w np. amplitunerach KD , a losowo w całym pokoju

 

Z Lyngdorfem grały u mnie do tej pory 3 pary kolumn - same Tannoy-e ( DEVON, Cheviot i Turnberry ) . To nie są typowe głośniki, ciekaw jestem bardzo jak się Lyngdorf i RoomPerfect spisują z bardziej typowymi głośnikami.

 

Wmacniacz polecam wszystkim, ale najbardziej tym którzy przeszli na pliki i męczą się wymieniając DAC-e i kable USB w poszukiwaniu jakiejś poprawy. Może za jakiś czas mi przejdzie ale jak na razie - jestem wyjątkowo zadowolony.

post-2900-0-57657400-1468931089_thumb.png

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Napisz coś więcej o zmianach, jakie wnosi skorzystanie z Room Perfect - szczególnie w odniesieniu do sytuacji, gdyby audiofil szukał poprawy zmieniając różne okablowanie :-)

Napisz coś więcej o zmianach, jakie wnosi skorzystanie z Room Perfect - szczególnie w odniesieniu do sytuacji, gdyby audiofil szukał poprawy zmieniając różne okablowanie :-)

 

No cóż, wielbiciele szukania poprawy basu czy sceny w wymianie kabli mogą stracić sens życia :-)

To co wnosi RoomPerfect zależy w danym pomieszczeniu od kolumn i ich ustawienia. Kiedyś zostałem fanem klasycznych Tannoy-i między innymi dlatego że mam marne warunki akustyczne a Tannoy sobie z tego niewiele robi - duże membrany jakoś lepiej zgrywają się z pomieszczeniami o licznych modach na basie, a horny na wysokich nie tłuką się po ścianach. Z każdą parą moich Tannoyów RoomPerfect działa inaczej. Z idealnie ustawionymi na wysokości uszu DEVON-ami wnosi niewiele , ze stojącymi niżej Cheviotami i Turnberry już sporo. Kiedy eksperymentalnie ustawiłem Turnberry pod ścianą i byle jak - różnica była gigantyczna.

  • 2 tygodnie później...

Ciekawa i jak na razie jedyna polska recenzja jaką znalazłem:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • 1 miesiąc później...

Zachęcam do odwiedzenia nowej, polskojęzycznej strony marki Lyngdorf -

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

skali możesz napisać szerzej o tym jak dostarczasz sygnał cyfrowy do tego lyngdorfa i jakie masz doświadczenia w tej kwestii?

Edytowane przez biniek

Na co dzień słucham z plików (FLAC ) , używam do tego celu NAS-a Synology który posiada wyjście USB 3.0 zgodne ze specyfikacją USB Audio, co umożliwia pominięcie wszelkich odtwarzaczy sieciowych i podłączenie dysku sieciowego prosto do USB DAC-a ( lub wejścia USB Lyngdorf-a ) . Upraszczając sprawę, NAS Synology to prosty mini-komputerek na linuxie z bardzo duży twardym dyskiem. Sterowanie za pomocą Ipada lub smartfona poprzez naprawdę dopracowaną , dedykowaną aplikację DSAudio ( IOs , Android ) . Polecam, zwłaszcza jak ktoś jest sceptycznie nastawiony co do potrzeby specjalizowanych komputerków do PC Audio. Ja nie mam zdania , nie porównywałem. Jak dla mnie Synology podłączony j.w. "gra" bardzo dobrze

Mam też stary CD player Sony który używam ostatnio sporadycznie. Jest on podłączony kablem koaksjalnym cyfrowym bezpośrednio do Lyngdorf-a , czyli pracuje jako napęd

Moduł USB jest opcją do Lyngdorfa, w standardzie dostaje się wejścia cyfrowe koaksjalne i optyczne.

  • 2 miesiące później...

Też posiadam Lyngdorfa - narazie wypożyczonego za kaucją. Jeżeli zostanie to napiszę coś więcej. Narazie jest dobrze, ale są kawałki, na których mój zestaw się wykłada. Są też takie co brzmią znakomicie.

System gra dobrze, albo nie....

Wczoraj mialem okazje sluchac lyngdorfa . Moja ocena to 11/10. Rewelacyjny wzmacniacz no i do tego ten dac na pokladzie ktory jest pelnowartosciowy . Mysle ze za te pieniadze to jeden z najlepszych wzmacniaczy jaki znam jak nie najlepszy.. brawa dla producenta. Acha... porownywalem go wczoraj z wieloma wzmacniaczami 2x drozszymi .. lyngdorf sie obronil...

Na co dzień słucham z plików (FLAC ) , używam do tego celu NAS-a Synology który posiada wyjście USB 3.0 zgodne ze specyfikacją USB Audio, co umożliwia pominięcie wszelkich odtwarzaczy sieciowych i podłączenie dysku sieciowego prosto do USB DAC-a ( lub wejścia USB Lyngdorf-a ) . Upraszczając sprawę, NAS Synology to prosty mini-komputerek na linuxie z bardzo duży twardym dyskiem. Sterowanie za pomocą Ipada lub smartfona poprzez naprawdę dopracowaną , dedykowaną aplikację DSAudio ( IOs , Android )

 

Posiadasz na dysku jakieś pliki hi res, DSD ? Zastanawiam się jak takie pliki via DSAudio wysłać do wzmacniacza ?

 

Chyba faktycznie wypożyczę ten wzmak, aktualnie szukam nowego.

Jakoś do tej pory nie próbowałem plików DSD , posiadam oczywiście na dysku pliki HiRes PCM i te są normalnie wysyłane z wyjścia USB Synology do wejścia Lyngdorfa.

 

Czy ktoś miał okazję słuchać tego wzmacniacza z jakimiś tzw. trudnymi kolumnami? Jak wygląda jego wydajność, pomijając podane w specyfikacji W?

Moje obecne kolumny mają nominalnie 4 Ohm i 86 dB skuteczności. Jeżeli chodzi i ich napędzenie i kontrolę to Lyngdorf poradził sobie podobnie jak klon Accuphase E-406 (ok 240 W/4 ohm) i lepiej niż oryginał i klon Accuphase E-550 (ok 120 W/4 Ohm). Będę chciał go zestawić z Harbethami 30.1, ale to raczej dopiero po nowym roku.

 

próbowaliście mu dostarczać dane cyfrowe coaxialem (z jakimś dobrym konwerterem usb/spdif) zamiast usb?

 

Dostarczałem USB->konwerter by JarekC->Coax i bezpośrednio USB->USB. Moim zdaniem ta druga opcja jest lepsza. Przy czym, miałem już inaczej ustawione kolumny więc to może być bardziej efekt akustyki. Ale na 100% jest wygodniej.

Edytowane przez barmanekm

System gra dobrze, albo nie....

Dzieki za odpowiedz. Pytam bo zwykle coax brzmi lepiej niz bezposrednio usb. Orientujesz sie jak w tym lyngdorfie rozwiazane jest wejscie usb? Tam siedzi jakis konwerter typu xmos?

Jakby wpadl Ci jeszcze w rece jakis lepszy konwerter np na nowym xu208 to daj prosze znac bo roznice potrafia byc sporego kalibru.

Sygnal podajesz z kompa optymalizowanego w jakis sposob pod audio?

Edytowane przez biniek

Dzięki za ten wpis oraz opis w innym temacie ponieważ interesuję się tym wzmacniaczem. Korzystam z odtwarzacza sieciowego i cd100se, który ma wyjście cyfrowe, więc oba źródła pozwalają na wyprowadzenie sygnału cyfrowego.

 

Piszesz, że interesujesz się herbatnikami 30.1. Według mnie z oferty tego producenta warte uwagi są maluchy p3esr i shl5, 40-tek nie słuchałem.

Dzieki za odpowiedz. Pytam bo zwykle coax brzmi lepiej niz bezposrednio usb. Orientujesz sie jak w tym lyngdorfie rozwiazane jest wejscie usb? Tam siedzi jakis konwerter typu xmos?

Jakby wpadl Ci jeszcze w rece jakis lepszy konwerter np na nowym xu208 to daj prosze znac bo roznice potrafia byc sporego kalibru.

Sygnal podajesz z kompa optymalizowanego w jakis sposob pod audio?

Podaje z mocnego laptopa + foobar + dedykowane sterowniki ASIO Lyngdorfa. Nie mam dedykowanego kompa do audio, bo postanowiłem wrócić do CD.

USB to dodatkowy moduł, niestety nie wiem na jakich kostkach.

 

Dlaczego wracam do CD?

Złapałem się ostatnio, że z lat przed plikami pamiętam dużo dokładniej setki utworów, które były z kolei, na jakim albumie, a do wielu z nich znam także teksty. Jak nastały pliki, to jest z tym dużo słabiej - słucham w jakiś nieusystematyzowany sposób. Mam po prostu nieco muzy zakupionej z HD tracks, trochę z Presto, czasami zapodaje Spotify Premium, więc potrzebowałem USB. Do streamowanie pewnie dokupię Node 6, ale narazie przepraszam się z CD. Gram ze zwykłego transportu Pionka DV-300, ale marzy mi się Lyngdorf CD-2. Szkoda, że to CD-ek z opcją transportu a nie typowy transport pewnie byłby tańszy.

 

Piszesz, że interesujesz się herbatnikami 30.1. Według mnie z oferty tego producenta warte uwagi są maluchy p3esr i shl5, 40-tek nie słuchałem.

 

P3ESR to napewno opcja sporo atrakcyjniesza cenowo jednak boję się o ich zejście w dół a słucham czasami takiej muzyki. SHL5 będą za duże do mojego pokoju, więc 30.1 wydają się optymalnym wyborem.

Edytowane przez barmanekm

System gra dobrze, albo nie....

Przemyśl jeszcze kwestie transportu.

Puszczałem pliki z dedykowanego PC z silną specyfikacją, na daphile, przez konwerter usb/coax. Przestałem po podłączeniu Ariesa Mini na zasilaczu impulsowym.

Myślę, że jest też kilka innych, może lepszych odtwarzaczy niż Mini.

 

Potem kupiłem wzmacniacz klasy D i okazało się, że dosłownie wszystko ma znaczenie, nawet kabel USB.

No fakt u mnie ostatnio roznice byly na kablu coaxialnym. W budoeaniu sceny i nasyceniu i wielkosci wokali. Zdaje sie ze mamy trzej podobne wzmacniacze cyfrowe bez konwersji D/A

U mnie naprawde slychac najdrobniejsze zmiany w duzo wiekszym stopniu niz na dotychczasowych standardowych systemach

  • 1 miesiąc później...
  • 3 tygodnie później...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Kolejny test Lyngdorfa TDAI-2170. Ogólnie recenzje to tylko przeglądam, ale redaktor w tym przypadku miał takie same wrażenia jak ja, co kiedyś napisałem w jednym z tematów.

 

 

Cytując za Radosław Łabanowski - Audio

"Lyngdorf TDAI-2170 gra równo, czysto, "bezkompromisowo beznamiętnie" w tym sensie, że nie dodaje od siebie nic lub prawie nic, co z jednej strony można poczytać za brak "muzykalności", a z drugiej - za profesjonalizm. Lyngdorf nie przegapi żadnych niedoskonałości nagrania, ale też nie będzie ich wyostrzał."

 

"Po przesłuchaniu wielu płyt doszedłem też do wniosku, że reprezentuje wyjątkową relację komfortu słuchania do precyzji przekazu; nawet przy technicznie słabych nagraniach, których ułomności było wyraźnie słychać, nie pojawiało się zmęczenie i przedwczesna chęć ich wyłączenia"

 

I jeden z moich wpisów na temat tego wzmacniacza:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

"Różne wzmaki mogą być różne w odbiorze. To co na samym początku wydawało mi się zmorą mojego D klasowca (aczkolwiek producent, nie chce tak go określać - z racji innego sterowania niż tradycyjna klasa D) po kilku dniach stało się jego największym atutem. Beznamiętne granie. Są wszystkie detale, są wszystkie szczegóły, nie ma charakteru. Jest po prostu zwykła, spokojna reprodukcja. Niby spokojna, ale jak trzeba to jebnie. Można słuchać - długo. Przerzuciłem A klasowce, B klasowce, AB klasowce, push-pull, single ended, NAD, Accuphase, oryginały, klony, kable słyszałem, kabli nie słyszałem.... Były lepsze, były gorsze. Ten jest w tych lepszych. Zostaje... Nie dlatego, że jest najlepszy, ale dla tego że jest w czółowce, potrzebuje najmniej kabli, wystarczy coax i zasilający, jest przejrzysty i nie daje miejsca na kombinacje. Po prostu słucham."

 

Co ciekawe słowo "beznamiętne" ma w kontekście Lyngdorfa wymowę w 100% pozytywną.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez barmanekm

System gra dobrze, albo nie....

Nie muszę pamiętać, bo patrzę na niego :-) . Mój model to Synology DS214 Play . Ma już w katalogu Synology następcę.

Edytowane przez skali

Nie muszę pamiętać, bo patrzę na niego :-)

 

Wielkie dzięki - to oczywiste że pamiętasz taki żarcik :)

Synology mają tam tego sporo podobnie Qnap

Pozdrawiam

 

Ma już w katalogu Synology następcę.

 

No tak DS216play

 

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.