WILE (Sound Art) Klub Miłośników.

[dyzman69]

Sylwek....te kilka zdań które napisałem na temat kabli głośnikowych to nie moja opinia a gościa do którego

mam całkowite zaufanie jeżeli chodzi o sprzęt czy brzmienie.....z braku kolumn wysłałem kable do osoby

najbardziej odpowiedniej w moim kręgu, wiem że jego recenzje z całą pewnoscią będą się pokrywać z moimi

Jak przyjadą do mnie (a jeszcze to potrwa) oczekiwane Harbethy m40.1 wtedy napisze moje spostrzeżenia

....kilka zdań o kolegi....

różnicę są kolosalne przede wszystkim SA daje gęstość w całym paśmie ma potężniejszy bas i do tego bardzo dobrze kontrolowany na plus NBS,a jest precyzja ale jest to kosztem gęstości i wielkości brzmienia. Ogólnie to nie powinno się porównywać tych kabli ponieważ to dwie różne

koncepcje dzwięku. NBS to precyzja i raczej jasny charakter brzmienia do tego szczupły ale dynamiczny bas natomiast SA to gęstość rozmach i taki koncertowy dzwięk. Nie jest tak precyzyjny

ale za to jest więcej muzyki.....

... jescze jedna ważna kwestia kable SA mają dopiero 50-60 godzin wygrzewania

Niech pograją przynajmniej 200 a najlepiej 300 godzin to kolega wtedy zobaczy czy brak precyzji i tego wszystkiego o czym piszesz. A tak na marginesie to za ile ten NBS, jaki to model?

 

Miroslav staraj się nie dorabiać ideologi do tych kabelków i postaraj się jak mogę prosić jak najbardziej krytycznie je ocenić bo dużo się mówi o promowaniu a nikt co dziwne nie chce tych kabelków obiektywnie ocenić?

Moja ocena jest w 100% obiektywna :)

 

Kable nigdy nie powodują kolosalnych różnic. Co najwyżej subtelne.

Nie dajmy się zwariować. ;-)

I tu bys się zdziwił.

 

Napisałbym. Ale nie 20 razy... :-)

Widac się róznimy .

[Miroslav1]

Miroslav staraj się nie dorabiać ideologi do tych kabelków i postaraj się jak mogę prosić jak najbardziej krytycznie je ocenić bo dużo się mówi o promowaniu a nikt co dziwne nie chce tych kabelków obiektywnie ocenić?

wszystko co napisałem w temacie to było tylko i wyłącznie opinia mojego kolegi który jest zachwycony tymi kablami

....to są zawsze subiektywne oceny......starałem się przekazać jego wrażenia i nie w głowie mi

było dorabianie jakieś ideologi.....kable są tanie i do tego bardzo dobre i co tu więcej gadać

Kable nigdy nie powodują kolosalnych różnic. Co najwyżej subtelne.

Nie dajmy się zwariować. ;-)

i tu się kolega myli..... kiedyś kupiłem IC Tary Labs 0.8 i też myślałem że już lepiej się nie da....

do chwili kiedy nie podpiąłem Acrolinka 6300 i przekonałem się że można lepiej i to duuużo!

Dyzman69.....to jest NBS Omega ale nie pamiętam która

[doludzi]

Miroslav staraj się nie dorabiać ideologi do tych kabelków i postaraj się jak mogę prosić jak najbardziej krytycznie je ocenić bo dużo się mówi o promowaniu a nikt co dziwne nie chce tych kabelków obiektywnie ocenić?

Moja ocena jest w 100% obiektywna :)

Rafał nie pisałem do Ciebie! Dla mnie Twa wiarygodność jest oczywista! Możemy wiele pisać, ale fora żyją tyko z opinii użytkowników tzw. wiarygodnych z kilkoma tyś postów. Inni to naganiacze i branża dla tego pewne osoby chciałem zachęcić do testów bo kabelki w swojej cenie są naprawdę bezkonkurencyjnie. Mam to powoli w dupie bo już je zakupiłem a wygrzewany XLR zadziwia mnie z każdą pytą. Czekam na głośnikowe i proponuje zainteresowanym zapoznać się z tą firmą bo produkt cenowo mocno zaniżony!

Za jakiś czas czego z perspektywy handlowca jestem pewien, ,te kabelki będą kosztowały co najmniej dwa razy tyle bo tak bym je wycenił na tle konkurencji, ale to tylko moje subiektywne zdanie..

[soundchaser]

I tu bys się zdziwił.

 

Chłopie - nie pisz bzdur. Nawet w zestawie hi-end kable nie mają kolosalnego wpływu.

A w kiepskim sprzęcie w ogóle tego nie słychać.

 

i tu się kolega myli..... kiedyś kupiłem IC Tary Labs 0.8 i też myślałem że już lepiej się nie da....

do chwili kiedy nie podpiąłem Acrolinka 6300 i przekonałem się że można lepiej i to duuużo!

Dyzman69.....to jest NBS Omega ale nie pamiętam która

 

To znaczy, że z Twoim sprzętem coś nie tak jest, albo z Twoim słuchem.

Żaden kabel nie poprawia brzmienia "duuużo", a tylko kosmetycznie.

[Miroslav1]

 

 

 

 

To znaczy, że z Twoim sprzętem coś nie tak jest, albo z Twoim słuchem.

Żaden kabel nie poprawia brzmienia "duuużo", a tylko kosmetycznie.

...na starość głuchnę i sprzęt mam do dupy....i niech tak pozostanie

[hafis]

To już wierzący nie potrafią ustalić wersji? ;)

Na jaką prowizję można się załapać, też zacznę pisać o pasywnych korektorach dźwięku nie ingerujących w sygnał ;)

 

Naskrobane wirtualnie

[soundchaser]

...na starość głuchnę i sprzęt mam do dupy....i niech tak pozostanie

 

Na starość zaczynasz konfabulować... nawet mając dobry sprzęt.

To jedyne, co mi przychodzi do głowy, aby wyjaśnić Twoją hurra apoteozę kabli. ;-)

[doludzi]

Chłopie - nie pisz bzdur. Nawet w zestawie hi-end kable nie mają kolosalnego wpływu.

A w kiepskim sprzęcie w ogóle tego nie słychać.

 

Szanowny kolego zanim inni odpowiedzą zapytam czy kable mają wpływ czy nie? Jak to wartościujesz? stereo kable nie grają, potem coś lepiej kosmetyczna zmiana a w hi-end to tylko troszkę lepiej? Co znaczy kolosalna zmiana?

 

 

To znaczy, że z Twoim sprzętem coś nie tak jest, albo z Twoim słuchem.

Żaden kabel nie poprawia brzmienia "duuużo", a tylko kosmetycznie.

Wypożycz kable nie kosmetyczne , a usłyszysz różnicę tylko trzeb je wpiąć w sprzęt grający inaczej sam kabelek nie zagra.

[Gość passer]

Słuchałem swojego systemu z wpiętym SA XLR.

 

IC zdecydowanie do polecenia.

[dyzman69]

co najmniej dwa razy tyle bo tak bym je wycenił na tle konkurencji, ale to tylko moje subiektywne zdanie..

Łukasz , moim zdaniem xlr wart jest znacznie wiekszych pieniędzy. Gdyby był sprzedawany przez znaną na swiecie markę to za tą jakość moim zdaniem wyceniony byłby powyzej 10 tys zł . Tak więc dwa razy więcej od aktualnej ceny nadal bedzie okazją na rynku a Twoja , subiektywna jak zaznaczyłeś wycena jest mocno zaniżona.Wiem , że obawiasz się ataków więc rozumiem , że wyrażasz się w ostrozny sposob. Myslę , że już tyle zółci i włąsnych frustracji się tu wylalo , że nie ma sie czego wiecej obawiać. Jak mogłbym napisać ze xlr SA wart jest dwa razy tyle ile obecnie kosztuje , jak w tescie porównawczym wersja poprzednia , której jesteś posiadaczem i dobrze ja znasz , okazała się lepsza od renowmoanej konkurencji za 5-6 tys? sam wiesz ze najnowsza która włąsnie kupiłeś bije ją na głowe i nie mówimy tu o niuansach i dlatego zdecydowałeś się ją kupić.

 

Chłopie - nie pisz bzdur. Nawet w zestawie hi-end kable nie mają kolosalnego wpływu.

A w kiepskim sprzęcie w ogóle tego nie słychać.

 

 

 

To znaczy, że z Twoim sprzętem coś nie tak jest, albo z Twoim słuchem.

Żaden kabel nie poprawia brzmienia "duuużo", a tylko kosmetycznie.

Chłopie , to Ty raczej ich nie wipisuj i nie generalizuj wwszystkiego. Rozumiem ze nie miałeś okazji doswiadczyc takiej sytuacji . Wszystko przed tobą. Daruj sobie teksty o byle jakim sprzęcie i słąbym słuchu. Radzę wypozyczyć np Albedo Metamorphosis . Przekonasz się jakie róznice wnosi okablowanie. Smiało mozesz też sięgnąć po kabelki Sound Art. Te również wniosą w Twoj system wiele dobrego i to nie na poziomie niuansów . Ale to oczywiscie względe pojecie wiec dyskusji moze nie byc konca.

 

Słuchałem swojego systemu z wpiętym SA XLR.

 

IC zdecydowanie do polecenia.

Jaki model ? Ostatni czyli najnowszy ? Pytam bo to ważny aspekt.

[Gość passer]

Jaki model ? Ostatni czyli najnowszy ? Pytam bo to ważny aspekt.

 

Wykonany chyba w grudniu ub. r.

[dyzman69]

Wykonany chyba w grudniu ub. r.

Czyli wszystko ok , to ostatnia , najlepsza wersja. Teraz tylko wygrzac go dobrze tzn te 300 godzin i mozna zrobic test porównawczy.

[dyzman69]

Wykonany chyba w grudniu ub. r.

Może coś więcej na ten temat. Jaki sprzęt grał i choc kilka zdan na temat z czym był porównywany w tescie.

[tedi02]

te,sly 30 nie jestem nikogo z tego forum klonem. kolesiem dupku jeden!!! głosnikowe sound art mam 8 lat i zostawiły w tyle kable cardas ,kimbera 4tc -bardzo spójne, bas.muzykalne i dobrze byś pisał na temat .wtedy z tych iluśset postów zostało by ci się,,,,,

[sly30]

14 postów przez 4 lata. Za wiele o audio nie masz do powiedzenia... :-)

[Szymon]

te,sly 30 nie jestem nikogo z tego forum klonem. kolesiem dupku jeden!!! głosnikowe sound art mam 8 lat i zostawiły w tyle kable cardas ,kimbera 4tc -bardzo spójne, bas.muzykalne i dobrze byś pisał na temat .wtedy z tych iluśset postów zostało by ci się,,,,,

Za dużo to one w tyle nie zostawiły jak widzę. Nad kulturą słowną mógłby kolega popracować.

[sly30]

Wpierw musiałby zrozumieć co ona oznacza, choćby tak mniej więcej... :-)

[Miroslav1]

Uuu....Szymon zawitał ....prędzej bym się diabła spodziewał no chyba że....:)

jak będziesz miał czas to wypróbuj kable głośnikowe....są na prawdę dobre

nie twierdzę że głosnikowe zostawiają w tyle takie firmy jak MIT, Tara Labs, Transparent itp

ale przy takiej taniości kabli SA moim zdaniem trudno o lepsze

[moreno1973]

Uuu....Szymon zawitał ....prędzej bym się diabła spodziewał no chyba że....:)

jak będziesz miał czas to wypróbuj kable głośnikowe....są na prawdę dobre

nie twierdzę że głosnikowe zostawiają w tyle takie firmy jak MIT, Tara Labs, Transparent itp

ale przy takiej taniości kabli SA moim zdaniem trudno o lepsze

 

Powstaje tylko pytanie... po co? To tak jakbyś namawiał kogoś na przesiadkę z Porsche do Opla;-)

[Miroslav1]

To tak jakbyś namawiał kogoś na przesiadkę z Porsche do Opla;-)

..aż takiej niewygody nie chciałem zaserwować Szymonowi:).....ale poważnie

Szymona system widziałem tylko na zdjęciu ale pamiętam jak serduch zaczęło szybciej bić po zobaczeniu

czegoś takiego....dla mnie to jest szczyt szczytów w audio i byłoby dużym nietaktem z mojej strony

proponować jakieś zmiany....to tak jakby uczyć Pavarottiego śpiewać albo Rembrandta malować

nie to było moim zamiarem.....kiedyś czytałem że Szymon miał kable Albedo Metamophosis a autor wątku

właśnie je porównywał do SA.....mozna to również zrobić dla doświadczenia albo sprawdzenia .....

Edytowane 6 Lutego 2015 przez Miroslav1

[Gość intenser]

z tą tylko subtelną różnicą , że system dyzmana i szymona dzieli przepaść i w tym systemnie "mniejszym" wszystko się może zdarzyć

 

nawet SounArt może wypaść lepiej od imo genialnego Metamorphosis

[squad05]

Intenser,

pamiętaj, że głośnikowe SA to tylko(!!!) 3k PLN i grają dużo(!!!) lepiej niż znacznie droższa konkurencja !

[dyzman69]

14 postów przez 4 lata. Za wiele o audio nie masz do powiedzenia... :-)

Znowu zaczynacie?! Bedę banował wszystkich którzy zasmiecają ten watek wiec proszę o spokój. To ze ktoś nie napisał tutaj 1000 postów nie znaczy ze jego wiedza w tematyce audio jest wątła.

 

Powstaje tylko pytanie... po co? To tak jakbyś namawiał kogoś na przesiadkę z Porsche do Opla;-)

No własnie po co? Jeszcze byś się zdziwił niemile ze ten Twój Porsche wcale nie taki wyjatkowy , a juz na bank dlatego ześ tyle niepotrzebnie w nigo kasy włądował.

 

z tą tylko subtelną różnicą , że system dyzmana i szymona dzieli przepaść i w tym systemnie "mniejszym" wszystko się może zdarzyć

 

nawet SounArt może wypaść lepiej od imo genialnego Metamorphosis

Nie wiem jakim systemem dysponuje kolega ale rzeczywiscie w przypadku najwyżej jakości urzadzeń , mój skromny system z pewnością jest dla nich waskim gardłęm i nie pokazuje wszystkich ich mozliwosci.Tak było np w przypadku Levinsona 512 , a nie wykluczam , że i Metamorphosis w lepszym systemie niż mój pokazałby przewagę nad Sound Art. U mnie jednak oba przewody zagrały na tym samym poziomie. Mimo wszystko sytuacja ta , choc do konca nie jest bezwględnie miarodajna , ze względu na jakies tam ograniczenia systemu, swiadczy zdecydowanie na korzysc przewodów Sound Art. System który posiadam , mimo , zę nie jest NAJ , bardzo dobrze "przeswietla" wpinane weń urzadzenia i akcesoria. Innymi słowy jest bardzo transparentny i z łatwoscią ukazuje róznice dzielace urzadzenia czy kabelki. Może wszystkiego nie pokazuje , bo ze zrozumiałych powodów nie może , ale robi to na tyle dokładnie , że nie mam watpliwości co do jakości okablowania Sound Art.

[sly30]

Jeden wpis....3x wymieniona nazwa firmy... :-)

[dyzman69]

Uuu....Szymon zawitał ....prędzej bym się diabła spodziewał no chyba że....:)

jak będziesz miał czas to wypróbuj kable głośnikowe....są na prawdę dobre

nie twierdzę że głosnikowe zostawiają w tyle takie firmy jak MIT, Tara Labs, Transparent itp

ale przy takiej taniości kabli SA moim zdaniem trudno o lepsze

MIT , TARA LABS czy Transparent to pojęcia ogólne. Fajnie byłoby odnosic sie tutaj do konkretnego modelu danej firmy. Nie twierdze ze Sound Art jest lepszy od szcytowego modely Transparenta czy mita które kosztują często powyżej 50 tys zł. MIT za 1000 zł i taki za 50 tys to nie to samo. Prosiłbym o uscislenie zawsze z jakim konkretnie modelem kabelek był porównywany , bo dopiero wtedy uzyskujemy jasny i czytelny obraz sytuacji. Z doswiadczenia wiem ze porównywanie XLR Sound Art z kabelkami innych producentów kosztujacych poniżej 5-6 tys zł to strata czasu .

Poza tym , dlaczego nie twierdzisz ze SA nie sa lepsze od wyzej wymienionych? Bo nie porównywałeś , czy porównałeś i stąd taki wniosek? Jesli tak to z czym porównałeś ?

 

Jeden wpis....3x wymieniona nazwa firmy... :-)

Sorry Sly ale staje się to irytujące. To jak mam okreslać te kabelki jak nie przez nazwę ? Może być skrót SA? To nie bedzie dla Ciebie podejżane? Masakra jakaś !

 

..aż takiej niewygody nie chciałem zaserwować Szymonowi:).....ale poważnie

Szymona system widziałem tylko na zdjęciu ale pamiętam jak serduch zaczęło szybciej bić po zobaczeniu

czegoś takiego....dla mnie to jest szczyt szczytów w audio i byłoby dużym nietaktem z mojej strony

proponować jakieś zmiany....to tak jakby uczyć Pavarottiego śpiewać albo Rembrandta malować

nie to było moim zamiarem.....kiedyś czytałem że Szymon miał kable Albedo Metamophosis a autor wątku

właśnie je porównywał do SA.....mozna to również zrobić dla doświadczenia albo sprawdzenia .....

Oczywiscie takie porównanie dokonane w zdecydowanie lepszym systemie niz mój , precyzyjniej pokaze róznice tkiwące miedzy obiema konstrukcjami i byc może w tej sytuacji mogłaby się zarysować przewaga Metamorphosis , ale nie sadzę by była znacząco wyrazna . Tym bardziej w takim systemie łątwiej bedzie docenic klasę przewodów SA i ich niewiarygodnego wrecz stosunku ceny do jakości jaką oferują.

 

Zaznaczam , ze róznice dzielące te obie konstrukcje i u mnie było łatwo zauważyc i okreslić. Mimo pewnych róznic w brzmieniu , było tez wiele cech wspolnych a ogólnie rzecz biorąc SA jakością nie odbiegał od tego co oferował Metamorphosis i sam ten fakt rzuca na kolana , bo róznica w cenie jest kosmiczna. Zaznaczę , że u znajomego gdzie za zródło pracuje wspominany wielkrotnie Levinson 512 XLR Sound Art wyparł XLR Metamorphosis i dzis to własnie SA przesyła sygnał ze tego zacnego zródła.

[miniasy]

Zamówiłem wersję XLR. Miał być Albedo Monolith, spróbuję SA. Okres oczekiwania 2 tyg.

Dzięki dyzman69 za pomoc ;)

 

Rozmawiałem z P. Sylwestrem z Wile, zwrócił mi uwagę, że kabel może nie sprawdzać się w "niejednorodnych" systemach...

Prawdopodobnie do zestawu Maca się nada ;)

Zobaczymy, trzeba dać szansę SA.

[Gość intenser]

U mnie jednak oba przewody zagrały na tym samym poziomie

 

i tym trafiłeś w sedno bo to znaczy ni mniej ni więcej - jak tylko w Twoim systemie

 

u kumpla (granie takie z dość grubej półki bo do kupy będzie z ponad 300kzł ) dobieraliśmy kable IC jak i gł.

 

od Shunyata Anaconda po Tarę (nazwy nie pamiętam) za 40tysi i MITa Oracle (jeszcze droższy) po Albedo i bez cienia wątpliwości najlepszym okazał się wyrób z Bydgoszczy, ponadto

IC Metamorphosis zdeklasował kabel , który do tej pory wydawało mi się deklasacji nie ulegnie czyli Acrolink 6300

 

i czy na tej podstawie per analogia można wysunąć wniosek , że skoro u Ciebie SA grał równie dobrze to w każdym innym systemie będzie identiko ?

[Gość cybant]

 

 

i tym trafiłeś w sedno bo to znaczy ni mniej ni więcej - jak tylko w Twoim systemie

 

u kumpla (granie takie z dość grubej półki bo do kupy będzie z ponad 300kzł ) dobieraliśmy kable IC jak i gł.

 

od Shunyata Anaconda po Tarę (nazwy nie pamiętam) za 40tysi i MITa Oracle (jeszcze droższy) po Albedo i bez cienia wątpliwości najlepszym okazał się wyrób z Bydgoszczy, ponadto

IC Metamorphosis zdeklasował kabel , który do tej pory wydawało mi się deklasacji nie ulegnie czyli Acrolink 6300

 

i czy na tej podstawie per analogia można wysunąć wniosek , że skoro u Ciebie SA grał równie dobrze to w każdym innym systemie będzie identiko ?

A SA jest lepszy od Methamphosis czyli od Acrolinka 6300 też..

Mrówka zabiła słonia ;)))

Dla mnie bomba...

[dyzman69]

z tą tylko subtelną różnicą , że system dyzmana i szymona dzieli przepaść i w tym systemnie "mniejszym" wszystko się może zdarzyć

 

nawet SounArt może wypaść lepiej od imo genialnego Metamorphosis

Myslę , że to przesada. Na tym etapie jesli kabelek jest dobry to czy u mnie czy w innym lepszym systemie , pokaże swoje zalety i wartosc , mimo faktu ze tu czy gdzie indziej nie bedzie pod jakims względem pasował. Mówimy w tym przypadku o niezwykle wysokiej jakości brzmienia w pojęciu ogólnym a to da się jasno okreslic , nawet gdy dany aspekt brzmienia który nam akurat nie pasuje jest jasno zaznaczony. W takiej sytuacji ktos kto ma trochę rozeznania w "terenie" nie powie o takim kabelku czy urządzeniu , bo zasade te mozna stosować i tutaj, że jest zdecydowanie gorszy jakosciowo.Tak więc nie zgadzam sie do konca z tym co napisałeś .

Kiedyś przy okazji testowania sieciówek , miedzy innymi SA i Shunyata Cobra i Anaconda, po wnioskach jakie wyciagnałem , stwierdzając , ze SA sa lepsze od Shunyaty , znajomy powiedział mi : a to tylko dlatego , że system za słaby i w lepszym Shunyta pokazałaby swoje mozliwosci. Moim zdaniem to fałszywe i błedne podejscie , bo w takim lepszym systemie również i SA moze pokazałoby wiecej .

Analogiczną sytuację miałem w przypadku testowania wzmacniacza CALYX . Osoba która mi go pozyczyła , po zapoznaniu sie z moja opinią po przeprowadzonym teście ( stwierdziłem zdecydowana przewagę Krella 400xi nad nim) powiedział: a , bo wiesz , masz za słabe zródło itd itp. Jakbyś miał jakiegoś cd za 30-50 tys to dopiero bys usłyszał jak gra Calyx. No tak tylko czy ten ktos zastanowił się jak zagra z takim zródłem wspomniany Krell? Co zreszta miałem okazje sprawdzić ze wspaniałym Levinsonem 512. Czy może jest tak ze Calyx z takim zródełkiem wzniesie sie na wyzyny a Krell bedzie grał jak gra z moim CECem?

Widzę tu w tych wszystkich przypadkach analogię.

[Gość intenser]

Jakbyś miał jakiegoś cd za 30-50 tys to dopiero bys usłyszał jak gra Calyx

 

to bzdura bo ten calyx to kupa nieszczęścia .....