DIY na AudioVideoShow 2016.

[Seyv]

Ale na pocieszenie powiem ze nawet w piatek i w sobote zagralo u nas lepiej niz w kilku pokojach w Tulipie za na prawde DUZA kase!

Systemy w Tulipie w tym roku jak na poziom cenowy raczej słabo wypadały. Najbardziej mnie rozbawił Cohen na jednym pokazie, który brzmiał jakby za dużo czekolady Wedla się najadł (jak ktoś czai reklamę).

Już to pisałem ale na tle wystawy naprawdę dobrze pokój się prezentował. W pokoju Diyaudio tylko monitory słyszałem więc nie porównam bo mógłbym skrzywdzić kogoś. Nawet dobrze materace wykorzystaliście nie patrząc na to, że "nieprofesjonalnie". W wielu pokojach nie było prawie w ogóle adaptacji aby profesjonalnie wyglądało, tylko szkoda, że nie grało.

Zostawmy już temat kabli Stasia, bo widzę że jest drażliwy

Taki styl mam dosadny, który jak mogę staram się łagodzić - wyrażam swoje zdanie ale nie jest moim celem obrażanie kogokolwiek.

Swoją drogą chyba kolejny raz w niedzielę zagrało najlepiej a ja byłem tylko w sobotę... muszę chyba zmienić plan zwiedzania.

[palton]

Podpisuję się pod wpisem Wittolda, oczywiście z zastrzeżeniem, które on zna. Mianowicie, odnośnie SB T, z całym szacunkiem Witku, ale nie masz prawa się wypowiadać. Nigdy nie uczestniczyłeś w żadnym porównaniu tego transportu z innymi (np. z czterema różnymi Wadiami, w tym z topową). Posługując się domysłami i uprzedzeniami, podważasz wiedzę moją a także Sławka oraz Przemka, których stać na drogie rzeczy, a z jakiś przyczyn słuchają z tego serwera. Podobny problem ma Marek, cóż zrobić, zakorzenione przesądy są trudne do zwalczenia.

[jtvt4c]

Czytam Was Panowie z rozbawieniem :)

Najlepsze jest to że i ja i Wy wiemy że na AS jest i ma się dobrze inny DIY.

Taki bez SBT bez Kulek nawet w futerku bez testowanych " w najlepszych systemach na świecie " kabelków.

Czy Wy naprawdę nie zdajecie sobie sprawy że są ludzie u których takie cuda jak Kulki in Fur czy kable Stasiop powodują głośne ryknięcie śmiechem ???

[wit-told]

Ależ robiliśmy u Ciebie porównanie SBT z moim Transportem - rozumiem, że zastosowałeś metodę wyparcia;-)

Nie kwestionuję wygody tego typu urządzeń, ale dlaczego Sławek woli słuchać ze starego transportu Wadii??

Myślę, że problemem jest brak płyt CD - a na SBT jest wszystko i za darmo......tylko jak sam wiesz jakość jest tam przypadkowa i zdarza się, ze coś gra całkiem fajnie, ale większość plików nieznanego pochodzenia niestety nie....

To nie kwestia uprzedzeń, które jak sam wiesz każdy z nas jakieś tam ma;-)

[palton]

Ależ robiliśmy u Ciebie porównanie SBT z moim Transportem - rozumiem, że zastosowałeś metodę wyparcia;-)

Nie kwestionuję wygody tego typu urządzeń, ale dlaczego Sławek woli słuchać ze starego transportu Wadii??

Myślę, że problemem jest brak płyt CD - a na SBT jest wszystko i za darmo......tylko jak sam wiesz jakość jest tam przypadkowa i zdarza się, ze coś gra całkiem fajnie, ale większość plików nieznanego pochodzenia niestety nie....

To nie kwestia uprzedzeń, które jak sam wiesz każdy z nas jakieś tam ma;-)

 

Porównywaliśmy kiedyś jedynie tanie DVD z Twoją Thetą, innych porównań transportów nie pamiętam. Sławek nie tylko woli słuchać z SB T, ale głośno mówi o dużej przewadze tego serwera. Nie mam pojęcia skąd Twoje rewelacje. Proponuję zadzwoń do niego i później napisz co powiedział. Ok? Na koniec nieprawdą jest, że streaming Tidal-a jest za darmo, a od półtora roku słuchamy wyłącznie tak.

[Stasiop]

Dla mnie tez, SBT jest slabe. Ja tam nic duzo lepszego od laptopa z Jplayem nie slyszalem.

[jtvt4c]

Mieliście dwa DAC-e ? Tak ? Więc podajcie mi jeden logiczny powód poza oślim uporem pana od SBT że nie mieliście żadnego CDP z cyfrowym wyjściem i kilkunastu płyt CD ??? Przecież ludzie chodzą po wystawie ze swoimi płytami CD :)

[paluckiunderground]

Wywołany do tablicy, odpowiadam, moja niechęć do SBT nie jest kwestią przesądów. Tłumaczyłem moje powody, powtórzę raz jeszcze, to urządzenie nie reprodukuje nagrań w satysfakcjonujący mnie sposób. Oczywiście można powiedzieć, że jestem za stary i za głupi, żeby podłubać w laptopie z nadzieją, że zagra. Ale żeby od razu zarzucać mi przesądy?

Moja obserwacja na AS jest taka, że w lepiej grało w pokojach, gdzie źródłem sygnału był gramofon lub odtwarzacz sa-cd. Na moje ucho żaden odtwarzacz Mp-3 nie przebije SA-CD Esoterica. Pozdrawiam Państwa serdecznie.

[wit-told]

. Sławek nie tylko woli słuchać z SB T, ale głośno mówi o dużej przewadze tego serwera. Nie mam pojęcia skąd Twoje rewelacje. Proponuję zadzwoń do niego i później napisz co powiedział.

To cieszę się, że macie High-End za grosze, w sumie dawno nie byłem u Sławka, ale jakiś czas temu, zwłaszcza jak byłem u niego z dobrymi płytami, to odstawił SBT do kąta - ale mogło się to zmienić.....

Cóż, w tej kwestii chyba pozostaniemy na swoich pozycjach z przekonaniem, że każdy ma rację;-)

Pamiętam też jego zachwyt nad Wadią Przemka, czy DAC-iem Marka, i w tym kierunku powinien iść, (wiem, Ty byś mu kazał jeszcze wyrzucić te badziewne Dynki przez okno;-)

I znowu dochodzimy do kwestii odmiennego gustu, nie jest łatwo, oj nie....

[wit-told]

lepiej grało w pokojach, gdzie źródłem sygnału był gramofon lub odtwarzacz sa-cd

Wiesz, nie wiem, czy powinieneś pisać takie rzeczy, skoro

jestem za stary i za głupi

;-)

Łączę się z Tobą w przekonaniach, że łatwa i wygodna droga nie zawsze jest tą najlepszą!

Z pozdrowieniami!

Nie mam pojęcia skąd Twoje rewelacje

Widać mam tak jak Kolega powyżej;-)

[Tomek 1685]

Mieliście dwa DAC-e ? Tak ? Więc podajcie mi jeden logiczny powód poza oślim uporem pana od SBT że nie mieliście żadnego CDP z cyfrowym wyjściem i kilkunastu płyt CD ??? Przecież ludzie chodzą po wystawie ze swoimi płytami CD :)

Decyzją zarządzającego pokojem transport meridiana powędrował do bagażnika.

[wit-told]

Którego Meridiana mieliście do dyspozycji? Czy robiliście próby z nim, czy nie dostał szansy?

[Yoshi_80]

- w bezpośrednim porównaniu systemów, gdzie w obu forumowych pokojach zagrał ten sam utwór znacznie lepiej zagrał system diyaudio.pl - gratulacje!

 

To prawda, jeżeli chodzi o sobieskiego, diyaudio to był jeden z niewielu dobrze brzmiących pokoi.

 

System na accutonach był przyzwoity, z monitorów moim zdaniem było dużo słabiej.

 

Accutony grały bardzo fajnie, aczkolwiek trochę przesadzony był bas. Te monitory można zrobić na gotowo za ok 1000 zł, wiec nie ma czego wymagać i porównywać ich do accutonów gdzie jeden głośnik kosztuje tyle co te oba monitory.

[Tomek 1685]

Którego Meridiana mieliście do dyspozycji? Czy robiliście próby z nim, czy nie dostał szansy?

506.20, nie dostal szansy.

[jtvt4c]

 

Decyzją zarządzającego pokojem transport meridiana powędrował do bagażnika.

 

506.20, nie dostal szansy.

OK dziękuję za szczerość :)

 

[wit-told]

506.20, nie dostal szansy.

W sumie to nie DIY, ale SBT też nie;-)

Szkoda, że nie spróbowaliście - może byłoby dużo lepiej, coax-a Palton miał dobrego, do tego DAC Muzga, jakieś sensowne kable i może to by było to, ale to już były Wasze decyzje, niemniej bardzo odpowiedzialne....

[palton]

W sumie to nie DIY, ale SBT też nie;-)

 

SB T zepsuło się w czwartek, więc nijak ma się to do rzeczy. Pomijam już zasilanie akumulatorowe, które jakąś tam modyfikacją jest. Meridian został sprawdzony i był słabszy od wtedy jeszcze działającego serwera. Fakt, że nie porównaliśmy na tych samych płytach. Jeśli chodzi o źródło, mieliśmy realnie laptopa z modyfikowanym konwerterem i właśnie Meridiana, który był podłączony równolegle na wypadek problemu z laptopem. Po tym jednak, jak któraś z kolei osoba zapytała mnie, co tu robi produkt komercyjny, poprosiłem o usunięcie go ze stolika. W tym czasie mieliśmy już plikowca A&T (swoją drogą bardzo fajnego), więc nie było po co trzymać Meridiana na stoliku. Zdecydowanie więcej osób chodziło z pendrive niż z płytami.

[Piotr_1]

Podpisuję się pod głosami fanów SBT. Lepszego transportu SPDIF w porównaniu bezpośrednim nie pamiętam. Brzmienie rozdzielcze, a przy tym dystyngowane. A meridian zaś gra dźwiękiem typowo zaokrąglonym, gubi nawet przeciętne detale. Można to polubić, szczególnie przy źle nagranej muzyce, ale przecież nie o to biega. Na plus że gra analogowo, nie ma dziwnych wyprysków w dźwięku. Słuchaliśmy go rok temu, w tym roku, zdania swojego nie zmieniłem.

[palton]

Łączę się z Tobą w przekonaniach

 

To rozumiem. Może wypada to jednak zweryfikować?

 

Widziałeś w "kujawskich" wpisy BOBSAPa, możesz też poczytać historyczne posty Gutekbulla. Tego ostatniego zaszczuli konserwatywni zwolennicy CD, warto co jakiś czas to przypominać. Gość miał równocześnie dwa topowe źródła CD i właśnie SB T. Miał na nieszczęście otwarty umysł, musiał więc zniknąć z forum.

[wit-told]

Słuchaliśmy go rok temu

Meridian został sprawdzony i był słabszy od wtedy jeszcze działającego serwera

506.20, nie dostal szansy.

Jak to w naszym kraju, trzech obywateli, cztery opinie/wersje, na nie ważne, wierzę, że robiliście wszystko, żeby było jak najlepiej.

Mam nadzieję, że nie dostanę bana jak Józek (jtvt4c);-)

[Piotr_1]

W tym roku króciutko, ale w zeszłym roku sporo go słuchaliśmy.

[wit-told]

Gutekbulla

Tak, ten argument nie zmienił się od lat.....

Miał na nieszczęście otwarty umysł, musiał więc zniknąć z forum

Nie wiem czy to jest powód z którego ludzie znikali i znikają z forum.......

Ja tam nikogo nie chcę do niczego przekonywać, kążdy ma prawo słuchać jak chce;-)

W końcu u Ciebie wiele razy całkiem fajnie grało, pomimo użycia SBT, a czy mogłoby być lepiej....każdy wie swoje;-)

[Tomek 1685]

Podpisuję się pod głosami fanów SBT. Lepszego transportu SPDIF w porównaniu bezpośrednim nie pamiętam. Brzmienie rozdzielcze, a przy tym dystyngowane. A meridian zaś gra dźwiękiem typowo zaokrąglonym, gubi nawet przeciętne detale. Można to polubić, szczególnie przy źle nagranej muzyce, ale przecież nie o to biega. Na plus że gra analogowo, nie ma dziwnych wyprysków w dźwięku. Słuchaliśmy go rok temu, w tym roku, zdania swojego nie zmieniłem.

Piotrek, Piotrek, co ty wiesz o meridianie?

Wystarczyły Ci 3 sekundy żeby ocenić, że gra gorzej od Twojego laptopa z Twoim konwerterem. Według mnie lepiej grał meridian, poza tym podłączyłem go po rca i nie był sprawdzony jako transport dla dac'a, no ale nie ma o czym mówić, tak samo jak o SB T i Sony to firmowy klocek. Ja się z nim nie pchałem na siłę, poza tym mało mieliśmy płyt.

[Piotr_1]

Piotrek, Piotrek, co ty wiesz o meridianie?

Wystarczyły Ci 3 sekundy żeby ocenić, że gra gorzej od Twojego laptopa z Twoim konwerterem. Według mnie lepiej grał meridian, poza tym podłączyłem go po rca i nie był sprawdzony jako transport dla dac'a, no ale nie ma o czym mówić, tak samo jak o SB T i Sony to firmowy klocek. Ja się z nim nie pchałem na siłę, poza tym mało mieliśmy płyt.

 

W zeszłym roku grał dłużej i była możliwość porównań z moim wcześniejszym konwerterem, oraz dwoma konwerterami muzga m.in Amanero. No nie było Cię może wtedy, ale z muzgiem trochę wałkowaliśmy sprzęt.

[wit-told]

Ale nie chodziło chyba o to, że by porównywać go z innymi DAC-ami, tylko wykorzystać jako dawcę sygnału cyfrowego, ale mogło to być trudne, skoro

mało mieliśmy płyt.

Zdecydowanie więcej osób chodziło z pendrive niż z płytami.

Znak czasu - a co i jak tam mają nagrane, to kto wie, a i tak bezwstydnie chodzą z tymi pendrakami w dłoniach;-)

[Tomek 1685]

W zeszłym roku grał dłużej i była możliwość porównań z moim wcześniejszym konwerterem, oraz dwoma konwerterami muzga m.in Amanero. No nie było Cię może wtedy, ale z muzgiem trochę wałkowaliśmy sprzęt.

Lepiej, gorzej, wszystko jest względne. Tak samo jak wpisy oceniających to co usłyszeli w naszym pokoju. Po kilku wspólnych "ustawkach" wiem na 100%, że Twoja szkoła jest zupełnie inna niż moja, więc dla mnie to koniec tematu wartościowania jakości sprzętu.

[paluckiunderground]

Robert, otwarty umysł to prawie oksymoron :) Z pewnością brzmi pejoratywnie, ale co tam, nie jestem audiofilem, więc na tym audiofilskim forum niewiele się odzywałem. Państwo mają niezwykłą wiedzę, a ja się zwyczajnie nie znam.

Meridian zagrał dobrze, dla mnie to kultowa maszyna, ale rozumiem, że tylko dla mnie. Za to odtwarzacz Audio Note zagrał z wiolonczelistą koncert na żywo, który sprawił mi wiele radości.

Dodam jeszcze, że moim zdaniem było za głośno. Przekraczanie pewnego poziomu głośności jest zabójcze dla muzyki. Dam przykład, system MBL pięknie odtworzył narastającą dynamikę partii orkiestry, a nie było za głośno. Zdaje się na tym polegają możliwości dynamiczne sprzętu, gra sobie cichutko, a kiedy trzeba zagra głośniej. Podobnie było w pokoju McIntosch'a, stara płyta Toscaniniego mnie wbiła w fotel. Oczywiście, jak już zaznaczyłem, nie jestem audiofilem, nie znam się itd.

[Piotr_1]

Lepiej, gorzej, wszystko jest względne. Tak samo jak wpisy oceniających to co usłyszeli w naszym pokoju. Po kilku wspólnych "ustawkach" wiem na 100%, że Twoja szkoła jest zupełnie inna niż moja, więc dla mnie to koniec tematu wartościowania jakości sprzętu.

 

Znam szkołę starego dobrego brytyjskiego hi-fi i wiem na czym ona polega. Zaczynałem od fascynacji tymi urządzeniami i nadal je cenię. Mam w domu 2 Quady, nawet Cyrusa 2 z najlepszego rocznika jaki wychodził. Na pewno będzie jeszcze możliwość pomęczyć Meridianka przy okazji :) Może coś przegapiłem, może przy innym dacu coś by wyszło.

[Gość A&T]

Ja położył bym nacisk na to - Tu jest właściwe miejsce i właściwa pora by składać propozycje ewolucji pokoju audiostereo.

[palton]

Tak, ten argument nie zmienił się od lat.....

 

Zgadza się, nie można zapomnieć o pionierze przecierającym szlaki.

Jak tam Witek z telefonem do Sławka?