Słuchawki do muzyki klasycznej

[pit66]

Szukam słuchawek dedykowanych docelowo do klasyki ew. muzyki wokalnej w przedziale cenowym <= 6K PLN. Wstępnie wytypowałem :AQ Night Hawk, Bayerdynamic T1 V2, HE-560. Zanim zacznę porównania , chciałbym poznać trochę uwag co do praktycznych aspektów ich użytkowania typu : wygoda, wzmacniacze z jakimi dobrze się zgrywają itp. Ewentualnie inne typy w tym przedziale ( HD800 i AKG 812 nie wchodzą w grę )

[Q21]

Dzień dobry.

Praktycznie do każdego z powyższych modeli słuchawek musisz zastosować dedykowany wzmacniacz. Kwestie wygody i brzmienia są niestety subiektywne, dlatego na pewno namawiam na odsłuchy.

Z mojego doświadczenia na pewno brałbym pod uwagę HiFiMan HE-560 (http://q21.pl/hifiman-he-560.html), chociaż warto także rozważyć najnowszy model Edition X (http://q21.pl/hifiman-edition-x.html). Przekracza on co prawda budżet, jednak pod względem brzmieniowym może okazać się rozwiazaniem docelowym.

Warto także rozważyć ofertę Audeze, to także konstrukcje planarnej. Spójrz na model Audeze LCD-X (http://q21.pl/audeze-lcd-x.html).

Jesli natomiast zależy Ci na słuchawce mniejszej, lżejszej, dobrym rozwiazaniem jest Oppo PM-1 (http://q21.pl/oppo-pm-1.html), bądź wersja tańsza PM-2 (http://q21.pl/oppo-pm-2.html).

 

W kwestii wzmacniaczy na pewno sugeruję posłuchać hybrydę lampową Cary Audio HH-1 (http://q21.pl/cary-audio-hh-1.html) oraz Trilogy 931 (http://q21.pl/trilogy-931.html). Przy trochę większym budżecie rozważ najnowszy, flagowy wzmacniacz iFi Audio iCan Pro (http://q21.pl/ifi-audio-ican-pro.html).

 

Przyjrzyj się proszę moim propozycjom, w przypadku pytań oraz oferty finansowej dla forumowicza oczywiście służę pomocą. Zapraszam jednak serdecznie do naszego salon na odsłuchy, porównania poszczególnych konfiguracji. Wszystko jest fizycznie dostępne, na miejscu znajdziemy jeszcze kilka innych, równie ciekawych modeli, takich jak Sennheiser HD800 (http://q21.pl/sennheiser-hd800.html), Beyerdynamic T1 v2 (http://q21.pl/beyerdynamic-t1-ii.html), świetny wzmacniacz Oppo HA-1 (http://q21.pl/oppo-ha-1.html) czy Cayin iHA6 (http://q21.pl/cayin-iha-6.html).

[pit66]

Dla jasności, intencją wątku jest dzielenie się opiniami z praktycznego użytkowania słuchawek które mnie interesują , nie przegląd ofert handlowych.

[wit-told]

zastosować dedykowany wzmacniacz

Choć branżowa, to bardzo mądra sugestia..

Zanim zacznę porównania , chciałbym poznać trochę uwag co do praktycznych aspektów ich użytkowania typu : wygoda, wzmacniacze z jakimi dobrze się zgrywają itp. Ewentualnie inne typy w tym przedziale ( HD800 i AKG 812 nie wchodzą w grę )

Do klasyki brałbym maksymalnie wierne (liniowe)w odtwarzaniu typy, raczej zamknięte - z racji bardzo dużej amplitudy dynamiki.

Ale które..... nie wiem;-)

[Lok]

Szukaj akg k1000

 

 

Sent from my iPhone using Tapatalk

[_Ged_]

pit66

Jeśli nie słuchasz dużych składów to również głosuję na K-1000.

Ale przyznam, że tych słuchawek, które wymieniłeś nie słuchałem.

Słuchawki elektrostatyczne, które bardzo lubię są droższe.

Najnowsze Grado GS2000i kosztują 6500PLN - do przemyślenia.

Świetne wzmacniacze do słuchawek dynamicznych można kupić od naszych kolegów konstruktorów za 1 - 2 tys PLN - są bardzo dobre!

[HIFISTATION.PL]

Chcąc uzyskać ogromną analityczność i audiofilskie brzmienie, rozważyłbym zakup słuchawek Beyerdynamic. Charakterystyka tej słuchawki idealnie komponuje się w zestawieniu z muzyką klasyczną czy jazz-em.

[Szymon1]

Kupujta i nie dyskutujta, Q21 przecie długo handluje to sie zna! Słuchałem kilku zestawów co sprzedali to panowie skarpetki spadajom ze wrażenia.

[pastwa]

Do klasyki sa tak naprawde tylko jedne sluchawki, kiedys byly to GS1000, a obecnie GS2000, skoro budzet pozwala. Do nich firmowy wzmacniacz RA1 (ale nie wersja bateryjna) i mozna hulac z muzyka.

[_Ged_]

Michał - słuchałeś tych GS2000? Cena jest wg mnie przystępna :)

[moreno1973]

Do klasyki sa tak naprawde tylko jedne sluchawki, kiedys byly to GS1000, a obecnie GS2000, skoro budzet pozwala. Do nich firmowy wzmacniacz RA1 (ale nie wersja bateryjna) i mozna hulac z muzyka.

 

A może warto by napisać czemu akurat te słuchawki sa takie wybitne w klasyce? I z czym były porównywane?

[dekoracja]

ja na swoich nighthawkach też słucham muzyki klasycznej. Słucham ich również w pracy na sony mdr1a (mniej niż 1k pln) przez ifi nano dsd/jitterbug/wireworld jakiś usb tani. I jest cudownie. Sony mają piękną detaliczność, grają świeżo i dobrze oddają dynamikę. Barwa też ok. Zestaw taki to jakieś 2000 plnów.

Audioquesty są cieplejsze i mają "głębszą" barwę. Lepiej wydają się oddawać nastroje, ale nie wiem sam, która prezentacja mi bardziej leży ;)

[_Ged_]

Moreno

Na temat Grado GS-1000 napisano już chyba wszystko :) Zarówno na forach audio jak i u recenzentów. Wystarczy poszukać. Mamy nadzieję, że model 2000 jest rozwinięciem tej szkoły i to w dobrą stronę. Są już pierwsze krótkie opinie - pozytywne. Zobaczymy :)

[pastwa]

Wlodek,

 

Nowe GS2000 graja jak...moje stare GS1000, ktore maja kabel Black Dragon i wtyk Furutecha, a ktore zawsze uwazalem ze maja bardziej dociazone brzmienie i nizej schodzacy bas od fabrycznych okazow.

 

Moreno,

 

Zasadnicza sila GS1000 (starszych, nowe 'e' mnie sie nie podobaja) lezala w niezwykle utrafionej barwie, pamietam, ze jak je zalozylem po raz pierwszy jakies 9 lat temu to nie moglem wyjsc z podziwu jak naturalne, wiarygodne i zroznicowane w swych odcieniach sa barwy instrumentow (smyczki, trabka, fortepian) zwlaszcza akustycznie (podanie ich w przestrzeni, poglos, pudlo gitary, itp.). Pisze o tym na tle innych nausznikow, HD800 (dosc szarawych na srednicy w porownaniu), Beyerach T1, Staxach 009 (udane sluchawki z duzym potencjalem ktory dosc ciezko wydobyc, ale mnie nie ujely swym graniem), hifiman he1000 (we wszystkim bardzo dobre, ale w niczym wybitne), K1000 tak realistyczne ze az czasem potrafily zmeczyc swa doslownoscia, GS1000 w jakis dziwny sposob czarowaly, mimo ze nie szlo wychwycic klamstwa (rzadka sztuka). AKG K812, rowniez znakomite, jedne z bardziej uniwersalnych, ale jak sluchac klasyki natychmiast czujemy ze muzyka nie ma tego oddechu, latwosci odbioru (w porownaniu z Grado) , z GS1000 takich mysli zazwyczaj sie nie ma. Niby niuans ale dosc wymowny. Ich dzwiek charakteryzuje szybkosc (reakcje na impuls potrafia byc blyskawiczne), w pelni wydobyta/oddana gora pasma (co moglo byc wada w slabiej zrealizowanych nagraniach rockowych, bo te nauszniki nie lagodza wysokich) ktora akurat w klasyce dawala efekt ozywienia, pozadanego blasku, to wszystko podane na niezwykle prawidlowej przestrzeni, robiac nieco efekt live, nie ma tu grania 'na twarz'. Te Grado nie epatowaly basem (choc potrafily przylozyc na dobrym sprzecie) ale calosciowo dawaly bardzo spojne pasmo, z wystarczajaca precyzja aby nic sie nie zlewalo, a co najwazniejsze, zawsze z duza swoboda jakby granie to byla dla nich zabawa, a nie mus roboczy, to sie udzielalo sluchaczowi bo sie czlowiek odprezal czujac lekkosc/latwosc z jakimi sluchawki podawaly muzyke (klasyczna).

 

Probowalem je sprzedac wiele razy (bo nie slucham juz na sluchawkach od blisko 2 lat), ale za kazdym razem, jak juz byl potencjalny kupiec, robiac szybki odsluch (sprawdzajac czy dzialaja) tracilem motywacje do ich pozbycia sie (zwlaszcza jak zalozylem na glowe inne sluchafony ze szczytow cennika licznej konkurencji), tak wyjatkowe mi sie wydaja w tym elemencie grania. Koniec koncow, posprzedawalem wszystkie pozostale nauszniki, a te trzymam niczym eksponat w muzeum.

[moreno1973]

 

Moreno,

 

Zasadnicza sila GS1000 (starszych, nowe 'e' mnie sie nie podobaja) lezala w niezwykle utrafionej barwie, pamietam, ze jak je zalozylem po raz pierwszy jakies 9 lat temu to nie moglem wyjsc z podziwu jak naturalne, wiarygodne i zroznicowane w swych odcieniach sa barwy instrumentow (smyczki, trabka, fortepian) zwlaszcza akustycznie (podanie ich w przestrzeni, poglos, pudlo gitary, itp.). Pisze o tym na tle innych nausznikow, HD800 (dosc szarawych na srednicy w porownaniu), Beyerach T1, Staxach 009 (udane sluchawki z duzym potencjalem ktory dosc ciezko wydobyc, ale mnie nie ujely swym graniem), hifiman he1000 (we wszystkim bardzo dobre, ale w niczym wybitne), K1000 tak realistyczne ze az czasem potrafily zmeczyc swa doslownoscia, GS1000 w jakis dziwny sposob czarowaly, mimo ze nie szlo wychwycic klamstwa (rzadka sztuka). AKG K812, rowniez znakomite, jedne z bardziej uniwersalnych, ale jak sluchac klasyki natychmiast czujemy ze muzyka nie ma tego oddechu, latwosci odbioru (w porownaniu z Grado) , z GS1000 takich mysli zazwyczaj sie nie ma. Niby niuans ale dosc wymowny. Ich dzwiek charakteryzuje szybkosc (reakcje na impuls potrafia byc blyskawiczne), w pelni wydobyta/oddana gora pasma (co moglo byc wada w slabiej zrealizowanych nagraniach rockowych, bo te nauszniki nie lagodza wysokich) ktora akurat w klasyce dawala efekt ozywienia, pozadanego blasku, to wszystko podane na niezwykle prawidlowej przestrzeni, robiac nieco efekt live, nie ma tu grania 'na twarz'. Te Grado nie epatowaly basem (choc potrafily przylozyc na dobrym sprzecie) ale calosciowo dawaly bardzo spojne pasmo, z wystarczajaca precyzja aby nic sie nie zlewalo, a co najwazniejsze, zawsze z duza swoboda jakby granie to byla dla nich zabawa, a nie mus roboczy, to sie udzielalo sluchaczowi bo sie czlowiek odprezal czujac lekkosc/latwosc z jakimi sluchawki podawaly muzyke (klasyczna).

 

Probowalem je sprzedac wiele razy (bo nie slucham juz na sluchawkach od blisko 2 lat), ale za kazdym razem, jak juz byl potencjalny kupiec, robiac szybki odsluch (sprawdzajac czy dzialaja) tracilem motywacje do ich pozbycia sie (zwlaszcza jak zalozylem na glowe inne sluchafony ze szczytow cennika licznej konkurencji), tak wyjatkowe mi sie wydaja w tym elemencie grania. Koniec koncow, posprzedawalem wszystkie pozostale nauszniki, a te trzymam niczym eksponat w muzeum.

 

Dzięki za ciekawy wpis i opis.

 

Ja kiedyś słuchałem 1000 w Audio Systemie i porównywałem z innymi wysokimi modelami Grado. Moim zdaniem 1000 były o dwie klasy lepsze od pozostałych Grado. Ja też czułem z nimi pewną ,,magię". TO było w czasach gdy nie było jeszcze manii produkowania słuchawek przez wszystkich dookoła. Tylko z powodu wysokiej ceny ich nie kupiłem...i z powodu tego, że rzadko słucham na słuchawkach. Ale wspomnienia mam super...kiedyś podjadę na test 2000 na Waliców.

 

Z jakim wzmacniaczem słuchawkowym mam ich posłuchać? Co radzisz?

 

A co powiesz o wersji Profi topowych Grado?

 

PS1000e

[pastwa]

Z jakim wzmacniaczem słuchawkowym mam ich posłuchać? Co radzisz?

 

Pytanie co maja na stanie w salonie sprzedajacym GS2000. Najbezpieczniej, zwlaszcza na starcie aby wyrobic sobie zdanie, byloby zaczac od firmowego RA1. Ja je wolalem bardziej z tranzystorami (osobisty wybor padlby na Rudistora RPX-38, zeby bylo cos z obecnej produkcji), dawaly im lepszy drajw, lampowce (nie wszystkie! przykladowo Fosgate Signature bardzo mi podszedl) bywaly z nimi troche zbyt stateczne, ale dobra lampa swoje zrobi, zwlaszcza cos od Cary Audio, albo wyzszy Cayin. Unikalbym wzmakow od Sennheisera, dla mnie bardzo biedniusio to gra.

 

ps. PS1000, pomijajac aspekt uzytkowy (katorga siedziec z takim zelastwem na glowie, strasznie ciezkie, spadaja przy przechyleniu glowy), maja dla mnie przewalony bas, zupelnie mi nie podeszly choc maja wielu fanow i wcale mnie to tak nie dziwi, kwestia estetyki wlasnej. GS1000 mialy bardziej eteryczne brzmienie, lepsza przestrzen. PS1000 wydawaly sie troche ociezale, jak walec, choc calosciowo wciaz na bardzo wysokim poziomie (lepsza rozdzielczosc niskich tonow, wiecej masy w brzmieniu, dla mnie wrecz za duzo), jednak to juz inne granie.