Skocz do zawartości
IGNORED

Audiofil hi-endowiec po osiemdziesiątce.


Chicago

Rekomendowane odpowiedzi

Tak się zastanawiam nad tematem i wychodzi mi, że będzie ciężko. Nie chodzi o niuanse bezpiecznikowe i pasmo przenoszenia - chodzi mi o ciężar i wagę - jak to wszystko ogarnąć w przyszłości? Jakieś pomysły?

Parker's Mood

Chicago zakładając,że dożyjesz i wszystko w około nie piedol.e , uwzględniając "postęp techniczny" to wszczepią Ci chipa

wprost do mózgu i będziesz miał hi-enda w czystej postaci bez pośrednictwa sprzętu :-)

Dla wielu z nas to ćwierć wieku, kosmiczne zmiany będą, ale nadal można będzie słuchać na tym co mamy. Zakładając oczywiście, że po dobrym serwisie te nasze sprzęty dalej będą hulać. Jestem pewny że będą.

Gość Gosc

(Konto usunięte)

Koledzy, ja bym takim optymistą nie był.

Kabelków to my już w tym wieku raczej nie usłyszymy. Obawiam się, że większość zestawów zagra nam już tak samo.

A i pojawi się zamiast saloniku działy ,, Najbardziej transparentne aparaty słuchowe'', ,, Cyfrowy czy analogowy aparat słuchowy'' itd.

Kabelków to my już w tym wieku raczej nie usłyszymy

A był u mnie kolega z naszego forum. 16-latek. W tym wieku powinien wszystko słyszeć. A jak zamieniałem zasilanie mego sprzętu na zwykłe komputerowe kable i przedłużacz, to stwierdził, że nie słyszy różnicy.

Sprzęt jest dla muzyki. Nie odwrotnie.

A był u mnie kolega z naszego forum. 16-latek. W tym wieku powinien wszystko słyszeć. A jak zamieniałem zasilanie mego sprzętu na zwykłe komputerowe kable i przedłużacz, to stwierdził, że nie słyszy różnicy.

Trzeba było go nie wypuszczać aż usłyszy ;-).

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

A był u mnie kolega z naszego forum. 16-latek. W tym wieku powinien wszystko słyszeć. A jak zamieniałem zasilanie mego sprzętu na zwykłe komputerowe kable i przedłużacz, to stwierdził, że nie słyszy różnicy.

 

A co..., powinien uslyszec ? :-)

 

Trzeba było go nie wypuszczać aż usłyszy ;-).

 

A najlepiej zamknac w kuchni lub lazience skad przeciez nawet zony slysza, to taki 16-to latek by nie uslyszal ? :-)

A najlepiej zamknac w kuchni lub lazience skad przeciez nawet zony slysza, to taki 16-to latek by nie uslyszal ? :-)

Słuszna uwaga ;-).

Tak się zastanawiam nad tematem i wychodzi mi, że będzie ciężko. Nie chodzi o niuanse bezpiecznikowe i pasmo przenoszenia - chodzi mi o ciężar i wagę - jak to wszystko ogarnąć w przyszłości? Jakieś pomysły?

Są dwie możliwości:

- zatrudnić służbę, można spróbować z młodą osobą towarzyszącą zamiast służby ;-)

- przejść na układy pracujące w układzie impulsowym z takim samym zasilaniem, ale to powoduje konieczność zmiany filozofii myślenia o audio. Pierwszy punkt nie powoduje takiej potrzeby.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Audiofil po osiemdziesiątce to raczej kustosz doglądający eksponatów a nie hi-endowiec.

"Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów."

Tak, tak wydaje się nam. Przecież wiadomo wszem wobec, że jesteśmy debilami wydającymi swoje ciężko zarobione pieniądze na jakieś kable, które i tak nie mają wpływu na dźwięk. O bezpiecznikach już nawet nie wspomnę, bo to czysta herezja.

Sprzęt jest dla muzyki. Nie odwrotnie.

Melepeta - nie nadymaj się. Macie po prostu lepsze zioła, bo błona bębenkowa 16-latka jest wrażliwsza. Wasza to już raczej przypomina egipskie papirusy. Ważne, że zioła działają i jest radocha.

"Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów."

Nie używam ziela. I nie nadymam się, tylko irytuje mnie, jak mi ktoś wmawia, że się mnie wydaje. I taki aż bardzo stary nie jestem.

Sprzęt jest dla muzyki. Nie odwrotnie.

Tak, tak wydaje się nam. Przecież wiadomo wszem wobec, że jesteśmy debilami wydającymi swoje ciężko zarobione pieniądze na jakieś kable, które i tak nie mają wpływu na dźwięk. O bezpiecznikach już nawet nie wspomnę, bo to czysta herezja.

 

Po cóż takie nieładne słowa. To tylko swoisty brak rozsądku i odporności na sugestię. Gdyby nie te cechy, to sprzedaż wielu rzeczy byłaby niemożliwa. To działa nie tylko w audio;).

A był u mnie kolega z naszego forum. 16-latek. W tym wieku powinien wszystko słyszeć. A jak zamieniałem zasilanie mego sprzętu na zwykłe komputerowe kable i przedłużacz, to stwierdził, że nie słyszy różnicy.

A może miał rację :D

A może miał rację :D

Oczywiście, że miał rację. On nie słyszał. Inni słyszą. Nie potępiajmy ani jednych, ani drugich. Nie nazywajmy jednych głuchymi a drugich głupimi.

Nie lubię podziałów na my i oni. Na lepszy i gorszy sort Polaka. Na PO i PiS...

Sprzęt jest dla muzyki. Nie odwrotnie.

Oj tam nie mieszajmy do wszystkiego polityki..... Zresztą PO i PIS to awers i rewers tej samej fałszywej 3 złotowej monety.

 

Co do tego 16-latka - fanom słyszenia i niesłyszenia tego co w kablu piszczy polecam bajkę o dziecku i królu który był nagi - pouczająca...

 

A co do 80-latków o ile nie zapomną gdzie stoi sprzęt, to będą mieli masę innych problemów, pampersy, czy piwo lepiej rozlać po drodze do buzi, czy zapomnieć iż stoi na stole (dwie słynne choroby panów A i P.)

 

Tylko dzisiejsi 20 latkowie mogą spać spokojnie, ich ten problem ominie. Na tej karmie i z takimi emeryturami, czarno widzę dociągnięcie do 80-tki....

 

;P

Powinien. Inni łącznie ze mną słyszą.

Tylko piszą że słyszą. Np. u Lutka nie słyszeli.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Aż taka hipokryzja?

Nie wiem, nikt nie chce zaprezentować praktycznie co słyszy więc pozostaje tylko wiara w słowo pisane ;-). Ci co się podjęli pokazu w prawie prawidłowym technicznie teście (np. u Lutka) nie sprawdzili się, ale może znajdzie się ktoś kto wreszcie przełamie złą passę.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Tylko dzisiejsi 20 latkowie mogą spać spokojnie, ich ten problem ominie. Na tej karmie i z takimi emeryturami, czarno widzę dociągnięcie do 80-tki....

 

Zgadza się- a dla opornych eutanazja

"zresztą wydaje mi się również, że Kartaginy powinno nie być"

No właśnie - dlaczego tak niemodne są equalizery wśród audiofilów hi-endowców? Cały mastering polega na ich użyciu, a tu taka szopa w hi-endzie.

Parker's Mood

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.