Skocz do zawartości
IGNORED

Kabelki od wkładki do wyjścia w gramofonie - gdzie kupić?


Gość JanF

Rekomendowane odpowiedzi

Gość JanF

(Konto usunięte)

Kabelki od wkładki do wyjścia w gramofonie - gdzie kupić?

Mam leciwy gramofon i pomyślałem, że może dobrze byłoby te kabelki wymienić.

Oglądałem je i ząb czasu na nich jest widoczny, izolacja zmieniła barwę i pewnie pojemność też.

Tu bym kasy nie żałował, może trochę sreberka?

Troszeczkę niejasno napisałeś, te druty miałeś na myśli ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Cardas czy PJ to kiepskie przewody. Słabo to gra.

Cardas jest sztywny. Przy lekkim ramieniu jest problem ze swobodną pracą.

 

Bez ograniczeń - skręcone przewody nawojowe. Giętkie, więcej 'miedzi w miedzi'. Ładniejszy, bo kolorowy - nie lepszy - jest tylko VdH.

PUNKS NOT DEAD ' ... analogowo w cyfrowym świecie ... '

Gość JanF

(Konto usunięte)

 

Tak, o te kabelki pytam. Dzięki.

 

Bez ograniczeń - skręcone przewody nawojowe.

 

A jaka średnica?

Mam 0,2 mm, nie za gruby?

To bardziej chyba kwestia wagi, bo przekrój dobry.

Trzeba pewnie zestawić z masą ramienia i możliwościami regulacji.

Nie ma nic gorszego, niż człowiek wykształcony ponad własną inteligencję.   Jerzy Dobrowolski

Gość JanF

(Konto usunięte)

To bardziej chyba kwestia wagi, bo przekrój dobry.

 

Można taki eksperyment zrobić z drutem nawojowym, zanim się kupi kabelki markowe.

Wydaje mi się, że trzeba będzie ten drut wpuścić do jakiejś koszuli termokurczliwej, para drutów w jednej.

Nie TRZEBA, ale można; w końcu i tak znacząco pojemności nie wzrosną.

Są to zbyt krótkie odcinki przy dopuszczalnych pojemnościach dla wkładki.

A gdyby nawet, to i tak liczy się niewielka różnica pF pomiędzy nimi a zastąpionymi.

Nie ma nic gorszego, niż człowiek wykształcony ponad własną inteligencję.   Jerzy Dobrowolski

Gość JanF

(Konto usunięte)

Nie TRZEBA, ale można; w końcu i tak znacząco pojemności nie wzrosną.

 

Nie chodzi o pojemność, chodzi o mechanikę, uszkodzenia lakieru w kontakcie z ruchomymi elementami ramienia. Nie ma zmiłuj, coś się tam rusza!

Drut 0,3 - 0,5 mm - tak bym obstawiał.

0,3-0,5 nie będzie działać.

 

Drut o żyle 0,06-0,08 x8-12. W wątku o Telefunkenie s600 są zdjęcia jak to wygląda. Koszulki można dać tam gdzie nie ma przejść pod kątem 90*, albo gdy potem kabel ma być wsadzony w ekran i pociągnięty do wtyków rca.

 

VdH ma 0,07x7.

PUNKS NOT DEAD ' ... analogowo w cyfrowym świecie ... '

Ja bym obstawiał jednak nawojowy solid, a nie linkę - nawet szlachetną.

Zresztą to kwestia muzycznych upodobań czy też preferowanej barwy.

 

Dlaczego 0,3 do 0,5 nie będzie działać ?

 

Daj wobec tego 0,1 do 0,25 i będzie świetnie; sam mam głośnikowe z licy 36 AWG.

Co dziwne bardzo - jakoś przewodzą ;-)))

 

Można całą czwórkę włożyć w koszulkę lekką, silikonową i wystarczy bez termo.

Przy tym jest giętka i łatwo prowadzić po łukach. Mechanicznie zabezpieczy wystarczająco.

Nie ma nic gorszego, niż człowiek wykształcony ponad własną inteligencję.   Jerzy Dobrowolski

Z drugiej strony, jak się chwilę zastanowić, to ze względów mechanicznych przekrój np. 0,5 mm

jest zwyczajnie za sztywny do tego celu i wyprowadzenie czterech kabli na zewnątrz

może utrudniać ruch ramienia; chyba, że się mylę...

Nie ma nic gorszego, niż człowiek wykształcony ponad własną inteligencję.   Jerzy Dobrowolski

Gość JanF

(Konto usunięte)

może utrudniać ruch ramienia; chyba, że się mylę...

 

Nie mylisz się.

Obstawiam drut srebrny, przewodzi lepiej niż miedź, cewka generuje szerokie widmo sinusoid, które Cu obcina - Au też, ale nie tak szeroko niż Cu.

Jak już wymieniać, to na coś porządnego.

Teraz ktoś to przeczyta i sobie popsuje ramię ... i po co ...

 

W kolumnie też mam linkę z nawojówki i tam świetnie działa, ale tam nie musi być giętka i nie musi pracować.

 

W ramieniu po to jest linka z cienkich drucików, żeby była giętka. Nie drut o zbliżonej średnicy.

Nikt, nigdy, nigdzie nie robił okablowania żadnego ramienia drutem 0,1-0,25.

PUNKS NOT DEAD ' ... analogowo w cyfrowym świecie ... '

Gość JanF

(Konto usunięte)

W ramieniu po to jest linka z cienkich drucików, żeby była giętka. Nie drut o zbliżonej średnicy.

 

Nie wydaje mi się, że 4 x 0,2 mm był sztywny bardziej niż wspomniana linka, nawet linka może być mniej giętka.

To, że stosuje się linkę z cienkich drucików wynika z chęci poprawienia własności elektrycznych, prąd płynie w warstwie przy powierzchni, zwiększa się sztucznie powierzchnie tej warstwy. SEM cewki jest niewielka, zmniejszenie oporu wpływa na efektywny sygnał na końcu kabelka, to co bierze pre RIAA.

Większa ilość drucików to pojemność, więc, coś za coś. Wolałbym mniejszy sygnał (WO dadzą radę), ale bardziej przesunięty sinusoidami ku górze (to coś wzięła właśnie pojemność w lince).

Polecam -

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

„W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?”

- Friedrich Nietzsche

Nie wydaje mi się, że 4 x 0,2 mm był sztywny bardziej niż wspomniana linka, nawet linka może być mniej giętka.

To, że stosuje się linkę z cienkich drucików wynika z chęci poprawienia własności elektrycznych, prąd płynie w warstwie przy powierzchni, zwiększa się sztucznie powierzchnie tej warstwy. SEM cewki jest niewielka, zmniejszenie oporu wpływa na efektywny sygnał na końcu kabelka, to co bierze pre RIAA.

Biorąc pod uwagę impedancję przetwornika, zjawisko naskórkowości jest pomijane. Sama cewka przetwornika nawinięta jest przewodem cieńszym niż pojedyncza żyła linki przewodu połączeniowego. I co by nie mówić, jest też znacznie dłuższa :) Nawet samo wyfiltrowanie sygnału w procesie masteringu następuje duuużo wcześniej, niż mogłoby nastąpić jakiekolwiek realne oddziaływanie zjawiska naskórkowości.

Większa ilość drucików to pojemność

-nie rozumiem,

Wolałbym mniejszy sygnał (WO dadzą radę), ale bardziej przesunięty sinusoidami ku górze (to coś wzięła właśnie pojemność w lince).

-nie rozumiem...

Wiedza i doświadczenie przychodzą z wiekiem, najczęściej z wiekiem trumny.

Trochę sensu poproszę.

Gość JanF

(Konto usunięte)

-nie rozumiem...

 

Twierdzę, że lica wprowadza większą pojemność własną niż drut (lity).

Przez tę pojemność uciekają do masy z widma sygnału wyższe częstotliwości.

Co do naskórkowości, po to stosuje się wiązkę cieńszych przewodów, żeby zwiększyć powierzchnię czynną dla prądu elektrycznego.

Na koniec, że warto popracować nad dobrymi kabelkami w gramofonie (nawet jeśli jest to 'praca' finansowa), co tam nie przejdzie, wzmacniacz nie zobaczy!

Jeżeli lica posiada tę samą izolację, to w żadnym wypadku nie wprowadzi większej pojemności. Ba, pojemność będzie wręcz minimalnie mniejsza z powodu nieregularnej powierzchni zewnętrznej skręconej licy, a w praktyce różnice będą pomijalne. Co do naskórkowości to jak już pisałem, w stosunku do impedancji nie ma nawet o czym dyskutować, tu liczy się giętkość przewodu. A taki ponad stuletni wynalazek, lica w bawełnie, to fajna rzecz...

Wiedza i doświadczenie przychodzą z wiekiem, najczęściej z wiekiem trumny.

Trochę sensu poproszę.

Gość JanF

(Konto usunięte)

Jeżeli lica posiada tę samą izolację, to w żadnym wypadku nie wprowadzi większej pojemności.

 

Tu powinno paść pytanie, co to jest 'pojemność elektryczna'?

Tylko proszę nie odpowiadać, że występuje wtedy kiedy dwie powierzchnie przewodnika oddzielimy dielektrykiem i podłączymy napięcie - tu trzeba użyć innych pojęć i inaczej to sformułować!

 

A taki ponad stuletni wynalazek, lica w bawełnie, to fajna rzecz...

 

Lica w audio to dno.

Gość JanF

(Konto usunięte)

 

Dziękuję, może się skuszę, przynajmniej izolacja jest na starcie - lica ta odpowiada drutowi o średnicy 0,2 mm, będzie można zrobić bezpośrednie porównanie tych dwóch 'linii transmisyjnych', że się tak wyrażę.

Lica w audio to dno.

A niedługo potem:

Dziękuję, może się skuszę, przynajmniej izolacja jest na starcie - lica

 

Wiesz, może jednak wartałoby najpierw mieć takie coś w rękach, zanim napisze się taką sentencję? Drogi JanF, ten wynalazek powstał w czasach, gdy walczyło się na zabój o jak największą dobroć cewki i jak najmniejszą stratę sygnału. Uszanuj to i ucz się od najlepszych. A nie pisz czegoś, przez co o mało ze śmiechu nie zaplułem monitora :)

Z drugiej strony, gdy czytam coś takiego:

Nie mylisz się.

Obstawiam drut srebrny, przewodzi lepiej niż miedź, cewka generuje szerokie widmo sinusoid, które Cu obcina - Au też, ale nie tak szeroko niż Cu.

- to wydaje mi się, że moje pisanie to głos na puszczy.. Z resztą kolega już pisał:

 

Cardas czy PJ to kiepskie przewody. Słabo to gra.

Cardas jest sztywny. Przy lekkim ramieniu jest problem ze swobodną pracą.

 

Bez ograniczeń - skręcone przewody nawojowe. Giętkie, więcej 'miedzi w miedzi'. Ładniejszy, bo kolorowy - nie lepszy - jest tylko VdH.

Wiedza i doświadczenie przychodzą z wiekiem, najczęściej z wiekiem trumny.

Trochę sensu poproszę.

Gość JanF

(Konto usunięte)

A nie pisz czegoś, przez co o mało ze śmiechu nie zaplułem monitora :)

 

Nie jest tak do końca, jak mówisz, audio i obwody w.cz. to trochę inne fizycznie bajki, poczytaj opinię fachowca audio (tylko nie zapluj monitora ze śmiechu, tym razem z siebie):

http://www.hi-end.pl/index0.php?id=dvd&ia=0

 

Może spróbuję użyć licy i drutu, żeby porównać efekty, opinie trzeba mieć, ale dobrego testu nic nie zastąpi.

Co do srebra, to też go nic nie zastąpi w audio i chciałbym te swoje kabelki wymienić właśnie na srebro w jakiejś postaci, nawet, jeśli by to miało trochę kosztować. Srebro w audio i w.cz. jest od dawna rozpoznanym i uznanym materiałem, oczywiście mówimy o audio hi-end.

Pozdrawiam.

To co podałeś to popis podobny do twojego, sorry. Obdarzasz tym innych, a nawet nie przyjmujesz doświadczeń tych, którzy tej drogi spróbowali i tobie już dobrze doradzali, co już cytowałem. Ja kończę temat bo nie widzę żadnego sensu by to ciągnąć, pozdrawiam.

Wiedza i doświadczenie przychodzą z wiekiem, najczęściej z wiekiem trumny.

Trochę sensu poproszę.

JanF

 

Jeśli pojemność kabli w ramieniu ma dla Ciebie tak duże znaczenie to zapakuj preamp do gramofonu. Krótka ścieżka, krótkie kable od wkładki do pre, mała pojemność.

 

Chcesz zrobić kabel o niskiej pojemności, OK. Ale to, że zyskasz 5-15pF na kombinacjach z przewodami w rurkach ramienia i tak zginie na kablu wychodzącym z gramofonu do pre. A taki, dobry ma około 50-55pF/m (pomijam wtyki, gniazda etc). Do tego dochodzi pojemność tych kabli w ramieniu 20-30pF i ... w zależności od tego jaki masz preamp to na jego wejściu i tak lubi siedzieć 100-300pF ...

Dla MMek może się zrobić kłopot ale dla MCLO to nie ma znaczenia.

 

Ps. Co do samych kabelków wewnętrznych pozwolę sobie zostać przy moim zdaniu.

PUNKS NOT DEAD ' ... analogowo w cyfrowym świecie ... '

Gość JanF

(Konto usunięte)

To co podałeś to popis podobny do twojego, sorry.

 

Nie - TWARDE!

 

Jeśli pojemność kabli w ramieniu ma dla Ciebie tak duże znaczenie to zapakuj preamp do gramofonu.

 

Już to zacząłem robić i dlatego wyszła ta sprawa podmiany kabelków, nie będzie mi się chciało po montażu jeszcze raz wracać do tematu i ruszać gramofon.

 

Nie chodzi tylko o pojemność rozumianą standardowo, chodzi o pojemność własną przewodnika (wiesz, że każdy przewodnik jest reprezentowany przez R,C,L idealne, co ładnie wynika już z teorii klasycznej, a jeszcze lepiej z kwantowej)), w gramofonie każde pF się liczy, bo decyduje uzbierana suma.

 

Spróbuj usunąć lub znacznie zmniejszyć kondensator na wejściu pre, nie zawsze, ale w wielu przypadkach usłysz więcej wysokich od strzału!

Czasami można przeczytać sugestię na forach, żeby w swoim pre usunąć ten kondensator - jest to poprawne w przypadku starszego sprzętu i lichego z oczywistych względów.

Mam stary gramofon i stare kabelki, jest duże naturalne zużycie materiałów, elementy krytyczne mogły by być lepsze - wynika to też z cytowanego przez mnie artykułu.

Ps. Co do samych kabelków wewnętrznych pozwolę sobie zostać przy moim zdaniu.

 

Facet ma problemy ze zrozumieniem najprostszych rzeczy, nie mówiąc o tym, ze z fizyką jest na bakier. Ja już oduczyłem się robić dobrze na słę, Tobie też polecam.

Wiedza i doświadczenie przychodzą z wiekiem, najczęściej z wiekiem trumny.

Trochę sensu poproszę.

Gość JanF

(Konto usunięte)

Ja już oduczyłem się robić dobrze na siłę

 

Miło, że się odezwałeś!

Już trochę lat mam i wiem, że nie wolno robić dobrze, a robić na siłę dobrze to głupota.

Dlaczego, z prostego powodu, moje dobrze jest różne od twojego dobrze - tak to działa!

Czasami robisz dobrze wiedzą, a gość czuje upokorzenie, że pokazujesz jaki on nie kumaty i itd.

 

A wracając ad meritum, jak wiesz, efekt naskórkowości wynika z działania pola magnetycznego prądu głównego i zależy wykładniczo od częstotliwości, to pole generuje prąd o kierunku przeciwnym do prądu głównego w środku przewodnika, bo pole tam się skupia najbardziej. W w.cz. sam sobie odpowiedz, jakie są duże przebiegi, w audio, w cewce wkładki gramofonowej jak przebieg ma 4 kHz do 5 kHz to góra (mówię na wyczucie). Więc z powodu tej relatywnie niskiej częstotliwości nie ma silnego pola magnetycznego i tym samym kontr prąd znoszący jest niewielki, tak że tu można sobie darować licę, która jest zbawieniem w w.cz. a w audio eksponuje tylko swoje wady. To, że stosuje się ją w gramofonach, wynika chyba z potrzeby izolacji i zerowej oporności mechanicznej. Pal licho, jak drucików w licy jest niewiele, można ją użyć.

 

Bez ograniczeń - skręcone przewody nawojowe. Giętkie, więcej 'miedzi w miedzi'.

 

Jak podejść do wymiany tych kabelków w ramieniu, trzeba mieć jakieś ekstra narzędzia?

Albo, wyciągać stare z dratwą na końcu a potem tą dratwą ciągnąć nowe kabelki?

Miałem się nie odzywać, ale mnie po prostu rozłożyłeś. Błagam nie pisz już tych poematów, tylko przeciąg nowe druty za pomocą starych i już...

Wiedza i doświadczenie przychodzą z wiekiem, najczęściej z wiekiem trumny.

Trochę sensu poproszę.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.