オタクビニル OBI-MANIA - czyli klub miłośników japońskich wydań LP, CD, MC itp.

SVART · 21 Kwietnia 2016

おはよう, wszystkim fanom płyt wydawanych w kraju Kwitnącej Wiśni, gejsz, sake no i pysznego sushi, czyli naturalnie Japonii! :)

Podobny wątek prowadziłem (i w sumie nigdy nie zaprzestałem prowadzić) na stronie AudioManiacy (

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ), ale myślę, że z pewnością i na tym forum jest sporo osób interesujących się wszelakimi japońskimi wydaniami.

Nie wiem jak u Was, ale mnie zawsze ujmowała jakość japońskich wydań płyt, szczególnie chodzi tutaj o winyle i pietyzm o szczegóły oraz materiały użyte do ich wydania. Mam na myśli tak jakość poligrafii, doskonałą jakość okładek, gruby papier, o ile nie praktycznie na granicy kartonu, charakterystyczne paski obi, dodatkowe inserty etc., no i bonusy. Do tego dochodzi (zwykle) wysokich lotów jakość dźwięku, choć zdaję sobie sprawę, że nie wszyscy muszą lubić taki sposób prezentacji (często tłoczeniom japońskim zarzucane jest tzw. „odchudzone” i zbyt lekkie brzmienie, ale to nie jest absolutnie żadna reguła). Na pewno jednak wydaniom japońskim nie sposób odmówić swoistego uroku i o tym jest w dużej mierze ten wątek. Osobiście mam duży sentyment do takich wydań, jednak mam nadzieję, że nie tylko ja i będzie więcej maniaków dzielących się wiedzą, zbiorami i pasją w tym zakresie.

Na początek jedna z moich ulubionych płyt, genialny jazz w wykonaniu Donalda Byrda.

Zapraszam do dzielenia się zbiorami winyli, CDs, taśm etc., informacjami oraz spostrzeżeniami co do japońskich wydań.

Zatem do dzieła, OBI TAK TO ROBI!

SVARTu SAN :)

Donald Byrd ‎- Byrd Blows On Beacon Hill LP (Label: Transition ‎– GXF-3124, Transition ‎– TRLP-17)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

21 Kwietnia 2016

Ya, SVARTumatsu san.

Japońskie wydania to mój bzik. Zawsze, gdy szukam jakiejś pozycji, zaczynam od CD Japan. Te wszystkie, XRCD, K2HD, SHM-y, Platinum SHM-y, Blu-Spec CD, Blu-Spec CD2 są wspaniałe. Zarówno edytorsko, jak i brzmieniowo. Nazbierało mi sie tego co nieco.

Jeden z pierwszych zbiorków

SVART · 21 Kwietnia 2016

YO! W klasyce osobiście nie siedzę. Mam zaledwie ok. 200 płyt z klasyką, w tym jest też coś i na XRCD :) - absolutna rewelacja to dla mnie La Fille Mal Gardee.

+++

Wątek ten na AS rozpocząłem dziś po części z nudów, kiedy to od niepamiętnych czasów cieszę się kilkoma dniami wolnego. Część tego czasu spędzę sobie na słuchaniu, a co :). Inną kwestią jest fakt, że otrzymałem dopiero co bodajże najpopularniejszą płytę w dziejach jazzu: Miles Davis - Kind of blue, za to w stricte audiofilskim wydaniu znanej Wam bardzo dobrze amerykańskiej wytwórni MFSL (Mobile Fidelity Sound Lab Inc.). W związku z powyższym, postanowiłem wydobyć z zakurzonych półek część posiadanych przeze mnie wydań Kind of blue oraz dokonać ich krótkiego porównania. Naturalnie w maratonie wezmą wydania japońskie :).

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

21 Kwietnia 2016

O!

Oś Berlin-Tokio ;)

Z Milesa mam znaczną ilość z tego, co w Japan wydano.

Najlepiej mi się w uchu układa Bags Groove i Walkin na XRCD.

SVART · 21 Kwietnia 2016

Od ok. 1 roku ceny XRCDs bardzo podskoczyły do góry. Masz więc dobrą lokatę :).

Z nowszych pozycji, warto polecić płyty z VENUS RECORDS. Najbardziej lubię te dwa albumy Eddiego Higginsa w wersji SACD.

21 Kwietnia 2016

Mam też Higginsa, a co :)

zn21 · 21 Kwietnia 2016

najgorsze, że książeczki do CD są tylko w języku japońskim ale jakość płyt w porównaniu do europejskich rekompensują te niedogodności.

Niestety japońskie wydania w klasyce to jak dla mnie za mało płyt HIP - wręcz ubogi wybór.

Głównie ukazują się nagrania z wielkimi dyrygentami a ja za nimi jakoś nie przepadam :(

SVART · 21 Kwietnia 2016

najgorsze, że książeczki do CD są tylko w języku japońskim ale jakość płyt w porównaniu do europejskich rekompensują te niedogodności.

Mówisz o konkretnych wydaniach? Pośród płyt japońskich, które mam, ok. 90% tytułów zawiera podwójny insert (tradycyjny + japoński, zwykle na białym papierze). Dotyczy to CD i LP oraz wydań nowych i z epoki. Pamiętajmy, że przy starych wydaniach w macierzystych wersjach z lat 50-70'ch nie było często insertów (był jedynie opis na tylnej okładce LP), a japońskie inserty były tłumaczeniem ww. opisu + zawierały katalog wytwórni itp.

21 Kwietnia 2016

HIP - wręcz ubogi wybór.

Fakt.

Jeśli ktoś lubi Richtera to niebawem będą dostępne 4 pozycje bachowskie: BWV 232, 244, 245, 248. Platinum SHM.

zn21 · 21 Kwietnia 2016

kupiłem płyty pod Bruggenem, Norringtonem, Koopmanem i tylko okładka po angielsku, reszta to krzaczki :)

**Bezlitosna Niusia** · 21 Kwietnia 2016

Mam ze dwadzieścia. Z plusem może.

Pół na pół - winyli i cd.

I tak mi się Stary Czereśniak przypomina z Gustlikiem:

- podziwejcie się na te buczki, przez te szybkę.

- przez co?

- przez peryskop! Te same?

- ano, niby te same, ale przez szybkę!

:)

Cenię poligrafię, jest wyśmienita.

Maki · 21 Kwietnia 2016

Hej SVART, fajny temat.

Japończyków u mnie niewiele, to mój najpierwszy:)

Odnośnie Kind of Blue, mówisz o tym wydaniu?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

?

Napisz koniecznie jak wypada porównanie wszystkiego co masz.

Pozdr

Ok, jeszcze jedno sie znalazło:))))

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

SVART · 21 Kwietnia 2016

Tak, dokładnie to wydanie MFSL. Razem z tą płytą przyszło jeszcze Dire Straits "Brothers in arms". Naturalnie opiszę wrażenia, ale co by było obiektywniej, porównamy w jakimś szerszym gronie :).

Najpierwsze płyty są najważniejsze - ładny egzemplarz.

Maki · 21 Kwietnia 2016

Ile czasu idą płyty z tego store?

SVART · 21 Kwietnia 2016

Ten Miles jest świetny. W tej chwili wg mnie poza wyjątkowymi sytuacjami nie ma sensu kupować płyt w US: 1) wysokie koszty wysyłki oraz 2) ryzyko naliczenia cła. Za wysyłkę takiej płyty policzą min. ok. 18-20 USD, a jeśli dodadzą Tobie cło, to już wyjdzie ok. 400 PLN. U nas polecam sklep najlepszamuzyka.pl. Jeśli jednak zdecydujesz się na wysyłkę, to czas oczekiwania wynosi ok. 5-10 dni (przy zwykłej lotniczej wysyłce). Z Japonii płyty docierają szybciej, czasami w nawet 3 dni.

Z US sklepów masz jeszcze elusivedisc - często są tam promocje.

Maki · 21 Kwietnia 2016

Do 100$ cła nie powinni naliczyć, wiele razy kupowałem na amerykańskim amazonie, nigdy nie było problemów przy tych kwotach. Koszta wysyłki to co innego, rożnie z tym bywa, najcześciej drogo.

SVART · 21 Kwietnia 2016

ja się czasami przejechałem i przy kwocie ok 200 PLN. Powyżej 100 EUR dochodzi jeszcze VAT. Kwota wolna od cła to bodajże ok. 20 EUR czy jakoś tak.

Maki · 21 Kwietnia 2016

No nie:) W 2015 kwota wolna od cła przy przesyłkach z krajów pozaunijnych wynosiła 150€. 22€ to limit dla VATu( za Gazetą prawną). Ale nigdy nie miałem problemu. Czasem otwierają na lotnisku i przychodzi np. album w worku jak od kartofli:)

SVART · 21 Kwietnia 2016

Masz rację, pomieszało mi się, bo ...dawno mi z cła list nie przyszedł, w każdym o wiele się nie pomyliłem :). Za chwilę powinien wrzucić pełne info eMeReKo, forumowy wyga od zakupów płytowych w Japonii i nie tylko :). Co do zatrzymywania przesyłek, to wartości przesyłek najszczegółowiej weryfikują duże firmy kurierskie, bo mają z tego dodatkową prowizję za obsługę, dlatego najlepiej korzystać ze zwykłej poczty, USPS etc.

...OK eMeReKo pozwolił mi na wklejenie informacji celnych, które wysłał mi na PW :).

"Aktualnie wygląda to tak (wartość przesyłki):

- VAT doliczany jest od 45 EUR

- cło od 150 EUR (w tym przypadku oczywiście VAT również naliczą - wpierw cło, a potem doliczą VAT)

Informacja 100% pewna - ok. 3 tygodnie temu rozmawiałem z Urzędem Celnym, bo przesyłkę z Japonii mi wstrzymali."

Nie jest to jednak wątek celno-podatkowy, a powyższe wszystko w tym zakresie myślę wyjaśnia - wracamy do sedna sprawy :).

Jakiś czas temu siedzieliśmy sobie w domu, kiedy ja przerzucałem płytami. Ładniejsza połowa zwróciła uwagę na drive i fun płyty Earth Wind & Fire. Przyznaję, świetnie się tego słucha, choć to zwykły pop soul, realizacja bardzo dobra.

wakutoma · 21 Kwietnia 2016

Tak, dokładnie to wydanie MFSL. Razem z tą płytą przyszło jeszcze Dire Straits "Brothers in arms". Naturalnie opiszę wrażenia, ale co by było obiektywniej, porównamy w jakimś szerszym gronie :).

Najpierwsze płyty są najważniejsze - ładny egzemplarz.

Darku, to Dire Straits to chętnie bym porównał z angielskim oryginałem. Co do brzmienia japońskich płyt to nie ma reguł. Niektóre brzmią genialnie a inne wyraźnie gorzej od oryginałów ( głównie piszę o klasyce ale w jazzie jest podobnie ). Ale zauważyłem taką zasadę, że im starsze tłoczenia tym brzmienie lepsze np stare wydania King Records. Są oczywiście różne wynalazki half-speedy, master soundy, super analogi itp. No i ten pietyzm wydań ...

SVART · 22 Kwietnia 2016

Wkutoma, przy okazji jakiegoś spotkania, możemy to naturalnie zrobić, o ile do tego czasu rozpakuję tę płytę - nadal mam nierozpakowane kilkaset LPs :). Ja klasyki na winylu nie słucham raczej, bo to po prostu nie dla mnie, wolę grać z kompaktu, co innego jazz na winylu :). Hmm, a u sumie niby klasyki mało, ale wczoraj do snu i dziś od rana słucham Sibeliusa - niestety nie z Japończyka :).

A chętnie odkupiłbym to wydanie:

broniasz · 23 Kwietnia 2016

Svart czy mógłbyś porównać KOB z serii mastersound 24KT GOLD z japończykami,jeśli oczywista takowe posiadasz.

SVART · 23 Kwietnia 2016

Wszystkich wydań nie sposób posiadać :). Czekam jeszcze na japońskie SACD. Które dokładnie wydania masz na myśli? Serii na złocie nie posiadam. Najlepiej z CDs gra wersja ultra HD, wg mnie.

**Chicago** · 23 Kwietnia 2016

Według mnie natomiast, najlepiej brzmi K2HD. Można zauważyć przy wersji Ultra HD 32-Bit tak jakby gorsze nasycenie wysokimi tonami i zdecydowanie zawężoną przestrzeń. Napisałem 'zdecydowanie', ponieważ różnice wyrażnie słychać, choć dla niektórych słuchaczy mogą to być tylko niuanse. Trzeba też zawsze spojrzeć, z którego mastera robiony był remaster i kto za tym stoi. W przypadku wszelkich tego typu wydań jest to jak najbardziej istotna informacja.

SVART · 23 Kwietnia 2016

Chicago, które dokładnie wydanie K2? Chętnie jeszcze raz sie skupie i porównam z ultra :). Ciekawy tez jestem wersji SACD MFSL - jeszcze jej nie nabyłem.