Magnetofon.

[Gość G.Mark]

Kiedyś, chyba w jakimś prospekcie reklamowym jakiegoś gramofonu czy magnetofonu przeczytałem pochwałę napędu paskowego poprzez wytknięcie wady napędu bezpośredniego (DD), którą ma być nierównomierny, pulsujący moment obrotowy, pulsujący kilkakrotnie w trakcie jednego obrotu wirnika. Ma to powodować nierównomierność obrotów, wirnik ma ponoć wirować z "szarpnięciami" - im mniej jest cewek, tym szarpnięć ma być mniej na jeden obrót i mają być bardziej odczuwalne.

W zwykłych silnikach elektrycznych też podobno moment obrotowy pulsuje, tylko one wirują ze znacznie większą prędkością obrotową i nie ma to takiego znaczenia, a poza tym, gumowy pasek przekładni ma niwelować te "szarpnięcia".

 

Im więcej nabiegunników silnika, tym pulsacja momentu obrotowego jest mniejsza. Do tego dochodzi wyrównanie biegu, w tym przypadku talerza, poprzez jego moment bezwładności. Poza tym, odstęp pomiędzy nabiegunnikami silnika jest na tyle mały, że magnesy elementarne "wbudowane" w wirnik silnika umieszczony pod talerzem, znajdują się w danej chwili czasu, w obszarze działania pola magnetycznego nie jednego, ale dwóch nabiegunników. Wychodząc z jednego nabiegunnika, wchodzi on w obszar drugiego.

Teoria silników nigdy nie była moją mocną stroną, więc to co napisałem nie musi ściśle odpowiadać rzeczywistości.

 

I teraz zastanawiam się, czy to tylko reklamowy bełkot, czy jest to faktycznie jakoś tam uzasadnione. Bo jeśli rzeczywiście tak by miało być, to napęd DD dawałby większą nierównomierność obrotów niż napędy paskowe - więc dlaczego od początku lat 70-tych lansowano DD w gramofonach, a od końca lat 70-tych - w magnetofonach, jako rozwiązanie lepsze od paskowego i zapewniające mniejszą nierównomierność? I dlaczego z początkiem lat 90-tych zarzucono je zupełnie w magnetofonach? (najnowsze, ostatnie magnetofony z DD jakie przychodzą mi do głowy to Technics RS-BX646/747 i Kenwood KX-9050(S).)

 

Nigdy nie zastanawiałem się dlaczego dana firma produkuje lub produkowała swoje wyroby, z zastosowaniem takich, a nie innych rozwiązań technicznych. Przyjmuję je z całym dobrodziejstwem inwentarza. Tak to po prostu zrobili i koniec. Czy zrobili dobrze czy źle, to już jest inna kwestia. Jeśli dany napęd pracuje poprawnie, to w zasadzie nie ma dla mnie znaczenia w jakiej technologii jest wykonany, ponieważ w normalnym użytkowaniu nie jestem w stanie wychwycić różnicy pomiędzy napędem DD, a napędem paskowym. Pomijam tu sprawy ew. serwisowania uszkodzonego napędu.

Patrzę raczej na to, czy firma nie poszła na zbytnie ustępstwa w konstrukcji. Jeśli magnetofon ma napęd paskowy, ale słabiutki silnik i koło zamachowe o średnicy 6 cm wykonane z plastiku, to nie spodziewam się dobrych parametrów jakościowych co do stabilności przesuwu taśmy.

 

GM

[Savagee]

Ja osobiście wolę w magnetofonach napęd DD. Mimo, że moment nie jest liniowy warto zauważyć jak duże koła zamachowe mają

napędy DD to zapewnia dużą bezwładność i wystarczające parametry nierównomierności przesuwu.

Nie zapominajmy o tym, że napęd DD był bardziej niezawodny, nie ma szczotek ,nie ma komutatora.

Kolejna ważna rzecz to to, że napęd DD był droższy pewnie też dlatego pod koniec lat 80 zaczęto wracać do pasków

popierając to stosowną teorią adekwatną do sytuacji i potrzeby zmniejszenia kosztów produkcji.

 

Mimo wszystko dziś w audiofilskim analogowym światku w napędach gramofonów stosuje się raczej napędy paskowe.

I mają one mniejszą nierównomierność przesuwu ze względu na pasek który tłumi niektóry stany przejściowe, a także

na silnik który działa z dużo większą prędkością obrotową niż DD. Dzięki temu moment napędzający główny talerz

jest bardziej liniowy niż w DD.

Według mnie do zastosowań w magnetofonach wystarczy DD z całymi jego zaletami i wadami, sprawia mniej problemów a ja osobiście

różnic nie słyszę.

 

Widziałem w jakiejś serwisówce (teraz mam problem to odnaleźć) silnik DD z cewkami połączonymi w gwiazdkę.

I sterowanie de facto było 3 fazowe poprzez jakiś scalony sterownik taki mały falownik wyszedł jakby nie patrzeć ;)

[MaciejLK]

Dziękuję za wypowiedzi. Tak mi się wydawało, że stany przejściowe, gdy nabiegunniki (magnesy) na kole zamachowym czy talerzu gramofonu przechodzą z obszaru pola magnetycznego wytwarzanego przez jedną cewkę w drugie, powodują wahania momentu obrotowego i jakieś tam "szarpania" - tyle, że bezwładność talerza czy koła zamachowego powinna to niwelować.

 

Niefachowiec, nie mający własnej rzetelnej wiedzy technicznej, pozwalającej mu samodzielnie ocenić zastosowane przez producenta rozwiązania, którymi ten producent się chwali i którymi chce zachęcić klienta do zakupu droższego i podobno lepszego modelu, siłą rzeczy kieruje się tym, co producenci sami piszą o tychże zastosowanych rozwiązaniach, no i zaczyna się zastanawiać kto mu robi wodę z mózgu, gdy w jednym tekście czyta, że napęd DD jest "cacy", a w innym tekście - że jest "be". Jeszcze gorzej, gdy oba teksty pochodzą od tego samego producenta, tylko np. w różnych okresach. Wtedy wyraźnie widać, że pisane były pod chwilową, zaistniałą w danym momencie potrzebę marketingową. Przykładowo, gdy próbowano napędy DD lansować, podkreślano ich zalety. Gdy zaczęto się z nich wycofywać, podkreślano ich wady...

W latach 80-tych głowice z utwardzanego permaloju to była II kategoria, bo na topie były głowice z Sendustu, a potem amorficzne. A później "nagle" okazało się, że głowice z utwardzanego permaloju też są dobre...

[rykuj]

Nabyłem za grosze SONY TC K-390. Wszystko w nim ok poza odtwarzaniem ciągłych wysokich tonów - np. saksofonu sopranowego, którego prezentacja wygląda tak, że dźwięk jest jakby drgający, falujący. Co może być przyczyną ? Czy ten niski model "tak ma", czy coś można naprawić. W sumie tylko nastawiłem właściwie głowicę i przeczyściłem tor.

 

Dzięki za wskazówki

rykuj

[musiko]

Sprawdź czy pasek nie jest w jednym miejscu nagięty od długiego bezruchu (magnetofon długo stał nie używany), druga sprawa czy pasek jest w dobrym stanie, nie za luźny.Do sprawdzenia także stan rolki dociskającej taśmę, czy obraca się równo podczas odtwarzania, nie bije?, oraz czy czyste są miejsca na silniku i kole zamachowym w miejscach styku z paskiem.

[musiko]

Wracając na chwilę do silników DD - ten na zdjęciu nie wydaje się takim być - tylko 4 kable do niego wchodzące... ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Vlado]

Nabyłem za grosze SONY TC K-390. Wszystko w nim ok poza odtwarzaniem ciągłych wysokich tonów - np. saksofonu sopranowego, którego prezentacja wygląda tak, że dźwięk jest jakby drgający, falujący. Co może być przyczyną ? Czy ten niski model "tak ma", czy coś można naprawić. W sumie tylko nastawiłem właściwie głowicę i przeczyściłem tor.

 

Dzięki za wskazówki

rykuj

 

Ten "niski model" tak nie ma. Poczyść i spryskaj kontaktem wszystkie złączki kabli sygnałowych, daj również strzykawką kroplę oleju maszynowego do łożyska wałka przesuwu. Pamiętaj by później dobrze odtłuścić sam wałek. Sprawdź czy sprzęgło szpuli odbierającej ślizga się gładko, a nie skokowo jeśli szarpie to trzeba rozebrać i umyć lub zmienić filc.

[Gość G.Mark]

Wracając na chwilę do silników DD - ten na zdjęciu nie wydaje się takim być - tylko 4 kable do niego wchodzące... ?

 

Direct Drive to nie jest rodzaj silnika, a rodzaj napędu. Elementem napędowym w układzie DD może być silnik krokowy, liniowy, indukcyjny lub komutatorowy.

 

GM

[musiko]

G.Mark

Direct Drive to nie jest rodzaj silnika, a rodzaj napędu. Elementem napędowym w układzie DD może być silnik krokowy, liniowy, indukcyjny lub komutatorowy.

 

GM

 

 

Dzięki za sprostowanie, czy ze zdjęcia jakie zamieściłem jesteś w stanie stwierdzić jaki to silnik z w/w przez Ciebie?

[Gość G.Mark]

...

 

Dzięki za sprostowanie, czy ze zdjęcia jakie zamieściłem jesteś w stanie stwierdzić jaki to silnik z w/w przez Ciebie?

 

Jeśli oś tego silnika jest jednocześnie wałkiem przesuwu, to można mówić o napędzie Direct Drive. Co to jest za magnetofon?

 

GM

[musiko]

Jest jak piszesz - jest równocześnie wałkiem przesuwu,to mój Philips N5846 rywal brzmieniowy ;-)Spytałem ze względu na to ,że podejrzewałem czy aby napis na panelu przednim "direct drive" miał odzwierciedlenie w rzeczywistości i też wcześniej takiego dość dużego DD nie widziałem.

[kaczak]

witam,

własnie stałem sie "szczęśliwym" posiadaczem polskiego zestawu stereo z końca lat 80"

 

Tosca 303

DIORA MDS-442

DIORA korektor graficzny

 

sprzet dostałem od wujka u którego z 10 lat lezał na struchu ładnie zabezpieczony aby ząb czasy nadto na nim sie nie odznaczył

 

wszystko pieknie chodzi tylko....

mam problem z szufladą, a mianowicie po właczeniu zasilania na głosniki idzie silny sygnał przesterowania i podswietlenie wskażników wysterowania przygasza sie po czym wraca do normy ( moze to trwac kilka sekund )

 

podejrzewam ze cos nie halo jest ze stabilizatorem , ale moja wiedza na ten temat jest śmiesznie mała wiec prosiłbym bardziej obeznanych o poradę

 

pozdr.

Edytowane 25 Września 2011 przez kaczak

[rykuj]

dzięki za szybką odpowiedź

[musiko]

Dotarł do mnie Dual C939 , momentalnie oczywiście nastąpiła sesja rozbierana i już teraz gorące fotki :-)Muszę przyznać że jestem pod wrażeniem solidnej budowy i ogólnej organoleptyki tego decka z 1977 roku, deck ma swoją wagę, urok osobisty :-)...i skomplikowany mechanizm który na pewno utrudni mi naprawę.:-) Magnetofon bardzo dobrze wygląda z zewnątrz, nawet pokrywa w niezłym stanie, lekko tylko nadpęknięta przy zawiasie.Dość ogromny silnik Duala na 26 V~ stał nieruchomo podczas włączania.Co ciekawe zasilanie całego decka załącza się podczas wduszenia któregoś z klawiszy.Na szczęście po sprawdzeniu miernikiem bezpieczników jeden wyglądający na sprawny okazał się spalony i po założeniu wielgachny silnik zakręcił !!! ku mojej wielkiej radości (już miałem wizje spalonego trafo lub uzwojeń silnika):-).Pozostaje mi TYLKO ;-))wymiana pasków i niestety jednego z kółeczek z którym tak naprawdę nie wiem co się stało, wygląda jak sitko, potem wstawię zdjęcia. Teraz myślę nad przebiegiem paska wśród kół, i tu będę musiał uważać bo widzę zębatkę "sterującą" z wcięciami - zapewne jej położenie nie jest przypadkowe..Do środka puchy z elektroniką nie zaglądałem - mam nadzieje że nie będę musiał i skończy się na sprawach mechaniki.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Vlado]

Teraz myślę nad przebiegiem paska wśród kół, i tu będę musiał uważać bo widzę zębatkę "sterującą" z wcięciami - zapewne jej położenie nie jest przypadkowe..

 

Oj nie jest Słońce moje, oj nie jest, jak powiedziała mi kiedyś Cyganka. W "Audiofil concept" walczyłem z takim zabierakiem kilka godzin i gdyby nie moja natura "Niespotykanie Spokojnego Człowieka" w skrócie NSC, to k...a jasna i szlag chciały mnie spalić i już byłem na progu podjęcia palenia po 20 latach przerwy, gdy niechcący TRAFIŁEM w prawidłowe ustawienie. Z radości spożyłem tyle środków usp[okajajacych, że browar Tyskie wysłał mi podziękowanie za wkład narozwój rodzimej produkcji:-))

[Mati73]

Witam

Pytanko do Mati73 (i posiadaczy Technics-ów) kilka postów wcześniej podajesz szczegółowo podajesz jak rozczytać numer podawany na sprzęcie Technicsa może wiesz coś na temat szczegółów które zauważyłem na magnetofonach RS-DC8 (nie tylko) których okres produkcji był bardzo krótki przez wyparcie ich z rynku przez CD.

 

Posiadam dwie szt które nie są identyczne chodzi o napisy w jednym wszystkie są koloru złotego w drugim białe

Podczas ustawiania sprzętu zauważyłem również dwa rodzaje nóżek jedne są wyższe masywniejsze i mają złotawą otoczkę drugie cieńsze i srebrne co ciekawsze te złotawe grubsze są przy elementach droższych .

Trzecia różnica narobiła mi problemów przy skompletowaniu trzech korektorów do kina domowego 3xstereo do 6Ch (surround) są to 2 kolory wyświetlaczy jedne zimne biało-niebieskawe drugie ciepłe brązowe-soczyste jakby więcej koloru .Ktoś może to również potwierdzić .

Witam!

Janusz podobnie jak Ty zastanawiałem się nad tym z moich obserwacji wynika:

- pokazany przez Ciebie sprzęt pochodzi z lat 90 z okresu, kiedy Technics zaczął już szukać oszczędności,

- w nowym „wolnym bloku wschodnim” Panasonic/Technics uruchomił nowe montownie,

- różni „tańsi” dostawcy podzespołów,

- produkcja do „końca” zejścia z zapasów.

Z tego wynika:

W latach 80 Technics wymieniał modele, co 1,5 - 2 lata po roku, w 90 co 4,5,6 lat! Tylko gramofon SL-1200

produkował cały czas modernizując go aż do wersji MK6 i wypuszczał wersje limitowane GOLD

I tak odnośnie zamieszczonych przez Ciebie zdjęć:

- napisy wersja biała (kremowa) i złota - wersja GOLD :), albo różni dostawcy nadrukowanych paneli i źle dobrane odcienie kolorów, lub zamierzona zmiana sugerowana przez firmę,

- stopki (nóżki) z tym to już Technics tak na mieszał, że sam nie wiem - można spotkać różne średnice i wysokości nawet w tych samych modelach. W starszych lub droższych były metalowe pierścienie obsadzone na plastikowych stopkach i solidnym gumowym podkładzie, później plastikowe z błyszczącą metalopodobną otoczką i kawałeczkach przyklejonej gumy początkowo przykręcaną do obudowy później zatapiane na gorąco końcówki.

- różnice wyświetlaczy - różni dostawcy podzespołów, lub wypalony wyświetlacz, zakurzona szybka od wewnątrz, wyschnięte elektrolity na zasilaniu wyświetlacza, lub odcień filtra zastosowanego między szybką, a wyświetlaczem (nowe niewypalone świecą na biało-niebieskawo w miarę wypalania uzyskują łagodny ciepły odcień, a kurz na szybce powoduję smugę-poświatę, co jeszcze bardziej zmiękcza ociepla kolor wyświetlacza) sprawdź daty produkcji SH-GE90, bo masz ich 3 i porównaj w kolejności czasowej:),

- gałki (pokrętła) w tym przypadku te, które pokazujesz na fotce SH-GE90 to dobrane pod kolor panelu na pewno pochodzi z produkcji z początku lat 90, kiedy zaczęto produkować SH-GE90, lub wersja na „lepsze” rynki (Niemcy) - ta czarna gałka pod koniec 90 lat - wersja eko, np. na rynek polski. Ja mam SH-GE90 z 1997 z czarną gałką - sprawdź naklejki.

Z naklejek umieszczonych z tyłu także odczytać możesz rynek przeznaczenia: EP, EG, EB jak wcześniej opisywałem.

 

To są jednak moje obserwacje i sugestie - mogę się mylić.

Pozdrawiam Mati 73

[neomammut]

Pamiętacie magnetofon Sony TC-K555ES, którego oddałem Panu Leszkowi z Milanówka do serwisu? JEST ZROBIONY!!! Ale zajefajnie!

 

Ten Dual jest chyba cały z metalu? Dobrze widzę? Musiko, bardzo ciekawy deck, ten mechanizm oparty o silnik rodem ze szpulaków. Bardzo miło się na niego patrzy, gratulacje!

[musiko]

vlado - co tu dużo myśleć - do boju :-)Może się uda.Jakieś wskazówki przy tego typu mechaniźmie?

 

neomammut - dzięki, mi też się podoba:-) panel górny - aluminium i plastik, środek - drewno w firmowej okleinie, spód solidny gruby plastik.Natomiast cały "wkład" z mechaniką i elektroniką sztywny stalowy.Ogólnie bardzo solidna budowa.

 

Gratuluję sprawności Sony ! , co było robione?

 

Pozdrawiam

Jarek

[Vlado]

vlado - co tu dużo myśleć - do boju :-)Może się uda.Jakieś wskazówki przy tego typu mechaniźmie?

 

Oczywiście DO BOJU! Chłopaki nie płaczą:-)

Zanim zaczniesz ingerować w napęd, dokładnie obfotografuj położenie tego koła sterujacego w położeniu STOP. Możesz również nanieść kolorowymi pisakami znaki za pomocą których łatwo złożysz wszystko jak należy. Dasz radę.

Pozdrawiam.

[Glurak]

Dotarł do mnie Dual C939 , momentalnie oczywiście nastąpiła sesja rozbierana i już teraz gorące fotki :-)Muszę przyznać że jestem pod wrażeniem solidnej budowy i ogólnej organoleptyki tego decka z 1977 roku, deck ma swoją wagę, urok osobisty :-)...i skomplikowany mechanizm który na pewno utrudni mi naprawę.:-) Magnetofon bardzo dobrze wygląda z zewnątrz, nawet pokrywa w niezłym stanie, lekko tylko nadpęknięta przy zawiasie.Dość ogromny silnik Duala na 26 V~ stał nieruchomo podczas włączania.Co ciekawe zasilanie całego decka załącza się podczas wduszenia któregoś z klawiszy.Na szczęście po sprawdzeniu miernikiem bezpieczników jeden wyglądający na sprawny okazał się spalony i po założeniu wielgachny silnik zakręcił !!! ku mojej wielkiej radości (już miałem wizje spalonego trafo lub uzwojeń silnika):-).Pozostaje mi TYLKO ;-))wymiana pasków i niestety jednego z kółeczek z którym tak naprawdę nie wiem co się stało, wygląda jak sitko, potem wstawię zdjęcia. Teraz myślę nad przebiegiem paska wśród kół, i tu będę musiał uważać bo widzę zębatkę "sterującą" z wcięciami - zapewne jej położenie nie jest przypadkowe..Do środka puchy z elektroniką nie zaglądałem - mam nadzieje że nie będę musiał i skończy się na sprawach mechaniki.

 

Ustaw poprostu wedlug serwisowki, jest tu:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) co prawda po niemiecku, ale za to z obrazkami :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Hip Pop]

Technics RS-B965 - dawca czesci, brakuje nakładki na kieszen i jednej rolki dociskowej, ogolnie świeci, mechanizmy reagują

Do tego RS-TR313 kompletny ale zimny - rowniez na czesci

Zamienię na jakies ciekawe kasetki w foliach z lat 80tych, zainteresowani?

[musiko]

vlado - cenna uwaga, zastosuję :-)

 

Glurak - dzięki za linka :-)

[bastech]

Witam małoszpulkowców !

 

Dzisiaj dotarła do mnie uszkodzona Aiwa AD-F880. Mostek z głowicami stoi nieruchomo, przewijanie w obie strony również nie działa. Po powrocie z pracy czeka mnie chyba upojna noc z tą Aiwą i instrukcją serwisową do niej ;-)

Przy okazji, ma ktoś może na zbyciu znaczek Aiwa mocowany do przedniego panelu tego deck-a ? Też gdzieś zaginął w akcji.

[Savagee]

BYł na allegro sony 666es. Kupił ktoś z naszych? Naprawdę dobry deck i cena rozsądna.

[Kasjel]

Rzeczywiście ktoś kupił :-) I to nawet za w miarę przyzwoitą cenę !

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość G.Mark]

Onkyo TA-2060 czyli syf, kiła i mogiła. :-)

 

Takiego, mówiąc dosłownie, burdelu wewnątrz magnetofonu to jeszcze nie widziałem. W żadnym z dotychczas nabytych magnetofonów. Kurz, brud i rdza na metalowych częściach w okolicach mechanizmu. Mechanizm zapaćkany smarem silikonowym, nawalonym tam gdzie nie trzeba. Ktoś chyba w szale smarowniczym usiłował poprawić na pałę działanie tłumika kieszeni kasety. Wygięte i niedziałające styki czujnika obecności kasety. Głowice do wymiany od razu. REC/PB zajechana. Rolka dociskowa, po dokładnym oczyszczeniu, zdrowa i niewymagająca wymiany. Popalone wszystkie żarówki.

Panel przedni jednak dość zdrowy, trochę porysowana wewnętrzna osłona kieszeni kasety i parę małych "kantówek".

Mostek niby miał się nie podnosić. Gucio prawda. Mostek się podnosi i owszem, ale magnetofon nie nawija taśmy na prawą szpulkę i ledwo przewija. Oczywiście brudny idler. Wyczyszczony i nawijanie taśmy zadziałało. Silnik napędu talerzyków zdrowy i mocny. Tak samo silnik główny. Bezgłośny i równo pracujący. Odtwarzanie prawidłowe, nagrywania nie sprawdziłem bo rozebrałem już mechanizm do ostatniej śrubki.

Kłopotliwe problemy do rozwiązania:

- wymiana kompletu głowic. Tu mam małego zgryza, bo nowe głowice, które posiadam, mają mocowanie na dwie śruby, a oryginalna na trzy. Muszę sprawdzić, czy nowa głowica po zamontowaniu do mostka, nie będzie się zbytnio gibać.

- idler. Obejrzałem go dokładnie i na moje oko, ma zbyt duże luzy w elementach plastikowego ramienia, na zdjęciu wskazanego strzałką. Gdyby ktoś z Kolegów miał na zbyciu podobny zespół ramienia z rolką w dobrym stanie, proszę o info. Myślę, że będzie pasował każdy zespół idlera z mechanizmu Sankyo.

- igły wskaźników wysterowania. Farba je pokrywająca się złuszczyła i muszę je pomalować.

Kilka zdjęć poniżej.

 

GM

[Kasjel]

G Mark - z mechanizmu Sankyo posiadam silnik z idlerem który został wymontowany z Onkyo TA 2570. Ale ten który Ty potrzebujesz jest zupełnie inny...

[Gość G.Mark]

G Mark - z mechanizmu Sankyo posiadam silnik z idlerem który został wymontowany z Onkyo TA 2570. Ale ten który Ty potrzebujesz jest zupełnie inny...

 

Jaka jest średnica tego idlera? W TA-2060 średnica wynosi ok. 14,5mm.

Możesz zamieścić jego zdjęcie?

Ale idler to mój najmniejszy problem. Sprawdziłem przed chwilą mocowanie zastępczej głowicy do mostka i efekt pokazany jest na zdjęciu. Nowy "Canon" jest za wysoki. :-( Tak, że oprócz idlera, szukam również nowej głowicy. Do czasu jej znalezienia, mam nowy mebel :-)

 

GM

Edytowane 29 Września 2011 przez G.Mark

[Kasjel]

Znalazłem sklep internetowy w którym można kupić te głowice Canona po 20zł/szt. Ale trzeba zamówić min. 5szt :-(

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Savagee]

Hmm ten idler to taki typ on tak trochę "lata" mówiąc kolokwialnie.

A ta głowica ma aż taki duży rowek? To dość "twarde" głowice były.

Może spróbować zeszlifować czoło głowicy jak wygląda aż tak źle i tak nic nie tracisz.

A z mocowaniem głowicy można kombinować, np. przełożyć ze starej głowicy, lub dorobić/przerobić

mocowanie tej głowicy Canon. Przynajmniej ja bym tak kombinował.