Skocz do zawartości
IGNORED

Magnetofon.


Rekomendowane odpowiedzi

Panowie maże napiszcie jakie mieliście swój pierwszy magnetofon.

Ja pomijając te różne monofoniczne, to pierwszy jaki miałem i zaliczam do poważny magnetofon to Unitra M531S, którego mam do dziś i nadal działa ;)

Niedawno go wykopałem na strychu i zainstalowałem w moim warsztaciku z kolumienkami od Amatora, no i przy okazji kilka starych kaset się znalazło ;)

Też mam tą Unitrę od samego początku choć już dawno jej nie używałem,ja niestety nie zaczynałem od kasetowych stereo.Moja zabawa zaczęła się od magnetofonów szpulowych pierwszym był ZK146 stereo i tak dalej,z kolei monofonicznych kasetowych miałem kilka jeszcze gdzieś leża w piwnicy.

Też mam tą Unitrę od samego początku choć już dawno jej nie używałem,ja niestety nie zaczynałem od kasetowych stereo.Moja zabawa zaczęła się od magnetofonów szpulowych pierwszym był ZK146 stereo i tak dalej,z kolei monofonicznych kasetowych miałem kilka jeszcze gdzieś leża w piwnicy.

Pewnie jak słuchasz tych kaset do wracasz wspomnieniami do minionych lat?

Panowie maże napiszcie jakie mieliście swój pierwszy magnetofon.

Ja pomijając te różne monofoniczne, to pierwszy jaki miałem i zaliczam do poważny magnetofon to Unitra M531S, którego mam do dziś i nadal działa ;)

Niedawno go wykopałem na strychu i zainstalowałem w moim warsztaciku z kolumienkami od Amatora, no i przy okazji kilka starych kaset się znalazło ;)

 

:-) To był również mój pierwszy magnetofon kasetowy stereo, tylko wersja SD z możliwościa stosowania taśm chromowych i reduktorem szumów DNL.

Moja zabawa zaczęła się od magnetofonów szpulowych pierwszym był ZK

Ja też jakiegoś ZK używałem, również go jeszcze posiadam na strychu, potem były kaseciak mono Grundig, Kasprzak którego również ma do dzisiaj ;)

Pewnie jak słuchasz tych kaset do wracasz wspomnieniami do minionych lat?

Większość utworów z tamtej epoki słucham do dzisiaj, ale jest kilkadziesiąt kaset które sobie odkurzyłem, wracają do mnie wspomnienia z tamtych lat, a niektóre kawałki przypominają mi czasy kiedy to byłem DJ, takie tam, parę latek organizowało się tu i ówdzie zabawy, ile to wtedy cewek wysokotonowych i tych w zwrotnicach w Altusach człowiek wymienił ;-)

Pozdrawiam

Tomasz

Moim pierwszym magnetofonem był ZK-140T :)

Natomiast pierwszym kaseciakiem był MSH-101. Szybko wymieniłem w nim głowicę. Kosztowała wtedy tyle co magnetofon :)))

 

Ja też jakiegoś ZK używałem, również go jeszcze posiadam na strychu, potem były kaseciak mono Grundig, Kasprzak którego również ma do dzisiaj ;)

 

Większość utworów z tamtej epoki słucham do dzisiaj, ale jest kilkadziesiąt kaset które sobie odkurzyłem, wracają do mnie wspomnienia z tamtych lat, a niektóre kawałki przypominają mi czasy kiedy to byłem DJ, takie tam, parę latek organizowało się tu i ówdzie zabawy, ile to wtedy cewek wysokotonowych i tych w zwrotnicach w Altusach człowiek wymienił ;-)

Ja też prowadziłem imprezy w Domu książki w Poznaniu,też na tych kolumnach często wysiadały wysokotonowe głośniki.Mój jeden z pierwszych magnetofonów była monofoniczna na lampach Melodia,w tamtych czasach miałem tylko dwie Unitry kasetowe stereofoniczne M531S oraz finezję.

Pierwszy był ZK-140T szpulowy a kaseciakiem Rm-301 Wilga niestety mono który robił za nocną przytulankę grającą przy uchu. Pierwszym stereo był odrzut eksportowy Kasprzaka ZRK Altus D 60. Gdy serwis nie miał części do naprawy tego fajnego magneciku dostałem zamiennie nowość ZRK M3016 którego na drugi dzień oddałem bo był beznadziejny po tym Altusie D60. I rozpoczęła się era 13 magnetofonów z serii ZRK 9xxx

w różnych odmianach zakończona konkluzją-chrzanić gwarancję wymieniam głowicę na alpsa aby wreszcie dobrze grało.

Dziś siedząc w skupieniu słuchałem nagraj z kasety nagranej na jakiś innym deku,i zauważyłem że niech które decki technicsa gorzej odtwarzają.Wydawało się że Technics z tak zwanej z najwyższej półki powinien lepiej zagrać nic bardziej mylnego,odtwarzałem maxell XLII90 na RS-B765 i okazało się że gorzej zagrał niż jego starszy odpowiednik 615.Również sprawdziłem na drugi RS-B965 i jest to samo dość duża różnica w dźwięku,kasetę dostałem wiec nie wiem na czym była nagrana stan nośnika jest idealny.

odrzut eksportowy Kasprzaka ZRK Altus D 60. Gdy serwis nie miał części do naprawy tego fajnego magneciku dostałem zamiennie nowość ZRK M3016 którego na drugi dzień oddałem bo był beznadziejny po tym Altusie D60.

 

Czym sie objawiała beznadziejnosć M3016 względem fajności D60? Nie miałem Altusa ale po wyguglaniu i pierwszym rzucie oka to różnią się tylko sterowaniem mechanicznym vs soft-touchem i Dolby vs CNRS2. Moja durna młodość upłynęła mi właśnie z M3016 więc mam do niego straszny sentyment (fajnie jest opisany na

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ).

 

I rozpoczęła się era 13 magnetofonów z serii ZRK 9xxx

 

Nie spotkałem jeszcze nikogo, kto by miał tyle ZRK w czasie ich panowania na rynku - napisz coś więcej o nich - pracowały jako kopiarki razem czy też po prostu jeden się kończył to zmieniałeś na inny egzemplarz?

 

i zauważyłem że niech które decki technicsa gorzej odtwarzają. Wydawało się że Technics z tak zwanej z najwyższej półki powinien lepiej zagrać nic bardziej mylnego,

 

Mam Kenwooda z najwyzszej półki i ma taką samą przypadłość jak Twoje Technics'y (i pewnie wiele innych marek) - nie wiem, może delikatnie inny skos głowicy a może to właśnie ta przewaga dwugłowicowców, że nie grymaszą z kasetami nagranymi na innych magnetofonach...

 

M.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Mam Kenwooda z najwyzszej półki i ma taką samą przypadłość jak Twoje Technics'y (i pewnie wiele innych marek) - nie wiem, może delikatnie inny skos głowicy a może to właśnie ta przewaga dwugłowicowców, że nie grymaszą z kasetami nagranymi na innych magnetofonach... M. Coś w tym musi być ja mam sporo różnych decków, i czasem te najbardziej proste wydawało by się że nie są wstanie niczym zaskoczyć a jednak.Już wiele razy były porównania decków różnych firm i okazuje się że tak do końca nie można powiedzieć, że ten podstawowy model bez wodotrysków i innych bajerów może zagrać jak nie jeden dragon a może lepiej.

 

M. Coś w tym musi być ja mam sporo różnych decków, i czasem te najbardziej proste wydawało by się że nie są wstanie niczym zaskoczyć a jednak.Już wiele razy były porównania decków różnych firm i okazuje się że tak do końca nie można powiedzieć, że ten podstawowy model bez wodotrysków i innych bajerów może zagrać jak nie jeden dragon a może lepie

Panowie, nie wiem czy się ze mną zgodzicie, kiedyś przy niższych modelach magnetofonów używałem Dolby C dlatego że poprawiało to całokształt brzmienia,

dzisiaj jak słucham troszkę wyższego modelu magnetofonu, to takie Dolby C mogło by dla mnie nie istnieć, po prostu wycina całe ciepło muzykalności analogowej w nagraniach, czy też tak odczuwacie?

Edytowane przez tomaszE

Pozdrawiam

Tomasz

Panowie, nie wiem czy się ze mną zgodzicie, kiedyś przy niższych modelach magnetofonów używałem Dolby C dlatego że poprawiało to całokształt brzmienia,

dzisiaj jak słucham troszkę wyższego modelu magnetofonu, to takie Dolby C mogło by dla mnie nie istnieć, po prostu wycina całe ciepło muzykalności analogowej w nagraniach, czy też tak odczuwacie?

Po prostu dojrzewasz :-))

Ja już dawno zrezygnowałem z używania wszelkich rodzajów systemów redukcji szumów. Te zapewnienia że systemy Dolby są cool, tylko trzeba potrafić skalibrować taśmę itd. itp. już dawno przestały mnie interesować. Nawet w moich najnowszych i z ustawieniami fabrycznymi deckach wolę wyłączać ten system. Masz w 100% prawidłowe odczucia. Tak samo jak manius 59 w wcześniejszym poście dotyczącym brzmienia niższych dwugłowicowych modeli w stosunku do niektórych sporo wyższych trójgłowicowych.

Zakupiłem Sony TC-WR 770.

Mnie podobał się sposób, w jaki odtwarza wszelkie kasety. No i regulacja bias na jednej z dwóch nagrywających kieszeni. Poza tym wygląda dość "szlachetnie". Swój sprzedałem dość dawno. Paski były do wymiany - problem z otwieraniem kieszeni. Jeśli Twój jest sprawny, to wypada tylko pogratulować zakupu!

Po prostu dojrzewasz :-))

Masz w 100% prawidłowe odczucia.

Dzięki ;) przynajmniej wiem że idę prawidłową 4 ścieżką drogą ;-)

Edytowane przez tomaszE

Pozdrawiam

Tomasz

Czym sie objawiała beznadziejnosć M3016 względem fajności D60

D 60 bezapelacyjnie lepsza jakość nagrywania i odtwarzania. To była wersja na rynek zachodni i coś tam padło pod koniec gwarancji i nie mieli na stanie takich części aby naprawić.Zaproponowali albo zabieram uszkodzony magnet i próbuję sam gdzieś naprawić i zwracają część kasy albo nowość za dopłatą czyli 3016. Byłem zdruzgotany jak przyniosłem 3016 do domu i zacząłem go sprawdzać. Jakość dźwięku w stosunku do D 60 była dla mnie żenująca zwłaszcza poziom szumów.Do tego fabrycznie pomylili obroty przewijania.Włączałeś lewo a szedł w prawo.

 

Nie spotkałem jeszcze nikogo, kto by miał tyle ZRK w czasie ich panowania na rynku - napisz coś więcej o nich - pracowały jako kopiarki razem czy też po prostu jeden się kończył to zmieniałeś na inny egzemplarz?

Nie wiem czy miałem takiego pecha czy serwis kiepski ale często coś w nich siadało i wymieniali niektóre 3 naprawach a nieraz sami od razu po pierwszej naprawie proponowali wymianę.Najbardziej wkurzało jak oddawałem do naprawy i padał od razu po włączeniu jak dotaszczyłem do domu. Później sprawdzałem przy serwisancie i mieli czasami zdziwioną minę jak im nie chciał działać po naprawie. Miałem chyba z 3 lata ciągłej gwarancji.Później jak coś się działo to już nie bawiłem się w naprawy tylko żądałem wymiany.

Ostatecznie machnąłem ręką na gwarancję i ostatniego oddałem do prywatnego speca na regulację i wymianę głowicy na japońską . Te polskie głowice były bardzo kiepskie w stosunku do japońskich.

Jednego z tej serii to miałem parę godzin bo po przytaszczeniu do domu jak usłyszałem jak nagrywa -muzyka z szumem w proporcji pół na pół to od razu odwiozłem do sklepu. Pan sprzedawca był zdziwiony jak można reklamować na jakość dźwięku.

Nawet nie musiałem go oddawać bo od ręki odkupili ode mnie jacyś państwo bo im taki szum to nie przeszkadzał a cieszyli się że kupili magnetofon bez kolejki. Jak pamiętam chyba 1/3 z ogólnej dostawy była od razu zostawiana w sklepie na wymiany reklamacyjne.

Szkoda że nie udało mi się zakupić tzw szuflady ale skończyła się parę osób przede mną i kupiłem właśnie ZRK a później to już ich się trzymałem przez gwarancję.

Edytowane przez dzeus67

Nawet taki UHER CG 350 którego posiadam od kilku lat potrafi zaskoczyć swoim pięknym analogowym dźwiękiem,choć jest kłopotliwy w serwisowaniu jeśli chodzi o skomplikowaną mechanikę.Nigdy bym się go nie pozbył jak dla mnie super magia!!

Niech radosne Alleluja będzie dla Was ostoją zwycięskiej miłości i niezłomnej wiary. Niech pogoda ducha towarzyszy Wam w trudzie każdego dnia, a radość serca w czasie zasłużonego odpoczynku.

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Pamięta ktoś decki Magmora ?

Moim pierwszym deckiem był Magmor MSD 1405 .

To były czasy ...

 

Szkolna impreza i Woodpeckers from space - Video Kids ;-) Był jeszcze MDS 1402.

 

MSD%2B1402%2B2.jpg

Patrzcie, co Rosjanie wyczyniają. Komunikat z Opery - na Firefox'ie wszystko ok, antywirus też spoko.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Patrzcie, co Rosjanie wyczyniają. Komunikat z Opery - na Firefox'ie wszystko ok, antywirus też spoko.

post-21740-0-77689400-1428220901_thumb.jpg

 

Ja myślę że Rosjanie mają z tym mało wspólnego. Jandex opiera swoją przeglądarkę na Operze. I tyle.

1zco3n7.jpg

Czy ktoś z Was wykorzystując swe tajemne moce mógł by załatwić serwisówkę do Roadstara (Gelhard) RS-5800 ? :-))

Schematy są dostępne na "Elektrotanya" i HI-Fi Engine ale są niekompletne. Mam brak napięcia na silniku przewijania i niestety bez schematu będzie mi ciężko to zreperować.

Panowie,

 

Pisałem wcześniej, że RS-B905 wydaje mi świergotliwy dźwięk, zgodnie z podpowiedziami i przemyśleniami padło na silnik. Udało mi się kupić oryginalny silniczek i teraz rozważam samodzielną wymianę. Mam pytanie w związku z tym, na co powinienem zwrócić szczególną uwagę. Mam narzędzia, serwisówkę, precyzyjne prace nie są mi straszne. Nie rozbierałem jednak nigdy mechanizmu magnetofonu i nie mam ani sprzętu, ani umiejętności aby ewentualnie kalibrować magnetofon.

Z seriwsówki tak wprost nie wynika, ile trzeba rozbebeszyć aby wyjąć silnik. Orientujecie się, czy można uniknąć przy wymianie silnika kalibrowania toru przesuwu? Obstawiam, że obroty (regulacja w silniku) pewnie mnie czekają ale to chyba jestem w stanie sam ogarnąć.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.