Skocz do zawartości
IGNORED

Nordost Valhalla vs Tara Labs the One


Zen_66

Rekomendowane odpowiedzi

Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

Czy ktoś porównywał obydwa ww. kable ? Który z nich ma szanse zagrać lepiej w systemie lampowym (300B)?

Czy siltech classic anniversary 770i może być w ogóle porównywany z ww. ?

 

Oczywiście, miałem oba przy czym w wariancie XLR. Zakładam, że rozmawiamy o interkonektach. W tym porównaniu niewątpliwie lepszy będzie Nordost. To jest kabel o dźwięku bardzo szybkim, dynamicznym i lekkim z tendencją do rozjaśnienia. Nad Tarą ma przewagę w aspektach związanych z rozdzielczością, głębokością sceny, neutralnością. To co można mu zarzucić to pewna beznamiętność. Jak chodzi o Tarę to ona gra w sposób dość twardy, taki "kwadratowy". Dużo na dole pasma, sporo chropowatości na średnicy przy czym nie tak jasna jak Nordost czy też niższe Tary z serii Air. Tara jest dużo wolniejsza i taka pancerna. Generalnie nie jest to kabel klasy Nordosta, tu nie ma żadnych wątpliwości. Jak chodzi o porównanie do Siltecha 770i to osobiście wolę Holendra, oczywiście oryginalnego;-) Estetyka zbliżona do Nordosta, natomiast klasa mniej więcej Tary Labs, ale lepiej pasuje do lamp.

Jak chodzi o porównanie do Siltecha 770i to osobiście wolę Holendra, oczywiście oryginalnego;-) Estetyka zbliżona do Nordosta, natomiast klasa mniej więcej Tary Labs, ale lepiej pasuje do lamp.

 

Wielkie dzięki, przy czym jak rozumiem skoro Clasicc 770i jest zbliżony do Nordosta, to gdyby pójść "oczko' wyżej, to Siltech Princess powinien być wręcz nieco "lepszy", a w szczególności do lampy ? Czy mam rację.

Wielkie dzięki, przy czym jak rozumiem skoro Clasicc 770i jest zbliżony do Nordosta, to gdyby pójść "oczko' wyżej, to Siltech Princess powinien być wręcz nieco "lepszy", a w szczególności do lampy ? Czy mam rację.

 

Wielkie dzięki, przy czym jak rozumiem skoro Clasicc 770i jest zbliżony do Nordosta, to gdyby pójść "oczko' wyżej, to Siltech Princess powinien być wręcz nieco "lepszy", a w szczególności do lampy ? Czy mam rację.

 

Będzie głębsza scena i gładsza, tam jest więcej domieszki złota.Mam 1,5 m. Princess XLR ale w zestawie tranzystorowym.Pożycz oba może różnica z lampą być niewarta różnicy ceny.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

jak rozumiem skoro Clasicc 770i jest zbliżony do Nordosta, to gdyby pójść "oczko' wyżej, to Siltech Princess powinien być wręcz nieco "lepszy", a w szczególności do lampy ?

 

On jest generalnie lepszy, natomiast nie potrafię w ciemno ocenić o ile. No i tak jak napisał Chochla, Siltechy z domieszką złota są bardziej szlachetne, a więc lepiej nadają się do tranzystorów. Z lampami mogą powodować nadmierne złagodzenie brzmienia. Natomiast 770i do tranzystora bym nie polecał, a do lampy jak najbardziej tak.

A czy Tarę Labs w ogóle można łączyć z lampą ? Pytam, gdyż chyba nigdzie nie czytałem o takim połączeniu ale mogę się mylić, gdyż do tej pory w ogóle mało mnie interesowała Tara.

A czy Tarę Labs w ogóle można łączyć z lampą ? Pytam, gdyż chyba nigdzie nie czytałem o takim połączeniu ale mogę się mylić, gdyż do tej pory w ogóle mało mnie interesowała Tara.

 

Jednym się wpasuje innym nie. Trzeba o ile to możliwe pożyczyć, porównać i przetestować.

Do tej pory myślałem że Harmonix GP jest wybitny a u mnie nie wpasował się w ogóle i grał max 40 sekund i zmiażdżył go w porównaniu Wireworld Gold Eclipse 5.2

A czy Tarę Labs w ogóle można łączyć z lampą ? Pytam, gdyż chyba nigdzie nie czytałem o takim połączeniu ale mogę się mylić, gdyż do tej pory w ogóle mało mnie interesowała Tara.

U mnie i u kolegi w lampach gra TL Air1 więc chyba można.

Przed chwilą właśnie zakończyłem test dwóch interkonektów:

1. TL Air1 oraz

2. Nordost Frey

Wydaje mi się, że to są porównywalne jakościowo, klasowo i cenowo kable obydwu tych firm.

 

Jeżeli różnica pomiędzy TL The One oraz Nordostem Valhalla jest taka sama jak pomiędzy TL Air1 oraz N Frey, to w moim systemie lepiej sprawdza się Nordost.

Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

Jeżeli różnica pomiędzy TL The One oraz Nordostem Valhalla jest taka sama jak pomiędzy TL Air1 oraz N Frey, to w moim systemie lepiej sprawdza się Nordost.

 

Frey jest bardzo udanym kablem, wg mnie obiektywnie lepszym niż Air One, niezależnie od aplikacji. Wracając do wcześniejszej kwestii Air One gra inaczej niż The One, subiektywnie szybciej, o wiele lżej na dole pasma. The One ma taki trochę doklejony bas, którego brakuje w Air One, ale nie jest on referencyjnej jakości. Air One faktycznie można zestawiać z lampą, gdyż jego motoryka na to pozwala. The One już moim zdaniem nie, będzie zbyt wolno.

Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

The 0,8 jest oczko powyżej The One. Dźwiękowo jest pomiędzy nimi spora różnica na korzyść pierwszego oczywiście. Jest to pierwszy kabel Tary Labs, który nie skłaniał mnie do natychmiastowego wypięcia z systemu;-)

Moim zdaniem prawie wszystko zagra lepiej od Nordosta, który wycina dolną średnicę i wyższy bas. U mnie na kablach Nordost, saksofon Trane'a brzmiał niczym "cienka piszczałka". Z serią 2 można jeszcze popróbować, ale seria 1 to właściwie totalna porażka i zaprzeczenie równego, neutralnego dźwięku. Chamskie wykastrowanie części pasma nie ma nic wspólnego z neutralnością i naturalnością.

W przypadku soundu Trane'a (zależy który okres twórczości: wczesny prestiżowy, atlantycki, impulsowy) jakiekolwiek kable w niczym nie pomagają i jego sound słychać doskonale równie dobrze z radia Góral bez żadnych kabli, jak i z wypasionych systemów z zainstalowanymi wężami Transparenta czy też taśmami Nordosta, choć przyznaję, że głośnikowe Nordosta odchudzają dżwięk w stosunku do węża - pytaniem jest: który dżwięk jest realny? Czy ktoś z szanownych audiofilów słyszał JC na żywo?

Parker's Mood

Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

Nordost jest szczupły na dolnej średnicy, natomiast wysokiego basu na pewno nie wycina, przynajmniej w moim systemie. Bas ma dość równy, punktualny i liniowy. Jeśli miałbym szukać na siłę wad, to na samym dole pasma czuć minimalne ograniczenia, zaczyna tam brakować energii i wyraźniejszego odcięcia od szumu tła. Tak jakby lekkie zamglenie, choć naprawdę to wychodzi dopiero na bardzo rozdzielczych systemach no i oczywiście kolumnach które schodzą poniżej 30Hz.

Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

Podobno Tyr 2 już nic nie wycina i w niektórych systemach jest nawet zbyt ciepły.

 

Morven, jest minimalnie lepszy niż Tyr 1 ale to jest ta sama estetyka. Sądzę, że nie będzie Ci się podobać. Najbardziej plastycznie grającym z Nordostów jest Frey 2, aczkolwiek ja bym się też ocieplenia w nim nie dopatrywał;-)

Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

Dokładnie. Żaden Nordost nie ociepla, przy czym te najlepsze cechuje duża gładkość i naturalność średnicy. Są jak przezroczysta, krystalicznie czysta woda, pokazują dokładnie to jak gra reszta elektroniki. To są kable do najlepszych systemów, które nie wymagają żadnych korekt barwy.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.