Skocz do zawartości
IGNORED

Sonus Faber Cremona M


Sandowall

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Czy Ci co słyszeli mogą się wypowiedzieć co do uniwersalności kolumn Sonus Faber Cremona M? W szczególności w odniesieniu do Dynaudio Confidence C2. Słucham w zasadzie wszystkiego od Mozarta po Kendricka Lamara i Death:) Z wszystkim po drodze.

Wygląda że bas będzie lepszy z Sonus (2 głośniki 18cm vs jeden 17cm).

Sprawdzą się czy szukać czegoś innego?

 

Dzięki, San

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/126154-sonus-faber-cremona-m/
Udostępnij na innych stronach

To zapytanie powinieneś zadać w wątku Klubowym Sonus Faber.

Ogólnie będziesz zadowolony z Cremony M.Co prawda nie jestem fanem podłogówek ale te kolumny potrafią dać dużo radości z dobrego dźwięku.

To zapytanie powinieneś zadać w wątku Klubowym Sonus Faber.

Ogólnie będziesz zadowolony z Cremony M.Co prawda nie jestem fanem podłogówek ale te kolumny potrafią dać dużo radości z dobrego dźwięku.

 

Gdzieś tam wyczytałem (chyba wszyscy zaczynają od opini :)) że to świetne jest do jazzu a Ja jak na złość jazzu słucham najmniej. Sprawdzi się w innych gatunkach? No i jak z tym basem bo mam jakieś 35m2 po podłodze (skosy) a bas właśnie ma u mnie priorytet.

 

 

Gdzieś tam wyczytałem (chyba wszyscy zaczynają od opini :)) że to świetne jest do jazzu a Ja jak na złość jazzu słucham najmniej. Sprawdzi się w innych gatunkach? No i jak z tym basem bo mam jakieś 35m2 po podłodze (skosy) a bas właśnie ma u mnie priorytet.

 

Skoro szukasz super basu to odpuść sobie te Cremony. Jest wiele kolumn innych firm, które za podobne pieniądze oferuja porządny bas. SF zawsze w podłogówkach jakie słyszałem miał problem z dobrym prowadzeniem basu. Jedyne, ktore mogę polecić z czystym sercem z dobrym a nawet bardzo dobrym basem to Cremona Elipsa. Do niedawna były na wyprzedaży w Top HIFI za 32 tyś PLN ale chyba już im się sprzedały...

Witam

 

Czy Ci co słyszeli mogą się wypowiedzieć co do uniwersalności kolumn Sonus Faber Cremona M? W szczególności w odniesieniu do Dynaudio Confidence C2. Słucham w zasadzie wszystkiego od Mozarta po Kendricka Lamara i Death:) Z wszystkim po drodze.

Wygląda że bas będzie lepszy z Sonus (2 głośniki 18cm vs jeden 17cm).

Sprawdzą się czy szukać czegoś innego?

 

Dzięki, San

Dynaudio C2 to ma chyba raczej 2 x 17cm a nie 1x17cm :)

"Aktualnie nie możesz dodawać odpowiedzi w tym temacie ( "....Jadis i88 vs Krell FBI....lampa czy tranzystor?"  oraz "Klub Scan speak") . Masz permanentną blokadę pisania w tym temacie"

Gdzieś tam wyczytałem (chyba wszyscy zaczynają od opini :)) że to świetne jest do jazzu a Ja jak na złość jazzu słucham najmniej. Sprawdzi się w innych gatunkach? No i jak z tym basem bo mam jakieś 35m2 po podłodze (skosy) a bas właśnie ma u mnie priorytet.

 

Tak się składa że ja słucham głównie jazzu i klasyki. Sonusy to nie są wybitne kolumny do rocka i jeśli bas jest priorytetem

to popróbuj B&W z serii 800 - tu będziesz miał basu w obfitości i dowolnych odmianach.

 

I w sam raz do kubatury pomieszczenia odsłuchowego.

Dynaudio C2 to ma chyba raczej 2 x 17cm a nie 1x17cm :)

 

Tak ale brak średniotonowego...

 

Tak się składa że ja słucham głównie jazzu i klasyki. Sonusy to nie są wybitne kolumny do rocka i jeśli bas jest priorytetem

to popróbuj B&W z serii 800 - tu będziesz miał basu w obfitości i dowolnych odmianach.

 

I w sam raz do kubatury pomieszczenia odsłuchowego.

 

Chodziły mi po głowie 802 używane ale wstępnie skreślam po opiniach w sieci a te nie są najlepsze pomijając wyśrubowane wymagania co do elektroniki.

Gość BOBSAPP

(Konto usunięte)

C2 to model 2-drozny

 

Tutaj się pozwolę nie zgodzić .

C2 to układ trójdrożny z rozszczepioną wyższą średnicą i górą podzieloną pomiędzy dwie kopułki wysokotonowe.

Podobnie jak w Harbeth shl5

 

Dynaudio C2

 

...Charakterystyka z osi -7 st. odpowiada jeszcze większemu kątowi względem konstrukcyjnej osi głównej i stąd widać na niej największe osłabienie, wciąż umiarkowane w zakresie średnich tonów, ale z kulminacją, wywołaną dużym przesunięciem fazowym między wysokotonowymi, przy 12 kHz. Jak widać, "kontrolowanie" charakterystyk kierunkowych jest bardzo trudne..

 

 

http://audio.com.pl/testy/stereo/zespoly-glosnikowe/492-confidence-signature-2

http://www.av.com.pl...74cc11354c7f613

 

Harbeth shl5

 

http://www.stereophile.com/content/harbeth-super-hl5plus-loudspeaker-specifications#zCDxhqCsQdq5WTkt.97

 

Najlepiej zrobic odsluch, najlepiej 2-3 krotny, i wtedy bedzie pelne jasnosc. Mnie odsluch wyleczyl swego czasu z Cremony M, mimo wielkiej sympatii do designu.

 

Co do tego to już pełna zgoda.

Chodziły mi po głowie 802 używane ale wstępnie skreślam po opiniach w sieci a te nie są najlepsze pomijając wyśrubowane wymagania co do elektroniki.

 

802D słuchałem łeb w łeb z np. Sonus Faber Elipsa. Te pierwsze grały potęznym dźwiękiem ale był to dla mnie dźwięk nudny, wyzuty z emocji, po 40 minutach człowiek ziewał...muzykalność nie istniała w tych kolumnach...

Elipsy świetnie zagrały na dynamicznym materiale, słuchałem ze znajomym rockowych kawałków i nie wierzył, że kolumny marki SF mogą tak fajnie i dynamicznie je odtwarzać. Droższy model SF już tak przyjemnie rockowo nie zagrał...a jeśli słuchasz też Mozarta to musisz posłuchać go kiedyś na tych kolumnach. Jeden warunek to przynajmniej po 400W na kanał ze wzmaka lub końcówek mocy...

 

Udanych poszukiwań...

Tak ale brak średniotonowego...

 

 

 

Chodziły mi po głowie 802 używane ale wstępnie skreślam po opiniach w sieci a te nie są najlepsze pomijając wyśrubowane wymagania co do elektroniki.

Raczej proponuję 803 diamond, nie stare 802. Jest wyprzedaż w TopHiFi ale zadzwon do nich bo cena wyprzedaży jest jakas nie teges :) tyle to one zawsze kosztowaly. Powinno byc ok. 30 tys. za pare o ile sie nie mylę. Sluchalem ich kiedyś razem z Cremona M i bardziej mi podobał sie dźwięk z B&W. Taki bardziej nasycony, a i bas bardziej pełny, mniej odchudzony.

 

Heh... widze, że każdy inaczej odbiera dźwiek B&W. No nic, moze Elipsa bardziej popisała sie niż Cremona M. Elipsy nie słuchałem.

Heh... widze, że każdy inaczej odbiera dźwiek B&W. No nic, moze Elipsa bardziej popisała sie niż Cremona M. Elipsy nie słuchałem.

 

Cremona M to IMO są nieudane kolumy...Elipsa jest w Polsce mało znana bo miała absurdalną cenę 70 tyś PLN. Za takie pieniądze mozna kupić lepsze kolumny ale jeśli kosztuje z drugiej ręki w granicach 30 tyś PLN to jest już ciekawą ofertą dla miłośników szerokiego spektrum muzycznego.

Cremona M to IMO są nieudane kolumy...Elipsa jest w Polsce mało znana bo miała absurdalną cenę 70 tyś PLN. Za takie pieniądze mozna kupić lepsze kolumny ale jeśli kosztuje z drugiej ręki w granicach 30 tyś PLN to jest już ciekawą ofertą dla miłośników szerokiego spektrum muzycznego.

 

Jako że jestem wiernym fanem serii B&W 800 to moja opinia jest bardzo stronnicza. Jednak chciałbym podkreślić, że w moim salonie 26m lepiej zabrzmiały nawet 804 diamond niż 803 diamond (były za duże - tak jakby zdusiły pomieszczenie) - Cremona M to była po prostu porażka.

Cremona M to IMO są nieudane kolumy...Elipsa jest w Polsce mało znana bo miała absurdalną cenę 70 tyś PLN. Za takie pieniądze mozna kupić lepsze kolumny ale jeśli kosztuje z drugiej ręki w granicach 30 tyś PLN to jest już ciekawą ofertą dla miłośników szerokiego spektrum muzycznego.

A ja powiem tak Cremony prezentują ponad bardzo dobrą Jakość dzwięku/cena nieznajdziesz nic porównywalnego w tej cenie, i w pomieszczeniu ok 30 m odnajdą się idealnie, jeśli zapewnisz im równie dobre towarzystwo to zagoszczą u ciebie na bardzo długo, jeśli chodzi o elipsę to jest to najgorszy stosunek jakość dzwięku/ceny- po prostu lipa.

  • 3 miesiące później...

Ale i bardzo dobra, w mojej ocenie naturalnie. Byle przez pomyłkę nie kupić OII :).

 

hehehehe jak widzę taki komentarz to aż się popłakałem ze śmiechu :)

Aż taka zła jest Olympic 2 ?

Ciekawe z czym i gdzie słuchałeś JESLI W OGÓLE SŁUCHAŁEŚ TYCH KOLUMN.

tyle.

Nie ma żadnego powodu drogi kolego Robo do PODNOSZENIA głosu :).

 

U siebie miałem w bezpośrednim porównaniu Cremony, O2 i O3. O2 były zdecydowanie najsłabsze, jak i zdaniem moich kolegów. O2 nie warte są nawet c.a. powiedzmy 15k PLN. Zaskoczyły bardzo, negatywnie, nie spodziewałem sie aż tak oszczędnego, małego i w sumie nijakiego dźwięku za bodajże 33k PLN.

 

A pałakac to będziesz dopiero, jak byś kupił OII i potem posłuchał OIII :).

 

Moje szczegółowe wrażenia opisałem bodajże Moreno na PW.

A pałakac to będziesz dopiero, jak byś kupił OII i potem posłuchał OIII :).

 

Moje szczegółowe wrażenia opisałem bodajże Moreno na PW.

 

Tak opisałeś dokładnie.

 

A może kupił? Skąd wiesz?

 

Ja słuchałem OII w małym pomieszczeniu (z 16 m2) i z cyfrowym wzmakiem o dużej mocy (nie był to Devialet) i zagrało to całkiem przyjemnie. Oczywiście cena 33k to jakieś szaleństwo ale za 15 tyś PLN to bym nie pogardził nimi. Na pewno bym je potem odsprzedał za jakieś 18k. Bo po tyle chodzą na rynku wtórnym w Europie.

A może kupił? Skąd wiesz?

 

Nie wiem, dlatego "gdybam" :).

 

z cyfrowym wzmakiem o dużej mocy (nie był to Devialet) i zagrało to całkiem przyjemnie.

 

Wadia? :)

 

ale za 15 tyś PLN to bym nie pogardził nimi. Na pewno bym je potem odsprzedał za jakieś 18k

 

Z takim założeniem można zaryzykować :).

No pewnie że posiadam i dla tego mam inne zdanie na ten temat , jeśli jak pisze powyżej kolega z wadią było słuchane to się nie dziwię że dupska nie urwało . Proponuję inny zestaw SF Olympiki 2 + wzmak klasa D + CD Audio Research no i okablowanie na jakie maxymalnie stać .

Jeśli jesteś zadowolony, to bardzo dobrze. Pewną prawidłowością jest jednak i musimy o tym pamiętać, że własne trudno lub w ogóle się nie krytykuje. Szczególnie tutaj na forum wiele osób posiadających sprzęt/po zakupie sprzętu X będzie chwaliło go i broniło niezależnie od innych opinii oraz twierdziło, że to jest ten zestaw, najlepszy i basta :). Ja piszę o moich odczuciach i wrażeniach, bo też się nastawiałem na OII, a tutaj w wielu konfiguracjach wychodziła klapa, srogi zawód. OII słuchałem w 3 różnych miejscach, wszędzie było przeciętnie bez bezpośrednich porównań lub słabo w bezpośredniej konfrontacji z OIII. Słuchałem OII z bodajże 4 wzmacniaczami:

- Wadią (baaardzo słabo, sama Wadia nie jest niestety udanym urządzeniem, niewiele lepiej zagrały z nią OIII),

- Denonem PMA-2020AE (już sporo lepiej);

- końcówką mocy Sugden'a (było znośnie, o dziwo OIII z tą samą koncówką zagrały bardzo dobrze, choć czegoś im zabrakło, chyba swoistego blasku, niemniej to klawa końcówka);

- końcówka mocy McIntosh'a 400W (nic nie pomogło, po podłączeniu OIII dźwięk był - bez przesady - o wiele klas lepszy, wręcz świetny, aż trudno uwierzyć, nie tylko wg mnie. Po wpięciu OIII, posłuchaliśmy ich może z 30 min., bo zwyczajnie były nudne i niczego interesującego w sobie nie miały).

 

Niestety nie wystarczyło czasu na spokojne posłuchanie ze wzmacniaczem lampowym i monoblokami na 2A3.

Gość Junior_AudioMix_Konin

(Konto usunięte)

Olympica III słuchana była przeze mnie z Accuphase E-370 i DP-410 i brzmiało to bardzo dobrze, mimo, że w uszach miałem ten zestaw z Focus 380.

Focus był bardziej wyrafinowany, jednak oferuje poza swoim kapitalnym dźwiękiem tylko... głośnik. Obudowa w high-gloss i ... tyle.

Olympica III to kawał basu, kawał dobrego dźwięku. Odrobinę "efekciarskiego", ale to ma tak grać, i w sumie w tym pułapie nie mam się do czego przyczepiać. Obfite, duże wybrzmienie, selektywnie, było bardzo przyjemnie dla ucha. A poza tym wszystkim Olympica III to przepiękny mebel. Wykonanie tego głośnika na żywo po prostu ŁAMIE KOŚCI !!! Ta skóra, te wykończenia, te nogi...

Włosi nie produkują tylko kolumny, robią świetny produkt łączący wszystkie cechy antycznej historii ich kraju z klasycznie uroczym brzmieniem.

Olympica II może być zbyt mała w większym pomieszczeniu, ale też może zagrać "szczuplej" niż III.

Zgadzam się z wami , lecz to nie znaczy że OII nie grają a przecież trzeba dołożyć ok 15 tyś zł by kupić OIII .

Np Mercedes model SLR też jest super bryką dopóki nie widzieliśmy Mercedes-Benz SLR McLaren Stirling Moss :)

Zawsze może być lepiej ale czy taniej to już naprawdę ciężko , moim zdaniem w przedziale do 30.000 zł OII jest bardzo dobrym wyborem .

pozdro.

moim zdaniem w przedziale do 30.000 zł OII jest bardzo dobrym wyborem

 

Jak wspomniałem, najważniejsze, że jesteś zadowolony. Moim zdaniem, gdybym miał wydać te 30.000 PLN, kupiłbym z tej trójki raczej używane Cremony (ok. 13-17k PLN) a resztę przeznaczył na dobrą elektronikę, a zostałoby na coś naprawdę niezłego :).

Jeśli jesteś zadowolony, to bardzo dobrze. Pewną prawidłowością jest jednak i musimy o tym pamiętać, że własne trudno lub w ogóle się nie krytykuje. Szczególnie tutaj na forum wiele osób posiadających sprzęt/po zakupie sprzętu X będzie chwaliło go i broniło niezależnie od innych opinii oraz twierdziło, że to jest ten zestaw, najlepszy i basta :). Ja piszę o moich odczuciach i wrażeniach, bo też się nastawiałem na OII, a tutaj w wielu konfiguracjach wychodziła klapa, srogi zawód. OII słuchałem w 3 różnych miejscach, wszędzie było przeciętnie bez bezpośrednich porównań lub słabo w bezpośredniej konfrontacji z OIII. Słuchałem OII z bodajże 4 wzmacniaczami:

- Wadią (baaardzo słabo, sama Wadia nie jest niestety udanym urządzeniem, niewiele lepiej zagrały z nią OIII),

- Denonem PMA-2020AE (już sporo lepiej);

- końcówką mocy Sugden'a (było znośnie, o dziwo OIII z tą samą koncówką zagrały bardzo dobrze, choć czegoś im zabrakło, chyba swoistego blasku, niemniej to klawa końcówka);

- końcówka mocy McIntosh'a 400W (nic nie pomogło, po podłączeniu OIII dźwięk był - bez przesady - o wiele klas lepszy, wręcz świetny, aż trudno uwierzyć, nie tylko wg mnie. Po wpięciu OIII, posłuchaliśmy ich może z 30 min., bo zwyczajnie były nudne i niczego interesującego w sobie nie miały).

 

Niestety nie wystarczyło czasu na spokojne posłuchanie ze wzmacniaczem lampowym i monoblokami na 2A3.

Sprzedawcy się mocno popisali elektroniką towarzyszącą :)

OII różni się od OIII jedynie głośnikiem niskotonowym, skąd aż takie różnice w graniu? Słuchaliście tych paczek w jednym systemie?

Sonus Faber są to kolumny bardzo wymagające jeśli chodzi o elektronikę , moim zdaniem kolumny które kosztują od 30 tyś do 50tyś napewno zasługują na bardziej ambitny i kosztowny system elektroniczny :)

Wzmak i CD minimum 50 tyś i okablowanie minimum 15 tyś .

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.