Skocz do zawartości

Czy Donald Trump powinien zostać prezydentem USA?  

193 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy Donald Trump powinien zostać prezydentem USA?

    • TAK
      97
    • NIE
      96
  2. 2. Czy zdobycie fotela prezydenta USA przez Donalda Trumpa oczyści atmosferę na linii Rosja - USA?

    • TAK
      58
    • NIE
      135
  3. 3. Czy dzięki zwycięstwu Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich w USA jest szansa na odtajnienie umowy TTIP?

    • TAK
      65
    • NIE
      128
  4. 4. Czy zwycięstwo DT w wyborach w USA zmieni coś w ich polityce bliskowschodniej ?

    • TAK
      116
    • NIE
      77
  5. 5. Ilu Generałów w P{entagonie pójdzie na emeryturę jak DT zostanie prezydentem USA?

    • 5
      88
    • 50
      64
    • 150
      41


Rekomendowane odpowiedzi

41 minut temu, il Dottore napisał:

Jeżeli elekcja (nie mylić z erekcją) Trumpa spowodowała natychmiastowy upadek rządu Niemiec i zmianę kursu eurofederastów, to w takim nędznym bantustanie jak nasz możemy oczekiwać przedterminowych wyborów JUŻ WKRÓTCE! 😄 

Oczekiwać, to możesz w kolejce do lekarza lub (jak Ziobro, czy Macierewicz) do prokuratury.🙂

Kryzys polityczny w Niemczech nie ma związku z wynikami amerykańskich wyborów. Spowodowało go wyjście z koalicji FDP po odwołaniu ministra finansów .

7 minut temu, wojciech iwaszczukiewicz napisał:

Kryzys polityczny w Niemczech nie ma związku z wynikami amerykańskich wyborów. Spowodowało go wyjście z koalicji FDP po odwołaniu ministra finansów .

To chyba pierwsza taka opinia ktora czytam/widze gdziekolwiek.

42 minuty temu, piter z napisał:

To chyba pierwsza taka opinia ktora czytam/widze gdziekolwiek.

No bo przecież Niemcy są niewzruszone i niezniszczalne.

Tak to widać z pozycji na klęczkach. 😄 

Klenczonom naszym forumowym nie przyjdzie do głowy zapytać DLACZEGO akurat tego dnia słaby kanclerz Scholz zdecydował się na ucieczkę do przodu i nowe wybory?

Odpowiadam: bo lepiej być wicekanclerzem przy Merzu, niż nikim.

Jeśli DAC - to NOS-DAC z buforem lampowym, jeśli wzmacniacz - to Pure Class A.

3 godziny temu, il Dottore napisał:

Czemu na Polakach? To kwestia Wołynia już załatwiona, że polski żołnierz ma narażać życie dla Ukraińców?

I gdzie są Amerykanie? Albo jesteś hegemonem i gwarantem bezpieczeństwa w tej części świata albo... poszukamy sobie nowego.

Kosiniak i Kamysz są IMO zbyt wyrywni. Spokojnie. Chętnie wyślę Polaków na Dzikie Pola ale... za plecami wojsk USA. Bo inaczej to jest G a nie hegemon. Zupełnie bez wiarygodności. 

Tutaj się zgadzam. Nic bez Stanów. Oddziały NATO i ONZ można wesprzeć, ale nic samemu.

Welly, welly, welly, welly, welly, welly, well. To what do I owe the extreme pleasure of this surprising visit?

Firmy przeprowadzkowe w USA zyskują klientów. W tle wygrana Trumpa.

- Chcą szybko wyjechać. Najlepiej przed inauguracją - mówi założycielka firmy ułatwiającej przeprowadzki. Jak podała, po wygranej Donalda Trumpa w wyborach w USA gwałtownie wzrosło zainteresowanie Amerykanów wyprowadzką z kraju. Firmy ją ułatwiające zyskały setki nowych klientów, a wyszukiwarki oszalały, bijąc rekordy popularności fraz związanych z np. wyprowadzką do Kanady.

Dziesiątki tysięcy Amerykanów rozważa przeprowadzkę za granicę po reelekcji Donalda Trumpa - podała w czwartek telewizja CNBC. Wkrótce po ogłoszeniu wstępnej wygranej republikanina prawie 30 tys. osób odwiedziło stronę agencji turystycznej Expatsi, która prowadzi wycieczki zapoznawcze umożliwiające Amerykanom zobaczenie i poznanie miejsca, do którego chcieliby się wyprowadzić. 

Powołując się na swoją rozmówczynię, CNBC podało, że Amerykanie szukają kraju stabilnego, gdzie koszty utrzymania nie są zbyt wysokie, istnieje swobodny dostęp do opieki lekarskiej, który ma niski wskaźnik przemocy z użyciem broni palnej i ciepły klimat. 

LaVerne Collins, która planowała przeprowadzkę w przypadku wygranej Trumpa, zaznaczyła, że obawia się, iż do niektórych miejsc obywatele USA zaczną przybywać masowo.
Według Jen Barnett, Amerykanie chętnie rozważają kraje, takie jak Francja, Albania czy Irlandia.  


Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )


 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

„W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?”

- Friedrich Nietzsche

20 minut temu, bubusia napisał:

Tutaj się zgadzam. Nic bez Stanów. Oddziały NATO i ONZ można wesprzeć, ale nic samemu.

I tutaj wracam do pytania, po co Europie sojusz z USA ktory jest tylko na papierze? Co tak naprawde Europa zyskuje na tym sojuszu poza militarnym wsparciem ktore ma zniknac? Tak naprawde odpieranie Rosji sluzy glownie USA. Niemcy i Francja juz bardzo dlugo czekaja tylko na okazje zeby sie z tego sojuszu uwolnic. Bez sojuszu z USA Europa bedzie musiala odbudowac sie militarnie, ale z drugiej strony bez miliardow wyplywajacych do Amerykanskiego IT oraz zbrojeniowki beda na to pieniadze. Z drugiej strony USA moga wesprzec Europe bardziej i poglebic wspolprace rynkowa. To nie Europa ma problem z utrata pozycji na swiecie (bo jej nie ma) tylko USA.

A po co nam NATO i obce wojska? 

Wystarczy popatrzeć i wysłuchać imć Brauna

"Grzegorz Braun (Konfederacja) przeciwko obecności wojsk NATO w Polsce

Grzegorz Braun z Konfederacji nazwał obecność wojsk NATO w Polsce "strasznym snem"

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

5eb00a5458cff02a2033b509cceda5364d10473d

I tak to było od dawan

"Wczoraj Braun nazwał "zdradą" wojska USA w Polsce. Dziś jego wystąpienie zamieścił Sputnik"

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Były szef NATO wzywa Europę do współpracy z Trumpem w celu zakończenia wojny na Ukrainie.


Były sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg zaapelował do europejskich przywódców o zwiększenie wydatków na obronę, aby utrzymać siłę sojuszu transatlantyckiego w obliczu zagrożeń, a także o wsparcie wysiłków prezydenta-elekta Donalda Trumpa zmierzających do zakończenia wojny na Ukrainie.

Stoltenberg, który przewodził NATO w latach 2014–2024, napisał 9 listopada w artykule redakcyjnym w The Financial Times, że państwa europejskie odgrywają kluczową rolę w utrzymaniu integralności transatlantyckiego paktu obronnego, szczególnie w świetle ponownych apeli Trumpa o podział obciążeń w ramach sojuszu.

„Trump uważał, że USA otrzymują 'złą ofertę'. Uważał, że sojusznicy nie wkładają w to tyle wysiłku, ile powinni i początkowo postrzegał sojusz jako ciężar, a nie atut” – napisał Stoltenberg, dodając, że Trump miał rację. „Europa rzeczywiście pozwoliła, aby jej siły zanikły, a kilka krajów stało się niebezpiecznie zależnych od rosyjskiego gazu. Te niedopatrzenia później będą kosztować Europejczyków drogo”.

Rozważając ewolucję NATO podczas pierwszej prezydentury Trumpa, Stoltenberg zauważył, że pomimo początkowych napięć, współpraca z 45 prezydentem US i między sojusznikami NATO była „dobra i niezawodna”. Dodał, że sojusz wyszedł silniejszy, ze zwiększonymi wydatkami na obronę i ulepszonymi możliwościami.

Jednak, mimo że Europejczycy stali się lepszymi sojusznikami NATO, Stoltenberg ostrzegł, że obecne środowisko bezpieczeństwa wymaga jeszcze większych wysiłków ze strony państw Europy. W świetle wyzwań bezpieczeństwa, w tym inwazji Rosji na Ukrainę i rosnącej konkurencji strategicznej z Chinami, punkt odniesienia dla tego, co europejscy członkowie sojuszu muszą zrobić, uległ zmianie.

Określając zobowiązanie sojuszników z NATO do przeznaczania 2 procent produktu krajowego brutto (PKB) na wydatki na obronę jako „dolną granicę, a nie górną granicę”, Stoltenberg powiedział, że europejscy przywódcy muszą zintensyfikować swoje wysiłki, wziąć na siebie większą odpowiedzialność i więcej inwestować w obronę.

„Jeśli Europa dotrzyma swojej części umowy, jestem pewien, że nowa administracja USA dotrzyma swojej” – napisał Stoltenberg, zauważając, że Trump opowiadał się za polityką siły gdy sprawował urząd i że to on podjął decyzję o dostarczeniu Ukrainie śmiercionośnej broni, w tym przeciwpancernych pocisków Javelin, które okazały się kluczowe, gdy Rosja dokonała inwazji na Ukrainę.

Stoltenberg wezwał europejskich sojuszników NATO, aby „udowodnili swoją wartość” poprzez pomoc administracji Trumpa w strategicznym skupieniu się na regionie Indo-Pacyfiku, na przykład poprzez zaoferowanie konkretnych zdolności, których Stany Zjednoczone mogą potrzebować na tym teatrze działań.

„W ten sposób możemy przypomnieć nowej administracji, że transatlantyckie stosunki, dalekie od bycia ciężarem, są kluczowym strategicznym atutem w tej erze rywalizacji wielkich mocarstw” – napisał. „Powrót Trumpa rzuca nam wyzwanie, byśmy stanęli na wysokości zadania i udowodnili, że jesteśmy prawdziwymi partnerami, a nie pasażerami na gapę”.

Były szef NATO powiedział również, że państwa europejskie powinny być gotowe poprzeć wysiłki Trumpa zmierzające do zakończenia wojny na Ukrainie, „współpracując z Trumpem w celu doprowadzenia do negocjowanego rozwiązania, które będzie akceptowalne dla Ukrainy i nie będzie nagradzać agresji”.

Zarówno Trump, jak i jego kandydat na wiceprezydenta, wiceprezydent-elekt JD Vance, zaapelowali do sojuszników z NATO o wzięcie na siebie większej części ciężaru obronności. Do końca 2023 roku, 10 z 31 członków NATO osiągnęło cel przeznaczania wydatków na obronność na poziomie 2 procent PKB, choć prognozy wskazują, że w 2024 roku, po przystąpieniu Szwecji do sojuszu, liczba ta może wzrosnąć do 23 z 32 państw.

Gdy Trump obejmował urząd w 2016 r., pięć państw członkowskich NATO spełniało wymóg 2 procent poparcia, a gdy opuszczał Biały Dom, liczba ta wzrosła do dziewięciu.

TET.

Parker's Mood

8 minut temu, Chicago napisał:

Były szef NATO wzywa Europę do współpracy z Trumpem w celu zakończenia wojny na Ukrainie.

A obecny szef NATO na to:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

„W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?”

- Friedrich Nietzsche

Wedlug mnie USA mocno przecenia swoja pozycje. Ida sila rozpedu i zastanymi sprawami, ale jakby sprawy ukladac od nowa to moglyby calkiem inaczej wygladac. Dlatego ja napisalem cos co niektorzy nawet nie probuja zrozumiec. Dla Europy to jest niewazne czy swiat bedzie amerykanski czy chinski, ale dla USA juz tak. Co dziwniejsze to wydaje sie (bo pewnosci nie ma) ze Europa slabiej wychodzi na amerykanskim porzadku swiata niz moglaby na chinskim.

1 minutę temu, piter z napisał:

Dla Europy to jest niewazne czy swiat bedzie amerykanski czy chinski,

To akurat powinno być bardzo ważne. Niemalże priorytetowe.

Parker's Mood

9 minut temu, piter z napisał:

I tutaj wracam do pytania, po co Europie sojusz z USA ktory jest tylko na papierze? Co tak naprawde Europa zyskuje na tym sojuszu poza militarnym wsparciem ktore ma zniknac? Tak naprawde odpieranie Rosji sluzy glownie USA. Niemcy i Francja juz bardzo dlugo czekaja tylko na okazje zeby sie z tego sojuszu uwolnic. Bez sojuszu z USA Europa bedzie musiala odbudowac sie militarnie, ale z drugiej strony bez miliardow wyplywajacych do Amerykanskiego IT oraz zbrojeniowki beda na to pieniadze. Z drugiej strony USA moga wesprzec Europe bardziej i poglebic wspolprace rynkowa. To nie Europa ma problem z utrata pozycji na swiecie (bo jej nie ma) tylko USA.

A czy to Trump kazał Europie ciąć wydatki na wojsko? Czy to Trump kazał naściągać miliony nielegalsów? Czy to Trump kazał wprowadzać zielony ład? Czy to Trump kazał uzależniać się od ruskich surowców? Nie. 

I tu rodzi się pytanie: po co USA taka Europa, jak jest obecnie? Amerykanie doskonale wiedzą, że czeka ich konfrontacja z Chinami, doskonale wiedzą, że ten konflikt (podobnie jak i wszystkie inne w nowożytnej historii świata) wygra potężniejsza gospodarka (produkcja przemysłowa) a ten parametr w chwili obecnej leży zdecydowanie po stronie Chin. Po co Ameryka ma więc tracić cenne zasoby na wspieranie sojuszników, którzy nie tylko nie mają własnej armii i przemysłu, ale na dodatek swoją polityką doprowadzają swoje gospodarki do upadku a swoje społeczeństwa do niestabilności i umacniają chińską gospodarkę? Przecież strategicznie rzecz biorąc, w konfrontacji z Chińczykami, obecnie dla USA większą korzyść da sojusz z kacpami niż państwami UE. A o Europę to Trump może się ewentualnie z ruskimi targować po pokonaniu Chińczyków.   

Więc niech polityczne prawactwo i lewactwo skończy biadolić i skamleć o amerykańskie zaangażowanie w Europie, tylko podejmie konkretne działania mające na celu wzmocnienie europejskiej gospodarki i europejskiego społeczeństwa. Wiem, wiem, będzie bardzo bolało. Skończy się socjal, samochody spalinowe i węgiel ponownie staną się cacy, znowu będą tylko dwie płcie i każda z nich będzie aktywnie służyć krajowi wspierając wysiłek wojenny a każdy bezrobotny imigrant będzie musiał wrócić tam, skąd przybył, lub z dzidą pójść szturmować ruskie okopy (normalnej broni bym im nie dał, aby w przypadku poddania się nie wpadła w kacapskie ręce).  Jeżeli europejskim politykom zabraknie kochones do wprowadzenia takich zmian w ciągu roku - dwóch, to za kilka lat w szkołach znowu będziemy uczyć się ruskiego jazyka.  I niech francuz i niemiec nie myślą, że zadowolą ruska ziemiami na wschód od Wisły czy Odry, bo kac*p najpierw się zgodzi, a potem wyciągnie łapska po więcej.    

37 minut temu, Chicago napisał:

Były szef NATO wzywa Europę do współpracy z Trumpem w celu zakończenia wojny na Ukrainie.


Były sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg zaapelował do europejskich przywódców o zwiększenie wydatków na obronę, aby utrzymać siłę sojuszu transatlantyckiego w obliczu zagrożeń, a także o wsparcie wysiłków prezydenta-elekta Donalda Trumpa zmierzających do zakończenia wojny na Ukrainie.

Stoltenberg, który przewodził NATO w latach 2014–2024, napisał 9 listopada w artykule redakcyjnym w The Financial Times, że państwa europejskie odgrywają kluczową rolę w utrzymaniu integralności transatlantyckiego paktu obronnego, szczególnie w świetle ponownych apeli Trumpa o podział obciążeń w ramach sojuszu.

„Trump uważał, że USA otrzymują 'złą ofertę'. Uważał, że sojusznicy nie wkładają w to tyle wysiłku, ile powinni i początkowo postrzegał sojusz jako ciężar, a nie atut” – napisał Stoltenberg, dodając, że Trump miał rację. „Europa rzeczywiście pozwoliła, aby jej siły zanikły, a kilka krajów stało się niebezpiecznie zależnych od rosyjskiego gazu. Te niedopatrzenia później będą kosztować Europejczyków drogo”.

Rozważając ewolucję NATO podczas pierwszej prezydentury Trumpa, Stoltenberg zauważył, że pomimo początkowych napięć, współpraca z 45 prezydentem US i między sojusznikami NATO była „dobra i niezawodna”. Dodał, że sojusz wyszedł silniejszy, ze zwiększonymi wydatkami na obronę i ulepszonymi możliwościami.

Jednak, mimo że Europejczycy stali się lepszymi sojusznikami NATO, Stoltenberg ostrzegł, że obecne środowisko bezpieczeństwa wymaga jeszcze większych wysiłków ze strony państw Europy. W świetle wyzwań bezpieczeństwa, w tym inwazji Rosji na Ukrainę i rosnącej konkurencji strategicznej z Chinami, punkt odniesienia dla tego, co europejscy członkowie sojuszu muszą zrobić, uległ zmianie.

Określając zobowiązanie sojuszników z NATO do przeznaczania 2 procent produktu krajowego brutto (PKB) na wydatki na obronę jako „dolną granicę, a nie górną granicę”, Stoltenberg powiedział, że europejscy przywódcy muszą zintensyfikować swoje wysiłki, wziąć na siebie większą odpowiedzialność i więcej inwestować w obronę.

„Jeśli Europa dotrzyma swojej części umowy, jestem pewien, że nowa administracja USA dotrzyma swojej” – napisał Stoltenberg, zauważając, że Trump opowiadał się za polityką siły gdy sprawował urząd i że to on podjął decyzję o dostarczeniu Ukrainie śmiercionośnej broni, w tym przeciwpancernych pocisków Javelin, które okazały się kluczowe, gdy Rosja dokonała inwazji na Ukrainę.

Stoltenberg wezwał europejskich sojuszników NATO, aby „udowodnili swoją wartość” poprzez pomoc administracji Trumpa w strategicznym skupieniu się na regionie Indo-Pacyfiku, na przykład poprzez zaoferowanie konkretnych zdolności, których Stany Zjednoczone mogą potrzebować na tym teatrze działań.

„W ten sposób możemy przypomnieć nowej administracji, że transatlantyckie stosunki, dalekie od bycia ciężarem, są kluczowym strategicznym atutem w tej erze rywalizacji wielkich mocarstw” – napisał. „Powrót Trumpa rzuca nam wyzwanie, byśmy stanęli na wysokości zadania i udowodnili, że jesteśmy prawdziwymi partnerami, a nie pasażerami na gapę”.

Były szef NATO powiedział również, że państwa europejskie powinny być gotowe poprzeć wysiłki Trumpa zmierzające do zakończenia wojny na Ukrainie, „współpracując z Trumpem w celu doprowadzenia do negocjowanego rozwiązania, które będzie akceptowalne dla Ukrainy i nie będzie nagradzać agresji”.

Zarówno Trump, jak i jego kandydat na wiceprezydenta, wiceprezydent-elekt JD Vance, zaapelowali do sojuszników z NATO o wzięcie na siebie większej części ciężaru obronności. Do końca 2023 roku, 10 z 31 członków NATO osiągnęło cel przeznaczania wydatków na obronność na poziomie 2 procent PKB, choć prognozy wskazują, że w 2024 roku, po przystąpieniu Szwecji do sojuszu, liczba ta może wzrosnąć do 23 z 32 państw.

Gdy Trump obejmował urząd w 2016 r., pięć państw członkowskich NATO spełniało wymóg 2 procent poparcia, a gdy opuszczał Biały Dom, liczba ta wzrosła do dziewięciu.

TET.

W końcu jakiś głos rozsądku, ale obawiam się, że pójdzie jak krew w piach. Nie po to na miejsce Stoltenberga wybrali miękką faję, aby podejmować trudne decyzjie i brać za nie odpowiedzialność. Lepiej nie robić nic lub prowadzić działania pozorowane, a w razie wtopy zwalić całą winę na samolubne USA. 

15 minut temu, piter z napisał:

Dla Europy to jest niewazne czy swiat bedzie amerykanski czy chinski,

Chyba dla zachodniej, bo dla środkowo-wschodniej jest to bardzo ważne, w kontekście tego, że Chinole nie widzą nic złego w tym, że ruscy ponownie chcą mieć ten region pod swoim butem.

20 godzin temu, Chicago napisał:

chociaż A-447 podpisał, ale który prezydent USA by nie podpisał? Czas pokaże - już wkrótce będziemy wiedzieć co i jak.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Generalnie ta ustawa to nie tylko bubel, ale  w zasadzie "wałek" przepchany w trybie pilnym przez republikanów na życzenie lobby żydowskiego przy prawie pustej sali Izby Reprezentantów i podpisany potem natychmiast przez Trumpa. Potem sekretarz stanu Pompeo na polecenie pomarańczowego przypomniał Polakom, że muszą się z tym rozliczyć. 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Myślę, że Putin jest 'gotowy' na rozmowy, bo wie, że jak Trump doprowadzi do sytuacji, w której baryłka ropy będzie kosztować 30 dolarów, a jego gaz popłynie przez Antlantyk, to będzie cieńko, oj cieńko. Niekoniecznie, i nie liczyłbym na to, że Putin dostanie co zechce. Jak pamiętam, to jeszcze za kadencji Trumpa, Stany robiły jakiś biznes z Ukrainą. To państwo jest upadłe, tzn. moralność rządzących tam ludzi oczywiście i właśnie to miałem na myśli. Trump kiedyś już powiedział, że Ukraina jest potężnie skorumpowana, a taki status na poziomie najwyższych władz państwa po prostu kształtuje świadomość społeczeństwa. Wystarczy porównać pokolenie Polaków urodzonych w latach 40, 50, 60, 70 do pokolenia Polaków urodzonych w póżnych latach 90-tych i po 2000 roku.

Parker's Mood

21 minut temu, jar1 napisał:

Co by nie było Chiny to kraj komunistyczny.  Mnie to jakoś zupełnie nie pociąga.

Mnie tez, bo amerykanie to jednak ta sama europejska kultura. Ale jednak Europa zachodnia poprostu ulozy sie z tym kto zaproponuje jej lepsze warunki, i tutaj rzeczywiscie mam na mysli to ze byle kraje ZSRR zostana "wystawione". Zreszta widac ze Polska moze byc wystawiona obecnie nawet i przez USA (447) po raz kolejny w historii. Poza tym to tez nie wiadomo co w ewentualnym chinskim porzadku swiata bedzie znaczyla Rosja. Moze byc przeciez tak ze Chiny nabiora checi na obszary na wschod od Moskwy, bo Rosja to przeciez tylko surowce i zaden rynek zbytu.

19 minut temu, aster_ napisał:

Generalnie ta ustawa to nie tylko bubel, ale  w zasadzie "wałek" przepchany w trybie pilnym przez republikanów na życzenie lobby żydowskiego przy prawie pustej sali Izby Reprezentantów i podpisany potem natychmiast przez Trumpa. Potem sekretarz stanu Pompeo na polecenie pomarańczowego przypomniał Polakom, że muszą się z tym rozliczyć

Userze aster_ - to nie chodzi o to, czy ustawa jest bublem czy też nim nie jest, i na jakie kwoty opiewa i komu ona jest potrzebna i kto ją lobbuje - to jest wszystko nieważne dla kogo i po co jest ta ustawa. Po prostu, w kontekście, w którym o tym wspomniałem, chodziło mi o to, że podpisał; i tylko i wyłącznie o ten fakt mi chodziło, czyli 'nie wszystko złoto co się świeci'. Taki niuans, ale mam nadzieję, że zrozumiałeś i dasz sobie spokój z tym udowadnianiem.

Parker's Mood

13 minut temu, Chicago napisał:

i komu ona jest potrzebna i kto ją lobbuje - to jest wszystko nieważne dla kogo i po co jest ta ustawa

Problem w tym, że dla Polski niestety jest to ważne. Wiadomo, że założenia ustawy są kretyńskie, ale nikt do końca nie wie jak sytuacja się rozwinie i czy na przykład za jakiś czas Trump w swoim własnym interesie nie zaszantażuje polskich władz, żeby Polacy się się za to w końcu wzięli.

I w najczarniejszym scenariuszu nie będzie już innego wyjścia.

Edytowane przez aster_
19 minut temu, piter z napisał:

Mnie tez, bo amerykanie to jednak ta sama europejska kultura. Ale jednak Europa zachodnia poprostu ulozy sie z tym kto zaproponuje jej lepsze warunki, i tutaj rzeczywiscie mam na mysli to ze byle kraje ZSRR zostana "wystawione". Zreszta widac ze Polska moze byc wystawiona obecnie nawet i przez USA (447) po raz kolejny w historii. Poza tym to tez nie wiadomo co w ewentualnym chinskim porzadku swiata bedzie znaczyla Rosja. Moze byc przeciez tak ze Chiny nabiora checi na obszary na wschod od Moskwy, bo Rosja to przeciez tylko surowce i zaden rynek zbytu.

Jakiś pomysł, by nie powtórzyło się to, co prawie 100 lat temu?

6 minut temu, aster_ napisał:
20 minut temu, Chicago napisał:

i komu ona jest potrzebna i kto ją lobbuje - to jest wszystko nieważne dla kogo i po co jest ta ustawa

Problem w tym, że dla Polski niestety jest to ważne. Wiadomo, że założenia ustawy są kretyńskie, ale nikt do końca nie wie jak sytuacja się rozwinie i czy na przykład za jakiś czas Trump w swoim własnym interesie nie zaszantażuje polskich władz, żeby Polacy się się za to w końcu wzięli.

I w najczarniejszym scenariuszu nie będzie już innego wyjścia

Dobrze by było, żeby cytować całość wypowiedzi, a nie manipulować czyjąć wypowiedzią i samemu sobie odpowiadać na własne manipulacje. Czasami odnoszę wrażenie, że CKM... to całkiem ciekawy magazyn...??? Przecież właśnie o to mi chodziło - że 'podpisał'.

Parker's Mood

4 minuty temu, jar1 napisał:

Jakiś pomysł, by nie powtórzyło się to, co prawie 100 lat temu?

Takie pomysły były tutaj wielokrotnie już przedstawiane, ale nie bierzesz ich pod uwagę, bo uważasz że są prezentowane przez ruskich troli, śmierdzące onuce, zaczadziałe prawactwo itd itp. 

8 minut temu, Chicago napisał:

Dobrze by było, żeby cytować całość wypowiedzi, a nie manipulować czyjąć wypowiedzią i samemu sobie odpowiadać na własne manipulacje. Czasami odnoszę wrażenie, że CKM... to całkiem ciekawy magazyn...??? Przecież właśnie o to mi chodziło - że 'podpisał'.

Manipulację manipulacjami, ale zaczynam odnosić wrażenie, że chyba przyznajesz mi rację i zgadasz się, że Trump jednak niekoniecznie jest przyjacielem Polski?

CKMu w życiu w rękach nie miałem.

Edytowane przez aster_
6 minut temu, jar1 napisał:

Jakiś pomysł, by nie powtórzyło się to, co prawie 100 lat temu?

Pomysl jest calkiem prosty i pisalem tez juz jaka jest druga alternatywa. USA musi z Europa stworzyc strefe wolnego handlu i zaciesnic wspolprace, jednoczesnie stawiajac bariere celna na handel z Chinami. USA tez musi wspierac Europe, a nie mowic ze musza sobie z Rosja radzic sami. To ze Europa musi sie zbroic to jest oczywista oczywistosc i z tego co widze to natychmiastowe kroki podjela tylko Polska i Skandynawia. Ostatnia rzecza moze byc powrot do rozmow z Wenezuela aby oslabic OPEC.

19 godzin temu, Pseudodrummer napisał:

Mam nadzieję,że wezmą w swoje ręce także sprawę district columbia.
Wtedy stany będą wolne.

Takie wpisy, sprawiają, że słucham sobie właśnie muzyki z filmu Civil War.  Silver Apples, kawałek Lovefingers z debiutanckiej płyty z 1967 roku. Kolejny dowód na to, że korzeni tzw. krautrocka należy szukać w "lewackim" Nowym Yorku.

Jeśli Trump faktycznie swoje pomysły zacznie twardo realizować, kto wie czy nie szykuje się jakaś wojna domowa.. 

 

Edytowane przez aster_
11 minut temu, aster_ napisał:

Manipulację manipulacjami, ale zaczynam odnosić wrażenie, że chyba przyznajesz mi rację i zgadasz się, że Trump jednak niekoniecznie jest przyjacielem Polski?

CKMu w życiu w rękach nie miałem.

Tak, świetne i trafne wrażenie odnosisz. Zgadzam się, ale już nie udowadniaj, proszę.

Parker's Mood

widzę,że przynajmniej dwie osoby zagłosowały w ankiecie na TAK juz po wyborach.
Zachowanie znamienne dla polityków.
🙂
Przyznac się!
Który to?

Nie wierzę w pesymizm. Jeżeli coś nie idzie po Twojej myśli, przebijaj się do przodu

39 minut temu, piter z napisał:

Pomysl jest calkiem prosty i pisalem tez juz jaka jest druga alternatywa. USA musi z Europa stworzyc strefe wolnego handlu i zaciesnic wspolprace, jednoczesnie stawiajac bariere celna na handel z Chinami. USA tez musi wspierac Europe, a nie mowic ze musza sobie z Rosja radzic sami. To ze Europa musi sie zbroic to jest oczywista oczywistosc i z tego co widze to natychmiastowe kroki podjela tylko Polska i Skandynawia. Ostatnia rzecza moze byc powrot do rozmow z Wenezuela aby oslabic OPEC.

Do tego to potrzeba współpracy i porozumienia. 

A jak się ma dookoła tylko wrogów, to z tym raczej kiepsko wyjdzie.

15 minut temu, jar1 napisał:

Do tego to potrzeba współpracy i porozumienia. 

A jak się ma dookoła tylko wrogów, to z tym raczej kiepsko wyjdzie.

Ja na to nic nie poradze, ja tylko napisalem jakie sa alternatywy. Zachod gubi zwykla chciwosc i krotkowzroczne zyski, a najwiekszym problemem jest to ze biznes ktory nie ma zadnych zasad ponad zyskiem steruje polityka. Tutaj w pewnym sensie Chiny maja absolutna przewage poniewaz duzy biznes jest scisle kontrolowany przez panstwo.

  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.