Pokrowce na sprzęt audio

[Varrol]

Pewnie każdy z was ma ten problem - sprzęt się kurzy - nie dość, że w domu/mieszkaniu wszystko się kurzy, to jeszcze wszelka elektronika przyciąga kurz. Poza tym kwestią wyglądu, to kurz leci do środka i brudzi lasery, potencjometry, przełączniki itp.

 

Co dziwne - szukam po necie od jakiegoś czasu pokrowców - i nie ma - niby budowa banalna a nikt tego nie produkuje. Owszem są z grubego materiału, ale raczej brzydkie i raczej przeznaczone do transportu.

 

Pokrowce można zamówić wg wzoru - można też zrobić bardziej uniwersalne (z elastycznego materiału). Planuję takowe zamówić - i może ktoś by był zainteresowany - wiadomo, że im więcej sztuk, tym cena niższa?

Póki co próbuję się dogadać z producentami pokrowców co do formy, materiału i kosztów. Jeżeli na forum będzie zainteresowanie to napiszę o postępach.

 

Zakładam, że pokrowce mają być czarne.

[Shrek777]

Bez urazy nie wyobrażam sobie żebym na tv, wzmacniacz, czy CD zakładał pokrowiec i zdejmował go tylko jak odtwarzam muzykę, oglądam tv...

 

---- można obejrzeć zabytki ???

 

---- niestety, pani hrabiny w tej chwili nie ma............

 

 

;P

Poza tym takie hermetyczne środowisko jest chyba bardziej szkodliwe, niż normalne stanie na półce. No chyba, że ktoś mieszka w fabryce amfy ;P

[ten8]

Ciekawym wyjściem jeśli chodzi o dac stojący na biurku jest pokrywa (taka pudełko bez denka) zrobione z przezroczystej pleksi . Moje dac-ki mieszczę się na razie w szafce, ale znajomy taką przykrywkę ma fajnie i elegancko na biurku to wygląda.

[_Piotrek]

Bardzo fajny pomysł z pokrowcami. Kolor czarny będzie najlepszy. Na pewno uniwersalny.

Te "lepszejsze" klocki mają pokrowce futrzaki już w cenie sprzęciorów : )

Pokrowce futrzaki MAJĄ JEDEN PROBLEM.

Są za bardzo dopasowane do spawarek, i za cholerę nie da się założyć futrzaka. Oczywiście da się założyć futrzaka, ale ile trzeba się napracować przy takim futrzaku. Jedna osoba może mieć spore problemy, szczególnie przy dużych wagach spawarek.

Pokrowce futrzaki sprawdzą się głównie do przemieszczania na odsłuch do kolegi, lub do drugiego mieszkania.

Bardzo przydatne przy osiedlach. Lepiej niech nie widzą sąsiady co wnosi taki meloman do bloku, bo zaraz będzie...

Wiadomo o co chodzi... : )

Kolumny też powinny być osłonięte futrzakiem, szczególnie !!!!!!! a jak nie ma futrzaka, folią czarną stretch obwinąć.

Na pewno futrzaki powinny być grube, i wytrzymałe. Z drugiej strony muszą być mięciutkie, i dobrze trzymać się łap.

 

: )

[Mrok]

Co dziwne - szukam po necie od jakiegoś czasu pokrowców

Zakładam, że pokrowce mają być czarne.

Od dawna używam pokrowców na kolumny. Pomierzyłem z lekkim zapasem, wybrałem średniej grubości delikatny materiał, który się specjalnie nie gniecie, zleciłem do uszycia w zwykłym zakładzie krawieckim. Pomysł się sprawdził.

 

Na sprzęt nie używam (mam zamknięty stolik-szafkę robiony według mojego projektu na zamówienie). Tu nic się nie kurzy.

 

Co do koloru odradzam czarny. Najmniejszy pyłek widać. Sam mam pokrowce ciemnoszare. Sprawdzają się idealnie.

[Varrol]

Bez urazy nie wyobrażam sobie żebym na tv, wzmacniacz, czy CD zakładał pokrowiec i zdejmował go tylko jak odtwarzam muzykę, oglądam tv...

---- można obejrzeć zabytki ???

---- niestety, pani hrabiny w tej chwili nie ma............

;P

Poza tym takie hermetyczne środowisko jest chyba bardziej szkodliwe, niż normalne stanie na półce. No chyba, że ktoś mieszka w fabryce amfy ;P

 

Hehe :) - problem polega na tym, że ostatnio używam sprzętu (jakkolwiek by to nie zabrzmiało) góra raz na tydzień, a w najbliższej przyszłości będzie pewnie jeszcze gorzej. Zresztą używam głównie DAC + pre + końcówka, a reszta - zwłaszcza magnetofon tylko kurz zbiera. Fakt, że klocki stoją na stoliku sprawy nie ułatwia, bo ciężko rękę wsadzić i wytrzeć.

 

Przy pokrowcach materiałowych to nie będzie hermetyczne.

 

Od dawna używam pokrowców na kolumny. Pomierzyłem z lekkim zapasem, wybrałem średniej grubości delikatny materiał, który się specjalnie nie gniecie, zleciłem do uszycia w zwykłym zakładzie krawieckim. Pomysł się sprawdził.

 

Na sprzęt nie używam (mam zamknięty stolik-szafkę robiony według mojego projektu na zamówienie). Tu nic się nie kurzy.

 

Co do koloru odradzam czarny. Najmniejszy pyłek widać. Sam mam pokrowce ciemnoszare. Sprawdzają się idealnie.

 

Słuszna uwaga - muszę przemyśleć kwestię materiałów.

[kwasior21]

Chcesz hermetycznie? Ostatnio wpadam do znajomego, patrzę a tu wszystkie klocki poowijane streczem łączne z kolumnami. Pytam. Coś Ty narobił? A on na to ze i tak nie słucha to po co ma sie kurzyć. I tak stoją sprzęty juz miesiąc. Hyhyhyh.

[Shrek777]

W sumie, pomysł którzy wydawał mi się śmiszny, ma ręce i nogi. Wypada się przyznać.

Człowiek tak już się przyzwyczaił do odkurzania, że bez niego życia sobie nie wyobraża...

[kwasior21]

Pomysł nie jest zły, tylko nie u każdego sie sprawdzi. Poza tym jeśli pokrowce miałyby być ze szmatki to fajnie jakby były lekko usztywnione na rogach. Coś na kształt pokrywy gramofonu.

[jaro1]

Bardzo fajny pomysł z pokrowcami. Kolor czarny będzie najlepszy. Na pewno uniwersalny.

Te "lepszejsze" klocki mają pokrowce futrzaki już w cenie sprzęciorów : )

Pokrowce futrzaki MAJĄ JEDEN PROBLEM.

Są za bardzo dopasowane do spawarek, i za cholerę nie da się założyć futrzaka. Oczywiście da się założyć futrzaka, ale ile trzeba się napracować przy takim futrzaku. Jedna osoba może mieć spore problemy, szczególnie przy dużych wagach spawarek.

Pokrowce futrzaki sprawdzą się głównie do przemieszczania na odsłuch do kolegi, lub do drugiego mieszkania.

Bardzo przydatne przy osiedlach. Lepiej niech nie widzą sąsiady co wnosi taki meloman do bloku, bo zaraz będzie...

Wiadomo o co chodzi... : )

Kolumny też powinny być osłonięte futrzakiem, szczególnie !!!!!!! a jak nie ma futrzaka, folią czarną stretch obwinąć.

Na pewno futrzaki powinny być grube, i wytrzymałe. Z drugiej strony muszą być mięciutkie, i dobrze trzymać się łap.

 

 

Zgadzam się w 100% z DIY Hi-END.Futrzak będzie najlepszy.Tylko Futrzak !!!!!!!

[Varrol]

Zgadzam się w 100% z DIY Hi-END.Futrzak będzie najlepszy.Tylko Futrzak !!!!!!!

 

Dobra, to idę po kota!

[bolth]

Powiem/napisze tylko,tylko tyle że w dupach się Wam poprzewracało.

Dla mnie pomysł poroniony i tyle,aczkolwiek szanuje Wasze dewiacje :)

[Mrok]

Powiem/napisze tylko,tylko tyle że w dupach się Wam poprzewracało.

Dla mnie pomysł poroniony i tyle,aczkolwiek szanuje Wasze dewiacje :)

Z tymi dupami, jeśli masz na myśli samego siebie, to w pełni się zgadzam.

 

Założenie pokrowców na kolumny trwa chwilę, dzięki czemu wyglądają jak nowe. Oczywiście można je przecierać szmatką, odkurzać najlepiej codziennie itd. Jak ktoś ma dużo wolnego czasu i cały poświęca na odświeżanie ołtarzyka to oczywiście o żadnych pokrowcach nie może być mowy. Okurzanie ołtarzyka to nie dewiacja tylko rytuał. ;)

[D.P.B.]

A piloty zapakować w woreczek foliowy, i obowiązkowo fotel który służy do odsłuchu przezroczysty foliowy pokrowiec.

 

Rozumie pokrowce do przenoszenia ale ażebym musiał zapinać na nowo kable i pieprzyć się z pokrowcem, to nie jest normalne.

jak komuś się bardzo kurzy to najlepszym sposobem jest częściej sprzątać.

 

Mały kompresor i przedmuchanie raz na jakiś czas to sprawdzona metoda.

[bolth]

Z tymi dupami, jeśli masz na myśli samego siebie, to w pełni się zgadzam.

 

Wiesz,całkiem normalny to nie jestem,bo kto z nas jest :) Głosów nie słyszę jeszcze,sieciówek,podkładek itp też nie

A w dupach się poprzewracało bo nie macie większych problemów i zmartwień chyba.

 

 

Okurzanie ołtarzyka to nie dewiacja tylko rytuał. ;)

Miałem na myśli te pokrowce a ołtarzyka ze sprzętu nie zrobiłem i nie zrobię bo cenię parę rzeczy wyżej od sprzętu audio czy samochodu

 

 

A piloty zapakować w woreczek foliowy, i obowiązkowo fotel który służy do odsłuchu przezroczysty foliowy pokrowiec.

 

 

Dokładnie :) najlepiej zostawcie sprzęt w kartonach,wytnij jeden z drugim dziurę na kable i jazda

[Varrol]

A piloty zapakować w woreczek foliowy, i obowiązkowo fotel który służy do odsłuchu przezroczysty foliowy pokrowiec.

 

Rozumie pokrowce do przenoszenia ale ażebym musiał zapinać na nowo kable i pieprzyć się z pokrowcem, to nie jest normalne.

jak komuś się bardzo kurzy to najlepszym sposobem jest częściej sprzątać.

 

Mały kompresor i przedmuchanie raz na jakiś czas to sprawdzona metoda.

 

Czemu zapinać na nowo kable? Właśnie cały pomysł polega na tym, żeby tego nie trzeba było robić.

 

Widzę, że problem jest bardziej mentalny niż praktyczny - że zakładanie pokrowców stanowi jakieś uchybienie. Mi też się to nie podoba, ale z praktycznego punktu widzenia jest jak najbardziej sensowne - po prostu oszczędza czas potrzebny na odkurzanie - a mi osobiście czasu ciągle brakuje. A i samego sprzątania w domu jest wystarczająco dużo, żeby jeszcze sobie dokładać. No chyba, że żony ogarniają 100% porządków.

 

To trochę tak jak zakładanie pokrowca na przednią szybę samochodu w zimie - można albo zakładać albo skrobać lód co jakiś czas :)

 

Kompresor to chyba do przedmuchania wnętrza, a nie zdmuchiwania kurzu z obudowy na pokój?

[Aksamit]

Kiedyś zakupiłem pokrowce przeciwko kurzowi do drukarek. Sprawują się bardzo dobrze, zwłaszcza że pale w kominku. Wykonane są z flizeliny. Taki materiał można kupić za grosze i samemu zrobić.

[D.P.B.]

Kompresor to chyba do przedmuchania wnętrza, a nie zdmuchiwania kurzu z obudowy na pokój?

 

dokładnie tak. z filtrem osuszającym wydmuchiwane powietrze.

 

jeśli chodzi o długie nie używanie sprzętu to o.k. ale u mnie gra właściwie kilka godz. dziennie do południa żona wieczorem ja.

 

z ciekawości zrób jakiś szkic jak by to miało wyglądać.

 

dbać o sprzęt za ciężko zarobione pieniądze; fajnie, tylko z umiarem jak zresztą ze wszystkim. Te wszystkie zabawki są w końcu dla Nas a nie odwrotnie.

[Mrok]

Widzę, że problem jest bardziej mentalny niż praktyczny

Widzę że ostro na Ciebie wsiedli. ;)

 

To jest jak najbardziej problem praktyczny i nijak się ma co cytowanych przez innych sieciówek, czy podkładek. Chroni kolumny przed kurzem (kopułki, bass-reflex), ale również przed słońcem, a poza tym oszczędza czas.

Miałem na myśli te pokrowce a ołtarzyka ze sprzętu nie zrobiłem i nie zrobię bo cenię parę rzeczy wyżej od sprzętu audio czy samochodu.

I bardzo słusznie, musisz być jednak konsekwentny. ;)

 

Jak następnym razem będziesz kupował sprzęt to nie szukaj egzemplarzy w stanie igła. Muszą być na nim widoczne "normalne ślady użytkowania" w postaci:

- kurzu zalegającego wewnątrz kolumn,

- odbarwień słonecznych na nich,

- piloty muszą być permanetnie obmacane, ze startymi napisami, rysami itd.

 

Krótko mówiąc im większy syf, tym wartość przedmiotu większa. To jest normalne. ;)

 

Na koniec przykład z innej dziedziny. Mam samochód który ma 15 lat. Jak jakiś klient się o tym dowiaduje, to widzę rozdziawioną buzię i tekst; eee... przecież to niemożliwe...

 

Jak kto dba, tak ma.

[Onten]

A co powiecie na pokrowce z kewlaru? Przerost treści?

[Varrol]

No więc z pokrowcami mi się póki co nie udało - firmy albo chcą po kilkadziesiąt zł za sztukę pokrowca materiałowego, albo w ogóle nie są zainteresowane realizacją do 10sztuk. Pozostaje znajoma krawcowa :)

 

Ale znalazłem alternatywę - i wygląda to tak:

 

Zwykłe serwetki bankietowe 50x50 w kolorze ciemno-szarym, lekko satynowym. Może szału wyglądem nie robi, ale mam spokój - sprzętu nie włączałem od dwóch miesięcy - teraz co najwyżej mam czasem chwilę, żeby na słuchawkach posłuchać.