Skocz do zawartości
IGNORED

Wadia czy warto ?


Lucky

Rekomendowane odpowiedzi

 

 

Ło matko, co ty ciągle McIntosh i McIntosh.

Posłuchaj uważnie...95% produktów tej firmy nie ma nic wspólnego z dobrym dźwiękiem.Generalnie bas i reszta

pasma to brzmienie gniecionego lub ubijanego ziemniaka vel kartofla ( jak kto woli ).

Ło matko cóż za audiopoezja :) Nie wiem co powiedziec !

no co ja zrobię, że lubię frytki :)

a że mak nie gra.....to wiadomo.....przecież to marketingowa wydmuszka

 

OK, w porządku, wiem jak to jest gdy coś nam się podoba..... Też kiedyś zbyt często zachęcałem do Magnepanów.....

teraz już tego nie robię i nawet zniechęcam co niektórych fanów.Lepiej skutkuje.Pozdrawiam.

Różnie to bywa...miałem 3200 jako transport, teraz jest u znajomego, nigdy nic się nie zepsuło, no ale tam jest CDM 1 a to chyba był dość solidny mechanizm;-)

 

3200 to najstarsza generacja. To jest przepakowany Philips 960. Te faktycznie się nie psują, bo pierwsze mechanizmy takie jak CDM-1 były bardziej solidnie zrobione. Natomiast wszystkie z napędem VRDS (większość modeli Wadii) padają obecnie jak muchy. Po prostu przyszedł już ich czas. Plastikowe zębatki nie żyją wiecznie.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Tak to DAC ale do niego wystarczy byle CD grajek z wyjściem cyfrowym.

W swoim X-32 wymieniłem z racji wieku kondy, diody itp. itd.

Największa durnote w audio jaką do tej pory popełniłem to nie kupienie kompletu Wadii 2000 z transportem za 500 U$D.

Cóż człowiek się uczy całe życie a i tak głupi umrze.

No ale widzisz że tu trzeba wydać kasę ;)

Musi kosztować i mieć znaczek firmy walącej na kolana .

 

NAIM CDX by tu był idealny ale za tani jest .

 

3200 to najstarsza generacja. To jest przepakowany Philips 960.

A tu Kolega jest w błędzie .

Wadia 3200 to transport zrobiony dla Wadii przez Marantza na wzór transportu Marantz LE 12 .

Różnią się elektronicznym wyłącznikiem zasilania w Wadii oraz Wadia dodała swoją płytkę z wyjściami cyfrowymi .

3200 to najstarsza generacja. To jest przepakowany Philips 960. Te faktycznie się nie psują, bo pierwsze mechanizmy takie jak CDM-1 były bardziej solidnie zrobione. Natomiast wszystkie z napędem VRDS (większość modeli Wadii) padają obecnie jak muchy. Po prostu przyszedł już ich czas. Plastikowe zębatki nie żyją wiecznie.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Wiedza Elberotha i jego kumpla Lampizatora jest porazająca niczym prąd z upgrejdowanych urządzeń Pana Fikusa)

Elberoth to jest wytwor wyobrazni bo w trylogii Tolkiena istniała Elberotta-prosze sie douczyć w tej nirvannie!!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

A tu Kolega jest w błędzie .

Wadia 3200 to transport zrobiony dla Wadii przez Marantza na wzór transportu Marantz LE 12 .

Różnią się elektronicznym wyłącznikiem zasilania w Wadii oraz Wadia dodała swoją płytkę z wyjściami cyfrowymi .

 

To jest Philips / Marantz (bo te były bliźniacze) z dodaną płytką wyjścia cyfrowego. Faktycznie to chyba był Philips LHH1000.

 

Dokładnie tak samo było z transportami Theta Data i Data II - to były przepakowane odtwarzacze Laser Disc Philipsa. A Data III to był przepakowany Pioneer. Tam tez dodano tylko jedną płytkę plus małe trafo zasilające do niej. W środku siedział CAŁY odtwarzacz, razem z oryginalną obudową :) Mam gdzieś nawet zdjęcia Data II na dysku, bo kiedyś rozkręciłem takiego.

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

To jest Philips / Marantz (bo te były bliźniacze) z dodaną płytką wyjścia cyfrowego. Faktycznie to chyba był Philips LHH1000.

 

 

Takie same wirtualne bliżniaki to Elbereth i Rastafarianin chyba są faktycznie.

Panie Elbroth dlaczego wystraszyłes się merytorycznej dyskusji na temat głośników w magicznych kolumnach i mnie zbanowales? Wiem, że bladzisz więc zapytam dalej zdajesz sobie sprawę jak znieksztalca głośnik subwooferowy zakres wyższego basu 80-200hz. Czy wiesz że zgranie go pod względem sonicznym (a nie na wykresie) z tak małym średniakiem jest niemozliwe. Powstaje słyszalna utrata spójności i olbrzymie braki w przetwarzaniu tego zakresu. Każdy słyszący, który nie podnieca się metkami to wie.

Panie Elbroth dlaczego wystraszyłes się merytorycznej dyskusji na temat głośników w magicznych kolumnach i mnie zbanowales? Wiem, że bladzisz więc zapytam dalej zdajesz sobie sprawę jak znieksztalca głośnik subwooferowy zakres wyższego basu 80-200hz. Czy wiesz że zgranie go pod względem sonicznym (a nie na wykresie) z tak małym średniakiem jest niemozliwe. Powstaje słyszalna utrata spójności i olbrzymie braki w przetwarzaniu tego zakresu. Każdy słyszący, który nie podnieca się metkami to wie.

 

Stary Audiofilu, wszyscy wiemy że wnosisz 'ogarek oświaty' na to zaściankowe forum AS ale daj już spokój i nierób tego w taki męczący sposób zwłaszcza pod adresem niektórych użytkowników.

 

RASTAFIAN = Stary Audiofil

w tych nowych Magico S5 MkII sa faktycznie basowce Discovery - bo cos mi to nie pasuje ? Jesli tak to jednak mocno "przeprojektowane".

"Aktualnie nie możesz dodawać odpowiedzi w tym temacie ( "....Jadis i88 vs Krell FBI....lampa czy tranzystor?"  oraz "Klub Scan speak") . Masz permanentną blokadę pisania w tym temacie"

Dzwonia do mnie ludzie z życzeniami WESOŁYCH ŚWIĄT

Natomiast Magnepan popełnia w swoim wpisie wielki błąd

Wesołych Świat.

 

ps.

w glośnikach Magico nic mnie nie złości

tylko,że im naprawdę brak jest spójności

to są kolumny z wygladu tzw. cud-miód

a jest tam przetwornik disco very good.

Myślałem też o Esotericu jeszcze niedawno za 8tys był do wyrwania.

 

Myślę że esoterica możesz spokojnie rozważyć. Sam używam x-03se i jest to bardzo energiczne granie, zero mułu, mnóstwo detali a przy tym w dalszym ciągu muzykalny cd. Z wyglądu jak czołg, waży też swoje. Ja go temperuję lampą i jest to bardzo dobre połączenie wg mnie.

[center]Studio 16hz * Karan Acoustics * Audio Research * Lumin * Transparent Reference XL & Ultra[/center]

Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

Jakieś pół roku temu zamieniłem się na tydzień z kolegą odtwarzaczami i miałem w domu Esoterika X-05. Dźwiękowo; przynajmniej dla mnie; katastrofa: suchy, twardy, beznamiętny, ciemny, bez rozdzielczości. Mimo, że w dalszej części toru grają lampy w zasadzie nie dało się go słuchać. Powrót do ARC po tygodniu był jak zbawienie. Jeśli już można to urządzenie jakoś zaaplikować to w zasadzie jedynie jako transport. Należy mu dołożyć porządny, lampowy DAC i może coś z niego będzie.

Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

Kolega stecko miał u siebie całkiem niezłego AN wiec ta opcja jest mu znana bardzo dobrze ;)

 

W zestawieniu z DAC AN Esoteric sprawdzi się świetnie. Ale tylko jako transport. Tam jest świetna mechanika, natomiast ewidentnie słychać, że to jest transport z dołożonym na siłę DAC. Przynajmniej tak jest jak chodzi o X-05.

Kurde to naprawdę dziwne bo Ja mam zupełnie inne zdanie na temat esoteric:) Co prawda mam inny model (chyba oczko wyżej) od x05 ale sygnatura brzmienia powinna być raczej podobna skoro to jeden producent. Co system to inna opinia:) Dla mnie x03se to jak do tej pory najlepiej grający cd jaki miałem u siebie a kilka ich było (Leema Antila II, Copland cda823, Rotel 991AE, Audio Note CD3, MF A308, Roksan Caspian, MF E600, Harman Kardon HD760, Pioneer PD9700 i kilka innych o których już zapomniałem:) X03se jest bardzo muzykalny, ze świetnym detalem ale postawiłbym go raczej po neutralnej/jaśniejszej stronie. AN dac 3.1 kolegi squad05 grał po cieplejszej stronie, bardziej miękko, super średnica. Sam esoteric miał za to więcej pazura, detalu i delikatniej chłodniej. Wrzuciłem do wzmacniacza lampki amperex bb i utemperowałem tego x03se. Teraz jest coś prawie jak AN ale z pazurem, coś pomiędzy. Wg mnie jest bardzo przyzwoicie choć pewnie koniec świata to nie jest:) Ja lubię brzmienie AN ale z dużą ilością detalu, zwłaszcza na średnicy. Na dzień dzisiejszy jestem bardzo zadowolony z tej konfiguracji i w sumie powinienem już zaprzestać kombinować ale sami wiecie jak to jest z tym audio... coś gdzieś usłyszysz coś wyczytasz i już łapki świerzbią żeby może sprawdzić coś innego...

 

Tutaj fotki bebechów x03se i x05 .

 

Wesołych:)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-11813-0-18622500-1450964689_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[center]Studio 16hz * Karan Acoustics * Audio Research * Lumin * Transparent Reference XL & Ultra[/center]

Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

Prawdopodobnie to kwestia punktu odniesienia. U mnie był nim ARC CD 7.5 z Tent Labs, więc różnica dzieląca oba CD okazała się nie do przeskoczenia. Ale wydaje mi się, że nawet w tym budżetach, w których chodzą odpowiednio X-05 oraz X-03 można znaleźć; może nie tyle obiektywnie lepsze; co bardziej muzykalne odtwarzacze. No ale to już kwestia subiektywna;-)

może nie tyle obiektywnie lepsze; co bardziej muzykalne odtwarzacze. No ale to już kwestia subiektywna;-)

 

Wystarczyłoby, żeby zamiast Harpii były inne kolumny (np. Dynaudio) i mogłoby się okazać, że ten Esoteric wcale nie jest taki 'od czapy' a różnica jest nawet akceptowalna :)

Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

Wystarczyłoby, żeby zamiast Harpii były inne kolumny (np. Dynaudio) i mogłoby się okazać, że ten Esoteric wcale nie jest taki 'od czapy' a różnica jest nawet akceptowalna :)

 

Na pewno wpasowałby się wtedy lepiej w system, to nie ulega wątpliwości. Natomiast były pomiędzy nimi oczywiste różnice wynikające z zastosowanej technologii i tuningu, które będą słyszalne w każdym systemie. Ale faktem jest, że w tych bardziej okrągło brzmiących systemach subiektywne odczucie pogorszenia dźwięku byłoby zapewne mniejsze.

Natomiast były pomiędzy nimi oczywiste różnice wynikające z zastosowanej technologii i tuningu, które będą słyszalne w każdym systemie

 

No to zamiast Kimberów MIT-y albo Transparenty a Shunyaty na sieciówkach... nie dałbym się pociąć, że różnice wynikające z zastosowanej technologii będą słyszalne - w domniemaniu na korzyść AR :)

 

Ale to tylko akademicki przykład. Zdrowych Wesołych a wieczorem miłego słuchania muzy po wigilijnym obżarstwie...

No ja mam wzmacniacz lampowy, kable tez ''ciepłe'' kolumny które nie wyostrzają - a raczej grają '' z kulturą'' i być może ten esoteric zgrał się z resztą systemu. Nie miałem okazji posłuchać porządnego lampowego cd jeszcze (miałem AN cd3 ale poległ z x-03se). Może to też jakiś kierunek dla mnie? :)

 

Powiedz mi proszę ten arc 7.5 to jest to samo co zwykły cd7 tylko że z poprawionym zasilaniem?

[center]Studio 16hz * Karan Acoustics * Audio Research * Lumin * Transparent Reference XL & Ultra[/center]

Powiedz mi proszę ten arc 7.5 to jest to samo co zwykły cd7 tylko że z poprawionym zasilaniem?

 

Ale tenże ARC Ref.7.5 poległ przy Accustic Arts combo Drive I + DAC 1 mk.3 kiedy porównywałem obydwa playery

4 - 5 lat temu.Aktualny zestaw Accustic Arts Drive 1 mk.2 + Tube 2 DAC to już nie przelewki i prawdopodbnie ARC Ref.8

też nie będzie miał szans. Piszę prawdopodobnie bo nie testowałem obydwu późniejszych cdp.

Niestet ten Accustic Arts to chyba nie mój typ ... '' Jedynka" Accustic Arts gra bardzo neutralnie, może lekko przesądzając w tej materii. Sposób prezentowania muzyki kojarzy mi się z urządzeniami o rodowodzie studyjnym, gdzie nie mam miejsca na upiększenia i podkolorowania'' Odpada:) Ja lubię ciepłe lampowe brzmienie:)

[center]Studio 16hz * Karan Acoustics * Audio Research * Lumin * Transparent Reference XL & Ultra[/center]

Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

ARC Ref. 7.5 to jest można rzec 7 Mk II czyli z zasilaniem już takim jak w wersji Ref. 8. Przy czym w przypadku mojego egzemplarza jest w nim o wiele więcej zmian, kluczowa to właśnie Tent Labs, ale są i inne. W efekcie istotnie różni się od dźwięku oryginału.

Dzięki

Czyli wersja cd7.5 była w oficjalnej sprzedaży czy to cd7 diy? :)

[center]Studio 16hz * Karan Acoustics * Audio Research * Lumin * Transparent Reference XL & Ultra[/center]

Dzięki

Czyli wersja cd7.5 była w oficjalnej sprzedaży czy to cd7 diy? :)

 

Wersja ARC Ref.7.5 to model Ref.7 zapgrejdowany zasilaniem z modelu Ref.8. Była taka możliwość oferowana przez

dystrybutora ARC.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.