Hiendowy sprzet do sluchania plikow - transport i DAC

[marslo]

Jak w temacie - zapraszam do dzielenia sie doswiadczeniami w zakresie najlepszych na rynku transportow plikow - w tym niestandardowych, modyfikowanych komputerow - oraz DAc'ow do nich podlaczonych. Jest to miejsce na podanie programow , ktorych uzywacie i rodzaju plikow oraz formatow , jakich sluchacie. Piszcie tez, czy kupujecie pliki, czy korzystacie z platnych serwisow streamingowych.

Wiele osob ciagle slucha cyfry na odtwarzaczach cd, ale rosnie grono uzytkownikow muzyki zdematerializowanej.

Moj akutalny zestaw : Aurender W20 oraz dwa daki - swiezo upgrajdowany Lampizator B7 z modulem DSD 128 fs na duelundach oraz Audio Aero La Fontaine Music Center ( tj z napedem sacd Esoterica). Kable usb to Entreq Konstantin z Miniumsem i Eartha Silver do Fontanny oraz Jcat usb reference ( modyfikowany - tylko jedna zyla , bez zasilania usb) do Lampizatora.

Kable zasilajace to Acro 9500 do Fontanny oraz Acro 7300 do Lampiego. Oba wpiete do listwy Acoustic Revive RTP EU Ultimate z kablem Power Reference i dalej do topowego Furutecha w scianie. Pcm slucham na Fontannie oraz coraz wiecej na Lampim po ostatniej modyfikacji pcm do R2R , DSD tylko na Lampim.

Pliki pcm kupuje na hdtracks, qobuz i sporadycznie gaude pl , dsd na native dsd i sporadycznie poza ta strona.Nadal kupuje plyty cd / sacd od czasu do czasu , cd aby ripowac za pomoca dbpoweramp do wav, , nowe sacd gram z napedu Fontanny , stare mam zripowane za pomoca PS3.

Mam rowniez platne spofity w wersji Premium do przesluchiwania plyt i do sluchania na drugiem zestawie ( w o mnie).

Osoby , ktore sluchaja kilku formatow- cd/sacd, plikow i winyla czy tasm zapraszam do dzielenia sie opiniami o roznicach ,wadach i zaletach.

Zwolennikow i uzytkownikow tylko cd lub tylko winyli prosze o powstrzymanie sie od wpisow tutaj, to nie ma byc watek do walki formatow.

Bardzo prosze o wpisy merytoryczne, na podstawie wlasnych sprzetow, a nie systemow, ktorych sluchalo sie na wystawach lub u kolegi, albo tylko widzialo ich zdjecia. Osoby , ktore nie beda tej prosby respektowac, zostane pozbawione prawa do pisania w tym watku.

[marslo]

Oto stanowisko kolegi pmcompa w sprawie transportu plikow. Nie chce on osobiscie wystepowac na forum ,jednak przekazal mi na priv swoje doswiadczenia.

 

"najlepszy transport plików który obok LINNa aktualnie posiadam to Quloos QA661 (

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ). Pokonał jako transport Lumina A1, Lumina T1 (zarówno w DSD jak i PCM) oraz LINNy Majik DS, Akurate DS. Pokonał także Klimaxa DS (brak wyjścia cyfrowego) grając w zestawie z DAC AN 4.1 i Mytek DSD 192 stereo.

Oczywiście w moim systemie i w moim pokoju odsłuchowym.

Stało się tak dzięki obowiązkowej moim zdaniem dla transportów funkcjonalności tj. wypuszczeniu danych zegara (WorldClock) i przesłaniu ich do DACa obok danych, a nie z danymi. Podnosi to jakośc dźwięku o klasę albo nawet dwie.

QA661 ma jedną poważną wadę, która tez jest jednoczesnie poważną zaletą. Czyta pliki z karty SD. Wada jest ograniczona funkcjonalność, zaletą jakość dźwięku."

 

I dalej

" Sam jestem ciekaw ew. odpowiedzi typu jak ktoś śmie wstawiać player za 700 USD do działu hiend ;).

 

BTW jak masz wolne 700 USD to spróbuj sobie tą zabaweczkę, doświadczenie może byc pouczające. DSD gra jako DoP przez wyjścia cyfrowe plus zegar do Myetk Stereo 192 DSD. Ponieważ jest też bridgem z PC-a przez USB jest szansa, że przepuści w ten sposób DSD z komputera ale tego nie sprawdzałem. Czyli konwersja USB-SPDIF na bardzo dobrym rozwiązaniu hardwareowym. Oczywiście tylko DSD64."

 

Nigdy nie porobowalem sprzetow na karty sd, chociaz na forach miedzynarodowych ten sposob transportu ma swoich zwolennikow.

Ktos inny probowal u siebie ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Marek.S]

Hmm, trochę dziwna specyfikacja tego 'Kulosa': FLAC tylko do 48KHz? Kto jest dystrybutorem na Europę?

 

Audio format supported:

- WAV : 16/24bit, 44.1~192 kHz.

- AIFF : 16/24bit, 44.1~192 kHz.

- FLAC : 16/24bit, 44.1 kHz~48 kHz, compression level 0~8.

- APE : 16 bit, 44.1 kHz, compression level fast and normal.

- WAVPack : 16 bit, 44.1 kHz, compression level fast mode and high quality.

- ALAC : 16 bit, 44.1 kHz

- MP3 : 16bit, 44.1/48 kHz, 96k bps~320k bps, CBR/VBR/ABR encoding.

- DSD : DSD64 1bit, Stereo---DIFF、DSF、SACD ISO.

- CUE : ANSI / UNICODE / UTF-8 Encoding.

 

Czy ktoś słuchał Bluesound-a Node 2?

[Marcin-utopia]

Nigdy nie porobowalem sprzetow na karty sd, chociaz na forach miedzynarodowych ten sposob transportu ma swoich zwolennikow.

Ktos inny probowal u siebie ?

 

Wiesz w sumie można i na jednej nodze chodzić ?

 

dsd na karcie sd ? to jak by cały zamysł plików idzie psu w dup..

[BoDeX]

Wiesz w sumie można i na jednej nodze chodzić ?

dsd na karcie sd ? to jak by cały zamysł plików idzie psu w dup..

 

Większej bredni dawno nie przeczytałem. A w czym przeszkadza magazynowanie DSD na karcie SD ?

Sposób adresowania, bezpieczeństwo danych, trwałość, brak elementów ruchomych - to są same plusy.

Prędkość transferu wielokrotnie przewyższa wymagania a pojemność śmiało wystarczy na zapis 100-120 albumów.

Gdzie więc ten " zamysł plików " się skrył ? Wzleć na wyżyny i wyłuszcz swoje racje, bo to co powyżej jest żenujące.

 

Sorry Marslo za oftopa, ale jak czytam takie wymysły, to się krew w żyłach gotuje. :)

 

Tego Qulosa mógłbyś (wiem, wiem ) spróbować, to rozwinięcie idei Waszczyszyna z SDMusa i bardzo zgrabny

pomysł pracujący bez klasycznego, zaadaptowanego "systemu" - surowa i purystyczna wizja audio transportu.

[marslo]

Ja na razie mam wszystko co trzeba , ale jest to na pewno pomysl dla tych , co chca kupic dobry transport do plikow za nieduza stosunkowo kwote. Skladowanie kart, ich opisywanie i katalogowanie mnie raczej nie zacheca. Zapewne dzwiekowo to moze byc bardzo dobre rozwiazanie.

[bubusia]

B. ciekawa opcja z tym odtwarzaczem sd, moze sie skusze

[Marcin_gps]

Z karty pamięci gra najlepiej mimo dyskusyjnej wygody. Ale trzeba jeszcze mieć odpowiednią kartę

[Marcin-utopia]

 

Większej bredni dawno nie przeczytałem. A w czym przeszkadza magazynowanie DSD na karcie SD ?

Sposób adresowania, bezpieczeństwo danych, trwałość, brak elementów ruchomych - to są same plusy.

Prędkość transferu wielokrotnie przewyższa wymagania a pojemność śmiało wystarczy na zapis 100-120 albumów.

Gdzie więc ten " zamysł plików " się skrył ? Wzleć na wyżyny i wyłuszcz swoje racje, bo to co powyżej jest żenujące.

 

Sorry Marslo za oftopa, ale jak czytam takie wymysły, to się krew w żyłach gotuje. :)

 

Tego Qulosa mógłbyś (wiem, wiem ) spróbować, to rozwinięcie idei Waszczyszyna z SDMusa i bardzo zgrabny

pomysł pracujący bez klasycznego, zaadaptowanego "systemu" - surowa i purystyczna wizja audio transportu.

 

Ja ciagle czytam brednie jakie ty wypisujesz , zamysł plików nie polega na ciągłej wymianie i nagrywanie kart sd. O samym dźwięku z kart sd nic nie napisałem,ale ty tradycyjnie wiesz lepiej ... Koniec offtopa

[bubusia]

Ale jednak kolego dosyc deprecjonujaco wypowiedziales sie na temat sd(wiem ze nic o dzwieku), a to moglo wielu zniechecic na starcie, jezeli jakosc dzwieku jest najlepsza to warto sprobowac

 

Jaka karta sd bylaby odpowiednia, pytanie do maricina gps?

[dd6]

Sebna ma chyba podobny system acz oparty na PC: najpierw trzeba sobie pliki, które chce się zgrać nagrać pewnie na sd, a potem odpala sie to wszystko na pc, który nie jest podłączony do netu. Ot takie bezkompromisowe rozwiązania, chociaż wygodne to nie jest.

[marslo]

Z karty pamięci gra najlepiej mimo dyskusyjnej wygody. Ale trzeba jeszcze mieć odpowiednią kartę

Mozesz rozwinac Marcin? Czy sa jakies specjalne karty najlepsze do muzy?

Widze ,ze bubusia zapytal o to samo.

[BoDeX]

Ja ciagle czytam brednie jakie ty wypisujesz , zamysł plików nie polega na ciągłej wymianie i nagrywanie kart sd.

 

Daruj sobie te kąśliwości, na nikim normalnym nie robią one wrażenia, a tylko mocno zaniżają poziom dyskusji.

Tak jak DSD nie jest skierowane do każdego, tak i taki nośnik nie jest dla każdego "poszukującego" z tysiącami

albumów, których i tak nie słucha, bo tylko je kolekcjonuje. 100 wyselekcjonowanych albumów na karcie, to jest

optymalna rzecz dla dojrzałego i wyrobionego melomana, bez ciągłej potrzeby nagrywania, kasowania, szukania...

Może to nie jest pomysł dla każdego "leniwego", ale gdy porównamy go z przekładaniem "placków" co 20 minut,

to jest ogromny postęp. Jeśli to dla kogoś jest argumentem na "nie", to pozostaje mu TIDAL - tam ma wszystko !

Osobie, która już odnalzła swój święty grall, całkowicie wystarcży taki magazynek.

 

[dd6]

U mnie jest tak:

 

- pasywnie chłodzony PC z SSD, zasilacz Tomanka 12V + Pico PSU, PPA V2 z zasilaczem Tomanka, Win Server Core Mode, Audiophile Optimizer, JRiver, Kabel USB WireWorld Starlight i DAC Grace Design m903. Pliki są na innym komputerze za ścianą, który pełni rolę NAS'a.

 

Jak po koleji robiłem kolejne optymalizacje, hardware, soft, to każda zmiana ulepszała dźwięk. Na razie mi wystarcza.

 

Z PC można też odtwarzać filmy i sterować go pilotem na podczerwień korzystając z TV.

[marslo]

Bardzo ciekawy zestaw- komp z innym kompem jako Nasem.

Gdybys mial ocenic koszty takiego zestawu, to ile wychodzi?

No i przede wszystkim czy robiles porownania do znanych transportow typu Lumin, Aurender czy Linn w kwestii jakosc dzwieku?

[jar1]

Z PC można też odtwarzać filmy i sterować go pilotem na podczerwień korzystając z TV.

 

I też uprawiać cybersex :)

[marslo]

 

 

Daruj sobie te kąśliwości, na nikim normalnym nie robią one wrażenia, a tylko mocno zaniżają poziom dyskusji.

Tak jak DSD nie jest skierowane do każdego, tak i taki nośnik nie jest dla każdego "poszukującego" z tysiącami

albumów, których i tak nie słucha, bo tylko je kolekcjonuje. 100 wyselekcjonowanych albumów na karcie, to jest

optymalna rzecz dla dojrzałego i wyrobionego melomana, bez ciągłej potrzeby nagrywania, kasowania, szukania...

Może to nie jest pomysł dla każdego "leniwego", ale gdy porównamy go z przekładaniem "placków" co 20 minut,

to jest ogromny postęp. Jeśli to dla kogoś jest argumentem na "nie", to pozostaje mu TIDAL - tam ma wszystko !

Osobie, która już odnalzła swój święty grall, całkowicie wystarcży taki magazynek.

 

Mysle ,ze jednak 100 albumow to stanowczo za malo. Lubie kupowac nowe wydania, szczegolnie klasyki w dsd. Prawie wszystkich slucham wielokrotnie.

Generalnie dzieki plikom kupuje teraz duzo wiecej muzy i bardzo poszerzylem zainteresowania.

Co prawda nie ma ksiazeczek jak w dobrych wydaniach cd, ale bardzo czesto czytam w necie o wykonawcach i kompozytorach sluchajac danej muzy. Na native dsd zawsze sprawdzam przed zakupem sposob nagrania i uzyty sprzet nagraniowy, brakuje mi tego na innych stronach z plikami.

W ten sposob do moich ulubionych obecnie studiow zaliczam wloskie Fone, rosyjskie Caro Mitis i holenderskie Channel Classics. Dobre jest tez Reference Recordings i Bis.

[dd6]

Koszty nie są takie małe:

 

Komputer: 3500 (w tym ładna obudowa Streacom 1400)

PPA 600

Zasilacz do PPA 600

Zasilacz 12V do kompa 1700

Audiophile Optimizer 500

Pilot 120

 

Razem około 7000.

 

Do tego kabel USB, drugi komp i dyski. Drugiego kompa nie liczę, bo i tak go mam. To zwykły komputer dopracy.

 

Nie porównywałem tego z niczym oprócz komputera bez modyfikacji. Tu róznica jest kolosalna, ale o tym to każdy wie.

 

Jeszcze jest Licencja JRiver i Win Server, ale Win Server ma półroczny trial.

[marslo]

Dzieki, szkoda ,ze nie porownywales z innymi. Moze kiedys?

[dd6]

Dzieki, szkoda ,ze nie porownywales z innymi. Moze kiedys?

 

Jak ktoś coś przytarga, to można porownać. Mnie się na razie nie chce, bo mam w planach dedykowane pomieszczenie odsluchowe i zanim się nie przeprowadzę, to mały jest sens jakichś optymalizacji. Priorytetem jest zresztą u mnie wymiana wzmacniacza.

[BoDeX]

100 to uśredniona wartość, a przecież świat nie stoi w miejscu i pojemność takich kart szybko się podwaja.

Etui pokazane powyżej mieści 16 kart, więc spokojnie możesz zabrać cały swój zbiór do kolegi, co w przypadku

korzystania z wielkiego NAS-a + router + instalacja, lub playera z wbudowanym HDD nie zawsze jest tak wygodne.

[Gość NEWNEW]

spokojnie możesz zabrać cały swój zbiór do kolegi

 

Rozumiem, że nie ma żadnej różnicy jakościowej pomiędzy odtwarzaniem z karty a z dysku? Zakładam, że z technicznego punktu widzenia być nie może, natomiast pytam o aspekt praktyczny, odsłuchowy.

[marslo]

Bodex,

Pod warunkeim ,ze kolega ma sprzet do czytania kart:)

Oczywiscie, ok 2TB to jest dosyc na sluchanie ulubionej muzy.

Pytanie - ile to kart na dzis ? Ok 100 ?

Czy jest sprzet, ktory ma aplikacje na tablet albo smartfon , ktora widzi wszystko co jest na danej karcie czy zostaje jedynie wyswietlacz transportu i pilot ?

 

 

 

Rozumiem, że nie ma żadnej różnicy jakościowej pomiędzy odtwarzaniem z karty a z dysku? Zakładam, że z technicznego punktu widzenia być nie może, natomiast pytam o aspekt praktyczny, odsłuchowy.

Jesli Marcin GPS pisze , ze karty sd brzmia najlepiej , to nie ma co dyskutowac. Pisze to bowiem osoba , ktora wprowadzila na rynek SWIATOWY jplay, karte usb jcat i serie kabli usb i LAN . Kazdy , kto gra pliki musial sie zetkanc z wyrobami firmy J.

To jest prawdziwy guru plikow, w dodatku skromy i nie narzucajacy swoich opinii.

[BoDeX]

Oczywiscie, ok 2TB to jest dosyc na sluchanie ulubionej muzy.

Pytanie - ile to kart na dzis ? Ok 100 ?

 

Aktualnie 8 szt., a już "za chwilę" to będą 4 szt.

Jak łatwo policzyć to w/w etui z 16 katami to ekwiwalent 4TB , a w następnym kroku to już 8TB.

[marslo]

 

 

Aktualnie 8 szt., a już "za chwilę" to będą 4 szt.

Jak łatwo policzyć to w/w etui z 16 katami to ekwiwalent 4TB , a w następnym kroku to już 8TB.

Wow - nie bylem swiadom. Ile kosztuje karta 500GB?

[BoDeX]

512 GB chyba jeszcze nie jest skomercjalizowana, choć kto wie - trzeba poszukać.

Na chwilę obecną górną półką jest 256 GB. Ceny bardzo różne, gdyż to zależy od

klasy karty co wiąże się z jej prędkościami zapisu/odczytu, ale to dla audio nie jest

krytyczny parametr - najniższe prędkości i tak wielokrotnie przewyższają te potrzeby.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[sebna]

Rozumiem, że nie ma żadnej różnicy jakościowej pomiędzy odtwarzaniem z karty a z dysku? Zakładam, że z technicznego punktu widzenia być nie może, natomiast pytam o aspekt praktyczny, odsłuchowy.

 

Tomku jest różnica, nawet duża. Jest słyszalna a skoro tak to jest też wytłumaczalna technicznie. To, że nikt różnic między HDD / SSD / CF / SD / USB itp itd nie opisuje takimi parametrami wynika z tego, że one nie mają większego znaczenia dla pierwotnego zastosowań tych technologi, pomijając już fakt, że pewno na tym etapie musieli by się dobrze inżynierowie zastanowić i trochę po testować, które to parametry dokładnie mają wpływ na te aspekty. Moim zdaniem decydującym czynnikiem będzie jak która technologia oraz konkretne modele przetwarzają dane i sterują logiką a zatem jak ostatecznie intensywnie operują prądem i jego przetwarzaniem, żeby dane z nośników wydobyć i przekazać do laszej obróbki. Oczywiście powody mogą być zupełnie inne ale to mogła by być jedna z możliwości / wytłumaczeń.

 

Kart SD nie testowałem ale z tego czym się bawiłem zdecydowanie wygrywają karty Compact Flash (CF). Lepsze od SSD, HDD i np memory sticków po USB, HDD / SSD po USB.

 

Pozdrawiam

[jar1]

Kazdy , kto gra pliki musial sie zetkanc z wyrobami firmy J.

Ja nie.

Nie żebym umniejszał cokolwiek, ale da się grać dobrze i bez tego.

[Gość NEWNEW]

Tomku jest różnica, nawet duża

 

Ale rozumiem, że na korzyść SD? A doczytałem dopiero teraz dalszą część wpisu;-) W każdym razie to że różne nośniki grają inaczej, zaprzecza tezie, że 0-1 sygnał zawsze będzie grał tak samo. Co poddaję pod szczególną rozwagę osobom, które twierdzą, że zawsze czysty plik będzie lepszy niż płyta CD;-) Widać, że dalej w technologii jest dużo znaków zapytania.

 

Kazdy , kto gra pliki musial sie zetkanc z wyrobami firmy J.

To jest prawdziwy guru plikow, w dodatku skromy i nie narzucajacy swoich opinii.

 

Prawda, potwierdzam. Miałem okazję zapoznać osobiście 3 lata temu w Warszawie. Jedynie u niego pliki grały dobrze;-)

[Gość]

 

Ja nie.

Nie żebym umniejszał cokolwiek, ale da się grać dobrze i bez tego.

 

...nawet bardzo dobrze... :-)