Ostrzegam przed (..........) określenie nieuprawnione.

[lord_vader]

Iceman007

Czy chodzi o te 300B mini ?

[Iceman007]

Tak. Pożyczyłem te kolumny jak byłem jeszcze pracownikiem salonu audio. Później zostało mi to potrącone z wynagrodzenia jak kończyłem pracę więc sam się również czuję oszukany.

[bubusia]

cos niesamowitego, scyzoryk sie otwiera

 

co do zadoscuczynienia, jedynym sensownym bylby zwrot kasy razy dwa

[jello]

cos niesamowitego, scyzoryk sie otwiera

 

co do zadoscuczynienia, jedynym sensownym bylby zwrot kasy razy dwa

Sąd Ludowy łaskawy... razy dwa ? Razy cztery ! Co najmniej.

[Malwas.pl]

Co z tą Witową było? Jaki bus?

Wszystko to jakieś takie zagadkowe.

Wiem, że w Witowej są produkowane obudowy do kolumn głosnikowych.

[defol]

co do zadoscuczynienia, jedynym sensownym bylby zwrot kasy razy dwa

No taaa, nieźle. Może rzeczywiście jednak jak pisze jello cztery. CO NAJMNIEJ. Nie ma się co pastwić. Każdemu się noga może powinąć. Nic jednak nie usprawiedliwia ściemy, której niestety Pan Jurek się dopuścił, pisząc że kasa będzie a to tak naprawdę była gra na zwłokę. Uczciwiej pewnie byłoby napisać, że w tej chwili jest z tym ciężko. Nie wiadomo co się wydarzyło, może coś, ktoś w rodzinie nagle potrzebował a od tego zależało zdrowie bądź nawet kogoś życie. Zanim każdy się wyżyje niech ugryzie się w usta, "kto z Was bez winy niech pierwszy rzuci kamieniem".

[Rezyslaw]

 

No taaa, nieźle. Może rzeczywiście jednak jak pisze jello cztery. CO NAJMNIEJ. Nie ma się co pastwić. Każdemu się noga może powinąć. Nic jednak nie usprawiedliwia ściemy, której niestety Pan Jurek się dopuścił, pisząc że kasa będzie a to tak naprawdę była gra na zwłokę. Uczciwiej pewnie byłoby napisać, że w tej chwili jest z tym ciężko. Nie wiadomo co się wydarzyło, może coś, ktoś w rodzinie nagle potrzebował a od tego zależało zdrowie bądź nawet kogoś życie. Zanim każdy się wyżyje niech ugryzie się w usta, "kto z Was bez winy niech pierwszy rzuci kamieniem".

Co ty pier**lisz ,koleś świadomie zdefrałdował pieniądze z kaucji wiedząc że ich nie odda a ty mu zaraz ołtarzyk stawiasz że mu ciocia zachorowała ,tego gówna nie da się obronić niestety,lepiej było pożyczyć z innego źródła uczciwie powtarzam pożyczyć niż teraz pić to kwaśne piwo bo w ostatecznym rozrachanku Harpia utopił dużo więcej

[klecha]

Niestety takie podejście do przyszłego klienta nie wróży najlepiej. Nie jestem wstanie pojąć jak można nie zwrócić kaucji? Te pieniądze są przecież własnością klienta, przynajmniej do czasu sfinalizowania transakcji. Te parę klocków dla firmy to przecież niewiele.

[defol]

Co ty pier**lisz ,koleś świadomie zdefrałdował pieniądze z kaucji wiedząc że ich nie odda

Po pierwsze, bez wulgaryzmów i spokojniej. Po drugie rozumiem, że wiesz jaką motywację miał HA? Jesteś o tym przekonany?

a ty mu zaraz ołtarzyk stawiasz

Jaki ołtarzyk, staram się zrozumieć bo w głowie mi się to nie mieści. Pan Jurek to nie gówniarz, który chciałby celowo kogoś oszukać tym bardziej, że ma firmę i z tego jak mniemam żyje. To strzał nie w kolano a w głowę.

epiej było pożyczyć z innego źródła uczciwie powtarzam pożyczyć

Też jestem tego zdania jeśli potrzebował kasy ale to już sumienie i wybór Pana Jurka a nie Twój ani mój, ani nikogo innego.

[Rezyslaw]

Przepraszam za wulgaryzm

[defol]

Przepraszam za wulgaryzm

Nie ma sprawy.

[panerai_47]

tylko jak się to ma do tego, że usta Pana Jurka były pełne frazesów, ą, ę, bułkę przez bibułkę z ch*ja gołą ręką. a jak przyszło co do czego to skrewił.

poczytajcie wcześniejsze jego wypowiedzi. także to jak dzień do nocy. Trzeba było nie unikać rozmów. pewnie myślał, że kolega z poza forum jest i się jakoś uda. a teraz w czarnej dupie jest. dla głupich 4 tys zł spieprzył sobie biznes. więcej pokory na przyszłość.

[eddielublin]

więcej pokory na przyszłość

obawiam się, że po takim numerze nie ma niestety przyszłości dla HA. A było tak optymistycznie, nowe serie, nowe projekty, wizje na przyszłość, a cytując klasyka to raczej "ch.j d.pa i kamieni kupa" z tego będzie, a szkoda bo był potencjał...

[jello]

Jak były takie problemy to chyba nie "żarło" jak należy. Czy właściciel firmy był jednocześnie projektantem, handlowcem i menedżerem ?

[Bezlitosna Niusia]

Stało się; czas pokaże, jak będzie dalej.

 

Mnie zastanawia i w sumie - martwi co innego.

Mianowicie - kwota.

 

Nie przypuszczałem, że 'branża' tak cienko przędzie...

 

A Sąd Ludowy, Kolego jello:

Dziwisz się? Wszak akcja filmu dzieje się w Polsce:-). Wyprowadzić i rozstrzelać.

 

Zresztą po co wyprowadzać...

[jello]

Na miejscu...taniej będzie.

[defol]

Czy właściciel firmy był jednocześnie projektantem, handlowcem i menedżerem ?

Raczej tak ale to przypadłość chyba wszystkich PL małych firm produkujących kolumny.

[jello]

Produkcja kolumn to są duże koszta. Trzeba mieć znaczny kapitał lub skłonnego do ryzyka inwestora jeśli podstawowym rynkiem jest Nadwiślański Kraj.

[defol]

Mnie zastanawia i w sumie - martwi co innego.

Mianowicie - kwota.

 

Nie przypuszczałem, że 'branża' tak cienko przędzie...

 

Dla mnie też to szok.

A Sąd Ludowy, Kolego jello:

Dziwisz się? Wszak akcja filmu dzieje się w Polsce:-). Wyprowadzić i rozstrzelać.

 

Zresztą po co wyprowadzać...

W dziesiątkę ... strzał.

[pit80]

Myślę, że to musiała być jakaś naprawdę wyjątkowa, poważna i stresująca sytuacja życiowa, która popchnęła tak szanowną osobę do niegodnego zachowania, być może nie pozostawiając jej za wielkiego wyboru.

Nie znam szczegółów, dlatego nie zdobędę się na ocenę. Każdemu może przytrafić się upadek, ważne jest czy i jak się ktoś podniesie. Miejmy nadzieję, że wszystkim poszkodowanym zostaną szkody naprawione wraz z satysfakcjonującym zadośćuczynieniem. Tego właśnie tym osobom jak i panu Jurkowi serdecznie życzę. Osobiście mam nadzieję, że projekt Nimbus nie upadnie i będę miał szansę posłuchać oraz rozważyć zakup.

[Shrek.pl]

Raczej tak ale to przypadłość chyba wszystkich PL małych firm produkujących kolumny.

Takie mam wrażenie, bo moja historia jest równie żenująca co ta, próba wymuszenia na mnie naprawy za 3 tys zł jest tak samo gównianym podejściem do klienta, gdzie koszt moich skrzynek jest blisko 4 x większy, od kaucji kolegi. Wychodzi na to, że nie można w tym kraju ufać nikomu, ani lepiej nie kupować manufaktury mimo nawet genialnego wykonania, bo "gwarancję" czy solidność między bajki możemy włożyć. Rzygać się chce na samą myśl.

[Iceman007]

Czy my strzelaliśmy ? Czy 2 lata dawania szansy to mało ? Dziesiątki telefonów maili(większość nieodebranych albo bez odpowiedzi), prywatnych wiadomości na forum obietnic bez pokrycia to mało ? Nie przesadzajcie. Musiało w końcu wyjść. Jurka osobiście nawet polubiłem przez co też zaufałem. Kolumny też miałem od niego i sobie chwaliłem i wiele dobrego o nich na tym forum napisałem, ale no właśnie 2 lata .... Ile można to tolerować ?

[defol]

Ja nie stoję po żadnej stronie, nie jestem tu ani stroną ani jakąś wyrocznią. Szkoda mi po prostu obu stron a chyba Pana Jurka bardziej bo budowanie wizerunku firmy przez lata można zniszczyć jednym złym krokiem. Rozumiem zdenerwowanie Zenka, sam nie wiem jakbym zareagował, na pewno taka sytuacja nie powinna mieć miejsca. Zenek odesłał kolumny i powinien od razu otrzymać zwrot gotówki. Ale wiem też, że są czasem sytuacje w życiu gdzie w obliczu jakiegoś problemu ludzie kładą na szalę całą swoją reputację, dobre imię, szacunek innych. Myślę jednak, że zawsze można się dogadać, wyjaśnić, podać rękę i dalej współpracować czy znać się po prostu tak jak dotychczas trzeba być tylko szczerym wobec drugiej strony. Jeśli jednak coś trwa dwa lata to niestety, delikatnych słów na określenie takiej sytuacji nie ma. Przykre.

[Gość masza1968]

Szkoda mi po prostu obu stron a chyba Pana Jurka bardziej

 

Tak, masz rację.

To kawał chama z tego zenka. Zrujnował reputację Panu Producentowi.

 

Zastanawiam się czy przypadkiem nie przeprosić złodzieja, który mi kiedyś zawinął z ulicy samochód. Przecież mógł mieć jakąś straszną sytuację. Może nawet chorą ciocię?

 

Litości...

[klecha]

Ale wiem też, że są czasem sytuacje w życiu gdzie w obliczu jakiegoś problemu ludzie kładą na szalę całą swoją reputację, dobre imię, szacunek innych

Nieodbieranie telefonu i nieodpisywanie na maile świadczy jedynie o totalnej zlewce i arogancji a nie o chęci rozwiązania problemu. Takie zachowanie jak najbardziej zasługuje na napiętnowanie. Prawda i tylko prawda - czyż nie to motto jest na stronie harpii?

Z każdej sytuacji jest wyjście, trzeba tylko się jakoś porozumieć, a tu widać brak takich chęci. Całe szczęście, że to forum ma jakiś pozytywny wpływ na tą zaistniałą sytuację.

[defol]

Tak, masz rację.

To kawał chama z tego zenka. Zrujnował reputację Panu Producentowi.

Nic nie zrozumiałeś z tego co napisałem. Postępowanie Pana Jurka jest co najmniej nie na miejscu. Nie napisałem, że Zenek miał siedzieć cicho. Opanuj emocje bo one najczęściej na język mocne słowa przywodzą, których potem można żałować a cofnąć się nie da. Sprawdź najpierw co znaczy słowo "złodziej" i zastanów się czy używanie takich epitetów do tej sytuacji to mimo wszystko nieco za duży kaliber.

Nieodbieranie telefonu i nieodpisywanie na maile świadczy jedynie o totalnej zlewce i arogancji a nie o chęci rozwiązania problemu. Takie zachowanie jak najbardziej zasługuje na napiętnowanie. Prawda i tylko prawda - czyż nie to motto jest na stronie harpii?

Z każdej sytuacji jest wyjście, trzeba tylko się jakoś porozumieć, a tu widać brak takich chęci. Całe szczęście, że to forum ma jakiś pozytywny wpływ na tą zaistniałą sytuację.

Zgadzam się z Tobą.

 

Nigdzie nie napisałem też, że kradzież czegokolwiek jest uprawniona. Sam zostałem doświadczony dwa razy kradzieżą przez osoby, po których bym się w życiu tego nie spodziewał. Sytuacji nie znam, tylko tyle co tutaj z wpisów dlatego pozwolę sobie dyskusję ze swojej strony zakończyć. Pozdrawiam

[polraven]

(PIS)zemy ZDEFRAUDOWAŁ a nie zdefrałdował :X co do zaistniałej sytuacjii nie wypowiem się :x

[Gość masza1968]

Nic nie zrozumiałeś z tego co napisałem. Postępowanie Pana Jurka jest co najmniej nie na miejscu. Nie napisałem, że Zenek miał siedzieć cicho. Opanuj emocje bo one najczęściej na język mocne słowa przywodzą, których potem można żałować a cofnąć się nie da. Sprawdź najpierw co znaczy słowo "złodziej" i zastanów się czy używanie takich epitetów do tej sytuacji to mimo wszystko nieco za duży kaliber.

 

Nic, kompletnie nic nie tłumaczy przywłaszczenia sobie cudzej własności.

Mój światopogląd nie uznaje takiego postępowania i nie będę robił z szamba perfumerii zwłaszcza w stosunku do człowieka, który w swoim forumowym dorobku okazywał się być nie raz bardzo butnym człowiekiem.

 

Zresztą... nie można być prawie w ciąży :)

[klecha]

Ups!?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Iceman007]

Przypadek ? Nie sądzę !:D