niezidentyfikowane rezystory we wzm.

[wszystkoniewiedzacy]

witam

 

jestem w posiadaniu wzmacniacza z ktorego nie jestem do konca zadowolony. wzmacniacz ten pomimo swojej konstrukcji ktora sprawia niezle wrazenie (2x10000uf, potezne trafo, moc 2x 90 RMS 4ohm,masa 11kg) troche mnie rozczarowuje :( rozczarowanie moje bierze sie stad ze przy polozeniach potencjometru przy ktorych kolumny powinny juz ryczec one dopiero zaczynaja grac tzn. na godzinie 9 jest cichutko na 11 jeszcze tak ze mozna sluchac w nocy ;) dopiero na 12 poziom glosnosci jest taki jak zazwyczaj sie slucha muzyki.potencjometrem mozna praktycznie jechac do godziny 16 i to bez wiekszych sensacji w stylu drzacych szyb itd ;)

podlaczone do niego sa trojdrozne kolumny 70W RMS 88db 8ohm ktore graja w pomieszczeniu 12m.impedancja na wejsciu wzmacniacza to 190 mV/470 kOhms/27 dB. jest to konstrukcja z poczatku lat 80.niedawno wymienilem kondensatory na nowe z nadzieja poprawy ktora nastapila ale tylko w barwie i w szczegolowosci brzmienia np.w utworze "storm" lennego kravitza w pierwszych sekundach utworu slychac fortepian ktorego na starych kondkach nei slyszalem :)

 

a teraz o moich podejrzeniach - na ukladzie wzmacniacza rozmieszczone sa 3 rezystory regulowane ktorymi poprzedni wlasciciel prawdopodobnie manipulowal tzn.zmienial wartosc rezystancji(?) czy orientuje sie ktos do czego sluza te rezystory? czy wplywaja na to co jest podawane na glosniki? czy od nich moze zalezec to co wczesniej opisalem?

 

kumpel na swoim technicsie su-500

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) i takich samych kolumnach przy polozeniu galki na godzinie 9 ma taki efekt jak przy moim wzmacniaczu na godzinie 12-13 - cos tu chyba jest nie tak(?) tak samo u niego jak i u niego zrodlem jest karta dzwiekowa.suwaki na max :)

 

czy moje podejrzenia sa sluszne? a moze cos innego powoduje taki stan rzeczy? a moze wszystko jest w normie?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[wszystkoniewiedzacy]

fotka z wnetrznosciami

[obrazekLUKASZ-195899_1.jpg]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[skali]

Te rezystory raczej nie mają z tym nic wspólnego. O ile się nie mylę, to się nazywa obwód zobla czy jakoś tak..

Nie możesz porównywać ustawień potencjometrów na różnych wzmacniaczach, tym bardziej, że sterujesz nimi z różnych żródeł- w Twoim przypadku różnych kart dźwiękowych. Twój wzmacniacz może mieć po prostu niższą czułość wejścia , którego używasz, albo Twoja karta ma za słaby sygnał, a może to po prostu wzmacniacz o mizernej mocy ? Napisz: jaki to wzmacniacz, jakie wejście wzmacniacza jest przez Ciebe używane.

[skali]

Sorry, nie doczytałem, podajesz zarówno moc jak i parametry wejścia, wszystko wygląda o.k. A jak jest z innymi żródłami sygnału?

[_igod_]

To nie jest "obwód zobla".

 

Tymi "rezystorami regulowanymi" ustawia się zapewne punkty pracy wzmacniacza, np. prąd spoczynkowy.

[dankoh]

Może zanieś wzmacniacz do kumpla.

Jeśli u niego też będzie za cicho to wtedy zacznij się martwić :)

Jeśli będzie OK, to Twoja karta dźwiękowa ma niższy poziom sygnału wyjściowego.

[skali]

Znowu nie doczytałem...myślałem, że chodzi o te drutowe z białą kartką w tle, a nie o PR-y. Chyba jestem zmęczony..

[skali]

Kurcze, nie kartką tylko pewnie osłoną termoodporną. To ta grypa!

[wszystkoniewiedzacy]

wzmacniacz testowalem u kumpla(tego od technicsa) kiedy jeszcze nie mialem kolumn i wtedy i na jego zrodle wzmacniacz gral tak samo.

 

_igod_ - " Tymi "rezystorami regulowanymi" ustawia się zapewne punkty pracy wzmacniacza, np. prąd spoczynkowy. " jak to sie przedstawia w praktyce? co sie zmieni jak przekrece je o np.90 stopni w prawo czy lewo?

[wszystkoniewiedzacy]

"na jego zrodle" czyli na karcie dzwiekowej o takim samym poziomie napiecia wyjsciowego

[wszystkoniewiedzacy]

dodam jeszcze ze przy wiekszych poziomach glosnosci(takich przy ktorych nie mozna prowadzic rozmow) wzmacniacz praktycznie sie nie nagrzewa - jest cieply ale do goracego jeszcze bardzo daleko mu brakuje. oznacza to ze nie jest wysilony i nie brak mocy czy wydajnosci pradowej jest przyczyna tego ze slabo "daje" (?)