Skocz do zawartości
IGNORED

Jakość dźwięku ze spofity


smaker24

Rekomendowane odpowiedzi

Witam panowie chciałbym się dowiedzieć co myślićie o tym programiku.Dziś przesłuchiwałem kilkadziesiąt utworów i powiem ze jakość jest dużo lepsza niż słuchając mp3 w aipm3.Mój sprzęt dostał kopa na basie(zrobił się miększy i większy) i ogólnie jakość lepsza.A czytałem artykuły,że jakość spofity jest do d.....

 

Denon pma 1080,kolumny stx f360 i karta integra.

A ja słucham na spotify już ponad pół roku i uważam, że jeżeli rozpatrywać TYLKO jakość to jest ona licha i nijak ma się do nawet budżetowych odtwarzaczy cd. Szczególnie górna średnica mi osobiście przeszkadza.

-Salva Mea-

Mi aktualnie chodzi o porównanie z tym na czym dotychczasowo słuchałem,czyli laptop lenovo i zaintegrowana karta dzwiękowa plus aimp3 i pliki mp3 .

Uzywam spotify w moim drugim systemie, gdzie idzie do ampli pioneer sc lx 82 i dalej do monitorow PS 5.1 i suba Velodyne.

Bardzo przyzwoita jakosc , porownywalna ze standardowymi plytami cd granymi z Cairn Fog 2 soft , karta 24/192.

Dopiero audiofilskie wydania cd brzmia nieco lepiej. W Pioneerze jest bardzo dobrze zaimplementowane usb.

Slucham tez nieraz spotify z W20 na moim hiendowym zestawie i tu jakosc jest wyraznie slabsza od plikow nieskompresowanych.

Konto w trakcie usuwania

Uzywam spotify w moim drugim systemie, gdzie idzie do ampli pioneer sc lx 82 i dalej do monitorow PS 5.1 i suba Velodyne.

Bardzo przyzwoita jakosc , porownywalna ze standardowymi plytami cd granymi z Cairn Fog 2 soft , karta 24/192.

Dopiero audiofilskie wydania cd brzmia nieco lepiej. W Pioneerze jest bardzo dobrze zaimplementowane usb.

Slucham tez nieraz spotify z W20 na moim hiendowym zestawie i tu jakosc jest wyraznie slabsza od plikow nieskompresowanych.

Dla mnie jakość też jest przyzwoita napewno lepsza niż mp3 z neta 320kb.Tylko,że jak narazie kożystam z wersji darmowej i zastanawiam się czy wykupić wersje płatną.

 

poprawka,,korzystam"

Witaj. Ja używam spotyfy od ok roku. Jakość w porównaniu do CD. Jest gorsza ale uważam nie to jest Kluczem tego rozwiązania. Można przesłuchać taka ilośc płyt i wykonawców ze przy standardowym rozwiązaniu ( CD, winyl) byłoby to niemożliwe lub można stracić majątek. Polecam ci wersje płatna, bo i zasoby większe, brak przerw w odtwarzaniu No i jakość jakby troche lepsza. A na marginesie jesli jakaś płyta ci sie spodoba zawsze mozesz kupić nośnik fizyczny. Ja tak robie

 1.NAIM+ BOENICKE+ PRO JECT         2. NAIM+BOENICKE      3. ULTRASONE+ CHORD HUGO 2

Witaj. Ja używam spotyfy od ok roku. Jakość w porównaniu do CD. Jest gorsza ale uważam nie to jest Kluczem tego rozwiązania. Można przesłuchać taka ilośc płyt i wykonawców ze przy standardowym rozwiązaniu ( CD, winyl) byłoby to niemożliwe lub można stracić majątek. Polecam ci wersje płatna, bo i zasoby większe, brak przerw w odtwarzaniu No i jakość jakby troche lepsza. A na marginesie jesli jakaś płyta ci sie spodoba zawsze mozesz kupić nośnik fizyczny. Ja tak robie. Pozdrawiam tomaszf

Właśnie nie wiem czy tak lepsza jakość w wersji płatnej na moich kolumnach nie popsuje dźwięku,może się mylę,ale w moich uszach przykładowo plik flack brzmi gorzej niż mp3 na moim sprzęcie(integra i nie wysokich lotów kolumny).

Polecam porównać z Tidal. Ja grałem wiele lat ze spotify (rejestrowałem go w Anglii). od dwóch miesięcy gram z Tidal. Jakość jest wyraźnie lepsza. Choć przyznam z plików na dysku gra lepiej. Zestaw w którym to gra to bardzo przyzwoite Hi Fi.

Mialem Tidal w wersji probnej przez kilka tygodni w streamingu z W20 , ktory w ramach ostatniego updatu ma te fukcjonalnosc. Jakosc wyraznie gorsza od dobrych plikow czy to pcm czy szczegolnie natywnego dsd. No i konsumuje straszne ilosci danych, ja mam satelitarny internet o limicie 25 GB/mc.

Nie dla mnie, bo i tak nie ma tam klasyki i jazzu w dsd i dobrych hires , dostepnych w hdtracks ,qobuz i nativedsd.

Jest to serwis nastawiony na pop kulture muzyczna moim zdaniem , wkurzaja mnie zajawki o raperach i tzw "gwiazdach"na stronie tytulowej.

Nie mam nic do rappu , lubie posluchac Liroya , ale to jest serwis pop kultury amerykanskiej.

Nie po to sie wykosztowalem na Aurendera ,zeby sluchac Tidala, najkrocej rzecz ujmujac.

Jak juz mam streamowac w gorszej jakosci to wole platne spotify do przesluchiwania nowych plyt i do drugiego systemu. Mam je od kilku lat i 10 pln na mc to jest super oferta, w zachodniej Europie jest to 10 euro.

Konto w trakcie usuwania

Ja osobiście na Spotify mam wrażenie dość mocno podbitego basu. Potwierdza to już 3 płyta CD kupiona w oryginale a słuchana wcześniej na Spotify. Jedna z nich ze stajni Stockfisha stąd myślę, że nie jest to przekłamanie na realizacji.

Dla tych którzy zastanawiają się nad korzystaniem ze Spotify premium, polecam tanie kody z allegro. Koszt około 2 zł za 60 dni a działa bez zarzutu :)

Nie dla mnie, bo i tak nie ma tam klasyki i jazzu w dsd i dobrych hires , dostepnych w hdtracks ,qobuz i nativedsd.

Pisałem, że gorzej wypada niż pliki, ale jednak lepiej niż spotify. To oferta dla tych co mają internet bez limitu. A jazz słucham bardzo często i jest go tam pod dostatkiem, oczywiście nie jest tak reklamowany jak to o czym piszesz, ale jest.

Porównanie Tidal vs Spotify,pod względem jakości plików,to ten pierwszy.

Druga sprawa funkcjonalność,playlisty czy interfesj to lepiej wypada Spotify no i można sterować z fonika.

 

Odpalam Spotify z tableta po USB lub mam też opcje w DAC kablem mini jakc i steruję z apki na fonie.Tidal wymięka przy tym.Ale dość porównań.

Spotify traktuję jako ciekawostkę i nie wczuwam się w jej jakość a na moim zestawie brzmi b.dobrze i to wszystko minimalnym kosztem.

Łokmen Saba

Nie można oczekiwać po Spotify cudów odnośnie jakości plików - udostępnionych utworów. Wersja najdroższa, z której korzystam, obejmuje bodajże streaming plików o jakości 320kbs. Dla mnie to wystarcza a samo Spotify jest dla mnie bazą do przesłuchania płytowych nowości, czy coś warto kupić, no i dzięki funkcji streamingu/AirPlay świetnie używa go się np. na sprzęcie audio w sypialni - odpada zmienianie płyt itp. - wifi i wszystko śmiga. Spotify z założenia miał być funkcjonalny z ogromnym zapleczem muzyki (szkoda, że nadal brakuje ECM) i w tym zakresie świetnie się sprawdza.

 

Brakiem racjonalności wg mnie jest słuchanie muzyki ze Spotify czy też porównania na zaawansowanych systemach hi-fi (od tego są flaki, łejwy itp), bo wiadomo, że muzyka w takim przypadku zagra licho. Tidal, Deezer i mocno wciskany nam w PL jakiś czas temu Wimp nie odpowiadały mi pod kątem interfejsu, obsługi i kilku innych utrudnień.

 

A jak macie problem z np. podbitym czy tam podpitym basem, to rozwiązanie jest proste: mała korekta w equalizerze w Spotify i po sprawie. Każdy znajdzie pewnie coś, co nie wpasowuje się jego gusta lub wręcz odwrotnie.

Nie można oczekiwać po Spotify cudów odnośnie jakości plików - udostępnionych utworów. Wersja najdroższa, z której korzystam, obejmuje bodajże streaming plików o jakości 320kbs. Dla mnie to wystarcza a samo Spotify jest dla mnie bazą do przesłuchania płytowych nowości, czy coś warto kupić, no i dzięki funkcji streamingu/AirPlay świetnie używa go się np. na sprzęcie audio w sypialni - odpada zmienianie płyt itp. - wifi i wszystko śmiga. Spotify z założenia miał być funkcjonalny z ogromnym zapleczem muzyki (szkoda, że nadal brakuje ECM) i w tym zakresie świetnie się sprawdza.

 

Brakiem racjonalności wg mnie jest słuchanie muzyki ze Spotify czy też porównania na zaawansowanych systemach hi-fi (od tego są flaki, łejwy itp), bo wiadomo, że muzyka w takim przypadku zagra licho. Tidal, Deezer i mocno wciskany nam w PL jakiś czas temu Wimp nie odpowiadały mi pod kątem interfejsu, obsługi i kilku innych utrudnień.

 

A jak macie problem z np. podbitym czy tam podpitym basem, to rozwiązanie jest proste: mała korekta w equalizerze w Spotify i po sprawie. Każdy znajdzie pewnie coś, co nie wpasowuje się jego gusta lub wręcz odwrotnie.

Dobrze powiedziane, jeżeli chodzi o jakość to cudów nie ma ale ma inne zalety i tyle.

-Salva Mea-

Ja nie wiem jak wy na budżetowym sprzęcie narzekacie na jakość ze spotify?!, wiadomo ze rożnych nagrań jakość jest lepsza i gorsza i tu nie koniecznie winowajca jest Spotify, jeśli realizacja nie jest spierdzielona to jest super, normalnie jak to mp3 320kbs, niewiele tylko ustępuje formatom bezstratnym,w domu głownie słucham na sprzęcie ze ponad 30 tyś i mam porównanie jak to samo nagranie ze spotify brzmi na ampli do kina czy wzmacniaczu za powiedzmy 2 tyś. a jak na takim wielokrotnie droższym, JEST PRZEPAŚĆ.

PS.Aby wyeliminować wszystko co może psuć dźwięk ze spotify polecam klienta Fidelify gdzie to można podać dźwięk po asio, karnel streamingu, czy wasapi.

 

Pozdro.

Ciekawe co piszecie.

 

Aurender to duże pieniądze i poza moją chęcią wydawania na sprzęt (sam sprzęt bardzo ciekawy). Ale... W moim systemie (patrz w stopce), który nie jest już sprzętem budżetowym, różnice Todal względem Spotify Premium (odtwarzany w trybie wspomagania sprzętowego Spotify Connect przez Pioneer N 70a) rożnice pomiędzy Spotify i Tidal są marginalne / pomijalne. Tak samo jest z flacami z dysku USB względem Spotify/Tidal.

 

Powyższe wpisy są bardzo ciekawe. Ale mam wrażenie że najczęściej porównujemy gruszki do jabłek. Kiedy porównujemy CD do Spotify / Tidal albo Spotify do Tidal warto jest wiedzieć czy mówimy o odtwarzaniu przez ten sam przetwornik, z tym samym poziomem głośności we wzmacniaczu, tak samo łącząc się ze sfery cyfrowej do analogowej. To wszystko robi diametralne różnice w brzmieniu często nie wynikające z formatu dźwięku cyfrowego.

 

 

Bardzo ciekawe są wpisy właścicieli BDP Oppo i Aurenderów, którzy słyszą różnicę pomiędzy Spotify/Tidal/Flacami. Tu jest możliwe że dochodzi do porównywania jabłek z innymi odmianami jabłek. Nadal jednak system dekompresowania formatu dźwięku SPOTIFY może być gorzej zaprojektowany niż dekompresowania formatu dźwięku TIDAL.

 

To wszystko piszę bo istnieniej różnic jest interesujące. Spotify Connect w Pioneerze N 70 działa tak, że nagrania porównywane i do dysku (też do flaców 24/192) i do Tidal mają ten sam poziom dynamiki, jakości basu i rozdzielczości dźwięku. Marginalne różnice słyszalne są u mnie na górze pasma.

 

Zastanawiam się czy to jest tak że Pioneer N-70 ma tak dobrze zaimplementowany Spotify Connect (oparty jest na dwóch kosciach Sabre es9016, podwójnych transformatorach el core dla sekcji cyfrowej i analagowej oraz dobrym ekranowaniu poszczególnych sekcji urządzenia), czy też mój system markuje różnice formatów ..?[/color][/size][/font][/font]

T+A DAC 8 DSD via Silencable Wizzard XLR do KRELL s550k a ten via Velum LS-G do Audio Physic Cardeas Plus

Różnice są między tymi źródłami ale nie na tyle że nie da się tego słuchać.

Mam Tidal i Spotify w fonie jest znaczna różnica na słuchawkach ale w systemie po USB Tidal już nie ma aż tak dużej przewagi.

 

Krążek jest wciąż liderem i długo nim pozostanie,nie w tym samym przedziale cenowym.

Łokmen Saba

Im lepszy sprzęt tym większe różnice można usłyszeć w odniesieniu do spotify-tidal-flac-cd, myślę, że to reguła.

 

Im lepszy sprzęt tym gorzej słychać :-)

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Panowie widze temat troche sie rozwinoł i wiem,że w moim systemie spotify gra dobrze.Ale mam jeszcze do was pytanko z innej beczki a mianowicie to jakiego formatu filmy(kodek audi i wideo) mozna jak najlepiej oglądnąć na stereo?Mam kilka w dts i dżwiek jest jakis cichy.

Już prawdopodobnie se poradziłem.Nie wiedziałem,że kodek dźwięku ac3 jest też dla 2 kanałów.Nie zwracałem wcześniej uwagi na opis filmu co do kodeków dźwięku.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.