Skocz do zawartości
IGNORED

Woda na Marsie!


Gość bartosz_55239

Rekomendowane odpowiedzi

Polecam książkę Paula Colinvaux "Dlaczego tak mało jest wielkich drapieżników". Chodzi o przelicznik masy żywego organizmu w stosunku do potencjalnej energii chemicznej zawartej w związkach organicznych tworzących ten organizm.

być może nasza planeta nas blokuje czy fizycznie czy pod kątem możliwości intelektualnych.

Nasza planeta nie jest człowiekiem, nie ma własnej intencjonalności, nie może nikogo ani niczego blokować. Wiedzę trzeba czerpać z doświadczenia a nie z własnych pragnień i marzeń o lataniu w tunelach czasoprzestrzennych. Najpierw trzeba odkryć ze tunele istnieją i coś się w nich przemieszcza i pod jakimi warunkami fizycznymi. Później można myśleć o przenoszeniu się. Nie na odwrót, bo to dziecinne i naiwne jak wiara muzułmanów w czekające na nich w niebie dziewice. Tunele czasoprzestrzenne to właśnie takie muzułmańskie dziewice ...
  • Moderatorzy

Misiomor, patrzenie na daleką przeszłość z perspektywy współczesnego ogródka powoduje "wypaczenia".

Np bez względu jak dużo będzie tlenu w atmosferze ilość tlenu rozpuszczonego w wodzie i dostępnego organizmom wodnym zależy głównie od TEMPERATURY wody, ponieważ to ona determinuje możliwość absorbcji tlenu w wodzie (im cieplejsza tym mniej tlenu).

Kiedyś w atmosferze był wyższy poziom tlenu i co2 , a na wymianę gazową tlen/co2 znacznie większy ma wpływ poziom co2 niż zawartość tlenu tzn podwyższony poziom co2 w atmosferze uniemożliwia oddanie go przez hemoglobinę by pobrać niezbędny tlen. Tak więc w wydolności powietrznej głównym czynnikiem jest zdolność do oddawania co2 ponieważ pełnej taczki tlenem nie załadujesz.

Metabolizu gadów kopalnch przez pryzmat rozmiarów nie można oceniać ponieważ np dzisiejsze bydło czy koniowate osiągają pełny wzrost w ciągu 2,3 lat natomiast człowiek 18, rodzimym rekordzistą zwielokrotniania gabarytów i tempa jest chyba szczupak. Metabolizmu i tempa wzrostu dinozaurów nie jesteśmy w stanie realnie oszacować , dodatkowo brak próbek tkanek miękkich i narządów.

Ciekawą rzecz napisałeś o zwielokrotnianiu proporcji i tego zachować się nie da tzn gdyby człowiek miał 4 m wzrostu to by utrzymać taką masę i choćby ciężar głowy jego kręgosłup, stawy biodrowe i kolanowe musiały bym mieć znacznie większe gabaryty (proporcjonalna do budowy różnica w wielkości stawów u słonia i u sarny).

Dzisiejsze większe gady dziś wszędzie radzą sobie doskonale zajmując kluczowe miejsca we wszystkich łańcuchach pokarmowych , ich jedynym pogromcą może okazać się człowiek

Gdybyśmy przyjęli mniejsze przyciąganie ziemskie wtedy łatwiej zbudować duże zwierzęta o proporcjonalnych stawach,

Rośliny były również gigantyczne a to nie były drzewa o mocnych pniach tylko paprocie, współczesne palmy są tu analogią, ws drzewa osiągają niewielkie rozmiary(waga) i na czubku posiadają jedynie lekki pióropusz.

 

Dane na temat przeszłości mamy znikome i próby dopasowania współczesności do przeszłości prowadzi do nieuniknionych błędów.

" Mądry głupiemu ustępuje więc głupota triumfuje"

Za tak późne oglądanie K-Pax'a - lecisz na Marsa.

O.

E tam, po raz któryś, już wiem jak złożyć kartkę i przebić ją ołówkiem.

 

Myślę , że teoretycznie teleportacja jest możliwa , problemem jest zbudowanie transformatora , który był by zdolny dokonać transformacji i re-transformacji naszego ciała oraz umysłu.

Myślę że latanie z prędkościa 300 tyś km/h jest możliwe, trzeba tylko zbudować latawiec który poleci 300 tyś km/h

 

Tunele czasoprzestrzenne to właśnie takie muzułmańskie dziewice ...

 

Właśnie wrzuciłem wątek do obserwowanych.

Ciekawą rzecz napisałeś o zwielokrotnianiu proporcji i tego zachować się nie da tzn gdyby człowiek miał 4 m wzrostu to by utrzymać taką masę i choćby ciężar głowy jego kręgosłup, stawy biodrowe i kolanowe musiały bym mieć znacznie większe gabaryty (proporcjonalna do budowy różnica w wielkości stawów u słonia i u sarny).

Gdyby zrobić rozgrywki koszykarskie "90%" a więc że średnia wzrostu drużyny musi być powiedzmy 180cm (w NBA obecnie jest ok. 200cm), i o tyle proporcjonalnie zmniejszyć piłkę oraz obniżyć kosz, podejrzewam że widowiskowość akcji zwiększyłaby się wielokrotnie, a w TV nikt nie zauważyłby proporcjonalnego zmniejszenia całości.

 

Natomiast ciekawe jest, że słoń jest jedynym ssakiem niezdolnym do skakania.

 

Dzisiejsze większe gady dziś wszędzie radzą sobie doskonale zajmując kluczowe miejsca we wszystkich łańcuchach pokarmowych , ich jedynym pogromcą może okazać się człowiek

Jedyną niszą gdzie większe gady sobie jakoś radzą jest rzeczne drapieżnictwo z zasadzki krokodyli, gdzie zresztą ich zaawansowany archozaurowy układ krążenia jest przeszkodą, i wyewoluowało u nich wtórne połączenie krążenia płucnego z ogólnym.

 

To bywa zresztą loteria, po wielkim wymieraniu perm - trias wcześniej niewiele znaczące archozaury uzyskały przewagę nad dominującymi w permie synapsydami (gady ssakokształtne) bo ich efektywniejszy układ oddechowy z workami powietrznymi lepiej funkcjonował w warunkach chwilowego obniżenia stężenia tlenu w powietrzu. Z kolei ssaki okazały się lepsze po wymieraniu kreda - trzeciorzęd.

 

Gdybyśmy przyjęli mniejsze przyciąganie ziemskie wtedy łatwiej zbudować duże zwierzęta o proporcjonalnych stawach,

Rośliny były również gigantyczne a to nie były drzewa o mocnych pniach tylko paprocie, współczesne palmy są tu analogią, ws drzewa osiągają niewielkie rozmiary(waga) i na czubku posiadają jedynie lekki pióropusz.

 

Dane na temat przeszłości mamy znikome i próby dopasowania współczesności do przeszłości prowadzi do nieuniknionych błędów.

Kopalny zapis rozpadu pierwiastków promieniotwórczych łącznie z pozostałościami tzw. naturalnych reaktorów jądrowych w Oklo (Gabon) wskazuje na to, że prawa fizyki i fundamentalne stałe fizyczne łącznie z tzw. stałą struktury subtelnej (sławne 137) nie zmieniały się w ciągu ostatnich miliardów lat.

 

Dlatego też przyjęcie mniejszego przyciągania ziemskiego w czasach roślin lądowych jest raczej w obszarze pseudonauki. Żeby znacząco zmienić masę Ziemi, potrzebne byłoby takie łojenie asteroidami, którego mogłyby nie przetrwać nawet bakterie.

 

Zmiany rzeczywiście były, ale dotyczyły rzeczy mało istotnych - temperatura lawy kiedyś bywała większa (istnieją skały wulkaniczne które dziś już nie powstają), podobnie jak promieniotwórczość potasu 40 (z okresem połowicznego zaniku ok. 1 mld lat, więc 500 mln lat temu naturalny potas promieniował jakieś 1.4 raza silniej), czy obrót Ziemi był nieco szybszy, skoro hamuje go oddziaływanie pływowe głównie Księżyca.

Kiedyś w atmosferze był wyższy poziom tlenu i co2 , a na wymianę gazową tlen/co2 znacznie większy ma wpływ poziom co2 niż zawartość tlenu tzn podwyższony poziom co2 w atmosferze uniemożliwia oddanie go przez hemoglobinę by pobrać niezbędny tlen. Tak więc w wydolności powietrznej głównym czynnikiem jest zdolność do oddawania co2 ponieważ pełnej taczki tlenem nie załadujesz.

Jeżeli rozmawiamy o czasach od paleozoiku do dziś, to tlenu było sporo, od 12 do 35% (dziś jest 21%), natomiast CO2 jest na tyle skutecznie wyłapywany przez rośliny, glony i sinice, że rozmawiamy o stężeniach promilowych, nawet w kambrze było go tylko 0.45%. W wydychanym powietrzu jest 4% - ok. 10 razy więcej, dlatego trudno żeby nawet kambryjskie jego stężenie znacząco utrudniało oddychanie. Myślę że łatwiej wytrzymać 0.45% CO2 (kambr) przy 21% tlenu (dziś), niż 12% tlenu (kambr) przy 0.039% CO2 (dziś). Amerykańskie normy dopuszacją do 0.5% CO2 (minimalnie powyżej stężenia kambryjskiego) w miejscu 8-godzinnej ciągłej pracy. Oczywiście w kambrze nie było dużych zwierząt, bardziej wymagających tlenowo.

 

Od czasów kambryjskich stężenie CO2 sukcesywnie malało, jako że rośliny były coraz skuteczniejsze w wyłapywaniu jego resztek (w pierwotnej atmosferze ziemskiej było go dużo więcej).

 

Z punktu widzenia życia zresztą to CO2 jest głównym życiodajnym gazem, jako że dostarcza węgla, na kompleksowych związkach którego opiera się całe życie. Natomiast tlen jest wydaliną organizmów fotosyntetyzujących, ekstremalnie toksyczną dla wczesnego życia, to co żyje dziś jest potomkami nielicznych organizmów które przeżyły tzw. katastrofę tlenową w czasach prekambryjskich - polegającą na pojawieniu się wolnego tlenu w atmosferze.

 

Najlepszym dowodem toksyczności tlenu (bardzo reaktywny w końcu pierwiastek) dla życia jest wykształcenie tzw. antyoksydantów. Inną ilustracją jak tlen niszczy molekuły organiczne jest chociażby jełczenie tłuszczów na powietrzu. Owszem, wolny tlen ma zalety w postaci dużej energetyczności jego reakcji ze związkami organicznymi, jednak nie jest wcale niezbędny do życia, istnieją organizmy oddychające siarkowodorem a nawet żelazem.

 

E tam, po raz któryś, już wiem jak złożyć kartkę i przebić ją ołówkiem.

 

 

Myślę że latanie z prędkościa 300 tyś km/h jest możliwe, trzeba tylko zbudować latawiec który poleci 300 tyś km/h

 

 

 

Właśnie wrzuciłem wątek do obserwowanych.

 

Przecież doskonale wiesz, że fizyka materii nie przewiduje takiej ewentualności/możliwości , tylko fale elektromagnetyczne mogą się poruszać z prędkością 300 000 km. na sekundę - serdecznosci

Piotr

  • 2 tygodnie później...
woda-na-marsie-aleksander-kwasniewski.jpg

"... Mój pogląd na islam jest taki, że NIE jest to tak naprawdę religia. Według mnie jest to totalitarna ideologia polityczna z elementami religii..." ---- WWW.EUROISLAM.PL

Przecież doskonale wiesz, że fizyka materii nie przewiduje takiej ewentualności/możliwości , tylko fale elektromagnetyczne mogą się poruszać z prędkością 300 000 km. na sekundę - serdecznosci

 

Sciśle mówiąc cząstki pozbawione masy w próżni.

 

W specjalnie spreparowanych warunkach możemy światło spowolnić tak, że spokojnie moglibyśmy przegonić je na piechotę.

Jestem Europejczykiem.

 

Jeśtem ciekaw ilu gieniusi rozprawiających o "prędkościach wyższych od światła" rozumie w ogóle o czm mówi teoria względnosci i jakie konsekwencje z niej wynikają.

 

Fizyka bardzo poważnie podchodzi do hipotezy tachionów - cząstek poruszających się szybciej od światła. Coraz więcej wskazuje, że Einstein wcale nie powiedział ostatniego słowa w fizyce.

 

 

ja to byłem we władysławowie i w suwałkach za dzieciaka

co za postęp!

We Władysławowie była naówczas jedna knajpa z szafom grajencom.

I wszytkie baby puszczały My Friend The Wind, Demisa R.

 

Dziś są dwie?:)

Fizyka bardzo poważnie podchodzi do hipotezy tachionów - cząstek poruszających się szybciej od światła. Coraz więcej wskazuje, że Einstein wcale nie powiedział ostatniego słowa w fizyce.

Czy da się to jakoś powiązać ze słyszalnością zmian w dźwięku wnoszonych np. kable ? ;-)

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.