Skocz do zawartości
IGNORED

Najbardziej charyzmatyczni lub najlepsi technicznie perkusiści


Wodzisław_Świerk

Rekomendowane odpowiedzi

Wiem, jedno z drugim się gryzie, ale chciałem w ten sposób poruszyć , właśnie rzadko poruszany temat. Nie chodzi mi o członków jakiś większych zespołów, ale o perkusistów solowych - improwizujących z zastosowaniem klasycznych ,,bębenków".

Poniżej zamieszczam mój niezbyt oryginalny wybór:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Najlepszy chyba nie...

Za to najbardziej charyzmatyczny:

 

Zwierzak z Muppetów!!!!!!!

A jak. ;-)

Pokonał nawet Buddy'ego Richa.

"Wolność oznacza prawo do twierdzenia, że dwa i dwa to cztery."

Chcesz charyzmatycznego perkusistę ? Proszę oto on, pokazuje w mistrzowski sposób opanowanie perkusji na rytmach

afrykańskich. Posłuchaj pattern 6 i 7 i powinieneś przestać już szukać czegokolwiek i kogokolwiek chyba ze będą to :

Fela Kuti & Ginger Baker i jeden z najlepszych Tony Allen. Na tym klipie powinieneś zamknąć wątek :-)

 

A jak. ;-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Pokonał nawet Buddy'ego Richa.

 

Zwierzak rządzi! Zauważcie też, że powyżej 2 minuty prezentuje również wypasiony wokal. Buddy Rich może się schować

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

bo pozostali rozmówcy nie bardzo wiedzą o co chodzi z tą perkusją i zatrzymali się na Muppetach.

 

Pozwól że cię zacytuje, ty nasz "jedyny znawco muzyki" ;-) Twój tekst z wątku obok: "Niektórzy traktują muzyczne wątki jak coś bardzo osobistego gdzie tematy muszą w precyzyjny sposób określać drogę jaką powinny ' zmierzać ' osoby czytające wpisy. Więcej luzu nikomu jeszcze nie zaszkodziło"

 

Także więcej luzu Magnepan, bo chyba nie załapałeś żartu.

 

A ten Twój geniusz od afrykańskich rytmów, przy technice jaką mają John Bonham, Neil Peart czy Buddy Rich nie robi większego wrażenia. Charyzmy u niego też nie zauważyłem. Taki bardziej "senny Misio" niż charyzmatyczny wymiatacz z Piekła rodem :D

A ten Twój geniusz od afrykańskich rytmów, przy technice jaką mają John Bonham, Neil Peart czy Buddy Rich nie robi większego wrażenia. Charyzmy u niego tego nie zauważyłem

 

Chyba nie wiesz co mówisz pisząc ten tekst.Dołącz do Muppetopodobnych :-)

Chyba nie wiesz co mówisz pisząc ten tekst.Dołącz do Muppetopodobnych :-)

 

A wiesz, że w muzyce (jak w każdej dziedzinie sztuki) nie ma prawd absolutnych i pisanie czegoś w stylu "powinieneś przestać już szukać czegokolwiek i kogokolwiek chyba ze będą to Fela Kuti & Ginger Baker" jest co najmniej naiwne i świadczy o braku pewnej dojrzałości? Muzyka to rzecz gustu a gusta są bardzo, bardzo różne. To że dla CIEBIE Allen jest wybitnym i charyzmatycznym perkusistą, nie znaczy że takim musi być dla KOGOŚ INNEGO, kto ma inny gust i preferuje inne podejście do rytmu i inny rodzaj muzyki.

 

Wystarczyło napisać po prostu o Allenie i darować sobie te "absolutyzmy". Nie zachowuj się jakbyś jako jedyny posiadł św. Grala muzyki. Przykładowo w wątku o Vivaldim polecałeś gorąco Nigela Kennedy'ego (dworując sobie trochę z innych), a dla mnie osobiście ten koleś interpretacyjnie Carmignoli do kolan nie doskakuje. Próbuje za to nadrabiać butami i tandetną fryzurą.

 

Dla mnie ktoś kto w wykonawstwie Vivaldiego na szczycie stawia Nigela, nie ma w uszach św Grala Magnepan. Dla mnie Nigel to koleś grający "na efekt" i odstawiający techniczne popisówki. Wirtuoz - owszem, wybitny interpretator oryginalnej muzyki Vivaldiego, z jej smaczkami i meandrami - nigdy w życiu.

 

I tak możemy bez końca... bo gusta są różne, a o gustach się nie dyskutuje. Zauważyłem że są tu ludzie, którzy np. w dziedzinie muzyki klasycznej mają przeogromną wiedzę, ale nie narzucają innym swoich preferencji pisząc tak jak Ty "inni nie bardzo wiedzą o co chodzi". Zluzuj trochę.

Megan, Ty nasz charyzmatyczny userze:) Widzę, że technicznie też jesteś coraz doskonalszy:))

 

Podsunąłbym Ci parę nazwisk, ale Ty nie lubisz odgrzewanych kotletów:)

Czy np. J. DeJohnette, moze być charyzmatycznym pałkerem? Jak sądzisz?

Albo taki A. Sanchez dorówna Ci techniką?

A moze Erskine czy N. Peart?

A J.Piotrowski, nasz metronom, się nada czy nie nada?

Pewnie Ci z nimi nie po drodze :((

No to mamy klops, bo ja lubię kotlety i klopsy także:)

A wiesz, że w muzyce (jak w każdej dziedzinie sztuki) nie ma prawd absolutnych i pisanie czegoś w stylu "powinieneś przestać już szukać czegokolwiek i kogokolwiek chyba ze będą to Fela Kuti & Ginger Baker" jest co najmniej naiwne i świadczy o braku pewnej dojrzałości?

 

Jaki sprzęt taka mądrość , mawiają.

Po pierwsze granie na perkusji to nie granie muzyki.Jak liźniesz rytmikę w stylu Fela, Gingera i Tony'ego zrozumiesz

dlaczego , albo nic nie zrozumiesz.

 

Megan, Ty nasz charyzmatyczny userze:) Widzę, że technicznie też jesteś coraz doskonalszy

 

Piano, staram się jak mogę ale widać że z tym jest różnie.Panów grających na perkusji których wymieniłeś to bardzo

poprawni pałkerzy i zaliczyłbym ich do dużej grupy dobrych bębniarzy. Natomiast ta świetna 3 powyżej to wyżyny

charyzmatycznego grania . Czy dobry perkusista musi zaraz nawalać w instrument aby być zauważonym przez

słuchaczy i krytyków i być docenionym ? Jak widać nie.

 

bo ja lubię kotlety i klopsy także:)

 

Nie dziwię się Tobie. Życzę więc smacznego już na śniadanie i odkrywania nowych twarzy dobrej rytmiki.

Na początek podsyłam świetny klip Jimiego Hendrixa w utworze Voodo Child Popatrz jak wygląda idealna współpraca

gitary z perkusją, basista nie ma za wiele do powiedzenia , niestety.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

poprawni pałkerzy

Popraw, jeszcze zostało ci jeszcze parę minut:)

Czy dobry perkusista musi zaraz nawalać w instrument aby być zauważonym

Czy dobry user musi zaraz nawalać, aby być zauważonym:))

Ok, masz samego Allena , bo pozostali rozmówcy nie bardzo wiedzą o co chodzi z tą perkusją i zatrzymali się na Muppetach.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jeśłi twierdzisz, że to jest genialne to uzasadnij swój wybór proszę. Ja nie słyszę tam kosmosu ani absolutu. Dla mnie to 2 rok ogniska muzycznego w Bzdziszewie. Nie jestem złosliwy, chciałem wiedzieć, czy chodzi o jakieś metrum 32/45 czy może o kosmiczny gruf czy o coś jeszcze?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jeśłi twierdzisz, że to jest genialne to uzasadnij swój wybór proszę. Ja nie słyszę tam kosmosu ani absolutu. Dla mnie to 2 rok ogniska muzycznego w Bzdziszewie. Nie jestem złosliwy, chciałem wiedzieć, czy chodzi o jakieś metrum 32/45 czy może o kosmiczny gruf czy o coś jeszcze?

 

Chick. Magnepan zaraz Ci napisze, że nie masz "odpowiedniego sprzętu żeby to usłyszeć" (tak jak mi napisał) ;-))) Pusty śmiech tylko ogarnia..

Dobrze że mam do tego dystans... Nie wiedziałem że moje klocki są za słabe żeby wysłyszeć "kosmos" w perkusji Allena albo "dojrzałe zrozumienie" Vivaldiego u Nigela Kennedy :-)))))) Jak widać kiedy kończą się argumenty, zawsze można komuś zarzucić braki sprzętowe.

 

Jaki sprzęt taka mądrość , mawiają.

Po pierwsze granie na perkusji to nie granie muzyki.Jak liźniesz rytmikę w stylu Fela, Gingera i Tony'ego zrozumiesz

dlaczego , albo nic nie zrozumiesz.

 

Granie na perkusji to RYTM, TEMPO, DYNAMIKA i ARTYKULACJA. To JEST granie muzyki, mimo że nie ma tam typowej melodii i składowych harmonicznych dla melodii, a perkusja to instrument muzyczny. To tak jakbyś napisał, że granie na basie to nie jest granie muzyki.

Jak liźniesz podstawy w dowolnej szkole muzycznej to zrozumiesz, albo nic nie zrozumiesz (że pozwolę sobie ciebie zacytować) ;-)

Jaki sprzęt taka mądrość , mawiają.

Jejciu. Błędne założenie. Zakładam, że lepiej rozumiem muzykę, niż sporo nazwijmy to HiEndowców, jeden z mnich często pisał, że muzyka to go w zasadzie nie interesuje.

I co Pan powiesz?

Zwierzak rzekłabym czuje muzykę jak mało kto. A poważniej, przecież my sobie żartujemy z tym Zwierzakiem, bo Muppety są super :-)

"Wolność oznacza prawo do twierdzenia, że dwa i dwa to cztery."

Nowa miara mądrości.

A jak mierzysz inteligencję ?

 

Aleksander Orłowski - ładnie klepie rytmy, charyzmatyczny, młody perkusista ;)

pre lampowe Adagio Sound, końcówka Sugden Au51 P MKII, AVI Laboratory Series, strojenie kolumn Adagio Sound - wszystko spięte kabelkami ;-)) żeby grało

Nie będę wspominał o tutaj o klasykach typu Bohnam, Backer, Rich itp. ani też o turbo magikach typu Priester, Peart, Portnoy. Oczywiście fusionowcy np. Weckl też nie. Osobiście lubię takich trochę skromniejszych i mam paru ulubieńców grających przede wszystkim ciekawie i w wielu przypadkach higienicznie. Ciężko wybrać z tego tłumu prawdziwe perełki, ale coś tam, gdzieś tam.

 

Gavin Harrison (Porcupine Tree, King Crimson)

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Carter Beauford (Dave Mattews Band)

 

 

Maciej Gołyźniak (Brodka, Sorry Boys)

 

 

Michał Bryndal (Voo Voo i inne projekty)

 

 

Vadrum - fascynujący :)

 

 

Jeszcze zapewne coś dopiszę:)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie myśl - słuchaj.

Granie na perkusji to RYTM, TEMPO, DYNAMIKA i ARTYKULACJA. To JEST granie muzyki, mimo że nie ma tam typowej melodii i składowych harmonicznych dla melodii, a perkusja to instrument muzyczny. To tak jakbyś napisał, że granie na basie to nie jest granie muzyki.

Jak liźniesz podstawy w dowolnej szkole muzycznej to zrozumiesz, albo nic nie zrozumiesz (że pozwolę sobie ciebie zacytować) ;-)

 

Panie Luxman widzę że liznął pan trochę wiedzy na temat grania na perkusji, ale czy jest pan pewien że granie na perkusji to to samo co granie muzyki bo perkusja to instrument muzyczny ?????

Jeśli tak,to winszuję panu na szybko zdobytej wiedzy ale pański tekst pretenduje do forumowego hasła roku 2015. He,he, koń by się nieźle obśmiał razem z Mapettami.

Jaki sprzęt taka mądrość , mawiają.

Po pierwsze granie na perkusji to nie granie muzyki.Jak liźniesz rytmikę w stylu Fela, Gingera i Tony'ego zrozumiesz

dlaczego , albo nic nie zrozumiesz.

 

Warto przetłumaczyć ten tekst na angielski i wysłać w przestrzeń wirtualną razem z polskim oryginałem i nickiem autora tych bzdur. Ja już wysłałem do kilku pro, z którymi koresponduję. Takie hece to tylko na forum AS w wykonaniu Magnepana, znawcy jezziku i bandyleonów. Tradycyjnie proponuję popsikanie się po łbie pistolecikiem na wodę.

Parker's Mood

Panie Luxman widzę że liznął pan trochę wiedzy na temat grania na perkusji, ale czy jest pan pewien że granie na perkusji to to samo co granie muzyki bo perkusja to instrument muzyczny ?????

Jeśli tak,to winszuję panu na szybko zdobytej wiedzy ale pański tekst pretenduje do forumowego hasła roku 2015. He,he, koń by się nieźle obśmiał razem z Mapettami.

 

Panie Magnepan. Nie ma to jak pisać głupoty i jeszcze być z tego dumnym. Prawda? :-)) Otóż widzisz Pan... muzyka to sztuka organizacji dźwięków w czasie. To najprostsza definicja muzyki w szkołach muzycznych (wiem, bo do takiej uczęszczałem przez 3 lata). Perkusja to rytmiczny instrument muzyczny. Pozwala na wydobywanie dźwięków i na organizowanie ich w czasie? Pozwala. Służy więc do grania MUZYKI, a nie smażenia kotletów. A to że jest to muzyka zubożona o pewne składowe (jak melodia np.) niczego nie zmienia.

 

Zanim zaczniesz Pan cwaniakować następnym razem, zalecam więcej pokory i minimum orientacji w temacie. Są np. takie gatunki muzyki etnicznej gdzie są wyłącznie dwa rodzaje bębnów i tingsze. Sam rytm w zasadzie na potrzeby tańca. Zero melodii. A jakoś cholercia to nadal muzyka :D Prosiłem o zluzowanie, a Pan brnie dalej i próbuje udawać znawcę, pogrążając się coraz bardziej...

Panie Magnepan. Nie ma to jak pisać głupoty i jeszcze być z tego dumnym. Prawda? :-)) Otóż widzisz Pan... muzyka to sztuka organizacji dźwięków w czasie. To najprostsza definicja muzyki w szkołach muzycznych (wiem, bo do takiej uczęszczałem przez 3 lata). Perkusja to rytmiczny instrument muzyczny. Pozwala na wydobywanie dźwięków i na organizowanie ich w czasie? Pozwala. Służy więc do grania MUZYKI, a nie smażenia kotletów. A to że jest to muzyka zubożona o pewne składowe (jak melodia np.) niczego nie zmienia.

 

Sorry , ale to Ty klepiesz głupoty.Zaliczyłeś 3 lata Muzycznej i myślisz że to wystarczy ? Nie chwalił bym się 3 letnim

stażem. Definicja gry na perkusji jest niczym innym jak wybijaniem rytmu na poszczególnych elementach zestawu

perkusyjnego w określonym i zamierzonym czasie.

 

Tradycyjnie proponuję popsikanie się po łbie pistolecikiem na wodę.

 

Chicago w doooops lepszy, już proponowałem nie raz , zmień pampersy na XL, bo niepotrzebnie obsikujesz własną

osobowość. Przestań wypowiadać się na temat muzyki bo g........o się na niej znasz.

 

Luxusmann , niepotrzebnie pogrążasz się w wypocinach które wypisujesz, najlepiej zrób wypad bo nie masz nic mądrego

i konkretnego do powiedzenia na temat perkusistów z charyzmą. Dokończ zaocznie Muzyczną wtedy możemy pogadać

albo i nie.

Sorry , ale to Ty klepiesz głupoty.Zaliczyłeś 3 lata Muzycznej i myślisz że to wystarczy ?

 

Ty zaliczyłeś jak rozumiem więcej? :D Wystarczy do tego, żeby zrozumieć że wydobywanie rytmicznych, zorganizowanych

dźwięków to właśnie MUZYKA. Perkusja to nie tylko wybijanie rytmu chłopie. Tu masz różne rodzaje bębnów, talerzy, tom-tomów, wysokość

dźwięków jest zróżnicowana. Artykulacja też. Wybijać rytm to sobie możesz dłonią na kolanie.

 

Luxusmann , niepotrzebnie pogrążasz się w wypocinach które wypisujesz, najlepiej zrób wypad bo nie masz nic mądrego

i konkretnego do powiedzenia na temat perkusistów z charyzmą.

 

Po pierwsze ja nie przekręcam twojego nicku. Mój brzmi Luxmanrulz. Od marki "Luxman" (na wypadek gdybyś nie wiedział). To

tak kiepski sprzęt z półki hi-end, na którym perkusiści których wymieniłem mają o 400% więcej charyzmy niż ten twój magik.

 

Dokończ zaocznie Muzyczną wtedy możemy pogadać

 

Ty ją zacznij. To wtedy może będziesz partnerem do rozmowy

 

albo i nie.

 

Faktycznie chyba lepiej nie. Ty jak widzę z tych niereformowalnych, przekonanych że w każdej sytuacji mylą się wszyscy inni :D

Chicago w doooops lepszy, już proponowałem nie raz , zmień pampersy na XL, bo niepotrzebnie obsikujesz własną

osobowość. Przestań wypowiadać się na temat muzyki bo g........o się na niej znasz.

 

Cóż za zwyżka formy? Jednak idiotów nie sieją, sami się rodzą. To jeden z nielicznych wątków gdzie nie jesteś zablokowany kołtunie - możesz jeszcze pomerdać ogonkiem zanim cię odpalą i w tym wątku. Nie spotkałem jeszcze takiego przygłupa jak Magnepan - to jest wzorowy przychlast!

Parker's Mood

Magnepan to taki Jakew2. Uważa że jest największym specem, a jak mu któryś forumowicz utrze nosa, zaczyna osobiste wycieczki :) Nie zauważyłem też nigdy, żeby odnosił się w jakikolwiek merytoryczny sposób i stosował jakieś sensowne argumenty. Wyłącznie "zdajemisię". Typowy buc. Tacy robią w Polsce karierę w polityce ;)

Zawsze zastanawiałem się, co to jest ten magiczny groove. Dopiero ten gość coś mi rozjaśnił w łepetynie.

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jednak idiotów nie sieją, sami się rodzą.

 

I tu się z tobą zgadzam w 100% że imbecyli należy odpalać na inną planetę. A wiesz jaką ? SATURN znasz taką ?

To tam gdzie odlatujesz aby się spotkać z poniektórymi. Mówię więc żegnaj szeryfie, zabieraj muzyczne kotlety

i pierogi z Jackowa ze sobą, może tam komuś zaimponujesz. Bye, bye Mr.Kakałko.

Twórcą nowoczesnego stylu gry na perkusji był Kenny Clarke, a do doskonałości i dojrzałości tego stylu doprowadził Max Roach, który według JEBa był prototypem nowoczesnego perkusisty - wykształconego i potrafiącego grać na innym instrumencie, czytającego biegle nuty i potrafiącego zwykle aranżować oraz komponować. Powiedział Max Roach kiedyś, że 'Trzeba robić to samo z rytmem, co Bach robił kiedyś z melodią' - i nie chodziło mu o efektowny frazes - rytm faktycznie uzyskał wielowarstwowość i złożoność charakterystycznej dla baroku gry melodycznych linii. Max Roach jako pierwszy dogrywał na perkusji melodyczne linie. Istnieją historyczne nagrania z bopowych sesji w znanym lokalu jazzowym drugiej połowy lat czterdziestych 'Royal Roost, gdzie Max Roach w dialogu z Lee Konitzem regularnie uzupełnie frazy rozpoczęte przez Konitza. Równie dobrze można wyśpiewać to co wybębnia Roach jak to co Lee Konitz gra na alcie. I na odwrót: to co Lee gra na alcie jest rytmicznie równie złożone jak to co wybija Max Roach na perkusji. Perkusja przestała być instrumentem tylko rytmicznym, a alt tylko melodycznym. Zakresy obu instrumentów rozszerzyły się, obejmując kompleksowo to wszystko co przedtem w dużo prostszy sposób można było rozłożyć na melodykę, harmonikę i rytmikę. W ten sposób Roach mógł w swoim kwintecie z końca lat pięćdziesiątych zrezygnować z fortepianu. Jego muzycy mówili: 'Przesadził pianistę do perkusji'.

 

I tu się z tobą zgadzam w 100% że imbecyli należy odpalać na inną planetę. A wiesz jaką ? SATURN znasz taką ?

To tam gdzie odlatujesz aby się spotkać z poniektórymi. Mówię więc żegnaj szeryfie, zabieraj muzyczne kotlety

i pierogi z Jackowa ze sobą, może tam komuś zaimponujesz. Bye, bye Mr.Kakałko.

 

Gdzie jest autor wątku?

Parker's Mood

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.