Jak słuchać kabli?

[biniek]

Przy IC Najłatwiej znalezc roznice w brzmieniu stopy i talerzy ewntualnie dynamiki i sustainu werbla. Te sa dla mnie slyszalne od razu i nawet na budzetowych sprzetach bez wzgledu na balans tonalny

kabel zasilajacy najprosciej zweryfikowac pod katem rozciagniecia i konturowosci basu oraz wysokich dzwiekow trabki lub gitarowych solowek. Glosnikowe z kolei maja wplyw na rozciagniecie sceny bas i wokale

ja tak rozrozniam - moze komus pomoze

[malikali]

Czy w tym wątku napisano coś nowego i mądrego, czego nie można było przeczytać w innych na temat kabli, których stworzono tu niemało?

Same mądre rzeczy:) Na początku ktoś oznajmił, że na budżetowym sprzęcie nic nie słychać teraz czytam, że jednak słychać. Akustyka to podstawa, żeby usłyszeć kable, przynajmniej tak twierdzą niektórzy, ale okazuje się, że jeśli ktoś bardzo chce to i bez dobrej akustyki usłyszy:) Wychodzi na to, że podstawą słyszenia jest wiara, jeśli ktoś bardzo mocno wierzy to usłyszy zmiany sam sprzęt i lokalizacja mają drugorzędne znaczenie:)

[biniek]

Podstawa slyszenia jest po prostu sluch kazdy ma inny

[malikali]

Co ma słuch do tego jak ktoś twierdzi, że nie można usłyszeć takiej różnicy w ogóle, bo to niemożliwe na sprzęcie budżetowym i mało rozdzielczym?

[biniek]

To ze akurat ma za slaby zeby uslyszec

[malikali]

Twierdzisz, że masz lepszy słuch niż słyszący, którzy twierdzą, że na takim sprzęcie budżetowym i w słabej akustyce guzik słychać?

[biniek]

Tak twierdze jestem muzykiem realizatorem i mam potiwerdzony w szkole muzycznej sluch absolutny :)

[malikali]

Nie wiedziałem, że słuch absolutny pomaga słyszeć kable:)

[biniek]

Pytales czy mam lepszy niz przecietny sluch

nie pomaga ale praca w studiu granie w zespolach owszem

[malikali]

W studiu używa się audiofilskich sieciówek? Przyznam, że nie mam pojęcia jak granie w zespole może pomagać w słyszeniu kabli :)

[Gość nosferartur]

ame mądre rzeczy:) Na początku ktoś oznajmił, że na budżetowym sprzęcie nic nie słychać teraz czytam, że jednak słychać. Akustyka to podstawa, żeby usłyszeć kable, przynajmniej tak twierdzą niektórzy, ale okazuje się, że jeśli ktoś bardzo chce to i bez dobrej akustyki usłyszy:) Wychodzi na to, że podstawą słyszenia jest wiara, jeśli ktoś bardzo mocno wierzy to usłyszy zmiany sam sprzęt i lokalizacja mają drugorzędne znaczenie:)

 

 

Ale przecież możesz podać jakieś swoje rozwiązania, co do doboru kabli, chodzi oczywiście o czas zanim ogłuchłeś.

[jar1]

Podstawowa rzecz, by usłyszeć kable, to trzeba odejść od komputera.

[biniek]

W studiu używa się audiofilskich sieciówek? Przyznam, że nie mam pojęcia jak granie w zespole może pomagać w słyszeniu kabli :)

ciagla praca z dzwiekiem ogrywanie, strojenie instrumentów sluchanie muzyki na zywca, komponowanie, nagrywanie itp daje duze osluchanie i wrazliwosc na dzwieki, na pewno jest tez w tym troche biologicznych predyspozycji. Na pewno mam do czynienia wiecej z dzwiekiem niz przecietna osoba czytajaca bzdury przed monitorem dlatego uwazam ze mam bardziej wyczulony sluch bo to sie po prostu wyrabia

[malikali]

Ale przecież możesz podać jakieś swoje rozwiązania, co do doboru kabli, chodzi oczywiście o czas zanim ogłuchłeś.

Spokojnie słyszę i nie ogłuchłem:) Co do testowania kabli tu masz wątek temu poświęcony.

http://www.audiostereo.pl/watek-dla-testujacych-kable_119299.html

 

ciagla praca z dzwiekiem ogrywanie, strojenie instrumentów sluchanie muzyki na zywca, komponowanie, nagrywanie itp daje duze osluchanie i wrazliwosc na dzwieki, na pewno jest tez w tym troche biologicznych predyspozycji. Na pewno mam do czynienia wiecej z dzwiekiem niz przecietna osoba czytajaca bzdury przed monitorem dlatego uwazam ze mam bardziej wyczulony sluch bo to sie po prostu wyrabia

Ale pytałem czy podczas tych czynności używasz audiofilskich kabli? Czy sprzęt w studiu podłączony jest sieciówkami for audio?

 

Podstawowa rzecz, by usłyszeć kable, to trzeba odejść od komputera.

A jak ktoś słucha z komputera? :))

[biniek]

malikali do niczego ta dyskusja nie prowadzi - jestem umowiony z bumpalumpem na obiektywny test ktorego jestem bardzo ciekaw

co sie dzieje w studiu zostaje w studiu ;)

[arkadowski]

malikali do niczego ta dyskusja nie prowadzi - jestem umowiony z bumpalumpem na obiektywny test ktorego jestem bardzo ciekaw

co sie dzieje w studiu zostaje w studiu ;)

Ale wymijająca odpowiedź. Bo to proste, w studio nagraniowym o czymś takim jak audiofilskie kable nikt nie słyszał.

Zapewne musisz być lepszy niż Quincy Jones, on nie słyszy przewody zasilające.Ale jak widać mamy taki rodzynek na skalę światową i nikt jeszcze nie porwał ten ewenement na skalę światową gdzieś za ocean.

 

Trzeba szybko Williamowi Szymczykowi uzmysłowić jakim jest slepym…wróć, głuchym człowiekiem, skoro jeszcze po tylu latach nie poznał się na "cudownych" audiofilskich przewodach :(

Zastanawiające jest to, że ludzie po świetnych szkołach muzycznych (mn. Akademia Muzyczna w Katowicach) których znam nigdy przy wyborze okablowania do swoich instrumentów nie twierdzą, że przewód zasilający zmienia brzmienie tych instrumentów. Bez względu na miejsce grania czy koncert, czy studio nagraniowe.

 

Jak to jest, że dla przykładu Rob Balducci czy Satriani decydują się na konkretny instrument…ale o przewodach jako "remedium na całe zło" nie wspominają ani słowem. :(

Tak samo inzynierowie odpowiedzialni za brzmienie w takich wielkich manufakturach jak HEGEL, ARCAM, CA czy PRIMARE...

Jak rozumiem cały świat normalnych ludzi (czyli głuchych) od muzyków, inzynierów sprzętu po realizatorów nie ma pojęcia co jest dobre. Za to rodzime gwiazdy audiofilskiego świata twierdzą, że metr druta miedzi od gniazdka do gniazda sprzętu powoduje, że nagle muzyka rozpościera się kilometry za głosnikami.

 

Biedni ci wszyscy, bo okazuje się, że są głusi i do tego kompletnie nie są reformowalni.

 

Nasze krajowe gwiazdy, ludzie - nietoperze powinni już dawno być zatrudnieni w sekcji sonarowej US Navy.

[biniek]

Nie mam zamiaru Cie przekonywac. Slyszenie jest sprawa indywidualna. Jesli uda sie test z kabelkami IC to chetnie podejme sie testu z kablem zasilajacym.

w swiecie instrumentow do radzenia sobie z problemami ktore w audio poprawiaja przewody zasilajace stosuje sie inne rozwiazania - bramki szumow, procesory, kompresory, ekranuje sie przetworniki itp

[wit-told]

Zrób ten test, baw się dobrze, nie daj się zakrzyczeć pewnej grupie, która nic innego nie robi i trzymaj się tego co Ty wiesz i słyszysz.

A jak coś o sobie napiszesz, to bądź pewny, że jak powyżej, zostanie użyte przeciwko Tobie - w końcu forum musi trzymać poziom;-)

[Bumpalump]

kabelki zostana wyslane w tym tygodniu, pozniej biniek moze je wyslac do kolejnej osoby

[audioburak]

Co do konkretów w temacie kabli.

MNIE pasują przewody "nadprzejrzyste" typu solid

o średnicy do 0,5 mm albo lica ze znacznie cieńszych drutów.

Głośnikowce mam o przekroju poniżej 0,1 mm2 czyli 7 x 0,12 mm,

a IC z drutu 2 x 0,5 mm średnicy.

Kolumna oczywiście na górze ( XT ) też okablowana takim solidem 0,5 mm

Trąbka Davisa, skrzypce Grappelly' ego czy Steven Tyler jak na żywo, ale to trzeba lubić...

[spnmdm]

powiem od siebie tyle, że ceny tzw. dobrych kabli są strasznie wysokie i wydając na kabel np. 2000 zł spodziewałbym się efektu typu: do tej pory muzyka brzmiała jak z drugiego pokoju a teraz mam w domu live act:) jeżeli mam się doszukiwać różnic, nawet jeżeli one istnieją, to przecież lepiej wydać na głośniki które na wejściu dadzą nam odmienny słyszalny efekt. to nie są małe pieniądze bez względu na to co uważa się w dobrym stereo za małe czy duże pieniądze, to ciągle jest kilkaset złotych za kawał kabla:) a skoro ja różnic nie słyszę to daruję sobie eksperymenty:) dziękuję za pomoc w temacie i opnie.

[mikel]

Może dodam swoje trzy grosze...

Wielu sceptyków kablowych zapomina, że wielu na tym forum to pasjonaci audio z zazwyczaj bardzo dobrym słuchem i odpowiednią wrażliwością słuchową - są w stanie wyłapać różnice niesłyszalne dla innych i te różnice są dla nich istotne. Wmawianie komuś, że fantazjuje nie przystoi na tym forum.

 

Co do tematu...

Miałem już trochę wzmacniaczy, daców i kolumn ze średniej i wyższej półki u siebie ale żaden z nich nie ukazywał wyraźnych różnic między interkonektami. Przy tych słabszych zestawach powodem była mała przezroczystość a przy tych lepszych zła akustyka. Przeszedłem na zestaw słuchawkowy. W zasadzie dopiero po wymianie wszystkich lamp w moim Cayinie (szczególnie lamp mocy) na przezroczyste ukazujące wiele detali wgłąb sceny każdy interkonekt gra inaczej.

[Lech36]

Czy w tym wątku napisano coś nowego i mądrego, czego nie można było przeczytać w innych na temat kabli, których stworzono tu niemało?

O kablach nie da się nic mądrego napisać. Wszystkie mądrości w tym temacie to tylko marketingowa papka.

Czy może to kolejny wątek jedynie pod innym tytułem, ale założony po to, aby znów bić dla frajdy pianę na kolejnych kilkuset stronach?

Bicie piany w tym temacie zwiększa ruch na forum. Też ma wymiar marketingowy dla forum.

Same mądre rzeczy:) Na początku ktoś oznajmił, że na budżetowym sprzęcie nic nie słychać teraz czytam, że jednak słychać.

Dodam jeszcze że kolumny nie mogą być za skuteczne bo na takich też różnic nie odnotowano (test u Lutka). ;-)

Podstawa slyszenia jest po prostu sluch kazdy ma inny

To prawda i dlatego dziwię się że tyle tu rad dla czytelników forum, którzy mogą mieć inny słuch. Marketing ?

To ze akurat ma za slaby zeby uslyszec

Mój kolega z ubytkiem słuchu 40% w jednym uchu i prawie 100% w drugim uchu (ostatnio mu się poprawia w tym 100%-owym uchu i zaczyna coś słyszeć) "słyszy" kable na amplitunerze KD za 1500 zł. W zasadzie to słyszał bo ostatnio zmienił ten amplituner na wzmacniacz Cerwin Vega z rynku profesjonalnego za niecałe 2000 zł (2x600W rms).

Tak twierdze jestem muzykiem realizatorem i mam potiwerdzony w szkole muzycznej sluch absolutny :)

Jak kolega jest muzykiem to powinien przedstawić nam audiogram swojego słuchu bo muzycy bardzo często cierpią na niedosłuch. Rockowi zawsze.

nie pomaga ale praca w studiu granie w zespolach owszem

Granie w zespołach zawsze demoluje słuch.

 

Podstawowa rzecz, by usłyszeć kable, to trzeba odejść od komputera.

Podstawa do tego żeby usłyszeć kable to wyobraźnia. Wtedy słychać bez względu na sprzęt.

[malikali]

Wielu sceptyków kablowych zapomina, że wielu na tym forum to pasjonaci audio z zazwyczaj bardzo dobrym słuchem i odpowiednią wrażliwością słuchową - są w stanie wyłapać różnice niesłyszalne dla innych i te różnice są dla nich istotne. Wmawianie komuś, że fantazjuje nie przystoi na tym forum.

Powiem więcej słyszą rzeczy, które fizycznie nie występują w ogóle. Nie przystoi na forum wmawianie komuś, że się takie coś słyszy.

[biniek]

Darujmy sobie bezsensowne dyskusje. Kable od bumpalumpa mam nadzieje roztrzygna spor

[Lech36]

Kable od bumpalumpa mam nadzieje roztrzygna spor

Pod warunkiem, że test będzie przeprowadzony technicznie prawidłowo a to mało prawdopodobne.

[biniek]

Nie rozsmieszaj mnie? Jaka niby jest metodologia testow kabli?

 

Wiedzialem ze znajdzie sie ktos kto podwazy najprostszy i najbardziej obiektywny w formie test

[ASURA]

Przeszedłem na zestaw słuchawkowy. W zasadzie dopiero po wymianie wszystkich lamp w moim Cayinie (szczególnie lamp mocy) na przezroczyste ukazujące wiele detali wgłąb sceny każdy interkonekt gra inaczej.

 

In od tego momentu dopiero zaczyna się frajda i jazda z kablami ,sieciówkami , tweekami,przetwornikami, pomieszczeniem,e.t.c.

 

Możemy skomponować, ugotować obiad muzyczny dla nas i pod nasz gust a nie pod krytykantów na forum.

 

To nam ma się podobać !

[Lech36]

Nie rozsmieszaj mnie? Jaka niby jest metodologia testow kabli?

Widziałem że dla Kolegów słyszących procedury eliminujące słabe strony typowych audiofilskich odsłuchów są śmieszne. Całe szczęście że to tylko odsłuchy a nie np. próby z nowymi lekami bo użytkownikom takich leków później mogłoby nie być do śmiechu.

[biniek]

A co jest slaba strona w odsluchu kabli? Nanpewno moja akustyka ale to moja sprawa. Moze przelacznik lutka jest potrzebny?