Skocz do zawartości
IGNORED

Allan Holdsworth - najlepsze i najlepiej brzmiace cd


zildjian

Rekomendowane odpowiedzi

Od siebie mogę polecić solowe albumy "None too soon" i "Wardenclyffe tower". Całkiem dobre brzmienie, wskaznik dynamic range na pozimie 13, czyli płyty jeszcze sprzed tzw. loudness war.

Moją ulubioną pod względem brzmieniowym i artystycznym jest The Sixteen Men Of Tain sprzed 15 lat. Jak dla mnie ostatnia dobra płyta Allana. W składzie Gary Novak na garach przechodzi sam siebie.

Genialna jest też Secrets z 1989. Na garach Vinnie Colaiuta, więc płyta nie mogła się nie udać. Co do jakości nagrania nie mogę ocenić, bo ściągnąłem z sieci.

Ciekawa jest I.O.U z 1982 -Na garach też Gary ale Husband. Miała 14 wersji, więc wydania mogły się różnić jakością. Ja mam Cream records. Brzmi Przeciętnie.

Dobrze brzmi koncertowa All Night Wrong z 2002. Na perkusji Chad Wackerman, utwory stare ale jare. Dobrze się tego słucha.

ja najbardziej lubię Soft Machine "Bundles", UK "UK" oraz dwie pierwsze Bruforda

 

Dokładnie też te płyty cenię najbardziej z udziałem Holdswortha.

Z solowych - pamiętam, że podobały mi się: Metal Fatigue i Atavachron.

 

Fajnie, że przypomniałeś mi o nim. W weekend posłucham sobie kilka jego płyt. ;-)

Ja lubię czasem posłuchać, realizacja całkiem dobra jak na 1969.

pre lampowe Adagio Sound, końcówka Sugden Au51 P MKII, AVI Laboratory Series, strojenie kolumn Adagio Sound - wszystko spięte kabelkami ;-)) żeby grało

ja najbardziej lubię Soft Machine "Bundles", UK "UK" oraz dwie pierwsze Bruforda

Kolejeczka.

tumblr_n80clss0u21s73qs0o1_500.gif

 

Mam podobne typy z dużym naciskiem na U.K. "U.K.", druga już bez Holdsworth'a też jest świetna ale wątek o nim. Na tych dwóch pierwszych Bruforda też świetne granie ale mnie osobiście denerwuje trochę ten wokal pani, jak dla mnie wyje i wszystko chrzani. Podobnego wyjca ma Allan na swojej którejś płycie.

A propos Soft Machine to nie zapominajmy o płycie z 1981: "Land of Cockayne" mam na winylu i brzmi to GENIALNIE! :-) Ten numer mogę słuchać w kółko, chociaż Hodswortha'a za wiele w nim nie ma akurat niestety:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

No i z kolaboracji, jeden z moich ulubionych skrzypków elektrycznych Jean-Luc Ponty płyta z 1977: "Enigmatic Ocean". Tutaj Allan gniecie swoje holdsworthyzmy :-)

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Proszę państwa. Ja nie jestem przeciwny zebraniom, wręcz przeciwnie, nie mam nic naprzeciwko, ale..."

Pojadę króciutką, niespełna dwudziestosiedmio-minutową sesją 'Propensity' - nagraną w Londynie, w studio Island, 4 i 5 września 1978 przez Terry Bacham'a. Tylko dwa utwory: 'Jools Toon' (10:39) i 'It Could Have Been Mono' (15:48). W składzie Holdsworth na dwunastro-strunowym akustyku i gitarze elektrycznej, Danny Thompson na kontrabasie i John Stevens na perkusji. Płytka ujrzała światło dzienne dopiero w 2009, albo 2010 roku i została wydana przez niezależny i całkiem niezły label - Art of Life Records. Miks zrobiono dopiero w czerwcu 1997 w studio Silesia Sound, a wykonał go Jakko M.Jakszyk. Cyfrowy mastering 24bit został skończony jeszcze póżniej i to o ponad dekadę, bo w roku 2009 w firmowym studio wydawnictwa Art of Life - dokonał go Paul G.Kohler. Krótka płyta o długim rodowodzie i warta zainteresowania - bardzo dobra muzyka w parze z bardzo dobrą realizacją - polecam!

 

al10382.jpg

Parker's Mood

Nie wiem czy było, jedna z moich ulubionych płyt z Allanem

 

 

"Podobnego wyjca ma Allan na swojej którejś płycie" Wyjec był na I.O.U

 

Wyjec ;) przecie to wokalista współpracujący z Allanem jeszcze w Tempest

 

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

denerwuje trochę ten wokal pani, jak dla mnie wyje i wszystko chrzani

 

Oj, mam odmienne zdanie. Ta Pani wnosi dużo dobrego do pierwszej płyty Bruforda.

 

jedna z moich ulubionych płyt z Allanem

 

Moja też. Zapomniałem o niej. :)

Nie wiem czy było, jedna z moich ulubionych płyt z Allanem

 

bardzo przyjemne momentami, prawdziwy chill-out :-)

 

Tempest

 

Allan w kontekście blues rockowym brzmi chwilami odlotowo :-))

 

tyle fajnej muzyczki w tym wątku :-)

Tony Williams "Believe It", szczególnie "Fred", chociaż tutaj Tony Williams też gra porywająco po prostu i zrozumiałem wreszcie dlaczego on był tym pałkerem nr 1.

Chad Wackerman "Dreams Nigthmares and Improvisation" - Holdsworth gra trochę ciekawiej i weselej, bo w ogóle to strasznie minorowo gra wg mnie ;)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.