pierwszy gramofon i jak go podłączyć pod jeden system audio równocześnie z komputerem?

[Bax23]

Witam!

 

Przymierzam się do kupna mojego pierwszego gramofonu. Budżet ok. 1000-1300zł.

 

Mój sprzęt to wieża Yamaha CRX-550 służąc również jako głośniki komputerowe + zewnętrzny interfejs audio M-Audio Fast Track Pro do którego ta wież jest podpięta.

Oczywiście chciałbym podłączyć gramofon pod drugie wejście w wieży i tutaj zaczynają się schody bo AUX2 ma czułość 140mV/47 czyli 2 razy mniej niż AUX1 do którego podłączony jest w tej chwili interfejs audio.

Czy dobrym rozwiązaniem było by zamienić wejścia tzn; gramofon podpiąć do wejścia o większej czułości a interfejs do AUX 2?

 

No i co z przedwzmacniaczem? Kupić gramofon z już wbudowanym? Mam na oku Audio Technica LP-120. Co o nim myślicie?

[Bezlitosna Niusia]

Ja myślę, może nie ze specjalną czułością i tęsknotą, ale wciąż - pozytywnie.

Jako pierwszy gramofon - miodzio.

Zarówno w obsłudze (choć nigdy do kąpótra go nie podłączałem), jak i w brzmieniu - za te pieniądze - zacny.

Po zmianie wkładki na cokolwiek innego:-)

- daje radość.

Pozdro - Jacek.

[Gość G.Mark]

...

Oczywiście chciałbym podłączyć gramofon pod drugie wejście w wieży i tutaj zaczynają się schody bo AUX2 ma czułość 140mV/47 czyli 2 razy mniej niż AUX1 do którego podłączony jest w tej chwili interfejs audio...

 

Jest dokładnie odwrotnie. Czułość AUX2 jest dwukrotnie większa.

 

GM

[Bax23]

Jest dokładnie odwrotnie. Czułość AUX2 jest dwukrotnie większa.

racja, sorki za tego babola.

 

Czyli będę musiał podłączyć gramofon do wejścia o mniejszej czułości. A jak będzie ze spasowaniem tego sprzętu, będzie ok?

 

Myślałem też o powiększeniu nieco budżetu, pytanie tylko, czy za te 300-500zł więcej odczuję różnicę?

[Bezlitosna Niusia]

Nie.

Ze sklepu - nie.

 

A z używek - loteria.

[Bax23]

ok, skoro nie wydaję więcej kasy na gramofon to może warto by zainwestować w jakiś zewnętrzny przedwzmak, bo z tego co słyszałem oryginalny pozostawia wiele do życzenia i ludziki go nie tylko wyłączają ale nawet fizycznie usuwają .Jeśli warto, to poradźcie co za kilka stów dobrać?

[Bezlitosna Niusia]

Bax - oszczędź ludziom czasu i poczytaj.

Miej litość...

Wiem,że dla Ciebie to teraz the most najważniejsza rzecz w życiu:-), ale - było już sto razy!!!!:-)

Spokojnie przyjrzyj dwa główne wątki i - nie galopuj!

Bo - przeczytaj pierwsze zdanie z Twej pierwszej dla nas informacji...:(

 

 

 

Kuuuurwa!!!!! Ileż razy można?

[leon28]

ok, skoro nie wydaję więcej kasy na gramofon to może warto by zainwestować w jakiś zewnętrzny przedwzmak, bo z tego co słyszałem oryginalny pozostawia wiele do życzenia i ludziki go nie tylko wyłączają ale nawet fizycznie usuwają .Jeśli warto, to poradźcie co za kilka stów dobrać?

tak jak pisze niunia. powoli, posluchaj najpierw na tym, co masz. zewnetrzny zawsze mozesz kupic. a moze dzwiek z tego wzmacniacza, ktory masz wystarczy?

[paweljazz]

ok, skoro nie wydaję więcej kasy na gramofon to może warto by zainwestować w jakiś zewnętrzny przedwzmak

 

przedwzmak??? A co to takiego???

Blado to widzę skoro w pisaniu chodzisz na skróty to co dopiero w analogu. Jesteś leniwy, tak jak Bezlitosna Niusia pisze poczytaj.

Niestety analog wymaga cierpliwości i wnikliwości. Jednak powodzenia życzę.

Pozdrawiam, Paweł

[kangie]

Kuuuurwa!!!!! Ileż razy można?

Jacek, wyluzuj, bo na zawał nam fikniesz ;)

[Bezlitosna Niusia]

Eeee, nieeee!:-)

Jeszcze chyba nie dziś.

Zresztą nie było to pisane ze złością; raczej z zadumą, skąd u młodych(?) ludzi tyle niecierpliwości. Przecież mają na wszystko kupę czasu!:-)

Pozdrawiam, Łukaszku!

 

@Bax: a'propos tego przedwzmacniacza, który jest zamontowany "na pokładzie":

Dość długo, po kupnie tegoż gramofonu - właśnie on był używany (później CA) i jakoś nie cierpiałem specjalnie mocno. Choć fakt - nie jest on najwyższych lotów.

Na preamp zawsze przyjdzie czas, a póki co - zostaw sobie trochę pesos na płyty. One dopiero, cholery, ostro drenują kieszenie!:-)

Pozdro - Jacek.

I - informuj!!!:)

[kangie]

Zresztą nie było to pisane ze złością; raczej z zadumą, skąd u młodych(?) ludzi tyle niecierpliwości. Przecież mają na wszystko kupę czasu!:-)

Bo oni wszystko muszą mieć już, tutaj i teraz! I chyba słusznie. Dzisiejsze czasy wymuszają szybkie akcje. Nie ma czasu na zbieranie doświadczenia i zadumę. Curva, takie czasy....

[Bezlitosna Niusia]

Ano takie, psiamać...

Wmówiono ludziom, że wszystko musi być "szybciej", a jednocześnie lepiej i skuteczniej.

A te pojęcia razem nie "maszerują". Bo jak np. można szybciej i skuteczniej przeczytać kaiążkę lub wysłuchać IX Symfonii? Włączyć 45 RPM?:-))

 

Pośpiech jest konieczny przy łapaniu pcheł, jak powiadały nasze babcie i - miały rację.

[ahaja]

Niusia - nie ustawaj w 'Bezlitośności'.

;-)

[paweljazz]

No właśnie takie czasy... Teraz to nawet patołka ma postawę roszczeniową nic w zamian nie dając. Natrzepane sześcioro dzieciaków wino na śniadanie flaszka na obiad, ale zapomoga się należy a i czarny coś dorzuci. Smutne to że tylko daj, a skoro dostałem raz i następnym razem dostanę. Myślenie? Najlepiej wyłączyć i jarząbka strugać to wtedy ktoś się zlituje. Niestety to właśnie jest godne ubolewania.

[neomammut]

A ja myślę, że Bezlitosna Niusia nam się starzeje :(

[Bax23]

Takie życie. Ostatnio nie narzekam na nadmiar czasu, bo dużo się dzieje ale w końcu sytuacja uspokoi się na tyle, że ze skrótów myślowych będę mógł zrezygnować. Tak na poważnie, nie dorabiając niepotrzebnej filozofii; to rzeczywiście odpuszczę sobie i przełożę kupno na dalszy termin.

[Bezlitosna Niusia]

Niusia - nie ustawaj w 'Bezlitośności'.

;-)

Staram się, ahajo, jeszcze się staram, lecz:

 

O! Już zniechęcenie? Szybko!

Choć może lepiej teraz, niż po kupnie iluś płyt, wywaleniu tysiaka i dopiero wtedy stwierdzeniu, że gramofon to jednak nie dla Ciebie.

(to do Baxa było)

 

A ja myślę, że Bezlitosna Niusia nam się starzeje :(

Mało tego, psiakość...

Dodam: jak my wszyscy!:-)

 

Tak mnie ostatnio życie wali w pysk, że mi nawet mój wrodzony optymizm gdzieś wycieka...

Ale - będzie lepiej.

[Bax23]

Spokojnie, nadal jestem nastawiony na kupno. Dostałem namiar na kogoś kto bawi się w winyle i jest skory cierpliwie odpowiedzieć na pytania początkującego. Porozmawiam sobie z nim w cztery oczy i mam nadzieje, że mi się trochę rozjaśni. Aha, mam już jakieś 30 płyt jeszcze z lat 70/80-tych, więc na start będzie czego słuchać.

 

Pozdrawiam!

[Bax23]

Co myślicie o kabelku Prolink Futura FTC101? Warto dawać 140zł za 10m?

[paweljazz]

Ale do czego chcesz tego kabla użyć?

[Bax23]

Chcę podłączyć gramofon do wzmacniacza.

[leon28]

Chcę podłączyć gramofon do wzmacniacza.

i potrzebujesz do tego az 10m kabla? moim zdaniem gramofon, wkladka, kable itd. sa bardzo czule na zaklocenia. u mnie np. wkladka/kable bardzo zbieraly zaklocenia z lamp,jak gramofon stal za blisko monoblow. dlatego troche przemeblowalem moj oltarzyk, monobloki rozstawilem najdalej jak moglem, kabel gramofonowy do preampu najktorszy jak sie dalo i jest ok.

podobna sytuacja moze byc i u ciebie.

[paweljazz]

Chcę podłączyć gramofon do wzmacniacza.

 

Jak wyżej nie tędy droga :)

potem będziesz się dziwił dlaczego brumi. A przecież wszyscy piszą wystarczy gramofon wkładka i nirwana.

[Bax23]

Nie mam wyboru, gramofon jest daleko od wzmacniacza więc muszę ciągnąć te 10m czy chce czy nie.

 

Dzisiaj dotarł do mnie sprzęt + kilkanście płyt. Jestem w szoku jak zyskały nagrania których przedtem słuchałem jako marne ripy z YT (np. Mech - Bluffmania). Niesamowita dynamika i świetny bas. Nie żałuję żadnej złotówki którą wydałem a zdarzało mi się wydawać ponad 100 na SHM-CD bez wyraźnej poprawy wrażeń. W końcu za niewielkie pieniądze będę mógł obcować z moją ulubioną muzyką z lat 60/70/80-tych. Z czasem pewnie zrobię update sprzętu, ale póki co spełnia moje oczekiwania, więc nie pali mi się. Pozdrawiam

[leon28]

Nie mam wyboru, gramofon jest daleko od wzmacniacza więc muszę ciągnąć te 10m czy chce czy nie.

 

Dzisiaj dotarł do mnie sprzęt + kilkanście płyt. Jestem w szoku jak zyskały nagrania których przedtem słuchałem jako marne ripy z YT (np. Mech - Bluffmania). Niesamowita dynamika i świetny bas. Nie żałuję żadnej złotówki którą wydałem a zdarzało mi się wydawać ponad 100 na SHM-CD bez wyraźnej poprawy wrażeń. W końcu za niewielkie pieniądze będę mógł obcować z moją ulubioną muzyką z lat 60/70/80-tych. Z czasem pewnie zrobię update sprzętu, ale póki co spełnia moje oczekiwania, więc nie pali mi się. Pozdrawiam

 

no skoro musisz go tak daleko stawiac, to musisz. moze jednak uda ci sie uniknac problemow, o ktorych powyzej pisalem.

 

winyl jest fajny, tylko czy za niewielkie pieniadze? niestety ceny poszybowaly w gore i troche trzeba dutkow wydac, zeby cieszyc sie fajnym dzwiekiem.

 

tak w ogole to gratulacje z zakupu i przyjemnosci ze sluchania ;-)

[Bax23]

Dzięki :)

 

Za niecałe 600zł kupiłem 22 płyty. Gdybym te starocie miał kupić na cd zapłacił bym ponad 2 razy tyle i to po warunkiem, że były by na tymże nośniku dostępne. Dodam, że płytki to minimum stan EX ale mam też kilka idealnych.

Oczywiście inna bajka to nowe płyty, unikaty, kolekcjonerskie, wielkie klasyki jak np. z dyskografii Deep Purple czy Black Sabbath. One porażają cenami ale ja niekoniecznie muszę je mieć.

 

Obserwuję rynek winyli od paru tygodni więc trudno mi ocenić zmiany jakie nastąpiły na nim w ostatnich latach. Możecie naświetlić mi ten temat, chociażby w skrócie? Jakiego rzędu różnice w cenach obserwujecie?