Soft recovery - jakie korzyści

[osimar]

Zastanawiam się nad wymianą zwykłych diod na soft recovery.

Nigdzie nie znalazłem opisu zmian. Może źle szukałem? Stąd moje pytanie do tych, którzy wymienili:

 

- jakich zmian można się spodziewać?

- jakie diody wg Was są dobre?

- może jakiś opis brzmienia przed i po wymianie

 

Diody miałyby pracować w przedwzmacniaczu tranzystorowym

[Krzych 2]

Nie zawsze słychać zmiany. Mi wydaje się, że jest czyściej i gładziej i lekko mniej nerwowo. Sprawdzony typ to SBYV 27-200 np.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość]

Ot siebie dodam, że po zmianie w dacu z diod byv-26 na sbyv-27 poprawiła się faktura dźwięku i mikrodynamika. Bas też stał się bardziej punktowy o lepszej fakturze. Zniknęła nerwowość na wysokich tonach. Ogólnie warto sbyv-27 spróbować.

[janicniewiem]

To może dioda Schottky'ego, w której w ogóle nie ma "recovery", więc i problemu?

[osimar]

Dzięki wszystkim za odpowiedzi.

Właśnie myślałem o diodach SBYV-27. Zależy mi na "przyśpieszeniu" basu więc może to byłby krok w dobrym kierunku.

 

Nie wiem jak Schottky. Nie mam doświadczenia, ale z tego co wyczytałem to jednak sieją na wysokich częstotliwościach. Ponoć odbierane jest to jako wyostrzenia, dlatego bardziej skupiłem się na soft recovery.

[osimar]

jakoś mało ludzi miało doświadczenie.

Kupiłem SBYV-27. Co prawda nie wiem kiedy uda mi się wymienić (w marcu mam sporo wyjazdów), ale jak wymienię dam znać czy coś się zmieniło.

[plastik1989]

Ot siebie dodam, że po zmianie w dacu z diod byv-26 na sbyv-27 poprawiła się faktura dźwięku i mikrodynamika. Bas też stał się bardziej punktowy o lepszej fakturze. Zniknęła nerwowość na wysokich tonach. Ogólnie warto sbyv-27 spróbować.

Czasem zmianę diód słychać a czasem nie. Jednak zawsze warto popróbować, bo koszt ekperymentu bardzo mały, a efekty czasem wyraźne.

 

Ja raz zmieniłem diody ze zwykłego mostka na byv26 - poprawa spora, miałem podobne odczucia jak boomga jednak trochę jasno i sucho się zrobiło, oraz zaczęła góra się drzeć, Następnie wstawiłem sbyv-27 i góra się uspokoiła i przestało być ciut sucho. Powód tego był taki chyba, że diody byv26 to diody lawinowe, a sbyv to SR. Wniosek dla mnie taki że diody lawinowe w ogóle nie nadają się do audio (sprawdzałem w kilku urządzeniach) i zawsze wyostrzają górę i osuszają średnicę. Jak się je bocznikuje jest lepiej, ale i tak same SR (bez boczników) grają fajniej.

Sprawdzałem również wpływ diody w zasilaniu anodowym - również słyszalny, chyba nawet bardziej niż w DACu. Natomiast większych różnic pomiedzy diodami SR róznych producentów o ile są o podobnym napiciu i czasie nie zauważyłem.

[kohegen]

A które diody polecanie w takim razie do końcówki mocy chodzi mi o taki efekt jak opisał plastik z diodą sbyv-27...?

[Rambo]

Do końcówki mocy, to chyba dobre będą Schottky-ego. Są idealne do dużych prądów.

[plastik1989]

A które diody polecanie w takim razie do końcówki mocy chodzi mi o taki efekt jak opisał plastik z diodą sbyv-27...?

kiedyś bardzo popularne były mur860. Mi ich moc oraz napięcia wystarczały więc je stosowałem.

Wiem, że ktoś kiedyś znalazł fajniej grające diody, ale sam nie testowałem już ich.

Z moich skromnych obserwacji wynika po prostu, że różnica między zwykłym mostkiem prostowniczym, a SR jest spora, natomiast między rożnymi rodzajami SR już nie tak duża - i nie chciało mi się w to bawić. Możesz z powodzeniem stosować każdą diodę soft recovery, byle nie była za szybka (ultra fast) ani lawinowa (avalanche) - te po zaaplikowaniu wyostrzają i osuszają dźwięk, czego nie lubię.

Traktuj, też układ mostek prostowniczy-kondensator-rezystor jako jeden układ, w którym każdy element na siebie wpływa i w ten sposób modeluj dźwięk. Jak już się pobawisz swoje wnioski opisz i podziel się doświadczaniem. Pozdrawiam./

[adik]

Do większych mocy można dać diody BYV 29

[jar1]

Do końcówki mocy, to chyba dobre będą Schottky-ego. Są idealne do dużych prądów.

A mnie się Shottky przestały podobać. ;)

[Rambo]

A mnie się Shottky przestały podobać. ;)

 

Zawsze znajdzie się - cytując klasyka - "smurf Maruda" ..... to wstaw zwykłe, przyzwoite diody np (MURxxx) i zastosuj dobrany na oscyloskopie gasik ;)

[Kriss-Kross]

Np.

Nelson Pass wielokrotnie powtarza, że w swoich konstrukcjach nie używa diod soft recovery ze względów sonicznych,

a prawie wszyscy co robią wg jego planów klony używają soft recovery ponoć ze względów sonicznych.

"de gustibus non est disputandum"

Ot co.

 

Dość dawno wymieniłem w CD Micromega Stage 5 w prostowniku sekcji analogowej na BYV27 Philipsa i było subtelnie gładziej. Podobało mi się i tak zostawiłem.

[plastik1989]

Np.

Nelson Pass wielokrotnie powtarza, że w swoich konstrukcjach nie używa diod soft recovery ze względów sonicznych,

a prawie wszyscy co robią wg jego planów klony używają soft recovery ponoć ze względów sonicznych.

"de gustibus non est disputandum"

Ot co.

 

Dość dawno wymieniłem w CD Micromega Stage 5 w prostowniku sekcji analogowej na BYV27 Philipsa i było subtelnie gładziej. Podobało mi się i tak zostawiłem.

Ale wszystko zależy od efektu jaki chcemy osiągnąć. Np. zrobisz jakiś układ lampowy który gra ciemno, muląco to tak dobierasz części by go jak najbardziej rozjaśnić. Dla tego nie ma uniwerslanych rozwiązań.

Poza tym same mostek prostowniczy powinien być dobrany w odsłuchach do kondensatorów (np. przy niektórych typach kondesatrów zmiana mostka jest mało słyszalna, a przy innych kondach w tym samym układzie jest od razu słyszalna).

Inna sprawa, że już tyle razy słyszałem w wywiadach róznych producentów, którzy pytani o jakość elementów twierdzą, że stosują takie której najlepiej grają - a akurat złożyło się że najfajniej zagrały najtańsze... Np. Proac zawsze tak twierdził, a jakimś dziwnym trafem, jak zamiast cewek rdzeniowych wsadzi się powietrzne i przyzwoite kondensatory to dźwięk się poprawia...

Było-niebyło między zwykła diodą a SR jest 20krotna róznica w cenie: 10gr vs 2zł :D

[Holgin]

A co myślicie o takich diodach: HFA15PB60? :)

[grip]

Postanowiłem pobawić się moim starym Philipsem CD650. Na początek wymieniłem diody w mostku odpowiedzialne za zasilanie układów cyfrowych. Zauważyłem jednak, że nowe BYV26 mocno się grzeją. Niestety nie sprawdzałem temperatury starych diod. Czy to grzanie, to normalna sprawa, czy można temu zaradzić przez np. wylutowanie C bocznikujących lub zmianę ich pojemności?

[jar1]

Porównaj sobie napięcia przewodzenia (Vf) dla diód tych, co były i tych, co wstawiłeś poprzednio.

Może tu jest przyczyna większego grzania.

[grip]

Dzięki Jarku za podpowiedź. Z tego, co udało mi się ustalić, to stare 1N4002 mają Vf=1,1V, a BYV26 Vf=2,5V, ale niestety nie wiem, co z tego wynika, czy jest to bezpieczne i jak ewentualnie zapobiec nadmiernemu grzaniu. Temperatura na dotyk - nie parzy, ale dłużej niż kilka sekund trudno wytrzymać.

[jar1]

Wydziela się na diodach więcej mozy i dlatego się mocniej grzeją. Jeśli nie parzą, to nie powinno być problemu.

Trzeba jeszcze zwócić uwagę na to, ze po tych diodach jest nieco wmniejsze napięcie za mostkiem (1-2V) i czy to nie jest ewentualnie problem dla stopnia stabilizacji. Zmierz napięcie stałe za mostkiem i zobacz czy min 3V stabilizatory mają zapasu.

[grip]

Dzięki, dam znać po weekendzie.

[grip]

Wydziela się na diodach więcej mozy i dlatego się mocniej grzeją. Jeśli nie parzą, to nie powinno być problemu.

Trzeba jeszcze zwócić uwagę na to, ze po tych diodach jest nieco wmniejsze napięcie za mostkiem (1-2V) i czy to nie jest ewentualnie problem dla stopnia stabilizacji. Zmierz napięcie stałe za mostkiem i zobacz czy min 3V stabilizatory mają zapasu.

Sprawdziłem, jest około 5V zapasu. Stabilizator letni.

[jar1]

To masz spokój :)