Skocz do zawartości
IGNORED

voo voo DOBRY WIECZÓR- prawdziwie patriotyczny rock


jarrro

Rekomendowane odpowiedzi

Pryszczaci młodzieńcy zafascynowani beznadziejną, żałosną, bezwartościową Horytnicą mają okazję właśnie teraz poznać najlepszy zespół rockowwy w Polsce, czyli VOO VOO !!!!

 

Kapela ta jest dziwna, bo tworzy nieprzerwanie od 30 lat, co prawda kolejne płyty podobne do siebie są jak krople wody , ale jakie to są płyty!! Mądre teksty dające do myślenia, zaproszeni goście nadający wymiar metafizyczny muzyce, wprowadzący klimat

innych kultur. Świetnie skomponowane utwory, niebędące kalką innych zespołów, to jest

dopiero rock patriotyczny ! Zapewne wielu pryszczatym nie spodoba się wydawca, czyli Adaś M. i powiedzą, że to żadną miarą nie jest patriotyczne, bo nie ma zachwytów

nad polskimi pagórkami i wsiami, górami i cyrkami. A ja im odpowiem, że ślepcami są , co

dobrej muzy nie rozpoznają. Waglewski na dodatek być może zupełnie przypadkowo

spłodził dwóch synów, co na złą drogę nie zeszli i też ciekawą muzykę robią.

Owszem , to wszystko komercja, ale z czegoś w końcu trza żyć. Chłopaki są groźni, bo są dobrzy w tym co robią i o to przecież chodzi.

Gdy jako śmieciarz jadę sobie rowerem do roboty i słucham tej płyty, nadziwić się nie mogę, jaka ona piękna. Nie wpada od razu w ucho łatwą melodią, nie pieści natychmiastowo naszych zmysłów, tylko powoli sączy się i zaprasza do kolejnych odsłuchów.

Pryszcze od słuchania mogą zniknąć, mogą, choć nie obiecuję. A nawet chrześciajanom

zwanym katolikom, podobno dość licznie w tym kraju występującym, płyta może się spodobać, bo modlitwa nawet jest . Czyli idealny produkt, skrojony w sam raz dla polskich patriotów, co to oczu zamknąć co noc nie potrafią, przerażeni beznadziejną sytuacją w kraju i na świecie.

Niech żyje nasz polski król Korwin Mikke!!!

 

PS

Panowie, tak już poważnie, to czuję, że mój talent literacki marnuje się tu na forum , dlatego oczekuję konkretnych propozycji

Pozdrawiam serdecznie

jarrro

Hmm... Ale propozycji czego? :)

Ja przygodę z VooVoo zacząłem jeszcze w czasach przedszkolnych (1988), jak Tato kupił "Małe Wu Wu", na którym to winylu młody Fisz i młody Emade stawiali pierwsze oficjalne muzyczne kroki - podobno ten album to pierwsze polskie nagrania prawdziwego rapu (tak przynajmniej mówi wiki). Później było długo, długo nic, aż na studiach, podczas juwenaliów byłem na koncercie Voo Voo i Raz Dwa Trzy - polecam taką mieszankę :) No i posiadam trzy przedostatnie płyty zespołu ("Samo Voo Voo", "Wszyscy muzycy..." oraz "Nowa płyta"), czekam na okazję, aby nabyć ostatni album, bo bardzo, ale to bardzo podchodzi mi takie granie.

Bardzo podoba mi się utwór " Gdybym" z tej płyty , szczególnie ci muzycy z Armenii ,gdyby ktoś znał fajne utwory z taką muzyką nie tylko z Armenii to niech poda jakieś nazwiska ,utwory .

Pozdr

Bardzo dobra płyta, w przeciwieństwie do poprzedniej. Poza tym, zespół-ikona. Bardzo lubię, bo każda płyta w zasadzie inna, ale zawsze muzycznie na najwyższym poziomie.

O!!!

Zapomniałem zaznaczyć śledzenie wątku, myślałem , że nikt się nie odezwie, a tu proszę , nie jestem sam. Jak dobrze ! Ci muzycy z Armenii są niesamowici,

płyty właściwie w domu nie słucham, tylko podczas jazdy autem po naszych polskich bezdrożach, stąd mój zachwyt. Nie można się tą muzyką szybko nasycić, teksty bardzo dobre , ale nic już nie piszę, bo się chyba powtarzam...

 

Tenanu, z tą propozycją to był żart, może nie najwyższych lotów, ale zawsze. Uważam , że najpodlejszy dowcip jest lepszy od nadętej

powagi, od której zawsze zbiera mi się na wymioty

Pozdrawiam serdecznie

jarrro

Jarro, z kontekstu wypowiedzi wywnioskowałem, że nie jesteś do końca "poważny", tylko nie zrozumiałem PSa. Prawdopodobnie "propozycje", o które prosiłeś, potraktowałem zbyt dosłownie, a za mało jako "wypowiedzi" :)

 

Co do podobieństwa płyt, to mam wrażenie, że "muzycy-wojownicy" trochę odbiegają od kanwy Voo Voo (przynajmniej na tyle, na ile znam ichniejszą twórczość). Co mi pasuje, bo dawno w polskiej muzyce nie słyszałem takich pięknych gitar.

W przekroju ostatnich 30 lat to moim zdaniem najlepszy polski zespół. Potem długo długo nic. Wiele płyt, różny poziom ale nigdy nie dali d..y. Najlepsza płyta to "Płyta z muzyką" ( 2001) nagrana w większości w spichlerzu. Doskonale zrealizowana. Bardzo trudna do dostania obecnie, przydałoby się wznowienie.

Też uważam, że to najlepszy polski zespół. Kiedyś bardzo wysoko ceniłem Klausa Mitfoha ( być może błędna pisownia ), jednak po odejściu Janerki nic nie nagrali , a i Lech do płodnych twórców nie należy. I za to trzeba cenić

Wojciecha W. , że nieustannie aktywny pod tym samym szyldem. W muzyce rockowej w skali światowej to rzadkość, zazwyczaj zespoły się rozpadają.

A co do najlepszej płyty, to rzecz wielce subiektywna. Zależy od wiatru, piękna chwili, wielu mało istotnych z pozoru czynników, które to sprawiają, że jakaś płyta jest wyjątkowa.

Tę z 2001 znałem kiedyś, ale już dawno jej nie słuchałem. Właściwie to Wojciech W. krąży w tekstach wokół tych samych tematów, najnowsza nosi tytuł Dobry Wieczór, a sprzed lat Sno-powiązałka .

Pozdrawiam serdecznie

jarrro

Fundamentalnie nie zgadzam się z opinią autora wątku o tym, że

 

... co prawda kolejne płyty podobne do siebie są jak krople wody ...

 

Jakieś podobieństwo stylistyczne można zarzucić, choć do końca nie jestem przekonany, czy to rzeczywiście zarzut płytom z 2002 i 2003 roku.

Czy debiut z 1986 pt. "VOO VOO" jest tą samą kroplą wody co "Sno-powiązałka"?

Jak znaleźć podobieństwo pomiędzy "Płyta z muzyką" z 2001 roku a jej, według mnie genialną, poprzedniczką "OOV OOV" z 1999 roku?

Co łączy, stylistycznie łączy, "Voo z kobietami" z 2004 z "Samo Voo Voo" datowane 2008? I tylko ostatni przypadek jest tym, w którym pomiędzy tytułami wskazanymi, muzycy coś wydali, ale jak zapewne wiesz to wydawnictwa jubileuszowe choć w jednej z tych edycji wydano materiał premierowy. Pozostałe przypadki dotyczą płyt wydanych bezpośrednio po sobie.

esforty,

z szacunkiem chylę czoła przed Twą wiedzą obszerniejszą od mojej w tym zakresie. Nie znam tak dobrze dokonań VOO VOO.

Po prostu nową płytę wrzuciłem do odtwarzacza w aucie i na tle innych produkcji muzycznych jest ona wybitna.

Pozdrawiam serdecznie

jarrro

Ostania płyta "Dobry wieczór" jest bardzo dobra, a wokalizy Alima Qasimova (wg Bjork to najlepszy wokalista na świecie) i jego córki to miód na skołatane słuchaniem szajsu serce:-)

"Skąpski idzie na ambasadora, wysiada, rozumiesz? A jak on poleci, to poleci Korszul, poleci też Broński i zgadnij kto po nich poleci? Po nich polecę ja! To znaczy ja bym poleciał, gdyby nie Kazik i to dozorostwo."

Ciekawostka.

Waglewski z Janerką szanują się nawzajem, może też się przyjaźnią. Świadczy o tym tekst jednej z piosenek Voo Voo gdzie we fragmencie jest : "jak mówił Lech strzeż się tych miejsc..." Nie przypominam sobie innego takiego przypadku w polskiej muzyce rozrywkowej.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.