Debata o in vitro

[romekjagoda]

Ministerstwo Zdrowia przygotowuje (kolejny) projekt ustawy o in vitro, który ma zostać poddany pod debatę parlamentarną. Na razie dyskutuje o niej rząd.

 

Jest to związane z wymogami prawa UE:

"Projekt ustawy o niepłodności dostosowuje krajowe ustawodawstwo w zakresie dotyczącym komórek rozrodczych i zarodków do dyrektyw unijnych, które Polska ma obowiązek implementować. Polska jest ostatnim krajem wspólnoty, który dotąd nie uregulował – na poziomie ustawowym – kwestii związanych z dawstwem, pobieraniem, przetwarzaniem, testowaniem, przechowywaniem oraz dystrybucją komórek rozrodczych i zarodków. Projekt resortu zdrowia opiera się na sprawdzonych rozwiązaniach, przyjętych przez inne kraje europejskie."

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

W Polsce szacuje się, że problemem niepłodności może być dotknięta nawet co czwarta para.

 

Jednym z kontrowersyjnych punktów projektu jest finansowanie procedur in vitro w odniesieniu do związków partnerskich.

Pozostałe kluczowe kwestie to regulacje dotyczące dawców, biorców nasienia i komórek, surogactwo, pobranie nasienia/komórek dla pogrobowców, etc.

 

Czy uda się wreszccie uregulowac in vitro w PL i naszym specyficznym kontekście kulturowo-politycznym, czy nadal będziemy Dzikim Wschodem Europy?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Arku]

pobranie nasienia/komórek dla pogrobowców, etc.

To akurat będzie problemem prawa spadkowego bardziej niż procedur medycznych.

[romekjagoda]

To akurat będzie problemem prawa spadkowego bardziej niż procedur medycznych.

 

Aby zainstniał problem w sensie spadkowym musi dojść do takiego zapłodnienia. Niemniej, sprawy spadkowe są z tym związane, ale raczej w sensie wtórnym. Ponieważ to temat poboczny w stosunku do wątku proponuję dyskusje o prawie spadkowym wyłączyć z tego wątku.

[Arku]

Jaki poboczny!?

 

TO PODSTAWOWY TEMAT w przypadku rozprawiania o zapłodnieniu pozaustrojowym

 

Samym zapłodnieniem pozaustrojowym zajmują się medycy. O ile mi wiadomo to żadne prawo stanowione nie jest potrzebne do zapładniania ani in ani out, tylko odpowiedni lekarz i odpowiedni sprzęt.

 

Prawo jest potrzebne do rozstrzygania sporów, które mogą wyniknąć jako skutek tej czynności.

[misiomor]

Niby jak prawo miałoby regulować finansowanie in vitro dla związków partnerskich, skoro w naszym systemie prawnym nie ma takiego pojęcia?

 

A poza tym zawsze byłem zdania że jesteśmy za biedni na finansowanie takich fanaberii jak na zachodzie, i zbankrutujemy na próbach dorównania do ich standardów i udawania na siłę że im dorównujemy bogactwem.

[Bobcat]

Przestańmy wyrzucać 12 mld (są i większe szacunki) rocznie na wydatki związane z konkordatem to te parę groszy na in vitro się znajdzie.

[misiomor]

Co chwila widzi się dramatyczne apele i zbiórki na ciężko chore dzieci którym państwo odmawia leczenia. Rehabilitacja dzieci nawet rokujących na poprawę woła o pomstę do nieba w sensie ilości godzin finansowanych przez państwo (w odniesieniu do inwestycji potrzebnej żeby był efekt).

 

A najgorsze jest to że nasze społeczeństwo zupełnie zaniedbuje rozwój dzieci zdolnych, które miałyby szanse za 20 lat pomóc wyciągnąć naszą gospodarkę z blaszano - buraczanego bagna.

 

Dlatego nie rozumiem udawania że mamy nadwyżki i finansowania in vitro.

[Bobcat]

Stwierdzeniem że "są pilniejsze wydatki" można ukręcić łeb każdej inicjatywie. Szczególnie niewygodnej ideologicznie.

[misiomor]

W tym przypadku priorytet tych innych wydatków jest oczywistością.

[Tommiashi]

W tym przypadku priorytet tych innych wydatków jest oczywistością.

 

Zgadzam się zlikwidować konkordat z zaoszczędzonych pieniędzy dofinansować leczenie bezpłodności i dać na leczenie dzieci..........

 

Ale kwestia priorytetów............

[Vlado]

W tej chwili Polska jest Państwem anty obywatelskim. Właściwie nie wspiera w żadnej dziedzinie swych Obywateli, jedynie w sposób bandycki drenuje ich zasoby finansowe. Polski nie było stać i nadal nie stać na Konkordat. Za tę ogromną jak na nasz kraj kwotę, można podnieść jakość życia Obywateli w odczuwalny sposób w niemal większości najbardziej wymaganych dziedzin.

 

W.

[misiomor]

Jakie są główne koszty konkordatowe? (1.8 mld wszystkiego, a nie 12 nawiasem mówiąc - 50 PLN na głowę obywatela rocznie) Otóż głównym wydatkiem są wynagrodzenia nauczycieli religii. Niby ma to swoje uzasadnienie - od czasów Pawki Morozowa wiadomo że państwowe usiłowania krzewienia etyki w narodzie dają rezultaty "i smieszno i straszno". Podobnie jak ceremonia ślubu państwowego wypada licho i tandetnie (vide ceremonia wręczania paszportu w "Misiu") w porównaniu ze ślubem kościelnym. Stąd próba współpracy z Kościołem, niestety psująca instytucję Kościoła, a nie dająca rezultaty jakich oczekiwano.

 

Problem w tym, że jeżeli ocenić przykładowo efektywność wydawania państwowych pieniędzy na nauczanie np. matematyki i fizyki w systemie tzw. nowej matury, robi się naprawdę niewesoło. To jest dopiero wyrzucanie pieniędzy w błoto i produkcja debili z pretensjami. A potem zdziwienie że dołujemy w patentach i innowacjach...

 

Tak czy siak przy wydajności jaką prezentuje nasza gospodarka (z przyczyn j.w.), nie dziwne jest, że ludzie jako tako dorabiają się w okolicach 40-tki, kiedy na dzieci jest zwyczajnie za późno, i domagają się in vitro. To jednak jest leczenie objawowe, które donikąd nas nie zaprowadzi, a tylko będzie słono kosztować.

[bady]

Ja jak najbardziej jestem za religią w szkołach, bo uważam, że nic bardziej od niej nie szkodzi polskiemu kościołowi. Do tego wydaje mi się, ze dostojnicy kościelni tępi nie są i zdają sobie z tego sprawę, a jednak nie chcą się odciąć od źródełka. Fakty są takie, że ledwo ponad 40% polaków wierzy w zmartwychwstałego zobmie, za to 90% uważa się za chrześcijan :))) no ale etaciki są. Spoko! Kolejne 25 lat i będzie można liczyć żebra na biskupach :)))))

[il Dottore]

Czy uda się wreszccie uregulowac in vitro w PL i naszym specyficznym kontekście kulturowo-politycznym, czy nadal będziemy Dzikim Wschodem Europy?

 

Dzikim Wschodem to jest Ukraina.

Od nas Europa może (I POWINNA!) uczyć się kultury, wartości duchowych i poszanowania ludzkiego życia.

Jak 2 lesby chcą sobie zeszplajsować potomka ze swojego nienormalnego materiału genetycznego to nie uważam że społeczeństwo powinno lesbom za ową fanaberię płacić.

W ogóle wszelkie procedury na ludzkich embrionach śmierdzą mi eugeniką i Nowym Wspaniałym Światem.

Pozostańmy więc raczej w naszym swojskim zaścianku,gdzie potomstwo produkuje się w jakże przyjemny i tradycyjny sposób, tworzenie frankensteinów pozostawmy tym "nowoczesnym i postępowym" krajom.

Niech się udławią swoją "nowoczesnością i postępem" - zawiedzie ich to prosto do piekła New World Order, gdzie jak w Matrixie - już nie będzie normalnego rozmnażania tylko HODOWLA ludzkiego bydła.

W d*** mam taki "postęp"!

 

Przestańmy wyrzucać 12 mld (są i większe szacunki) rocznie na wydatki związane z konkordatem to te parę groszy na in vitro się znajdzie.

 

Konkordat jest ważniejszy, niż fanaberie par zboczeńców - konkordat bowiem broni naszej cywilizacji, in vitro zaś: niszczy ją.

A innej cywilizacji po prostu nie mamy, więc dbajmy o nią, by nie stoczyć się znów w otchłań zdziczenia.

12 miliardów rocznie to niska cena za pozostawanie w kręgu cywilizacji łacińskiej - najlepszej, jaką zna historia.

[Bobcat]

Dzięki konkordatowi Polska stała się wasalem Watykanu w m wiele większym stopniu niż PRL była wasalem

Moskwy. To żałosne, że w naszym kraju każdy fakt zniewolenia znajduje swoich zwolenników, którzy próbują go uzasadniać (patrz wpisy Misiomora i IlDottore). A potem się dziwny, że nasi wrogowie mówią iż Polska nie zasługuje na niepodległość.

 

Kraje Europy Zachodniej również są w kręgu kultury zachodniej a nie muszą płacić tego haracztu. Mówienie, że kultura zachodnia jest najlepsza z możliwych dowodzi szowimizmu i na kilometr pachnie faszyzmem. Pragnę zauważyć, że taka np Japonia wzięła z tej kultury tylko tyle ile chciała.

 

Co do kosztów konkordatu Misiomor powtarza celowo zaniżane liczby oficjalnej propagandy, a nie rzeczywiste dane.

[Maju]

No tak a te "jedynie słuszne" i właściwe przedstawisz?

 

Przestańmy wyrzucać 12 mld (są i większe szacunki) rocznie na wydatki związane z konkordatem to te parę groszy na in vitro się znajdzie.

 

Wiesz co Bobcat udowodnij choć te wyliczenia, insynuowanie że więcej między bajki włóżmy od razu. ;)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Bobcat]

Szkoda Twojej fatygi Maju w pisaniu. Wiadomo, że każda informacja nie pm Twojej myśli to "insynuacja".

[Maju]

Chciałbym tylko by informacje podawane przez Ciebie miały jakieś podstawy i nie były uzasadnione tylko Twoją niechęcią do wszystkiego co związane z Kk.

Chcę poznać prawdę...podasz skąd wiesz o tych 12 mld?

Po co na próżno strzępić język - prosta piłka.

[misiomor]

Szkoda Twojej fatygi Maju w pisaniu. Wiadomo, że każda informacja nie pm Twojej myśli to "insynuacja".

Podaj wiarygodne źródło tych rzekomych 12 mld kosztów konkordatowych.

[Shrek777]

W tej chwili Polska jest Państwem anty obywatelskim.

 

Amen x 1000

 

I będzie - niestety...

 

Czemu jestem tego pewny jak śmierci i podatków ??? Bo państwo obywatelskie to koniec masowego złodziejstwa, niekompetencji i oszustw. A do tego władza nie dopuści, nawet jakby znowu miała wojsko na ulice wysłać ;P

 

P.S. A wydatki na kościół to pikuś przy wydatkach na biurokrację, a przy szkodach jakie ten moloch biurokratyczny wyrządza państwu i obywatelom to wręcz kwota na waciki.....

[misiomor]

Tak czy siak konkordatowa religia w szkołach potwierdziła tylko dość niewygodną prawdę - państwowa szkoła przy polskiej mentalności jest totalnie nieskuteczna w nauczaniu czegokolwiek. Być może ktoś liczył na to ze wprowadzenie religii poprawi standardy etyczne w naszych szkołach, niestety stała się rzecz odwrotna - kontakt z państwową szkołą zaszkodził kościołowi instytucjonalnemu. Biskupi powinni się jak najszybciej jednostronnie z tego wycofać, niestety są zakładnikami w sytuacji "biedna katechetka pójdzie na bruk".

 

Tym niemniej konkordat ma też dobre strony - można wziąć ślub tylko w kościele, bez upokarzającej i tandetnej ceremonii w urzędzie stanu cywilnego

[Shrek777]

bez upokarzającej i tandetnej ceremonii w urzędzie stanu cywilnego

 

Rozwiń to upokarzanie i tandetę proszę...

[Bobcat]

Odszukam w wolnej chwili źródło 12 mld i podam. Wiadomo, że będzie ono uznane przez Maju jako "niewiarygodne". Jest pewien problem. Ja wpadam na Forum dla przyjemności, jeżeli czas pozwala. Jestem tu sam, jako Bobcat. W przeciwieństwie do Maju nie pracuje dla mnie sztab ludzi wertujących źródła, którzy na każde moje pstryknięcie palcami dostarczą mi obszerną bibliografię.

 

Pamiętam, że fundusz kościelny to tylko drobny procent wydatków. Do tego trzeba doliczyć poukrywane w innych pozycjach budżetu: ordynariat polowy wojska, kapelani w wielu służbach i instytucjach państwowych, armia katechetów od przedszkola począwszy, utrzymanie i remonty świątyń uznanych za zabytki. Jeśli doliczyć działki milionowej wartości rozdawane przez samorządy za symboliczną złotówkę i przekręty komisji majątkowej - kwoty mogą być jeszcze większe.

[Shrek777]

@Bobkast

Wystąpiłeś z kościoła, czy tylko tak sobie anonimowo nawijasz, a co niedziela na mszę z rodzinką, żeby sąsiedzi widzieli iż przykładny katolik ???

 

Tak ze zwykłej uprzejmości pytam...

 

A wątek jest o in vitro, czy o kościele - bo się pogubiłem ???

 

Ja popieram udział finansowy państwa w in vitro. Jest masę par dla których jest to jedyna szansa na dziecko. A nie są na tyle sytuowani, żeby to pokryć z własnej kieszeni.

[Maju]

@ Bobcat

 

Jeżeli opluwanie Kk po wszystkich możliwych tematach stało się Twoją rozrywką i czerpiesz z tego przyjemność to należy ci tylko współczuć.

 

Stawiam na to że jak i w wielu innych sprawach tak i tu nie doczekamy się tego że coś przedstawisz.

 

Daruj sobie też personale wycieczki i kolejne insynuacje dotyczące mojej osoby, wystarczy umieć korzystać z wyszukiwarki. To co podaję w kilka minut znajduję...ty najpierw coś palniesz a potem masz problem z udowodnieniem tego....i to wszystko.

 

Ps. To co niby pamiętasz wyliczasz jest wymienione w linku który podałem....nadal brakuje do tego co podałeś ponad 10 mld zł... ;)

[Bobcat]

Pisanie prawdy nie jest opluwaniem. Imputowanie mi czegoś takiego dowodzi wyłącznie złej woli.

[misiomor]

Rozwiń to upokarzanie i tandetę proszę...

Byłem na paru ślubach cywilnych i naprawdę nie chciałbym być zmuszony do aktywnego udziału w czymś takim. Nad tandetnością państwowych obrzędów ubolewali nawet ideolodzy późnej PZPR.

[Bobcat]

Ja też byłem i mam spostrzeżenia diametralnie odmienne od Twoich.

[Arku]

A poza tym zawsze byłem zdania że jesteśmy za biedni na finansowanie takich fanaberii

 

Ale na finansowanie klechistanu nie jesteśmy za biedni.

 

Co chwila widzi się dramatyczne apele i zbiórki na ciężko chore dzieci

 

Ale permanentnych dopłat do klechistanu się nie widzi.

 

Zatem przestańmy płacić za in vitro to będzie fuuura kasy na te ciężko chore dzieci. Zwalczmy kiłę cholerą, będzie szczęśliwość!

[shane63]

Roczne wydatki z budżetu państwa, związane z funkcjonowaniem Kościoła katolickiego

 

 

 

Cel

 

Kwota

 

 

 

 

 

źródła danych: KAI, MON, MEN

 

 

 

 

 

Koszt związany za nauczaniem religii w szkołach

 

około 1 150 mln zł

 

 

 

Dotacje dla Kościelnych Uczelni Wyższych, wydziałów teologicznych, szkół, przedszkoli i ochronek

 

521 mln zł

 

 

 

Fundusz Kościelny

 

89 mln zł

 

 

 

Dotacje do remontów zabytków kościelnych

 

26,6 mln zł

 

 

 

Ordynariat Polowy Wojska Polskiego

 

19,2 mln zł

 

 

 

Caritas Polska

 

5,5 mln zł

 

 

 

Kapelani szpitalni

 

3 mln zł

 

 

 

Kapelani więzienni

 

2,4 mln zł

 

 

 

Kapelani Straży Granicznej

 

842 tys. zł

 

 

 

Kapelani Straży Pożarnej

 

745 tys. zł

 

 

 

Kapelani w Policji

 

441 tys. zł

 

 

 

Kapelani Biura Ochrony Rządu

 

150 tys. zł

 

 

 

RAZEM:

 

blisko 1 820 mln zł