Skocz do zawartości
IGNORED

Tanie Hi-Fi w 14m^2


tributt

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich,

 

ostatnio zacząłem myśleć o jakimś niedrogim hifi do małego pokoju złożonym z używek.

 

Szukam wzmacniacza i kolumn. Jako że szukam używek i chcę skorzystać z allegro problematycznym staje się odsłuchanie sprzętu.

 

Słucham głównie muzyki popularnej - rock progresywny (Crimsoni, Gong itd.), pop (Gabriel, Bush, Bowie), alternatywna (Pixies, REM), fusion (Zappa, Weather Report) ewentualnie grunge. Reszta gatunków odsłuchiwana jest w około 10% z racji czego mogą zostać pominięte przy poszukiwaniach.

 

Pokój ma 3m x 4,5m. Stereo rozstawiam na dłuższej ścianie, stąd odległość od słuchacza nie będzie daleko (2 - 2,5m). Kolumny stoją około 50cm od tylnej ściany.

 

Lubię dźwięk dynamiczny, dokładny - z ciągotami w stronę jasnego grania. Choć tak naprawdę nigdy nie słuchałem dobrego, "analogowego" systemu.

 

Obecnie jest Denon PMA 915r i Infinity Reference 30. W obecnych warunkach scena jest średnia (brak głębi, wysokości), przydałaby się lepsza szczegółowość. No i zdecydowanie jest to za duży zestaw do tego metrażu. Jednak obecny zestaw prócz pewnych braków - nie jest dla mnie zestawieniem irytującym. Wszystko gra dla mnie bardzo dobrze - wiem że może być lepiej, ale w niczym dla mnie nie odbiera przyjemności z odsłuchów.

 

Rozglądając się trochę po rynku i pytając znajomego o opinię - pomyślałem o Cyrusie 1 i do tego jakichś kolumienkach - dynaudio audience 52, heybrook hb2, epos es14. Jednak są to typy opierane o przeczytanie kilku wątków na forum.

 

Źródłem jest chiński smsl sd 793 który narazie grał mi bardzo dobrze, ale jeśli zajdzie potrzeba to i go wymienię. Budżet jest mi ciężko ustalić - nie wiem jaki tak naprawdę dźwięk mnie zadowoli i czego konkretnie oczekuje - dlatego proponuję trzymać się dość luźnych granic narzuconych przez wymienione propozycje.

 

Dodam też że miłym dodatkiem byłby przyzwoity wzmacniacz słuchawkowy zawarty we wzmacniaczu - acz nie jest to żaden wyznacznik poszukiwań.

 

Bardzo proszę o podzielenie się Waszymi spostrzeżeniami i radami :)

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/118264-tanie-hi-fi-w-14m2/
Udostępnij na innych stronach

Tak jak już pisałem - do tej pory granie ciemne i ciepłe raczej mi nie odpowiadało. Jako referencję mogę podać słuchawki na jakich słucham - Beyerdynamic dt 880 - jasne, równe w reszcie pasma, chłodne dynamiczne i kontrolowane granie. Dla niektórych "bez życia" i zbyt równe. Ale spotkałem się z wieloma bardzo pozytywnymi opiniami o tym cyrusie i takich połączeniach - a od czegoś trzeba zacząć.

 

Jeśli masz jakiś ciekawy pomysł w niedużych pieniądzach na "inne granie" - śmiało proponuj :)

Kiedyś nie było wyścigu zbrojeń o to, kto sprzeda sprzęt w najwyższej cenie. Cyrus z PSX nie był tani, pomijając że to była topowa pozycja w katalogu. A na przykład odtwarzacz z tego katalogu stawał w szranki z njlepszymi na świecie. Gdyby nie chodziło o mniejszą moc, to wzmacniacz yłby pozycjonowany podobnie. W stosunku do ówczesnych Sony czy Denon to był jakościowy kosmos. Z kolei Epos ma głośnik bez zwrotnicy, co przy dobrze dobranym wzmacniaczy daje mu fory nie do przeceniania. Z kolei przy nietrafionym połaczeniu było bardzo średnio.

 

Uważam, że nawet dzisiaj to obiektywnie bardzo dobry dźwięk i co jeszcze ważniejsze - do każdego rodzaju muzyki. Biorąc pod uwagę preferowany rock (progressive, alternatywa) to doskonały wybór i niedrogi. Nie szukamy zestawu do klasyki. W tym przypadku będzie z tego muzyka.

Osobiście nie znoszę angielskiego grania z tanich Cyrusów, Heybrooków, Eposów, Kefów czy Spendorów. Mam nadzieję że je lubisz - jest przyjazne dla ucha.

 

Co znaczy angielskie grane cyrusa, kefow etc.?

Czy miales okazje sluchac, ktoregos ze wzmacnaczy cyrusa w polaczeniu z jakimikolwiek kolumnami?

Jesli tak to co typowgo jest w jego graniu?

Podobnie z KEF czy maja jakas charakterystyczna ceche, maniere?

 

Przypusczam, ze jedyny Twoj kontakt z Cyrus(em) to teledyski Miley.

Głupota – niedostatek rozumu przejawiający się brakiem bystrości, nieumiejętnością rozpoznawania istoty rzeczy, związków przyczynowo-skutkowych, przewidywania i kojarzenia. Charakteryzuje się pychą, śmiałością, podejrzliwością, niskim lub nieistniejącym samokrytycyzmem, niezdolnością do zdziwienia, dążnością do ekspansji.

Ja także mogę polecić Cyrusa 1,2 są to według mnie wybitne wzmacniacze które grają równym dźwiękiem do tego bardzo ładnie chodzi w nich bas jest twardy punktowy.

Co do angielskiego grania według mnie nie jest to właśnie typowe angielskie granie.

Ps. sam gram na Cyrus One oraz kolumnach Focal Chorus 706.

Cenowo ten mi bardzo odpowiada, bo jak będzie wtopa to sprzedam tanio i dużo nie stracę.

 

Czy jest coś warty?

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ach, to angielskie hi-fi. Minęły dziesięciolecia a my wciąż o nim dyskutujemy! :-)

 

Ja przez chwilę miałem Creeka (4330) i Eposy (M12), to był mój pierwszy "audiofilski" dźwięk i bardzo dobrze go wspominam. Ale nie każdemu musi się coś takiego podobać! Nie mamy ani takiego samego słuchu, ani pomieszczeń ani tym bardziej oczekiwań.

 

Ponadto pojęcie "angielskie granie" nie jest precyzyjne, bo co powiedzieć o np. starszych wzmacniaczach Musical Fidelity w klasie A? Przecież to kompletnie inne granie, niż Creek czy Cyrus.

 

Autorowi wątku radzę poświęcić trochę czasu na posłuchanie różnych sprzętów. Nikt nie siedzi w jego głowie i nie potrafi ocenić, o jaki dźwięk mu naprawdę chodzi. Jakoś mi się jednak wydaje, wnioskując po opisie, że kierunek Creek + Epos lub Cyrus + Kef byłby słuszny. No i o źródle by trzeba pomyśleć, może nawet w pierwszej kolejności, bo te Infinity to chyba porządne kolumny?

“That which can be asserted without evidence can be dismissed without evidence.” (Christopher Hitchens).

Właśnie myślałem że mój obecny setup coś powie o tym co lubię i w jakim kierunku iść.

 

Co do źródła - nie wiem jeszcze czy jak wyjdzie ze słuchawkami i czy nie będę zmieniał dac'a pod nie - ale abstrahując od tego porównywałem mojego smsla (lekko zmodowany + zasilanie) z Musical Fidelity M1Dac - czasem MA grał czyściej, niejako wyraźniej - ale były to różnice słyszalne tylko na części utworów i nie były one wielkie. Tylko przy bezpośrednim porównywaniu to wyłapywałem.

Dodatkowo Musical grał z usb (była to wersja asynchroniczna), a smsl po toslinku. Po tym doświadczeniu nie sądzę żeby obecnie był mi potrzebny "lepszy" dac - może jedynie transport należy zmienić.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.