devialet phantom

[bubusia]

:)

 

trza iżć z technikom i nie dac sie bykom

[sly30]

:-))

[moreno1973]

No to niech się wystawią w Media Markcie albo w Saturnie...

 

Raczej w przyszłym tygodniu wystawią w Harrods w Londynie.

 

Ja nie wiem komu oni to chcą sprzedać. Może komputerowcom, bo na razie to widać, że kupili sobie kilka przychylnych artukułów w prasie computer audio. A za sztukę chcą około 1600 Euro. Za tyle można mieć Gamut L3 niewiele większy a napewno dużo lepszy.

A co się martwisz za kogoś komu bedzie sprzedawał? To ich sprawa i kupujących.

Wspaniałe są te uwagi mądrali, którzy czegoś nie słyszeli a piszą Co jest lepsze a co gorsze. Takie wpisy tylko ośmieszają autorów i robią niezły syf na tym forum.

 

 

Hola, hola... Skoro grosze wiec hop temat nadaje sie do zakładki HiFi do działu Saturn/ Media Markt

 

Czytać ze zrozumieniem...grosze w porównaniu do highendu...w jakim 1600 euro wydaje sie na wtyczki do sieciówki czy na 4 podkładki antywibracyjne...

 

 

Produkt ma zachęcić niezłe zarabiających ludzi do zainteresowania sie dźwiękiem lepszej jakości...ludzi, którzy w życiu nie wstawiliby do swojego wnętrza kolumn Gamuta ani nawet Sonus Faber...

 

Audiofilów jest dzis garstka, ludzie wydają kasę na drogie rowery, sprzet to biegania i treningu, kupują sobie deski z żaglem za równowartość porządnego samochodu...jest moda na ruch i sport...moda na słuchanie muzyki była w latach 60 i 70...są dane pokazujące ile wówczas ludzie w Europie i USA wydawali na sprzet audio i jak wielu ludzi kupowało ten sprzet. Wtedy nisza były zajecia sportowe nazywane dzis fitness. Obecnie jest snobizm na super wygląd i młodość i to jest sektor ,,rozrywki" jaki sie najlepiej rozwija w naszym kręgu kulturowym.

 

Audiofilów i generalnie ludzi słuchających muzyki uważa się za dziwaków... 95 procent kobiet jakim powiesz ze jesteś audiofilem uzna Ciebie za leniucha i podejrzanego typka...a jak powiesz, ze wolny czas spędzasz na fitness, windsurfingu, trekkingu itp...to od razu stajesz sie atrakcyjniejszym facetem.

 

Osobiście Phantom mnie kompletnie nie interesuje ale fajnie bedzie jeśli dzieli temu trochę ludzi bedzie miało kontakt z dziwiekiem lepszej jakości...

[arek67]

Moreno

Jestem mądralą bo poczytałem w necie o tym wynalazku. I jak byk stoi w Stereophile, że Devialet na CES nie chciał puszczać muzyki akustycznej, bo nie chciał. Mój sceptycyzm jest tego pochodną. Jak na razie to czasopismo jest dla mnie bardziej wiarygodne niż jakieś computer audiophile czy inne internetowe "gazety".

 

PS.

I co to za bzdury z tym fitnessem. Ja robię w biznesie, mój syn też, większość moich znajowmych też. I nikt na fitness nie chodzi. Może jacyś celebryci, homo lub inne "gwiazdy" różnych rynków. Na solarium też kilka lat temu była moda. I co i nic. Fitness to jest poderwanie babki a nie bieganie po bieżni i wyciskanie ciężarów.

[mirek10]

 

 

Raczej w przyszłym tygodniu wystawią w Harrods w Londynie.

 

 

A co się martwisz za kogoś komu bedzie sprzedawał? To ich sprawa i kupujących.

Wspaniałe są te uwagi mądrali, którzy czegoś nie słyszeli a piszą Co jest lepsze a co gorsze. Takie wpisy tylko ośmieszają autorów i robią niezły syf na tym forum.

 

 

 

Czytać ze zrozumieniem...grosze w porównaniu do highendu...w jakim 1600 euro wydaje sie na wtyczki do sieciówki czy na 4 podkładki antywibracyjne...

 

 

Produkt ma zachęcić niezłe zarabiających ludzi do zainteresowania sie dźwiękiem lepszej jakości...ludzi, którzy w życiu nie wstawiliby do swojego wnętrza kolumn Gamuta ani nawet Sonus Faber...

 

Audiofilów jest dzis garstka, ludzie wydają kasę na drogie rowery, sprzet to biegania i treningu, kupują sobie deski z żaglem za równowartość porządnego samochodu...jest moda na ruch i sport...moda na słuchanie muzyki była w latach 60 i 70...są dane pokazujące ile wówczas ludzie w Europie i USA wydawali na sprzet audio i jak wielu ludzi kupowało ten sprzet. Wtedy nisza były zajecia sportowe nazywane dzis fitness. Obecnie jest snobizm na super wygląd i młodość i to jest sektor ,,rozrywki" jaki sie najlepiej rozwija w naszym kręgu kulturowym.

 

Audiofilów i generalnie ludzi słuchających muzyki uważa się za dziwaków... 95 procent kobiet jakim powiesz ze jesteś audiofilem uzna Ciebie za leniucha i podejrzanego typka...a jak powiesz, ze wolny czas spędzasz na fitness, windsurfingu, trekkingu itp...to od razu stajesz sie atrakcyjniejszym facetem.

 

Osobiście Phantom mnie kompletnie nie interesuje ale fajnie bedzie jeśli dzieli temu trochę ludzi bedzie miało kontakt z dziwiekiem lepszej jakości...

To ja jestem jakis wyjatkowy,w tym roku mam 40lecie cwiczen na silowni i tyle samo jestem audofilem-melomanem,chyba nadal jestem mlody.

[moreno1973]

 

To ja jestem jakis wyjatkowy,w tym roku mam 40lecie cwiczen na silowni i tyle samo jestem audofilem-melomanem,chyba nadal jestem mlody.

 

No jesteś wyjątkowy. W wielu aspektach;)

 

Jak na razie to czasopismo jest dla mnie bardziej wiarygodne niż jakieś computer audiophile czy inne internetowe "gazety".

 

Fajnie, że masz wiarę w Stereophile (podobno w coś trzeba wierzyć) ale wg. mnie gazetki Audio wszelkiego rodzaju są mało wiarygodne. Przynajmniej w czasach obecnych.

 

Tak jak większość prasy Audio Stereophile było dość rzetelnym periodykiem ale w latach 60, 70, 80 i może jeszcze w pierwszej połowie 90.

Niestety to co później się stało ze Stereophile to efekt działań Atkinsona i wielkiego kapitału.

Już od wielu lat jest to tuba reklamowa tworząca coraz obfitszą kolekcję ,,rekomendowanych komponentów".

 

Cała historia zejścia na psy Stereophile i czemu tak się stało jest opisana dokładnie pod tym linkiem...

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Podane tam fakty są miażdżące.

 

W Polsce znamy przypadek Magazynu HIFI, który był w latach 90 jedynym miesięcznikiem o wiarygodnych i przemyślanych recenzjach. Zdechł bo jego twórcy nie rozumieli co to jest prowadzenie gazetki Audio. Pisali szczerze o tym co słyszą zamiast pisać to czego oczekują od nich reklamodawcy i jednocześnie dystrybutorzy.

 

Moreno

Jestem mądralą bo poczytałem w necie o tym wynalazku. I jak byk stoi w Stereophile, że Devialet na CES nie chciał puszczać muzyki akustycznej, bo nie chciał. Mój sceptycyzm jest tego pochodną.

 

Redaktor Stereophile nie jest taki sceptyczny jak Ty bo napisał:

 

,,But there is no question that Phantom is a lot more fun than anything I've run into in the audio world in a very long time."

 

a drugi stwierdził

 

,,The Phantom was certainly impressive in a brief listen, playing very loud and with bass that would do credit to a subwoofer."

 

No jak to jest sceptyczna opinia to sorry;-)

 

Prawda jest taka, że dopóki samemu się TEGO nie posłucha to wszelkie opinie powinny zaczekać, bo to co piszą panowie redaktorzy to trzeba brać w nawias...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[sly30]

Czym się tu podniecać. Na początku napisałem, że ten Phantom to po prostu boombox bo taką ma funkcję. Nie słuchałem go ale widać, że boombox. moreno zaraz zaczął krucjatę w obronie nowego cuda Devialeta, atak na mnie i kolejne przytoczenie historii o patentach, sztabach inżynierów firmy itd, mimo, że nie napisałem nic złego na temat tego sprzętu. Boombox to boombox, taki jest typ tego sprzętu. Jak widać po repertuarze granym na CES firma Devialet również uważa, że to po prostu Boombox, taki przenośny grajek. Na pewno nie ma zastąpić systemu domowego wysokiej klasy, ale może być fajny do kuchni, do łazienki, na grilla przed domem, na wyjazd do domku letniskowego itd.

[arek67]

Przecież pod tym linkiem jest "praca magisterska" na temat: "John Atkinson to oszust". A wszystko przez to, že "the best" może być jeden po angielsku a nie 40. Śmieszna analiza.

[moreno1973]

Przecież pod tym linkiem jest "praca magisterska" na temat: "John Atkinson to oszust". A wszystko przez to, že "the best" może być jeden po angielsku a nie 40. Śmieszna analiza.

Nie wiem co jest w niej śmiesznego. Ale każdy ma ma inny poziom odczuwania śmieszności. Dla mnie śmieszny jest ten kto wierzy w niezależność Stereophile i ocenia jakość urządzeń bez posłuchania ich...tak po prostu a priori...

 

Nie słuchałem go ale widać, że boombox. moreno zaraz zaczął krucjatę w obronie nowego cuda Devialeta, atak na mnie i kolejne przytoczenie historii o patentach, sztabach inżynierów firmy itd, mimo, że nie napisałem nic złego na temat tego sprzętu.

 

Była to krucjata w celu podania prawdziwych danych na konkretny temat. I to samo bym zrobił w przypadku każdej marki jaką znam dobrze i mam na jej temat wiedzę.

 

Żyjemy w czasach gdy łatwo pluje się na cokolwiek i kogokolwiek. Ja podawałem informacje oparte na faktach. Jeśli ktoś ma inne informacje potwierdzające, że kłamałem to niech je przedstawi. Zawsze o to prosiłem...ale raczej nigdy takie kontrargumenty potwierdzone czymkolwiek weryfikowalnym się nie pojawiły...

 

Nie znoszę obyczaju oceniania czegoś jeśli samemu się tego nie widziało, słuchało w spokojnych warunkach domu lub salonu audio...

 

Wiem, że to nietypowe bo żyjemy w kraju negatywnych emocji, gnojenia oraz wymądrzania się.

[rock&roll]

Devialet to firma posiadająca 77 patentów na swoim koncie. Przy tworzeniu Phantoma opracowano wiele nowych rozwiązań, które opatentowano.

 

Ekhm...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[arek67]

Który z tych 40 klocków "the best" w Stereophile nie jest "vey good" tylko "poor" no i co to znaczy "niezależność"? Bo jeśli Stereophile jest "zależny" od reklam bardzo dobrych czyli "the best" komponentów, to ja jestem "za". Chcę być zniewolony przez najlepsze produkty audio.

[sly30]

Żyjemy w czasach gdy łatwo pluje się na cokolwiek i kogokolwiek

 

Owszem,ale to też działa w drugą stronę i mamy czasy gdzie marketing jest ponad wszystko i to on sprzedaje towary. Prawdziwa jakość sprzętów zeszła dziś na drugi plan. Dlatego argument chybiony.

 

Nie znoszę obyczaju oceniania czegoś jeśli samemu się tego nie widziało, słuchało w spokojnych warunkach domu lub salonu audio...

 

Owszem, ocena brzmienia powinna się odbywać po odsłuchu ale ocena czym ogólnie dany przedmiot jest nie wymaga żadnych odsłuchów. Jako koń jest każdy widzi. Boombox to boombox, może mieć inną formę, ciekawszy wygląd, większą moc itd ale jego ogólna funkcja nie ulega zmianie.

 

Wiem, że to nietypowe bo żyjemy w kraju negatywnych emocji, gnojenia oraz wymądrzania się

 

To prawda ale znów to samo można powiedzieć Za jak i Przeciw twoim tezom. Mamy kraj negatywnych emocji i zawsze będą nieuzasadnione krytyki ale też wymądrzanie się np przez podawanie spisu super zalet, listy inżynierów, patentów itd. To też jest wymądrzanie się i marketingowe nakręcanie.

 

Twierdzisz, że nie można wierzyć audio magazynom? Zgoda, ale znowu mamy tą samą sytuację. Magazynom nie wierzysz ale funduszom inwestycyjnym stojącym zarówno za Devialetem jak i SF to już trzeba wierzyć? I tu i tu motywacją jest kasa, zysk. Takie czasy, taki świat.

[neomammut]

Ekhm...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Imponująca liczba patentów :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[szeitas]

Niema co się spierać.Będą w Polsce posłuchamy a może kupimy sobie do sypialni.

 

 

[moreno1973]

Ekhm...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ekhm...

Teraz czekamy na listę Twoich osiągnięć

Imponująca liczba patentów :)

 

I Twoich;-)

 

Magazynom nie wierzysz ale funduszom inwestycyjnym stojącym zarówno za Devialetem jak i SF to już trzeba wierzyć? I tu i tu motywacją jest kasa, zysk. Takie czasy, taki świat.

Wierzę swoim uszom...dopóki czegoś nie usłyszę nie będę pisał o dźwięku...jeśliby tej zasady trzymało się więcej osób na tym forum to byłoby bardziej merytoryczne miejsce...

 

Owszem,ale to też działa w drugą stronę i mamy czasy gdzie marketing jest ponad wszystko i to on sprzedaje towary. Prawdziwa jakość sprzętów zeszła dziś na drugi plan. Dlatego argument chybiony.

 

Zawsze był marketing...np. religia to świetny marketing. Nic nie dostajesz realnego a płacisz marketingowcom w czerni za ich obietnice i jeszcze całujesz w pierścień ich managerów a przed Prezesem Zarządu to nawet klękniesz...

 

funduszom inwestycyjnym stojącym zarówno za Devialetem jak i SF

 

Fundusz Quadrivio z Włoch już nie jest właścicielem SF. Firma (wraz z McIntoshem, Wadią, Audio Research i Sumiko) została wykupiona przez Prezesa McIntosha i grupę udziałowców z nim powiązanych.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[sly30]

No ok, był jeden fundusz, a teraz jest inny. Co za różnica? A co do tej zabawki to nie przypominam sobie wpisów o dźwięku. Nikt tego jeszcze nie słuchał, więc co tu pisać o dźwięku.

[marslo]

Jest opis z prezentacji firmowej piora Chrisa Connaker'a na CA:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Koszty podrozy na te prezentacje pokryl jak to zwykle bywa producent, trzeba o tym pamietac.

Tak czy inaczej interesujacy produkt imo, marketingowo wzorowany na apple, co dla mnie akurat powodem do dumy nie jest, ale dobrze trafia w dzisiejsze masowe gusta mlodszej czesci klasy sredniej.

Ze jest to dobry wzor pokazuje nowy szczyt notowan apple z kapitalizacja ztcp 720 mld dol, co jest rekordem ever jakiejkolwiek firmy gieldowej.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Wojtek76]

Pożyjemy posłuchamy .

 

Widac, ze design gra w tych glosnikach pierwsze skrzypce, oby nie jedyne...

[ABs]

jak większość w dzisiejszym hiendzie - tragedia... :-))

[Gość jarek&ania]

Ze jest to dobry wzor pokazuje nowy szczyt notowan apple z kapitalizacja ztcp 720 mld dol, co jest rekordem ever jakiejkolwiek firmy gieldowej.

Kapitalizacja firmy Apple ma tyle wspólnego z realnymi pieniędzmi ile Devialet Phantom z hiend - em czyli ... absolutnie nic.

Moody's czy S&P to taki odpowiednik wspomnianego Stereophile tyle tylko ,że ten ostatni ocenia realne urządzenia a te dwa pierwsze makulaturę.

[Wojtek76]

Ekhm...

Teraz czekamy na listę Twoich osiągnięć

 

 

I Twoich;-)

 

 

Wierzę swoim uszom...dopóki czegoś nie usłyszę nie będę pisał o dźwięku...jeśliby tej zasady trzymało się więcej osób na tym forum to byłoby bardziej merytoryczne miejsce...

 

 

 

Zawsze był marketing...np. religia to świetny marketing. Nic nie dostajesz realnego a płacisz marketingowcom w czerni za ich obietnice i jeszcze całujesz w pierścień ich managerów a przed Prezesem Zarządu to nawet klękniesz...

 

 

 

Fundusz Quadrivio z Włoch już nie jest właścicielem SF. Firma (wraz z McIntoshem, Wadią, Audio Research i Sumiko) została wykupiona przez Prezesa McIntosha i grupę udziałowców z nim powiązanych.

 

Ale chwalac sie 77 patentami a majac 8 to zwyczajna manipulacja.

Firma jakich dzisiaj wiele, te same marktingowe bajki.

 

Apropos marketingu, jedna z bardziej pomyslowych reklam, chociaz przesadzona i manipulujaca to przynajmniej nie obraza inteligencji potencjalnego konsumenta:)

[will66]

 

Czytać ze zrozumieniem...grosze w porównaniu do highendu...w jakim 1600 euro wydaje sie na wtyczki do sieciówki czy na 4 podkładki antywibracyjne...

 

 

Produkt ma zachęcić niezłe zarabiających ludzi do zainteresowania sie dźwiękiem lepszej jakości...ludzi, którzy w życiu nie wstawiliby do swojego wnętrza kolumn Gamuta ani nawet Sonus Faber...

 

Audiofilów jest dzis garstka, ludzie wydają kasę na drogie rowery, sprzet to biegania i treningu, kupują sobie deski z żaglem za równowartość porządnego samochodu...jest moda na ruch i sport...moda na słuchanie muzyki była w latach 60 i 70...są dane pokazujące ile wówczas ludzie w Europie i USA wydawali na sprzet audio i jak wielu ludzi kupowało ten sprzet. Wtedy nisza były zajecia sportowe nazywane dzis fitness. Obecnie jest snobizm na super wygląd i młodość i to jest sektor ,,rozrywki" jaki sie najlepiej rozwija w naszym kręgu kulturowym.

 

Audiofilów i generalnie ludzi słuchających muzyki uważa się za dziwaków... 95 procent kobiet jakim powiesz ze jesteś audiofilem uzna Ciebie za leniucha i podejrzanego typka...a jak powiesz, ze wolny czas spędzasz na fitness, windsurfingu, trekkingu itp...to od razu stajesz sie atrakcyjniejszym facetem.

 

Osobiście Phantom mnie kompletnie nie interesuje ale fajnie bedzie jeśli dzieli temu trochę ludzi bedzie miało kontakt z dziwiekiem lepszej jakości...

 

Skoro jest na poziomie cenowym podkładek albo wtyczek to tym bardziej....

 

Ale z reszta Twojej wypowiedzi sie zgodzę. Patrząc z szerokiej perspektywy na rynek to juz sie dzieje i wg mnie zmierza w kierunku mobilności i wygody. Słowo 'convenience' jest głównym założeniem projektu Meridiana, a nie porównywaniem z innymi formatami jak niektórzy myślą. Odchudzenie formatu do poziomu Flaca z super jakością i granie wszedzie gdzie sie da bez dużych klocow i całej tradycyjnej oprawy hifi/hi end.

Jezeli faktycznie dadzą jakosc MQA na poziomie cd i lepiej plus patrząc kto dołączył juz do Meridiana i to co robi I Tunes ( zreszta z U2) plus teraz Phantom to moze dac wyobrażenie jak bedzie mniej wiecej wyglądał rynek audio za pare lat. Zreszta Phantom skonfigurowany jest pod wifi i nawet przewidzieli granie pseudo stereo na jednej sztuce.

Mysle ze bedzie to era hifi wifi w pełnym tego słowa znaczeniu, a tradycyjne hi endowe ołtarze beda juz tylko w rezerwatach :)

Bez obrazy prosze:)

[mateuszek]

mi przychodza na mysl zestawy z mediamarktu kiedy to ogladam

w ogole ten caly devialet jakos dupy nie urywa - w sumie nie rozumiem czemu ten watek jest w zakladce high end

[sly30]

Mysle ze bedzie to era hifi wifi w pełnym tego słowa znaczeniu, a tradycyjne hi endowe ołtarze beda juz tylko w rezerwatach :)

 

 

To nie tak. Już jest era WiFi, taniego HiFi, Fast foodów i innych dóbr dla masówki. A High Endowe ołtarze będą luksusem w domach pewnych osób, jak S-Klasa czy Lexus pośród Fiatów, Opli i innych tego typu autek. Zawsze to co piękne pozostaje w ukryciu i jest go mniej niż masówki.

[arek67]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

To tak a propos Apple. Mają na koncie żywej gotówki 178.000.000.000 $ tj. 640.000.000.000 pln. Wszystkie gospodarstwa domowe w Polsce mają razem 582.000.000.000 pln na kontach. Polskie przedsiębiorstwa mają 213.000.000.000 pln depozytów.

Czyli Apple ma więcej gotówki niż wszyscy Polacy lubi 3 razy więcej niż wszystkie polskie firmy.

Tak. Jest to firma do du....y.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[will66]

 

 

To nie tak. Już jest era WiFi, taniego HiFi, Fast foodów i innych dóbr dla masówki. A High Endowe ołtarze będą luksusem w domach pewnych osób, jak S-Klasa czy Lexus pośród Fiatów, Opli i innych tego typu autek. Zawsze to co piękne pozostaje w ukryciu i jest go mniej niż masówki.

 

Nie zrozumiałeś: nie mowie ze tego nie bedzie, zawsze jest podaż na dobra luksusowe. Takim moze byc i Phantom patrząc na kombinacje ceny i technologii, ktora dostajesz do ręki. Jest bardziej zaawansowany niż niektóre tzw. aplikacje hi endowe tworzone przez głodnych księgowych.

Mówiąc o wifi hifi konkretnie i tylko mowilem o pełnej aplikacji MQA ktora odchudzona wagowo ma zapewnić b. dobra jakośc bezprzewodowo. Czy tak bedzie to inna kwestia i zobaczymy. Obecnie wifi jest mniej lub bardziej kulejące w zależności od konfiguracji. Wlasnie tutaj wchodzi do gry słowo 'convenience' gdzie nie bedzie potrzeby patyczkowania sie z wtyczkami, podkładkami i inna cepeliowska biżuteria. Kupisz np. Phantoma+ Meridian MQA i bedzie grać ponoć w super jakosci.

I nie mowię tutaj o boomboxach bo to poziom Tesco.......

A ołtarz owszem ci co sie na tym wychowali na pewno beda to pielęgnować jak i na to czynie. Amen.

 

 

Tak. Jest to firma do du....y.

 

Po prostu wiedza jak zarządzać kapitałem i jak go pomnażać.....

[dekoracja]

Jarek i Ania chyba nie wie, co to jest kapitalizacja spółki giełdowej. A deprecjonowanie sukcesu Apple jest po prostu niepoważne :)

Odnośnie phantomów: ciekawe. Do "modnego" salonu mieszczucha.

[Gość jarek&ania]

Jarek i Ania chyba nie wie, co to jest kapitalizacja spółki giełdowej. A deprecjonowanie sukcesu Apple jest po prostu niepoważne :)

Skoro nie wiem to może mi to wytłumaczysz ?

Chętnie poczytam kolego ... tylko bez cytatów z Wiki proszę.

 

P.S.

 

Wskaż w moim wcześniejszym poście gdzie deprecjonuję sukces firmy Apple.

Przeczytaj może jeszcze raz ?

[dekoracja]

Przepraszam, ale nie jestem nauczycielem. Źródła są dostępne. Odnośnie Apple to mogłem się rozpędzić z oceną. Twój post nie jest szczególnie jasny więc trudno się dziwić.

[moreno1973]

Ludziska uwielbiają psioczyć na wielu forach na Apple...a firma dokonała przełomu w wyglądzie urządzeń do odtwarzania muzyki przenośnej. Taki pierwszy model Apple Touch urywał dupę (jak to bardzo finezyjnie mówi pewien forumowicz) kiedy został wprowadzony na rynek. Pamiętam ten moment bardzo dobrze. Konkurencja wyglądała przy nim jak z innej epoki.

Teraz malkontenci sobie popsioczą na Devialeta bo robi coś nietypowego wizualnie. Devialet dokonał pewnego przełomu w zakresie wyglądu i funkcjonalności sprzętu audio. Czy się komuś dźwięk podoba czy nie to sprawa subiektywna natomiast trudno podważyć wiele rozwiązań, które spodobały się tysiącom ludzi głosujących swoimi portfelami...

 

No ok, był jeden fundusz, a teraz jest inny. Co za różnica?

 

No bardzo duża różnica, bo teraz firmy należą do ludzi, którzy w nich od dawna pracują i doskonale znają. Randall jest związany z McIntoshem od 1985 roku a od 2001 jest prezesem firmy. Taki wykup z rąk funduszu w ręce kadry zarządzającej jest ruchem w słusznym kierunku.