Skocz do zawartości
IGNORED

Jaki DAC USB do zestawu Harman Kardon 330B/Telefunken TL70


mpac

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich forumowiczów, nazywam się Mirek, jestem tu jako zarejestowany użytkownik pierwszy raz.

Szukam DAC do mojego PC i podłączenia do zestawu amplituner HK 330B i zestaw głosników Telefunken TL70,

Zestaw to dość leciwy ale nie mam zbyt wielu uwag do niego. Gra bardzo sympatycznie.

 

Nie miałem tez wiele możliwości do tej pory słuchać innych zestawów, więc żyję w błogiej nieświadomości. :)

 

Szukam DACa bo karta zintegrowana w PC jest fatalna. Chciałbym mieć coś lepszego na wejściu, bo jednak przede wszystkim słucham muzyki z komputera, dysków sieciowych lub przenośnych odtwarzaczy.

Czasami z cd.

Nie brzydzę się lekturą więc przeczytałem co nieco na tym forum. Mam kilka typów: Audinst, uDac, może coś jeszcze, nie wiem, nabrałem coraz więcej watpliwości.

W połowie szukania kolega pożyczył mi Audinsta MX-1.

Brzmi on oczywiście lepiej niz integra ale mam jedno zastrzeżenie: ostra, krzykliwa barwa trąbek, podobny saksofon, mało dynamiczny, za ostry, płaski.

Zresztą na integrze jest podobnie, te instrumenty, które zresztą bardzo lubię, saksofon szczególnie, nie brzmią mi dobrze, co jest dla mnie wielką osobistą tragedią :)

Do smyczkowych, basów, perkusji, wokalu, brzmień elektronicznych nie mam właściwie zastrzeżeń, gra to pięknie. Gitary elektryczne jeszcze trochę jazgoczą i przynudzają.

 

Szukam więc takiego DACA który ominąłby pułapkę płaskich, ostrych i mało dynamicznych brzmień w tych własnie instrumentach dętych.

Raczej czegoś co je złagodzi i zdynamizuje niż wyostrzy.

Mam okazję zakupić uDaca 2 w dobrej cenie, czy on mógłby zabrzmieć dobrze?

Najchętniej kupiłbym używkę od kogoś z forum, może po jakimś modzie, budżet bliżej 500 niz 900.

Proszę o propozycje sprzętów stabilnych, mało awaryjnych. Nie słucham na słuchawkach, jeśli juz to z amplitunera, zależy mi na dźwięku przez RCA.

Karta ma byćzewnętrzna bo nie chcę być związany z obecnym PC i chciałbym mieć możliwość podpięcia jej pod Maca.

 

Na super basach mi szczególnie nie zależy, teraz mam dość miękki ale głęboki, mógłby byc trochę bardziej punktowy ale przede wszystkim wolałbym mniej drażniące partie instrumentów dętych.

Aktualnie słucham głównie muzyki współczesnej, małe składy, kwartety ale tez muzyka orkiestrowa, jazz, różne mutacje rocka, elektronika. Naprawdę spory przekrój, poza disco, techno, dance itd itp.

Szczególnie jednak zależy mi na klasycznym, analogowym instrumentarium.

Dziękuję wszystkim za propozycje i ewentualna pomoc.

Mirek

Co sądzicie np o chińczyku Taga Harmony DA300? Jedyna recenzja jaką czytałem na Hi-Fi Choice Pana Arkadiusza Ogrodnika przedstawia go jako solidny sprzęt, może taki chińczyk byłby ok?

Moje aktualne typy, które mam okazję nabyć z drugiej ręki:

 

1. uDac 2 za 280 zł

2. V-dac v.1 za 499 zł

 

Czy za v1 V-Daca 499 to dobra cena, jeśli chodzi o jego możliwości i moje wstepne oczekiwania, czy może lepiej zakupić tego uDaca?

Obie to konstrukcje które maja już swoje lata, może nie warto? Jak różnią się brzmieniowo?

W połowie szukania kolega pożyczył mi Audinsta MX-1.

Brzmi on oczywiście lepiej niz integra ale mam jedno zastrzeżenie: ostra, krzykliwa barwa trąbek, podobny saksofon, mało dynamiczny, za ostry, płaski.

Zresztą na integrze jest podobnie

 

Nie odnosisz czasem wrażenia, że to bardziej cecha kolumn, niż „transportu”?

Nie odnosisz czasem wrażenia, że to bardziej cecha kolumn, niż „transportu”?

 

Tak z pewnością jest a kolega mam wrażenie, że działą na zasadzie "zróbmy to (kupmy DAC) zanim do nas dotrze, że to jest bez sensu".

Tak z pewnością jest a kolega mam wrażenie, że działą na zasadzie "zróbmy to (kupmy DAC) zanim do nas dotrze, że to jest bez sensu".

Cooger, sugerujesz, że bez sensu jest kupowanie DAC gdy posiada się zintegrowany na płycie głównej układ ALC883 - Realtek?

 

To pewnie jest cecha kolumn, aczkolwiek nie mam aż tyle doswiadczenia w odsłuchach różnych modeli bym mógł to należycie ocenić. Ale rzeczywiście istanieje taka tendencja niezależnie od transportu.

Różnica względem karty zintegrowanej również istnieje, generalnie na korzyść Audinsta, oceniam ją na słuch, czysto subiektywnie, przy podobnym poziomie głośności.

Gdyby jej nie było, to rzeczywiście, Cooger, zamiana byłaby bez sensu, nieprawdaż? :)

 

Kolumn nie wymieniam, przynajmniej teraz. Wzmacniacza również.

Wydaje mi się natomiast, a przekonanie to wyniosłem m. in. z lektury tego forum, że każdy DAC ma swoją charakterystykę. I nie polega ona tylko na róznicach w poziomie szumu.

Jeśli tak nie jest, sporo dyskusji o różnicach jakościowych pomiędzy nimi nie miałoby sensu? Ale może się myle, jestem nietechnicznym laikiem :).

 

Nie chciałbym więc kupic takiego, który będzie wzmacniał to, czego w brzmieniu swojego sprzętu nie lubię. Ale nie łudzę się, że zagra on dzięki temu jak zupełnie inny.

Poprawcie mnie jeśli gadam bzdury i DAC nie ma żadnego wpływu na to, o czym myślę.

Wydaje mi się natomiast, a przekonanie to wyniosłem m. in. z lektury tego forum, że każdy DAC ma swoją charakterystykę.

Jeśli tak nie jest, sporo dyskusji o różnicach jakościowych pomiędzy nimi nie miałoby sensu?

 

To poszukaj jeszcze dyskusji nt. „grających” kabli! :) Ot, chociażby:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) :))

 

 

 

Poprawcie mnie jeśli gadam bzdury i DAC nie ma żadnego wpływu na to, o czym myślę.

 

Chyba nie ma elementu toru (poza kablami :) bardziej „przezroczystego” niż DAC. Moim zdaniem do rozważenia jest dopłata do kilku zerojedynkowych rozwiązań technicznych, jak chociażby zewnętrzny zasilacz, po czym można się skupić wyłącznie na potrzebnych funkcjach dodatkowych, żeby sprzęt wkrótce po zakupie nie zrobił się „przyciasny”, bo brakuje tego czy tamtego…

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Cooger, sugerujesz, że bez sensu jest kupowanie DAC gdy posiada się zintegrowany na płycie głównej układ ALC883 - Realtek?

 

To pewnie jest cecha kolumn, aczkolwiek nie mam aż tyle doswiadczenia w odsłuchach różnych modeli bym mógł to należycie ocenić. Ale rzeczywiście istanieje taka tendencja niezależnie od transportu.

Różnica względem karty zintegrowanej również istnieje, generalnie na korzyść Audinsta, oceniam ją na słuch, czysto subiektywnie, przy podobnym poziomie głośności.

Gdyby jej nie było, to rzeczywiście, Cooger, zamiana byłaby bez sensu, nieprawdaż? :)

 

Kolumn nie wymieniam, przynajmniej teraz. Wzmacniacza również.

Wydaje mi się natomiast, a przekonanie to wyniosłem m. in. z lektury tego forum, że każdy DAC ma swoją charakterystykę. I nie polega ona tylko na róznicach w poziomie szumu.

Jeśli tak nie jest, sporo dyskusji o różnicach jakościowych pomiędzy nimi nie miałoby sensu? Ale może się myle, jestem nietechnicznym laikiem :).

 

Nie chciałbym więc kupic takiego, który będzie wzmacniał to, czego w brzmieniu swojego sprzętu nie lubię. Ale nie łudzę się, że zagra on dzięki temu jak zupełnie inny.

Poprawcie mnie jeśli gadam bzdury i DAC nie ma żadnego wpływu na to, o czym myślę.

 

Generalnie różnice pomiędzy DAC-ami w zakresie toalnym są z pewnością wielkokrotnie mniejsze (można nawet powiedzieć, że to różnica skali) niż w kolumnach. Oczywiście w porównaniu do kiepskiej integry dobry DAC zagra znacznie lepiej, ale różnica będzie wynikała z czegoś innego - czarnego tła, mniejszej ilości zniekształceń, lepszej separacji kanałów. Zatem zakup DAC-a tak, natomiast nie ma co liczyć, że zmieni on diametralnie 'górę' twoich kolumn.

To poszukaj jeszcze dyskusji nt. „grających” kabli! :) Ot, chociażby:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) :))

 

Wobec kabli jestem dość sceptyczny :)

 

 

 

Chyba nie ma elementu toru (poza kablami :) bardziej „przezroczystego” niż DAC. Moim zdaniem do rozważenia jest dopłata do kilku zerojedynkowych rozwiązań technicznych, jak chociażby zewnętrzny zasilacz, po czym można się skupić wyłącznie na potrzebnych funkcjach dodatkowych, żeby sprzęt wkrótce po zakupie nie zrobił się „przyciasny”, bo brakuje tego czy tamtego…

 

W takim razie jest wielce prawdopodobne, że pozostanę przy swoim pierwszym zakupie na długo, bo zalezy mi głównie na muzyce z PC, mobilnych odtwarzaczy i CD, nie planuję dodatkowej funkcjonalności. Ale kto wie :)

Jeśli (całościowo patrząc na cały system) DAC jest tak transparentny jak piszesz, Mariusz (mr.), to prawdopodobnie kolejna zmiana będzie dotyczyć właśnie kolumn.

Chciałbym jednak mieć pewność, że tor jest w miarę dobry, a nie pewność, tak jak obecnie, że dobry nie jest:)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Generalnie różnice pomiędzy DAC-ami w zakresie toalnym są z pewnością wielkokrotnie mniejsze (można nawet powiedzieć, że to różnica skali) niż w kolumnach. Oczywiście w porównaniu do kiepskiej integry dobry DAC zagra znacznie lepiej, ale różnica będzie wynikała z czegoś innego - czarnego tła, mniejszej ilości zniekształceń, lepszej separacji kanałów. Zatem zakup DAC-a tak, natomiast nie ma co liczyć, że zmieni on diametralnie 'górę' twoich kolumn.

 

Liczę sie z tym, że diametralne różnice wymagałyby diametralnych zmian :(

Ale biorąc pod uwage naprawde małe koszty, jakie poniosłem przy kupnie powyższego zestawu nie będe zbytnio narzekał.

Choć czasami wolałbym nie wyczuwać różnicy, bo nawet mały zgrzycik potrafi zaboleć.

Miałem okazję przetestować 3 modele daców o których pisałem; nuForce uDac2, Audinst mx-1 i V-dac v.1.

 

Nie były to długie odsłuchy ale , pomimo tego, w mojej opinii róznice pomiędzy nimi w końcowym brzmieniu były bardzo wyraźne.

Zdecydowałem się na V-Dac ze względu na łagodność w brzmieniu wysokich tonów i średnic (tak, ten saksofon) , naturalność, małe zniekształcenia.

 

uDac2 był bardziej dynamiczny, przestrzenny, bas wyczuwalny , twardszy, ale słuchając przez niego na stacjonarnym sprzęcie miałem ciągłe wrażenie sztuczności,

takiego specyficznego podbicia róznych tonów, mało naturalnego, atrakcyjnego z pozoru ale dość męczącego i fałszywego w finishu :)

Jakbym pił wino które na początku smakuje dobrze po pierwszym łyku ale pozostawia już lekki niesmak w ustach po drugim :).

Poza tym miałem wrażnie że zniekształca dzwięk najbardziej z trzech, których testowałem.

Choć przestrzenność tego dzwięku i moc była bardzo obiecująca i efektowna.

I naprawdę żałuję że V-dac takiej nie posiada. Dlatego uDac został u mnie jako mobilny wzmacniacz słuchawkowy :)

 

V-dac - dość łagodny, ze stosunkowo miekkim ale niskim basem, bardzo ładne średnice i góry, stosunkowo nieduża w porównaniu do konkurentów przestrzenność sceny, trochę to przeszkadza

ale wolę to niż mniej satysfakcjonującą barwę dzwięku. Generalnie, choć ma swoje wady, brzmi dla mnie najlepiej, słucham go bez zmęczenia dzwiękami które wydaje, w przypadku pozostałych irytacja

dotycząca barwy niektórych pojawiała się dość szybko i przeszkadzała w słuchaniu.

 

Audinst gra dobrze, przestrzennie, wyraźnie, w sume to nie miałbym uwag, bo jego gra wydaje się być pozbawiona niepotrzebnych dodatków, taka akuratna,

gdyby nie te irytujące, krzykliwe saksofony, niefajne trabki, ostre, zbyt męczące i mało dynamiczne.

 

Może to jest kwestia mojego aparatu słuchowego, ale dla mnie V-dac brzmiał najszlachetniej. Przydałoby się coś, co da mu kopa,

ale bez niego i tak jest słuchanie jest wystarczająco satysfakcjonujące.

 

I tu pojawia się pytanie... Spotkałem się z opinią, i ty Mariusz (mr.) też coś jakby napomknałeś: cyt. "Moim zdaniem do rozważenia jest dopłata do kilku zerojedynkowych rozwiązań technicznych, jak chociażby zewnętrzny zasilacz," czy zmiana zasilacza na budżetowego Tomanka Mini wpłynie na dzwięk, może własnie doda mu trochę wyrazu, basu, przestrzenności?

Pytam, bo opinie w necie o użyciu dodatkowego zasilania do V-Daca sa różne: od entuzjastycznych (kolosalna zmiana) po "nic" (owo nic jest motywowane specyfiką konstrukcji V-daca a nie brakiem wpływu zasilania na jakość dzwięku w ogóle).

Co wy o tym sądzicie? Może ktoś miał V-Daca i zmienił zasilanie na lepsze i mógłby podzielić się wrażeniami?

Audinst gra dobrze, przestrzennie, wyraźnie, w sume to nie miałbym uwag, bo jego gra wydaje się być pozbawiona niepotrzebnych dodatków, taka akuratna,

gdyby nie te irytujące, krzykliwe saksofony, niefajne trabki, ostre, zbyt męczące i mało dynamiczne.

 

Pogratulować testów, analizy i udanego wyboru. :) Na podstawie śladowych info (a więc mogę się mylić :) odnoszę wrażenie, że trochę przerosłeś już kolumny, których używasz, ale poprawy szukasz w elementach łatwiej dostępnych (i o’kay, skoro są łatwiej dostępne…) ale oczywiście każdy taki element, to jakiś kolejny rząd wielkości mniejszy efekt, niż element w danej sytuacji kluczowy. Np. wymiana oryginalnego zasilacza.

 

 

 

Spotkałem się z opinią, i ty Mariusz (mr.) też coś jakby napomknałeś: cyt. "Moim zdaniem do rozważenia jest dopłata do kilku zerojedynkowych rozwiązań technicznych, jak chociażby zewnętrzny zasilacz," czy zmiana zasilacza na budżetowego Tomanka Mini wpłynie na dzwięk, może własnie doda mu trochę wyrazu, basu, przestrzenności?

 

Praktycznie na pewno nie da drugiego, ani trzeciego, a i pierwszego pewnie nie, tylko nie wiem co masz na myśli mówiąc o „dodaniu wyrazu”. Wspominałem o zewnętrznym zasilaniu tylko w kontekście wykluczenia skuszenia się na jakieś niepotrzebne kompromisy, czy co gorsza zasilanie po USB (wiele kompów ma problemy z mocą 5V na USB).

 

Problemem, że „rząd wielkości mniej z rzędu wielkości mniej” daje minimalny wpływ na efekt końcowy. Następnie czeka Cię wymiana kabli. :]

 

Zresztą — spróbuj może najpierw zasilić DAC-a z odpowiedniej pojemności aku i sprawdź, czy słyszysz różnicę. Żaden zasilacz nie da tego, co aku, więc będziesz znać górny zasięg możliwej poprawy (zapewne znikomy).

 

Ostatecznie każde z trzech rozwiązań można nagrać w pętli zwrotnej i zobaczyć, czy są jakieś różnice…

 

Ale i tak pochwalić za staranie. :)

.     Ach, widzę, że mi umknął kawałek myśli (nawet jeśli tego nie widać. :) Uzupełniam:

 

 

 

     Praktycznie na pewno nie da drugiego, ani trzeciego, a i pierwszego pewnie nie, tylko po prostu nie wiem co masz na myśli mówiąc o „dodaniu wyrazu”. Wspominałem o zewnętrznym zasilaniu tylko w kontekście wykluczenia skuszenia się na jakieś niepotrzebne kompromisy, czy co gorsza zasilanie po USB (wiele kompów ma problemy z mocą 5V na USB).

 

     Lepsze zasilanie (zwróć uwagę, że w tym układzie stare musi być jakieś złe :) może minimalnie zmniejszyć zakłócenia, zwiększyć odstęp sygnału od szumu, nieco „wygładzić” jakieś „pływanie” związane ze skokami w sieci (ale tylko wyłącznie jeśli pracujesz na kiepskiej sieci typu wiatrak we wsi). Ale nie oczekiwałbym żadnej z wymienionych przez Ciebie rzeczy, tym bardziej, że nie poprawiasz całej sieci, a co najwyżej (a i to jedynie być może) zasilanie jednego z elementów toru.

. Ach, widzę, że mi umknął kawałek myśli (nawet jeśli tego nie widać. :) Uzupełniam:

 

 

 

Praktycznie na pewno nie da drugiego, ani trzeciego, a i pierwszego pewnie nie, tylko po prostu nie wiem co masz na myśli mówiąc o „dodaniu wyrazu”. Wspominałem o zewnętrznym zasilaniu tylko w kontekście wykluczenia skuszenia się na jakieś niepotrzebne kompromisy, czy co gorsza zasilanie po USB (wiele kompów ma problemy z mocą 5V na USB).

 

Lepsze zasilanie (zwróć uwagę, że w tym układzie stare musi być jakieś złe :) może minimalnie zmniejszyć zakłócenia, zwiększyć odstęp sygnału od szumu, nieco „wygładzić” jakieś „pływanie” związane ze skokami w sieci (ale tylko wyłącznie jeśli pracujesz na kiepskiej sieci typu wiatrak we wsi). Ale nie oczekiwałbym żadnej z wymienionych przez Ciebie rzeczy, tym bardziej, że nie poprawiasz całej sieci, a co najwyżej (a i to jedynie być może) zasilanie jednego z elementów toru.

 

Ok, dziekuję za wskazówki. Ja juz naprawdę , naprawdę :), nie będę wymieniał kabli. Chciałem po prostu, rzeczywiście masz rację, z rzeczy łatwo dostepnych, skompletować zestaw optimum.

Optimum na teraz, bo następnym sensownym ruchem wydaje mi się wymiana głośników lub wszystkiego na raz na coś totalnie innego. Ale to juz poważna operacja zarówno ze względu na budżet jak i pracochłonność związaną z podjęciem wyboru. Bo szczerze mówiąc po testach na DACu nie wyobrażam sobie innej mozliwości wyboru nowego sprzętu niż po wcześniejszym przesłuchaniu całości zestawu.

Zamówiłem zasilacz, mozna go przetestować i oddać. Tak tez zrobię, jeśli zmiana nie będzie tego warta. Mieszkam z dala od wiatraka więc może nie będzie tego warta :)

 

uDac i Audinst mają to czego nie ma V-Dac, bardziej przestrzenny dzwięk i mocniejsze "pierdzielnięcie", czuc to zarówno w przypadku kontrabasu, bębnów jak i saksofonu.

To jest to, czego bym szukał w przyszłych rozwiązaniach ale nie kosztem barwy.

  • 7 miesięcy później...

Wątek juz nieco stary ale spróbuje odnowić, choc z nieco innym pytaniem.

Znacie juz moje preferencje, aktualny sprzęt i jakos tam nakreślone wymogi co do audio.

Mam problem, gdyz padł mi wzmacniacz, Harman Kardon 330B, jest u elektryka na diagnostyce.

Jest to jednak świetna okazja, by rozejrzeć się za innym (w razie czego oczywiście). Po przedzieraniu się przez wiele wątków

oraz pomysłach krążących wokół nowych sieciowych amplitunerów (Onkyo, Yamaha) mój wzrok padł na NAD 3150 ( ok 500zł).

Pomyślałem sobie, że najwyżej zakupię osobno tuner (radio uwielbiam) a być może wzmacniacz ten da mi jeszcze więcej radości z audio niż obecny.

Liczę na większa dynamikę i soczystość i przestrzenność - czy jest to do uzyskania? Jak myslicie? Najchętniej pożyczyłbym go na odsłuch...ale nie wiem, czy to możliwe.

Zmiana Daca zaowocowała zmianą dzwięku dla mnie dość wyraźną, jak będzie przy zmianie wzmacniacza? Różnica będzie większa?

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.