Skocz do zawartości
IGNORED

asertywność - czyli, życiowa inteligencja


abece

Rekomendowane odpowiedzi

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

z niewiadomego powodu ktoś niewiadomy zbanował abece na cacy

Asertywność nie ma nic wspólnego z życiową inteligencją. Określenie to jest wielokrotnie nadużywane przez osoby o niskim poziomie kultury dla teoretycznego uzasadnienia własnego chamstwa.

Asertywność nie ma nic wspólnego z życiową inteligencją. Określenie to jest wielokrotnie nadużywane przez osoby o niskim poziomie kultury dla teoretycznego uzasadnienia własnego chamstwa.

 

czy przedstawione na filmiku zwierzątka, to teoretycznie uzasadnione chamy ?

z niewiadomego powodu ktoś niewiadomy zbanował abece na cacy

Asertywność nie ma nic wspólnego z życiową inteligencją. Określenie to jest wielokrotnie nadużywane przez osoby o niskim poziomie kultury dla teoretycznego uzasadnienia własnego chamstwa.

 

Ty odstaw te leki, ja Cię z sympatii proszę. Jak widzisz branie leków babci to zły pomysł.

 

Tytuł wątku też po lekach babci ( zapewne innej)

 

Platfus, czyli szczęście w miłości - podobny tytuł.

 

Za boga nie wiem co ma platfus do miłości, a asertywność do inteligencji...

 

Szanujcie swoje babcie przestańcie im leki podkradać !!!

 

P.S. A co ma z tym wspólnego filmik to już nawet obie babcie nie wiedzą.............

Wyobrażacie sobie życie, gdy każdy jest asertywny.

Asertywność jest często mylona z roszczeniowiścią.

A najgorszy jest roszczeniowiec chamski.

Zapytaj lampy. Lampa bucha to Cię wysłucha! - powiedzonko dziecięce

Shrek777,

nie podejmujmy gawędy bo ten abece to chyba coraz bardziej "asertywny" jest, być może od źle dobranych lekarstw.

Zapytaj lampy. Lampa bucha to Cię wysłucha! - powiedzonko dziecięce

Asertywność nie ma nic wspólnego z życiową inteligencją. Określenie to jest wielokrotnie nadużywane przez osoby o niskim poziomie kultury dla teoretycznego uzasadnienia własnego chamstwa.

 

W czasach Prusa i Sienkiewicza, kiedy nie używało się aż tylu nowych wyrazów pochodzenia obcego ktoś, kto dzisiaj jest "asertywny" nazywał się nadęty bufon. Przepraszam, wtedy to się pisało przez dwa "f": nadęty buffon.

jesli zgadzac sie z obecna definicja asertywnosci, to mozna sie zgodzic ze jesli ktos potrafi zrozumiec swoje równiez ulomnosci i potrafi z tym zyć godzac sie z ułomnoscia innych to wymaga to tez pewnej inteligencji albo cech ze tak powiem wrodzonych.Jesli wrodzonych brak to bez inteligencji nie bedzie asertywnosci.

 

bo wiaze sie to ze zrozumieniem swojego i innych miejsca w spoleczenstwie.

czy przedstawione na filmiku zwierzątka, to teoretycznie uzasadnione chamy ?

 

Nie, na końcu filmu wystąpił typowy mrówkojad - kozak, czyli skocz mi cycu.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

post-14814-0-59732400-1419181366_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

typowy mrówkojad - kozak, czyli skocz mi cycu.

 

 

kozak jest git, wie czego chce, podobnie jak kobieta wjeżdżająca do garażu, choć patrząc na to, można się bardziej zmęczyć niż ona.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

W czasach Prusa i Sienkiewicza, kiedy nie używało się aż tylu nowych wyrazów pochodzenia obcego ktoś, kto dzisiaj jest "asertywny" nazywał się nadęty bufon.

 

wczytaj się w regułkę i powiedz czy pasuje do twojej;

 

► asertywny

wyrażający swoje poglądy w jasny i otwarty sposób i dbający o jak najlepsze zaspokojenie swoich potrzeb, ale przy tym szanujący zdanie i potrzeby innych ludzi; domagający się respektowania swoich praw, ale nie kosztem innych

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

z niewiadomego powodu ktoś niewiadomy zbanował abece na cacy

wczytaj się w regułkę i powiedz czy pasuje do twojej;

 

Nie wiem skąd pochodzi ta regułka. Ja bym sformułował inną - asertywny to gość, który:

- uznaje wyłącznie własny punkt widzenia;

- uważa, że ma zawsze rację z definicji;

- nie sposób go przekonać żadnymi, nawet najbardziej racjonalnymi i logicznymi argumentami;

- poglądy innych osób, odmienne od swoich, nawet te najlepiej merytorycznie uzasadnione ośmiesza, wyszydza i wykpiwa;

- posiada niczym niezmącone przekonanie o własnej wyższości nad otaczającym światem, innymi osobami i stale to okazuje;

- nie potrafi rozmawiać inaczej, jak tylko tonem aroganckiej pewności siebie.

Nie wiem skąd pochodzi ta regułka.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

I wg. mnie, to co prezentujesz to bajania prostaka i zwyczajne nieuctwo.

Dokładnie tak to pasuje do siebie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

z niewiadomego powodu ktoś niewiadomy zbanował abece na cacy

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

i

 

 

Asertywność a mówienie „nie”

 

Czasem te dwa pojęcia są mylone. Asertywność wymaga myślenia i świadomości. Asertywność to wybór tego, co dla mnie naprawdę dobre. Wiele osób, w których zagnieździły się różne lęki, i które mają dość godzenia się na wszystko, bezmyślnie mówi „nie”. To „nie” pada zanim jakakolwiek myśl przeleci im przez głowę. Mówienie „nie” bezmyślnie i na opak okolicznościom nie jest asertywnością. Jest to jakaś chęć bronienia siebie, swojej „niepodległości”, ale w gruncie rzeczy jest to robienie sobie na złość. Tak często zachowują się nastolatki. Czasem ludzie zatrzymują się na mówieniu „nie”. Innymi słowy – wiedzą, czego nie chcą, ale nie mają pojęcia, czego chcą. Aby coś zrobić, budować – także swoją osobowość i „niepodległość” – słowo „nie” należy zastępować dążeniem do pozytywów.

 

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Piotr

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

I wg. mnie, to co prezentujesz to bajania prostaka i zwyczajne nieuctwo.

Dokładnie tak to pasuje do siebie.

 

Napisałem, że to moja autorska definicja. Mam do niej prawo, podobnie jak ty się z tym nią nie zgadzać. Dalszy komentarz i wycieczka osobista pod moim adresem są niepotrzebne. Zajrzyj na

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) I zastanów do kogo ona pasuje.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

A w praktyce to wygląda tak:

 

Przychodzi sąsiad do sąsiada:

- sąsiad pożycz 3 tysiące..

- eeee, jeszcze mi tych 5 stówek nie oddałeś

- oddam całość, no weź pożycz...

 

Po 5 minutach takiej przepychanki słownej gospodarz mokry od kombinowania jak nie pożyczyć... Gość - "nófka" - prosto z taśmy....

 

Gość - to sąsiad zawieź mnie chociaż na dworzec...

Gospodarz - to jedziemy... (szczęśliwy że sąsiad odpuścił te 3 tys)

 

Gdzie myk ? 5 minut temu gospodarz nie zawiózł by sąsiada nawet dom dalej, a gość wiedział, że nie dostanie 3 tys. od początku szukał transportu....

 

;-P

 

P.S. sorki moj post miał być powyżej postu Kolegi Bobcat - razem pisaliśmy

A w praktyce to wygląda tak:

 

Przychodzi sąsiad do sąsiada:

- sąsiad pożycz 3 tysiące..

- eeee, jeszcze mi tych 5 stówek nie oddałeś

- oddam całość, no weź pożycz...

 

Po 5 minutach takiej przepychanki słownej gospodarz mokry od kombinowania jak nie pożyczyć... Gość - "nófka" - prosto z taśmy....

 

Gość - to sąsiad zawieź mnie chociaż na dworzec...

Gospodarz - to jedziemy... (szczęśliwy że sąsiad odpuścił te 3 tys)

 

Gdzie myk ? 5 minut temu gospodarz nie zawiózł by sąsiada nawet dom dalej, a gość wiedział, że nie dostanie 3 tys. od początku szukał transportu....

 

;-P

 

P.S. sorki moj post miał być powyżej postu Kolegi Bobcat - razem pisaliśmy

 

DOBRE !

Piotr

nie pisz już więcej, tu.

 

Od mówienia mi co mam pisać i gdzie jest Moderacja. Proszę znać swoje miejsce w szyku i nie uzurpować sobie uprawnień nienależnych.

i widac tu ze inteligencja musi byc.

 

 

I owszem !

 

foto_5859f28ab57e2a29de0adeff7b4d9be_org.jpg

 

mowiąc krotko asertywność to postawa, która służy osiągnięciu określonego celu. No i fajnie. Nie dla idiotów.

 

 

1368326172_wfz3va_600_vp0.jpg

 

i widac tu ze inteligencja musi byc.

 

 

1330273951_by_69Alvaro69_600.jpg

Piotr

Jak wszystko dzisiaj także i wyraz asertywny ma wypaczony swój znacznik. Zajeb....ie, prawda?

 

Nie wiem skąd pochodzi ta regułka. Ja bym sformułował inną - asertywny to gość, który:

- uznaje wyłącznie własny punkt widzenia;

- uważa, że ma zawsze rację z definicji;

- nie sposób go przekonać żadnymi, nawet najbardziej racjonalnymi i logicznymi argumentami;

- poglądy innych osób, odmienne od swoich, nawet te najlepiej merytorycznie uzasadnione ośmiesza, wyszydza i wykpiwa;

- posiada niczym niezmącone przekonanie o własnej wyższości nad otaczającym światem, innymi osobami i stale to okazuje;

- nie potrafi rozmawiać inaczej, jak tylko tonem aroganckiej pewności siebie

To się raczej nijak ma do definicji, ale świat stoi na głowie, więc...

Jak wszystko dzisiaj także i wyraz asertywny ma wypaczony swój znacznik. Zajeb....ie, prawda?

 

to główny powód, dla którego ci niektórzy, którzy na "ten" temat piszą, piszą nie na temat. Cytowałś kliniczny przykład takiego czegoś.

z niewiadomego powodu ktoś niewiadomy zbanował abece na cacy

jesli zgadzac sie z obecna definicja asertywnosci, to mozna sie zgodzic ze jesli ktos potrafi zrozumiec swoje równiez ulomnosci i potrafi z tym zyć godzac sie z ułomnoscia innych to wymaga to tez pewnej inteligencji albo cech ze tak powiem wrodzonych.Jesli wrodzonych brak to bez inteligencji nie bedzie asertywnosci.

 

Rozumiesz swoje?

 

Proszę znać swoje miejsce w szyku

O kurde,strach się bać!

 

Asserttywnnie.

A w praktyce to wygląda tak:

 

Przychodzi sąsiad do sąsiada:

- sąsiad pożycz 3 tysiące..

- eeee, jeszcze mi tych 5 stówek nie oddałeś

- oddam całość, no weź pożycz...

 

Po 5 minutach takiej przepychanki słownej gospodarz mokry od kombinowania jak nie pożyczyć... Gość - "nófka" - prosto z taśmy....

 

Gość - to sąsiad zawieź mnie chociaż na dworzec...

Gospodarz - to jedziemy... (szczęśliwy że sąsiad odpuścił te 3 tys)

 

Gdzie myk ? 5 minut temu gospodarz nie zawiózł by sąsiada nawet dom dalej, a gość wiedział, że nie dostanie 3 tys. od początku szukał transportu....

 

;-P

 

P.S. sorki moj post miał być powyżej postu Kolegi Bobcat - razem pisaliśmy

Nie każdy sprytek może być określony asertywnym tylko dlatego, że sobie coś załatwił.

Ten akurat zastosował technikę psychologiczną "odmowa - wycofanie" nazywaną też "drzwiami w twarz".

Szansa na spełnienie twojej prośby wzrośnie, jeżeli najpierw przedstawisz komuś inną, większą prośbę. Na tyle dużą, że raczej nie do spełnienia. Kiedy odmówi przedstawiasz mniejszą, o którą tak naprawdę chodziło.

Stosowana często świadomie lub nie.

Zapytaj lampy. Lampa bucha to Cię wysłucha! - powiedzonko dziecięce

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.