Skocz do zawartości
IGNORED

Krytyka naszego forum w Hi Fidelity....


Gość cybant

Rekomendowane odpowiedzi

Pasjonaci w hi end są skończeni, na obecnym etapie, kiedy nie ma już tabu, nie ma za bardzo czym się pasjonować, chyba że swoją własną wiedzą/niewiedzą.

 

teraz jest kotlet i opakowanie.

słucha się byle czego na byle czym,

albo XRCD - też na ogól na byle czym (mimo, że im się wydaje że jest inaczej)

 

ludzie nie odróżniają marek od jakości

jak jest drogie to jest dobre

albo - jak mnie nie stać - to jest na pewno oszustwo

 

zero prawdy jest na świecie.

po obu stronach "lady"

Nie myśl. Jeśli już pomyślałeś, to nie mów. Jeśli już powiedziałeś, to nie pisz. Jeśli już napisałeś, to nie podpisuj. Jeśli podpisałeś, to się nie dziw!

Gość rochu

(Konto usunięte)

Pasjonaci w hi end są skończeni, na obecnym etapie, kiedy nie ma już tabu, nie ma za bardzo czym się pasjonować, chyba że swoją własną wiedzą/niewiedzą.

 

Sugeruję aby w/w wpis zawiesić w zakładce Hi-End jako swoiste memento.

Coś jak: "porzućcie wszelką nadzieję, wy, którzy tu wchodzicie"

  • Redaktorzy

Proszę jak w sprytny zawoalowany sposób podważa się wiarygodność użytkowników Audiostereo.

Czyżby ktoś poczuł oddech na plecach?

 

 

Nie wiem, czy ktoś podważa, ale miałem sporo frajdy z czytania tego felietonu. Pozdrowienia dla autora!

... to co jest szkodliwe to artykuł w Gazecie Wyborczej o audiofilizmie.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Pan Pacuła wpuszczając na salony laika bez znajomości tematu, który szukał taniej sensacji, zrobił dużo złego.... Ten tekst utwierdza tylko ,,normalnych" w przekonaniu, że audiofile to snoby...starzejące się grono dziwaków z pełnym portfelem.

 

Była szansa na rzetelne pokazanie tego hobby a powstał tekst godny brukowca.

Tak, to już lepszy, dużo lepszy był artykuł o audiofilach popełniony przez dziennikarzy Wirtualnej Polski (choć teoretycznie powinno być odwrotnie) albo ten całkiem zabawny stąd:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

--

Jeśli chcesz poznać cywilizację...posłuchaj jej muzyki - Konfucjusz

Krytyka naszego forum...świetny tytuł a do tego jaki prawdziwy!Rzeczywiście nasze to forum a nie SITE.Ciekawe który z was te reklamki tu upycha i bierze za to kase.

Gość stary bej

(Konto usunięte)

Rzeczywiście nasze to forum a nie SITE.

Tyle "naszego" co napiszesz i jak będzie to zgodne z "politykom partyi"

Właśnie z takich względów ten i podobne tematy lądują na Bocznicy, głównie za treść, a na bocznicy to wiadomo, "hulaj dusza piekła nie ma" i się kasuje , wycina co niewygodne.

 

Ja przez kilka lat kupowałem "miesięczniki", czytałem je, chodziłem na kolejne wystawy AS ...i robiłem swoje.

Przestałem kupować, chodziłem na AS ...i robiłem swoje.

Od dwóch lat robię tylko swoje.

Ten artykuł nie był prześmiewczy. Tam zebrano co mądrzejsze i bardziej wyważone wypowiedzi z tego forum. A one są jakie są.

A dopóki nie wróci Sławek na moderatora - nic się nie zmieni ...

Tak na marginesie.

Czy autor rzeczonego artykuliku, prywarnie niegdyś producent kolumn Sound & Line, nadal jest w branży czy tez odpuścił sobie?

Biorąc pod uwagę, że ma w zwyczaju używać "wacików" do czyszczenia uszu, to pewnie produkcję sobie odpuścił. Po perforacji błony bębenkowej jest już raczej ciężko poprawnie zestroić kolumny...

Może jestem za mało inteligentny aby zrozumieć dowcip, ale dla mnie pan Michalczyk pierdzieli jak potłuczony. Trudno o głupszą gadkę. Jak miał katar i spieprzone receptory mógł siedzieć na dupie w domu i się leczyć. Jednak mimo potwornego kataru czuł zapach piwa. A może to była przetrawiona gorzała, Panie Michalczyk?

 

Słowotok na miarę Wałęsy.

Biorąc pod uwagę, że ma w zwyczaju używać "wacików" do czyszczenia uszu, to pewnie produkcję sobie odpuścił. Po perforacji błony bębenkowej jest już raczej ciężko poprawnie zestroić kolumny...

 

Ponoć, jeśli ktoś już zjadł zęby na strojeniu kolumn, to pomiarami i wykresami da się załatwić sprawę, na wykresie jest cymuś, to jest wypas w dźwięku...? Nie potrzeba do tego uszu nietoperza:) wystarczy dobry wzrok:)

Może jestem za mało inteligentny aby zrozumieć dowcip, ale dla mnie pan Michalczyk pierdzieli jak potłuczony. Trudno o głupszą gadkę. Jak miał katar i spieprzone receptory mógł siedzieć na dupie w domu i się leczyć. Jednak mimo potwornego kataru czuł zapach piwa. A może to była przetrawiona gorzała, Panie Michalczyk?

Nie wiem czy to kwestia inteligencji - może raczej umiejętności czytania ze zrozumieniem? Podobno można to w jakimś stopniu wyćwiczyć... ;-)

Czuję się wręcz zaszczycony, iż szanowny autor przytoczył cały mój wpis odnośnie higieny - nadal uważam bardzo istotnej, a do tego sam się tak solidnie przygotowywał do święta audiofila :). Nic tylko pochwalić. Pech jednak chciał, że od nadmiaru mydła się nam biedak rozchorował. Nic to. Uważam jednak, że artykuł jest dobry, potrzeby osobom z tego forum i nie tylko, napisany z przymrużeniem oka, aczkolwiek chaotyczny i zapętlony. A kogo boli, to niech boli.

 

Wszyscy doskonale znacie tą historię, wyssaną z palca, powtarzaną co roku przez tych samych zawistników.

 

Przepraszam, ale żadne "wszyscy znacie". Pisza za siebie proszę. Wielu rzeczy nie lubię, a najbardziej nie lubię kłamstwa. I właśnie tutaj się bym stanowczo pozwolisz nie zgodził, gdyż w trakcie np. AS2012 w pokoju DiY dało się odczuć wyraźny zapaszek trawionego alkoholu, żeby nie napisać gorzej – wiadomo HF czyta i byś może znowu zacytują. Jeśli chcesz dalej konfrontować, to stan upojenia i alkoholu wiszącego w powietrzu w pokoju zresztą sam potwierdzał znany nam obu kolega z forum (nie chcę w tej chwili ujawnić o kogo dokładnie chodzi). Zresztą ten sam kolega wspominał, że forumowicz Palton był rano w "kiepskim stanie", stąd nie było mi dane za jego pośrednictwem się z tobą poznać (wiele jak widać nie straciłem) – w tamtym czasie słabo znałem forum, więc podchodziłem do sprawy z dystansem i temat odpuściłem - wiadomo, każdy mógł mieć ciężką noc. Żadne więc "wyssane z palca", no sorry!

 

I jeszcze jedna uwaga, piszę to po raz pierwszy i głównie z uwagi na ww. wypieranie się faktów, więc nie będziesz mi mógł zarzucić, iż jestem zawistnikiem, czy też Klakierem i powtarzam tę historię co roku, bo tego nie robię. Na powyższe słowa i zacieranie nie mogłem pozostać jednak obojętny. Dlatego cały czas bardzo mnie dziwią tak zaciekłe próby wybielenia się. Jeśli lubicie wypić, to przecież nic strasznego, w końcu jesteśmy ludźmi, tylko ludźmi.

 

P.s. I spróbujcie tylko wyciąć ten wpis. Nie jest ani sprzeczny z regulaminem, ani nie ma na celu obrażenia nikogo, a jedynie prostuje pewien istotny fakt, a w zasadzie kłamstewko.

Nie wiem czy to kwestia inteligencji - może raczej umiejętności czytania ze zrozumieniem? Podobno można to w jakimś stopniu wyćwiczyć... ;-)

 

gdybyż tam było coś istotnego do rozumienia.....

:)

Nie myśl. Jeśli już pomyślałeś, to nie mów. Jeśli już powiedziałeś, to nie pisz. Jeśli już napisałeś, to nie podpisuj. Jeśli podpisałeś, to się nie dziw!

W malignie człowiek majaczy, osoba, która nie zna wpisów z tego forum ( w tym artykule zacytowanych), może odnieść takie wrażenie.

Nie należy mylić prawdy z opinią większości .

  • Użytkownicy+

Przepraszam, ale żadne "wszyscy znacie". Pisza za siebie proszę. Wielu rzeczy nie lubię, a najbardziej nie lubię kłamstwa. I właśnie tutaj się bym stanowczo pozwolisz nie zgodził, gdyż w trakcie np. AS2012 w pokoju DiY dało się odczuć wyraźny zapaszek trawionego alkoholu, żeby nie napisać gorzej – wiadomo HF czyta i byś może znowu zacytują. Jeśli chcesz dalej konfrontować, to stan upojenia i alkoholu wiszącego w powietrzu w pokoju zresztą sam potwierdzał znany nam obu kolega z forum (nie chcę w tej chwili ujawnić o kogo dokładnie chodzi). Zresztą ten sam kolega wspominał, że forumowicz Palton był rano w "kiepskim stanie", stąd nie było mi dane za jego pośrednictwem się z tobą poznać (wiele jak widać nie straciłem) – w tamtym czasie słabo znałem forum, więc podchodziłem do sprawy z dystansem i temat odpuściłem - wiadomo, każdy mógł mieć ciężką noc. Żadne więc "wyssane z palca", no sorry!

 

I jeszcze jedna uwaga, piszę to po raz pierwszy i głównie z uwagi na ww. wypieranie się faktów, więc nie będziesz mi mógł zarzucić, iż jestem zawistnikiem, czy też Klakierem i powtarzam tę historię co roku, bo tego nie robię. Na powyższe słowa i zacieranie nie mogłem pozostać jednak obojętny. Dlatego cały czas bardzo mnie dziwią tak zaciekłe próby wybielenia się. Jeśli lubicie wypić, to przecież nic strasznego, w końcu jesteśmy ludźmi, tylko ludźmi.

 

P.s. I spróbujcie tylko wyciąć ten wpis. Nie jest ani sprzeczny z regulaminem, ani nie ma na celu obrażenia nikogo, a jedynie prostuje pewien istotny fakt, a w zasadzie kłamstewko.

Kolega z poczucia przyzwoitości postanowił sprostować moje słowa? Zupełnie nie ma znaczenia nasza (powiedzmy) sprzeczka z innego tematu? Ok. to miłe, zawsze można liczyć na kolegi obiektywizm, który nie jest powodowany odwetem. Dawanie wiary w słowa naszego wspólnego ''kolegi" jest miłe. Przynajmniej do czasu, kiedy człowiek się przekona jaki to "kolega". Masz poniżej w artykule kilka moich zdjęć z 2012 roku:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Dla świętego spokoju, przyjmijmy, że było tak, jak to słyszałeś od "przychylnej" nam osoby. Dla omawianego artykułu, nie ma to znaczenia. Na jakąś setkę wpisów dotyczących naszego pokoju w tym roku, z przyczyn atrakcyjności tego wpisu, wybrano właśnie ten rozpoczyna fftop (swoją drogą, efekt uzyskany - BRAWO). Tylko to jest istotne. Czemu ten, a nie którykolwiek z wielu innych? Efekciarstwo wygrało z rzetelnością. Tak Marcinie, wiem że czytasz. Tak ja to widzę. Rozumiem, że wpisy o dźwięku wystawy w pokoju DiY, byłyby niepolityczne i być może przesadzone. Można było jednak wybrać jakiś wypośrodkowany wpis. Hmm, pewnie byłoby to nudne...

Zastanawiałem się jeszcze raz nad tym tekstem. Nie jest taki zły, jak niektórzy sugerują. Zamysł niezły, wykonanie w mojej ocenie dobre, poza wspomnianą rzeczą. Jestem mocno zaangażowany, więc biorąc poprawkę, całkiem niezły art.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Kolega z poczucia przyzwoitości postanowił sprostować moje słowa? Zupełnie nie ma znaczenia nasza (powiedzmy) sprzeczka z innego tematu?

 

Powód postu wyraźnie podałem powyżej (nawet nie trzeba było uważnie czytać), zatem nie widzę sensu się powtarzać i po raz kolejny tłumaczyć.

 

Jednocześnie proszę nie oceniać innych (w tym przypadku mnie) swoją miarą, bo mi od obecnych na tym forum mściwostek daleko, zupełnie nie po drodze. W wątku o AS2014 mowa była o wpisie bez sensu - gdzie sens, gdzie logika.

 

I żeby nie było: DiY popieram w pełnej rozciągłości :).

 

Artykul jaki jest, każdy widzi, a nam wszystkim życzę wciągnięcie z niego jakichś choć małych wniosków.

 

A teraz luzujemy dresy, bo to już piątekczek :).

 

Udanego dnia wszystkim i smacznej kawy, najlepiej z dobrym, prawdziwym croissaintem :)

 

sfartu :-p

a jeszcze inni (tych jest chyba najwięcej) z racji zazdrości, szukają okazji coby ukazać swoją "normalność" i związaną z tą "normalnością" oczywistą "wyższość". No bo jak tu się nie wkur..., jak ja mam starą Skodę, a tu fako kupuje kolumny do salonu takiego jak moje mieszkanie, za 50k?! Albo te kable? No debil, po prostu debil! Ja sam natomiast, nooo cóż.... umiar, takt i zrozumienie.

I tu kolega ma dużo racji. Moim zdaniem, to jest grupa która robi najwięcej zamieszania.

dlatego - luzujmy:

 

:)

Nie myśl. Jeśli już pomyślałeś, to nie mów. Jeśli już powiedziałeś, to nie pisz. Jeśli już napisałeś, to nie podpisuj. Jeśli podpisałeś, to się nie dziw!

Proszę jak w sprytny zawoalowany sposób podważa się wiarygodność użytkowników Audiostereo.

Czyżby ktoś poczuł oddech na plecach?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Jak się ma wygórowane mniemanie o sobie,nadmiernie rozbuchane ego oraz po prostu bzika,

to się słucha w skarpetach,a także spada się na ziemię nie z dużego konia-tylko z lajkonika.

Napisałem tak dlatego bo bezsensowne krytykowanie kogoś po prostu okropnie mnie mierzi

Dlatego ,ze po odsłuchu jego kolumn u autora w/w artykułu poczułem się jakbym był w rzeżni.

Może sprawa dla niego była wówczas bardzo banalna-dla mnie natomiast wprost niesłychana

Powinien mnie potraktować jak poważnego audiofila,a nie jak przybytego na rzeż jakiegoś barana

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jak się ma wygórowane mniemanie o sobie,nadmiernie rozbuchane ego oraz po prostu bzika,

to się słucha w skarpetach,a także spada się na ziemię nie z dużego konia-tylko z lajkonika.

Napisałem tak dlatego bo bezsensowne krytykowanie kogoś po prostu okropnie mnie mierzi

Dlatego ,ze po odsłuchu jego kolumn u autora w/w artykułu poczułem się jakbym był w rzeżni.

Może sprawa dla niego była wówczas bardzo banalna-dla mnie natomiast wprost niesłychana

Powinien mnie potraktować jak poważnego audiofila,a nie jak przybytego na rzeż jakiegoś barana

 

 

 

Napisał do mnie na pw autor recenzji abym napisał sprostowanie-więc to czynię.

 

Chyba mocno zachwiałem tego Pana ego

Że kolumny wtedy grające były nie jego.

Żeby nie robić z siebie wielkiego idioty

Mam na swoje szczęście z odsłuchu foty

Niechaj autor felietonu czuje się jak w niebie

Dlatego te zdjęcia zachowam dla siebie

Na spotkaniu owszem było bardzo miło

Tylko,wierzcie mi,że to mi się nie śniło

  • Redaktorzy

I właśnie tutaj się bym stanowczo pozwolisz nie zgodził, gdyż w trakcie np. AS2012 w pokoju DiY dało się odczuć wyraźny zapaszek trawionego alkoholu, żeby nie napisać gorzej

 

Ludzie to mają pamięć zapachową...

  • Użytkownicy+

Tak, ludzie lubią sensacje, offtop ciągnie się tygodniami, a trolle są zachwyceni. Ile osób zauważyło tę "niedogodność"? Trzy? Jakoś dziwnie wszyscy związani z jednym "życzliwym" kolegą. Zapewne przypadek.

"Kolega" zapewne jest zachwycony. Zamiast mówić o świetnym dźwięku w pokoju DiY w tym roku, debatujemy o słowach rzuconych przez złośliwca.

 

Napisano przez Wuelem w 09.11.2014 - 17:16

Gdyby zadać sobie uczciwie pytanie, w którym pokoju Sobieskiego było (w sobotę do 15-tej) najtłoczniej, to okazuje się, że najprawdopodobniej w wynajętym przez "DIY/audiostereo". Może dlatego była tak wolna rotacja ludzi, bo świetnie grał prezentowany zestaw? Elektronika wraz z kolumnami podłogowymi na magnezowych Seasach i muzyka grana z laptopa, to dla mnie dźwięk wystawy. Takiej bezpośredniości, natychmiastowości, dźwięczności i niezależności poszczególnych składników nie było nigdzie indziej. Można było zgłaśniać do woli i służyło to wyłącznie narastaniu realności wydarzenia muzycznego. Bas i gółra nie grały sobie samemu, ale idealnie współgrały ze środkiem. Całość była całością, a jednocześnie słyszało się wszystko z osobna. Tylko tam po zakończeniu utworu​pojawiły się... oklaski słuchających! Nie wiem, czy nie byli to sami konstruktorzy oddający się w najlepsze zabawie, ale fakt jest faktem, że w tym przypadku wcale nie było zachowanie nie na miejscu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Podobne słowa pisał Sz@tynbury, było też wiele pozytywnych ocen, może bardziej stonowanych, jednak doceniających nasz trud.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.