Równouprawnienie

[abece]

jakie macie zdanie w temacie równouprawnienia, bo są kobiety, które nawet to czują, że jak jest równo, to równo;

 

tylko, że faceci, patrzą trochę krzywo'

:)

[justas32]

Równouprawnienie to równość wszystkich ludzi wobec prawa niezależnie od ich płci a nie małpowanie kulturowych zachowań drugiej płci ...

[abece]

Równouprawnienie to równość wszystkich ludzi wobec prawa niezależnie od ich płci a nie małpowanie kulturowych zachowań drugiej płci ...

 

hm... piszesz, jak chomik po zawale.

[Keef'98]

Kultowe zachowania drugie płci??? Ani u jednej, ani u drugiej płci nie widziałam kultowych zawyczajów/zachowania.

Chodzi o równouprawnienia płci, ras, wyznań czy związków partnerskich?

Jestem za równouprawnieniami wszystkich i we wszystkim.

Jestem wielkim fanem gender :-)

[Vlado]

To oczywiste, że jestem za równouprawnieniem. Tylko żeby owo równouprawnienie nie ujmowało nic z kobiecości płci nadobnej.

 

W.

[abece]

Kultowe zachowania drugie płci?

 

z kim i o czym piszesz ?

 

To oczywiste, że jestem za równouprawnieniem. Tylko żeby owo równouprawnienie nie ujmowało nic z kobiecości płci nadobnej.

 

że niby jesteś ale masz życzenie ?

[Vlado]

z kim i o czym piszesz ?

 

 

 

że niby jesteś ale masz życzenie ?

 

Że się tak wyrażę, dokładnie tak.

 

W.

[mgrkleszcz]

Kultowe zachowania drugie płci??? Ani u jednej, ani u drugiej płci nie widziałam kultowych zawyczajów/zachowania.

Chodzi o równouprawnienia płci, ras, wyznań czy związków partnerskich?

Jestem za równouprawnieniami wszystkich i we wszystkim.

Jestem wielkim fanem gender :-)

W gender nie o równouprawnienie chodzi.

[Tadeiro]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[romekjagoda]

Temat, jak wyczuwam, ma tzw. potencjał polemiczny.

Zresztą już był podobny na forum, o ile dobrze pamiętam, o Gender właśnie.

 

Jak równouprawnienie, to w obu kierunkach:

- orzecznictwo sądów w przypadku rozwodów na niekorzyść mężczyzn i traktowanie ich jako gorszych rodziców'

- w bardziej codziennym wymiarze: wkurza mnie, ża na lotnisku lecąc klasą ekonomiczną kobietom pozwala się mieć torebkę + torbę na laptopa/bagaż podręczny, a mnie jako facetowi śiśle jedna sztuka bagażu podręcznego przysługuje.

 

Uważam, że walka o równouprawnienie jest ważna i faktyczne równouprawnienie płci jak najbardziej pożądane (także w życiu zawodowym, płacach, etc.). Ale karykaturą jest walka o zmianę terminologii na siłę, czy podążanie w kierunku Skandynawii, gdzie w jednej ze szkół rodzice stwierdzili, że ich synek jest dziewczynką i dlatego będzie załatwiał się w ubikacji damskiej, razem z koleżankami (autentyk).

[abece]

Temat, jak wyczuwam, ma tzw. potencjał polemiczny.

 

i owszem, jak każdy temat podawany publicznie :)

w pierwszym '-' trochę schematycznie

w drugim '-' już bardziej życiowo

[Keef'98]

W gender nie o równouprawnienie chodzi.

Ten temat jest bardzo powiązany z równouprawnieniami.

[abece]

Ten temat jest bardzo powiązany z równouprawnieniami.

 

cienko piszesz, oszczędzaj swoje nadzieje na gwiazdorzenie.

[Keef'98]

Napisałam, że są to powiązane rzeczy, nie identyczne. To tak nie jest? Oświecisz mnie?

Gwiazdorzę? Tego jeszcze nie słyszałam...

[abece]

w zasadzie to jest tak

 

[Keef'98]

W sumie w tym, co wstawiłeś coś jest... Wkurza mnie jak widzę rodzinę na wakacjach, a facet tacha torbę, plecak i walizkę, a żona torebkę, z kolei szczun gra na telefonie/siedzi na facebooku. Ale z tym noszeniem rzeczy to nie zawsze prawda, zależy od kobiety i faceta. Jedna i druga strona powinna pomóc, ale widać też sytuacje, że kobieta niesie Bóg wie ile rzeczy a facet piwo w łapsku trzyma i cały się szczerzy. Obie sytuacje są irytujące. Ja przyjmuję taktykę, że noszą wszyscy, a jest to podzielone ze względu na siłę i wytrzymałość.

Już tak faceci nie narzekajcie, mnie irytuje jak w meczach dziewczyny mają "fory" tzn. gol faceta za 1 punkty, gol dziewczyny 2, albo facet musi serwować z końca boiska, a ja mam stać bliżej (z 1/3), a najbardziej mnie wpieniło jak na WF mieliśmy robić pompki, my 5, a koledzy 15, to zrobiłam 20 i było git :-) nauczyciel tylko wywalił gały, bo robiłam na pięściach ;-) A moi "silni" koledzy padali przed końcem :-D

Ups, chyba mam tendencję do off-topów...

[Shrek777]

Równouprawnienie jak jak królik z pewnej bajki - wszyscy o nim mówią, nikt nie widział,.

 

Ana poważniej wolę zdrowy rozsądek, a tego z każdym dniem mniej na tej planecie...

 

A co to dawnego kobiety na traktory i do woja ( kurde faceci na porodówki ??? - Boję się) To np w amii stanów zjednoczonych odkąd służą w niej kobiety popełniono na paniach w mundurach już ok. pół miliona gwałtów, nie pomyliłem się: pół miliona. Niektóre z takim okrucieństwem iż producenci horrorów - tych ociekających krwią mogą się od reki na reklamy dla niemowląt przerzucić.

I ciekawostka z drugiej strony, izraelskie służby specjalne mają jako jedno z pierwszych przykazań, jeśli wśród nazwijmy "terrorystów" są kobiety z bronią zabijać je w pierwszej kolejności...

 

A już zostawiając krew i przemoc. To panie rządzą od lat ta planetą. A że nie rządzą nią całą tylko swoimi małymi światami - to ich wybór.

Sorry panowie, ale to samica homo sapiens wybiera samca i w znacznej części nim kieruje...

Także równouprawnienie to fajne hasło na sztandary, wybory i akademie, ale w życiu..................

 

Ja wolę normalność i różnice płci....

 

A babka z reklamówkami szorująca nosem po asfalcie i obok facet niosący gazetę - cóż kobiety też popełniają błędne wybory...... ;-P

[mgrkleszcz]

Gender bada właśnie jak i jakie role pełni płeć w społeczeństwach i społecznościach.

Tak, że nie o równouprawnienie tutaj chodzi głównie, czy nawet parytety.

 

Ta Bocznica to mi trochę mój ulubiony bar piwny przypomina.

Będąc raczej mniejszymi niż większymi znawcami tematu, wypowiadamy się.

Tylko zamiast kufli dzierżymy klawiatury.

To nawet przyjemne może być, pod warunkiem, że trolle się nie błąkają się w nadmiarze; takie wyrwikufle w swobodnym porównaniu.

Ot, dygresja.

[Shrek777]

Ależ bywasz tam gdzie chcesz, a skoro bywasz na bocznicy, znaczy lubisz.....

 

A co do kompetencji, gdyby o autach mogli się wypowiadać tylko inżynierowie je projektujący, podobnie o domach, itd.

Brrrr....... nie chciałbym mieszkać w takim świecie....

 

Acz większość tematów na bocznicy to tematy społeczno/obyczajowe i kto się ma o nich wypowiadać magistrze kleszczu ???

Profesor filozofii ? Doktor etyki ? A jeśli uznają iż nie będą rzucać pereł między..... ???

Forum upadnie jak wszyscy milczeć będziemy - masz serce na bruk naszych moderatorów wyrzucić ???

 

A co do trolli, my ogry sądzimy iż na świecie są tylko Ogry i trolle. Istnienia homo sapiens nasze księgi nie odnotowały.....

To jakiś mityczny gatunek jest, jak syreny, albo jednorożce......

[Keef'98]

Wypraszam sobie bardzo, trollem nie jestem. Do uruk-hai też mi trochę brakuje.

W gender chodzi o to, że nie przypisuje się żadnej z płci danych zwyczajów, bardziej kojarzonych z drugą, czyli każda osoba każdej płci może robić to co chce (oczywiście nie naruszając wolności innych), czyli każdy jest równouprawniony do wszelkich zwyczajów, zawodów itp. Tak też to można rozumieć.

[mgrkleszcz]

Shreek777

 

Pewnie, że lubię Bocznicę. I żadni fachowcy z danych dziedzin nie są niezbędni, aczkolwiek mile widziani.

Chciałem zwrócić uwagę niektórym, że to jednak tylko Bocznica i żeby się nie naprężali aż tak.

Twoje i moje trollowanie, jeżeli występuje, ma małą zjadliwość i co za tym idzie jest pożądane w celu uelastycznieniu poglądów

i rugowaniu doktrynerii;-)

 

Keef'98

Ja bym Cię do trolli nie zakwalifikował.

Trolle dokuczają i prowokują.

Myślę, że tego nie robisz.

 

 

Ale to co Ty wypisujesz o gender,to nawet popularny pogląd nie jest.

Mylisz jakąś wolność bycia i zachowania, w granicy dobrych obyczajów i norm prawnych z tradycyjnymi poglądami.

[abece]

bo już tak jest, że jak się siedzi przy klawiaturze, w swoim pokoiku, to się myśli, że można dokazywać, że forumowy pseudonim jest takim jajcarskim kamuflażem, z którym, mimo to, piszący się utożsamia i daje mu poczucie kogoś naprawdę istniejącego. Ale dla innych niewidzialnego.

To sprawia, że mały uważa się większym, że słaby uznaje się mocniejszym.

Tu, myśli sobie, może pisać co zechce. I bez znaczenia dla niego jest, co.

[Shrek777]

Twoje i moje trollowanie, jeżeli występuje, ma małą zjadliwość i co za tym idzie jest pożądane w celu uelastycznieniu poglądów

i rugowaniu doktrynerii;-)

 

Kochaniutki doigrałeś się !!!

 

Porządnego Ogra nazwać trolem - ożesz Ty orzeszku.

Czuj się wyzwany na pojedynek, będziem albo rzucać moderatorem na odległość, albo pożerać kotlety schabowe na czas. Wybieraj broń...

 

Przegrany, albo poczochra się na zwoju drutu kolczastego, albo zapisze się do peło....

 

Broń się waść !!!

[DeeS]

Gender to nowa religia, którą się społeczeństwu wtłacza do głowy za pomocą paragrafów. To gdzie ta równość?

[abece]

jak równo to równo, we wszystkim.

[d-t-x]

Gender to nowa religia, którą się społeczeństwu wtłacza do głowy za pomocą paragrafów. To gdzie ta równość?

To raczej bestia wywołana i karmiona przez kościół, bo zawsze musi być ktoś, z kim można walczyć.

Normalni ludzie mają to głęboko w dupie.

[abece]

To raczej bestia wywołana i karmiona przez kościół,

 

uzasadnij to.

[d-t-x]

Co tu uzasadniać? Kto najwięcej o tym pieje (oprócz mediów, ale to normalne)? Zwykli, szarzy ludzie na ulicy?

[Keef'98]

Kościołowi przypomniało się o gender a propos pedofilii i molestowań ze strony księży. To jest akurat prawda.

[Shrek777]

Sorry, ale to jest zwykły temat zastępczy jakich jest masa wokół nas.

 

Chodzi o to żeby Ci co mają co do gara włożyć, a mają jeszcze te kilka szarych komórek mieli je czym zająć. A nie zajmowali się tym co dla władzy niewygodne....

 

A jak przy okazji Nowak się pokłóci z Kowalskim (ską) to tym lepiej, skłóconymi się łatwiej rządzi...

 

 

.(wyjątkowo poważny Shrek)