Choinki - jakie, ile przed Świętami.

[Camelouge]

Jako,że nieubłaganie zbliżają się Święta, czas pomyśleć troszkę o choinkach. Kiedy szanowne grono kupuje choinkę, jaką, sztuczną,może prawdziwą? Wolimy okazałe,duże,czy raczej skromne aby tylko zaznaczyć jej obecność:) Ja dodam od siebie,że rodzice zawsze stawiali choinkę sztuczną,od kąd wyprowadziłem się - tylko prawdziwa.Nie ma to jak jej zapaszek w domu.

[Włodzimierz]

Bardzo ważny temat. Ja przede wszystkim kupuję choinkę z igłami i zieloną. A jeszcze do tego jak jeszcze pachnie - tu już pełnia szczęścia. Nawet bez ozdób.

[Keef'98]

Pewnie dużą, ze 2 metry, prawdziwą, jakiś świerk srebrny lub coś w tym stylu, bo u nas jest rodzinna wigilia i mamy spory salon. Bombki, światełka, łańcuchy, czubek, takie fajne ozdoby, mamy takie desingnerskie z czasów jeszcze głębokiej komuny np. takie fajne muchomorki i rzeczy, które robiliśmy jak byłam młodsza w domu (mieliśmy taki fajny łańcuch z fistaszków, ale myszy go zjadły :-(), pod choinkę żłobek itp. O jak będę miała wenę twórczą zrobię pierniczki na choinkę. Rok temu sąsiad poprosił tatę, aby ściął mu drzewa i wzięliśmy jeden "czubek" jako choinkę, żywicą się pokleiłam i domyć nie mogłam ;-)

Nie lubię sztucznych choinek, jak jeszcze jest zielona i prawie wyglądająca jak żywa to wytrzymam, ale na widok złotych, srebrnych czy białych to... moja mina mówi sama za siebie.

[Camelouge]

Ha.Fajny wpis Keefko. Też mam u rodziców w domu stare prl'owskie ozdoby.Były muchomorki,ale były też takie fajne długie cukierki na kształt długopisu,zawijane w kolorowe opakowania.Zawsze się je jadło potem.

[toptwenty]

Pamietaj, że w bombce choinkowej odbija się cały Wszechświat.

[mgrkleszcz]

Tylko żebyśmy nie przetrzebili lasów za bardzo.

A sztuczne to okropny plastik degradujący środowisko.

U mnie nie będzie choinki.

Nie oznacza to, że nawołuję do zubożania świąt z symboli.

[il Dottore]

U mnie nie będzie choinki.

 

Jehowy czy Zielonoświątkowiec?

U mnie badziewny plastik. Przykro mi ale nie mam siły walczyć z żoną, która nienawidzi sprzątania igieł.

W mojej wsi już choinki stoją po domach! W IRL wystawia się choinkę na początku grudnia.

Ruszyło również jak co roku radio z przebojami świątecznymi - jak chcecie posłuchać, co grają na Święta w IRL to zapraszam... są też online, więc można ich słuchac nie tylko w moim samochodzie ale również przez net. :)

Jest tam konkurs na świąteczną piosenkę. Możecie napisać, zaśpiewać, nagrać i wysłać a sława i pieniądze Was nie miną! :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[mgrkleszcz]

Dottore,

Jak nie chcecie z żoną igieł to sobie obwieście ozdobami choinkowymi krzaczora konopii. Będziesz miał przyjemne z pożytecznym.

Niech żyje nalewka i zielone drzewka.

Jestem niewierzący. Boże Narodzenie to w Europie raczej fakt społeczny niż akt wiary.

[Bezlitosna Niusia]

Marudna ta Twoja żona, likorzu. Sprzątnąć igiełki to kilka chwil odkurzaczem.

A plastikowa choinka - paradoksalnie jest wielce nieekologiczna.

[Gość rydz]

Od lat nie stawiam choinki , dzieci wyrosly , z racji tego że posiadam różne iglaki , robię co roku po kilka pięknie pachnących stroików .

[Gość Gosc]

U mnie od wczoraj jest już akcent świąteczny.

Syn zamontował kamerkę WiFi w salonie i chce udowodnić młodszej siostrze, że to Tata przynosi prezenty.

[mgrkleszcz]

Sprawdźcie, czy nie zamontował Wam w sypialni:-)

[Camelouge]

Haha,widzę,że temat ruszył,i fajnie. Igły to niestety ból. Ja tylko czekam kiedy w TV puszczą Last Christmas,to 1 prognostyk szału medialnego. Bo w sklepach to już od 2 tygodni kolejki że hoho.

[twonk]

Jak się kupuje jodłę, to igły praktycznie nie spadają. Do świerków nie miałem cierpliwości. ;-) Fakt, że świerk ładniej pachnie, ale wszędzie te igły...

[justas32]

U mnie od wczoraj jest już akcent świąteczny.

Syn zamontował kamerkę WiFi w salonie i chce udowodnić młodszej siostrze, że to Tata przynosi prezenty.

Fajna sytuacja żeby go wykołować. Przygotowujesz prezenty, prosisz sąsiada żeby przebrany za Mikołaja włożył prezenty pod choinkę a sam w tym czasie zabierasz gdzieś z domu całą rodzinę.

I młody ma niezbity DOWÓD na to że Mikołaj istnieje.

Pewnie nawet umieści go na youtube ...

[Gość Gosc]

No, jest to jakaś propozycja.

Tylko u nas prezenty zawsze się pojawiają pod choinką, jak po kolacji dzieci idą popatrzeć czy już jest pierwsza gwiazdka. Nie wiem, czy sie wyrobię z sąsiadem w tak krótkim czasie:-)

[DeeS]

O choinka...

[Keef'98]

A my w klasie mamy choinkę ze statywu na biurety, przyczepiliśmy dużo tych łapek na szkło, jako czubek mamy coś przypominającego kolbę stożkową i normalne ozdoby. Jak mi się uda to zrobię zdjęcie i wstawię. Przedwczoraj idąc przez Plac Bernardyński jedna kobieta gadała głośno przez telefon i powiedziała, że u ubiegłym roku miała choinkę do Wielkanocy ;-) :-D

 

U mnie od wczoraj jest już akcent świąteczny.

Syn zamontował kamerkę WiFi w salonie i chce udowodnić młodszej siostrze, że to Tata przynosi prezenty.

Też tak robiłam, raz się wkurzyłam, bo się kamerka rozładowała (w aparacie cyfrowym). Gdzieś nawet powinnam mieć te filmiki jak tata idzie z "jedzeniem" na Wigilię ;-) Tak nam próbowali kłamać ;-)

O nas niema problemu ze sprzątaniem, robi to tata, ewentualnie mama lub ja, a kot zajmuje się tym, aby wody niebyło.

Jak przyniosę ozdoby to zrobię zdjęcie tym z komuny i paru ruskim.

[il Dottore]

Jak nie chcecie z żoną igieł to sobie obwieście ozdobami choinkowymi krzaczora konopii.

 

Ja to bym chciał igły - żona nie chce!:(

Ale pomysł z alternatywną choinką boski (choć nie nowy). :)

 

 

 

 

 

 

 

Sprzątnąć igiełki to kilka chwil odkurzaczem.

 

Kurka, mi to mówisz? :(

 

Jak się kupuje jodłę, to igły praktycznie nie spadają

 

Moja siostra kupiła kilka lat temu takie drzewko nowomodne właśnie z miękkimi igłami.

No i w domu całe to drogie drzewko oklapło - opuściło gałęzie i igły w dół - jakby ktoś kudłatego psa wodą zlał.

Komentarza siostry nie przytoczę, bo to się do druku nie nadaje... :)

[Camelouge]

Il Dottore, z taką choinką to wesołe święta dosłownie:)

[il Dottore]

Il Dottore, z taką choinką to wesołe święta dosłownie:)

 

Nawet Mikołaj załapał klimat! :)

 

[stench]

U mnie od wczoraj jest już akcent świąteczny.

Syn zamontował kamerkę WiFi w salonie i chce udowodnić młodszej siostrze, że to Tata przynosi prezenty.

 

Prezenty przynosi Mikołaj. Wiadomo.

Kto nie wierzy w Mikołaja prezentów nie dostaje. Proste.

Tylko gorliwa wiara w Mikołaja może spowodować, że dostanie się prezenty.Logiczne

 

a choinkę kupuję żywą, niech leci byle zapach był i tak nie ma dywanu :)

[Gość Gosc]

Prezenty przynosi Mikołaj. Wiadomo.

I tu też są zdania podzielone.

U nas prezenty pod choinkę przynosi Aniołek.

Mikołaj to 6-grudnia:-)

[Keef'98]

U nas Gwiazdor lub Gwiazdór, jak kto woli (preferuję pierwszą wersję).

[fetek]

U mnie badziewny plastik. Przykro mi ale nie mam siły walczyć z żoną, która nienawidzi sprzątania igieł.

zdaje się jodły nie gubią igieł, a jak chcesz świerk to go szybciej zasusz potem wytrzyma Ci dłużej niż "żywa" podlewana. Igły będzie gubić ale w bardzo małej ilości.

[twonk]

Moja siostra kupiła kilka lat temu takie drzewko nowomodne właśnie z miękkimi igłami.

No i w domu całe to drogie drzewko oklapło - opuściło gałęzie i igły w dół - jakby ktoś kudłatego psa wodą zlał.

Komentarza siostry nie przytoczę, bo to się do druku nie nadaje... :)

 

To chyba tuję kupiła. ;-) Jodła nie ma miękkich igieł.

[il Dottore]

 

To chyba tuję kupiła. ;-)

 

Miękkie w sensie że takie nie kłujące. Nie wiem jak się nazywał ten gatunek bo teraz dużo takich nowomodnych jest. Dziwnie wyglądają i w ogóle nie pachną jak porządny świerczek starej daty.

[DeeS]

Nie mówiąc o szyszkach stojących do góry.

[fetek]

Dziwnie wyglądają i w ogóle nie pachną jak porządny świerczek starej daty.

niestety nawet świerk dzisiaj już nie ma takiego zapachu jak kiedyś, coś tam czuć ale.. to namiastka.

[Gość Gosc]

Nie mówiąc o szyszkach stojących do góry.

Na drzewkach przeznaczonych na choinki, młodych, raczej szyszek nie zauważysz. Chyba że je ktoś wyciął z plantacji nasiennej:-) Ale nawet w tym przypadku nie będzie ich zimą.