Kolekcje muzyki typu "the best of..." i inne

[Grzegorz_56124]

Pytanie jak w temacie.

Co sądzicie o takich zbiorach muzyki na kilku, kilkunastu płytach w jednym pakiecie zawierające np. zbiór gitarowy, jazz czy inne formy?

 

Pytam bo nigdy nie słuchałem muzyki poważnej czy jazzu a chciałbym spróbować. Posłuchałem raz czy dwa w radiowej Dwójce i zaczyna mnie wciągać muzyka symfoniczna czy fortepianowa.

 

Nie wiem czego szukać, nie znam wykonawców ani utworów, nie wiem co kto sobą prezentuje poza ogólną wiedzą o najbardziej znanych kompozytorach, ale to bardzo powierzchownie. Zdaję sobie sprawę że ważny jest wykonawca utworu, a chcę kupić zestaw "40 cd spectacular classics" na start. Osłuchać się, sprawdzić co jest dla mnie (muzyka, kompozytor itp).

Jako zbiór nazwisk i wybranych utworów do rozeznania w temacie będzie ok na początek zabawy?

 

Warto się w to pchać?

[justas32]

40 cd spectacular classics

Naprawdę nie ma sensu - wyrzucanie pieniędzy w błoto.

Posłuchaj najpierw na you tube co Cię interesuje - a później wchodź w to dalej wybierając najlepsze wykonania (i najdroższe płyty).

[Bezlitosna Niusia]

Nie warto.

Mało to stacji radiowych, nadających wyłącznie klasykę lub jazz? Posłuchaj jakiś czas. Zorientujesz się wtedy, co Ci się na przykład w jazzie podoba. Wtedy - kupuj płyty tych wykonawców.

A te różniste "40 cds, spectacular etc" to przeważnie marnej jakości marne wykonania.

 

O! Justas mnie ubiegł :-)

[justas32]

Zarówno jazz jak i klasyka zawierają tysiące różnych stylów i rodzajów. Może 5 % z tego Ci się spodoba. Prawdopodobieństwo że wyłuskasz to z bezładnej mieszaniny kiepskich wykonań jest żadne ...

[ProgRockJester]

W dobie programów i aplikacji streamujących muzykę, zainteresuj się Spotify czy Wimpem.

Kupowanie do twoich celów płyt jest co najmniej mało trafne.

[Grzegorz_56124]

No i fajnie, wyprostowaliście mnie.

Muszę więcej słuchać radia i szukać.

Co do Spotify i innych serwisów, nie mam czasu na ciągłe siedzenie i słuchanie a to kolejny abonament, który jak się płaci to wypadałoby korzystać, więc raczej odpada.

Darmowa subskrybcja z reklamami w celach poglądowych jest OK. A płyta jest moja, na półeczce sobie leży i jeść nie woła.

Będę szukał....

[romekjagoda]

Naprawdę nie ma sensu - wyrzucanie pieniędzy w błoto.

 

A ja się nie zgodzę w odniesieniu do klasyki - istnieje wiele dobrych boxów (jest osobny temat tu w tym dziale).

Sam mam np. fajny box 'Music of Enlightment' (albo coś w tym stylu - 40cd idących przekrojem przez daną epokę. Do tego zazwyczaj dołączone jest wydawnictwo opisujące historię powstania utworu, kompozytora, etc.

Dostajemy box, który w dobrej jakości i wykonaniu pozwala poznać epokę, a potem drążyć dalej. Słuchanie klasyki na YT mija się często z celem, bo na kompie to nie brzmi + słaba jakość. A do tego słuchaniu dzieł klasycznych, czy nawet jazzowych nie sprzyja pośpiech. Ja lubię sobie włączyć płytę i po prostu skupić sie na słuchaniu, a nie rozpraszać patrzeniem na już następne utwory jakie mogę kliknąć...

[justas32]

idących przekrojem przez daną epokę

OK. Pod warunkiem że wiesz co robisz - tzn wiesz która epoka Ci się podoba i wiesz które wykonania lub wytwórnie są na poziomie.

Poleć swój ulubiony box początkującemu - dasz sobie rękę obciąć że mu się spodoba ? Najpierw trzeba wiedzieć czego się chce i później kupować - a nie na odwrót.

[Gość rydz]

Pytam bo nigdy nie słuchałem muzyki poważnej czy jazzu a chciałbym spróbować.

 

Jeżeli chodzi o Jazz , pewniakami do sluchania są Tria / Quartety, płyty przeważnie wydane na wysokim poziomie .

 

Edit , piszę o pojedyńczych wydaniach oczywiście , z boxsami/remasterami byłbym ostrożny .

[justas32]

Pod warunkiem że ktoś lubi tria lub kwartety ...

[Gość rydz]

Pod warunkiem że ktoś lubi tria lub kwartety ...

 

Justas do ch... wafla ! czy moje info jest nieprzydatne ?.......... ty coś się tu naprodukował co ?

 

OK. Pod warunkiem że wiesz co robisz

 

Pod warunkiem że ktoś lubi tria lub kwartety

 

Jeszcze jakieś warunki ?

[soundchaser]

Pod warunkiem że ktoś lubi tria lub kwartety ...

 

Ja np. w jazzie lubię co najmniej quintety. Im więcej instrumentów, tym lepiej.

Ale nie jest to regułą. Mam swoje ulubione płyty nagrane w trio, czy kwartecie.

 

A tak w temacie wątku: najlepsze the best to zrobione samodzielnie, ale wcześniej trzeba poznać całokształt. ;-)

[Bezlitosna Niusia]

Coś jak ulepienie sobie baby idealnej.

Sporo czasu mi to zajęło!:))

[Gość rydz]

Ja np. w jazzie lubię co najmniej quintety. Im więcej instrumentów, tym lepiej.

 

Też nie stronię / ba orkiestry też można sluchać .

Podałem małe składy tylko dlatego że zagrają co najmniej poprawnie nawet z budżetowym audio , z większymi składami / orkiestrami zrobi się kocioł i ból głowy .

Pozdrówko.

[soundchaser]

Coś jak ulepienie sobie baby idealnej.

Sporo czasu mi to zajęło!:))

 

A ja do tej pory lepię i żadna nie jest idealna.

Zazdroszczę Ci. ;-)

[romekjagoda]

OK. Pod warunkiem że wiesz co robisz - tzn wiesz która epoka Ci się podoba i wiesz które wykonania lub wytwórnie są na poziomie.

Poleć swój ulubiony box początkującemu - dasz sobie rękę obciąć że mu się spodoba ? Najpierw trzeba wiedzieć czego się chce i później kupować - a nie na odwrót.

 

Myślę, że w praktyce to nie jest takie trudne.

Można trzasnąć w klasyce box np. Deutsche Grammophon i zawodu nie będzie, a może być on b. eklektyczny i poglądowy. Ten label to gwarancja jakości artystycznej i technicznej realizacji (zazwyczaj). Na podstawie takiego boxa można sobie wyrobić zdanie co do tego, co nam się podoba, a co nie, i potem iść dalej.

W przypadku jazzu podobnie (choć chyba trudniej) - wybrać albo formę (trio, quintet) albo label i eksplorować. W jazzie czy bluesie z boxami jest trudniej, bo jest wiele reedycji i niektóre sa marne i nastawione na odcinanie kuponów.

Aha - co prawda nie są to boxy, ale fajne, dość eklektyczne (jazzowe, ale nie tylko) granie można znaleźć na samplerach. Np. Naim miał dobrą serię, Chesky records również.

[Morświn]

Sprawdziłem tą kolekcję 40 płyt (149zł) i mam wrażenie, że to coś jakby chwycić dwie sroki za ogon. Niby masz przekrój muzyki poważnej, ale taki chaos tam panuje i brakuje tylu wielkich tytułów, że prędzej czy później (jeśli się wkręcisz) odstawisz tą składankę na bok i zaczniesz kupować najlepsze dla siebie pozycje, już przemyślane. Przecież to nie problem teraz w internecie wyszukać kompozytora czy muzyka jazzowego. Potem powoli kolekcjonować płyty. Nie wszystko na raz. Poczytaj trochę o muzyce, muzykach, kompozytorach, będzie Ci łatwiej brnąć w ten "ciemny las"

Dzisiaj np. dostałem na maila info o nowym wydawnictwie. Posłuchałem i kopiłem - jestem bardzo zadowolony.

 

Nawiasem mówiąc, to polecam

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Na pewno lepsze to niż wyrwane z całości "Alleluja" w nijakim wykonaniu.

Powodzenia na długiej drodze odkrywania muzyki.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )